Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Znaczenie przekladni

kołowrotek serwis przekladnia

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
142 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Negra

Negra

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3377 postów
  • LokalizacjaNiebo

Napisano 22 marzec 2014 - 12:59

Witam.

Zagadnienie poruszane na forum ale chyba nie ma tematu jemu poswieconego.

Chcialbym zapytac, jak to jest, bo wiem ze niektorzy przed smarowaniem kolowrotka, znacza przekladnie tak aby tryby po zlozeniu wspolpracowaly ze soba tak jak przed zlozeniem.Czy stosujecie sie do tego, czy poprostu skladacie mlynek wedlug schematu nie biorac pod uwage wczesniejszego zazebienia.Smarowalem red arca kiedys, pracowal przed smarowaniem dobrze, po smarowaniu zaczal zabkowac, nie ma mowy aby bylo cos zle zlozone (idiota nie jestem a to raptem kilka czesci, ktore intuicyjnie moze zlozyc dziecko).Narazie jak kupuje mlynek to sie nie bawie w smarowanie przed pierwszym uzyciem, krece az sie przekreca, a ze nie sa to drogie mlynki to nie szkoda (zauber).Jednak mysle o czyms drozszym, jakies shimano biomek albo tp i jak we wsi gadaja to przychodza suche (czytalem temat godskiego, ktory obala ten mit) i chcialbym przesmarowac, ale boje sie powtorki z rozrywki, tzn zloze i bedzie zabkowal.Jak wy podchodzicie do serwisu?Rozbieracie, czyscicie, smarujecie i skrecacie, czy znaczycie przekladnie.Podobno w nowym kolowrotku bez znaczenia ale w takim styranym moga byc jaja.



#2 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5374 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 22 marzec 2014 - 13:51

O ile dobrze pamiętam poprzednią dyskusję o znaczeniu położenia współpracujących kół zębatych i innych elementów przekładni to skończyło się konkluzją iż parzystych (chodzi o ilość zębów) nie trzeba znaczyć a nieparzyste dobrze jest zaznaczyć.

Ja w swoich Daiwach nic nie znaczę i hulają jak trzeba chyba że coś sam przedobrzę  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  jak ostatnio w Force  :lol:  :lol:  :lol:


  • Negra lubi to

#3 OFFLINE   skalek-77

skalek-77

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2332 postów
  • Imię:Rafał

Napisano 22 marzec 2014 - 18:57

Jeżeli przełożenie kołowrotka jest bez ułamka czyli powiedzmy 5:1,czy 6:1, to trzeba zaznaczać koniecznie bez względu czy nowy kołowrotek czy stary,używany. Jeżeli przełożenie jest z ułamkiem czyli np. 4,8:1 czy 5,2:1, to nie trzeba nic zaznaczać. Sprawdzone doświadczalnie. ;)


  • Wojtek B. i skippi66 lubią to

#4 OFFLINE   Negra

Negra

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3377 postów
  • LokalizacjaNiebo

Napisano 22 marzec 2014 - 20:51

O kurde..ciekawe rzeczy.Wydaje sie to rozsadne.



#5 ONLINE   Tomasz eS

Tomasz eS

    El Presidente

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 8491 postów
  • LokalizacjaKrosno
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:Sporniak

Napisano 22 marzec 2014 - 20:54

Skalek o tym nie słyszałem. sprawdzę to w zimie :) o ile jeszcze kiedyś będzie :D
  • Guzu lubi to

#6 OFFLINE   Profil_Nieaktywny

Profil_Nieaktywny

    Sparta Rods

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3476 postów
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Borucki

Napisano 22 marzec 2014 - 21:00

Skalek o tym nie słyszałem. sprawdzę to w zimie :) o ile jeszcze kiedyś będzie :D


ale ozdoby świąteczne teraz wiszą w miastach cały rok także nie krępuj się Tomasz ;) jak masz ochotę to i w lipcu może być zima :D
  • Tomasz eS lubi to

#7 OFFLINE   Negra

Negra

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3377 postów
  • LokalizacjaNiebo

Napisano 22 marzec 2014 - 21:06

A moze mi ktos powiedziec dlaczego kolowrotek po nasmarowaniu z przelozeniem 5.2:1 po zlozeniu zaczal zabkowac?Kreci lekko ale zabkuje jak niemowle :/ jeden kolega powiedzial jaka moze byc przyczyna, moze ktos sypnie jakas teoria?



#8 ONLINE   Tomasz eS

Tomasz eS

    El Presidente

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 8491 postów
  • LokalizacjaKrosno
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:Sporniak

Napisano 22 marzec 2014 - 21:09

Nie pomyliłeś lub nie pominąłes podkladki jakiejś ?

#9 OFFLINE   Negra

Negra

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3377 postów
  • LokalizacjaNiebo

Napisano 22 marzec 2014 - 21:13

Oj Tomek nic z tych rzeczy :) skladalem go i rozkladalem pincet razy wszytsko jest jak ma byc, nie ma opcji aby byl zle zlozony :)



#10 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 22 marzec 2014 - 21:24

A różne są teorie...

Jedni pod pojęciem "smarowanie" rozumieją także przeróżne manipulacje "podkładkowe", "przesuwanie zębów" i takie tam...

Inni niby tylko se wymienią smar ale np. mocniej se dokręcą rotor, co w wielu maszynach wiąże się z podniesieniem pinionka względem koła...

Czasem w młynkach systemu zaubery, kolorowe Arki czy różne Abu gold maxy czyli takich gdzie jest "pincet" zębatek i w zależności ile te cholery mają zębów, się ich nie policzy i w razie czego nie zaznaczy tu i tam...

Czasami wystarczy nawet podkładki założyć odwrotnie i już coś tam będzie buntowniczo dawało głos...

No i jeszcze parę można by wymyślić ale i tak wszystkie się sprowadzają do "nieidentycznego" zazębiania przed i po...


  • Tomasz eS lubi to

#11 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9558 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 22 marzec 2014 - 21:25

..............................skladalem go i rozkladalem pincet razy ..............

I dziwisz się jeszcze ? 


  • haja1978 lubi to

#12 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 22 marzec 2014 - 22:11

Witam.

Zagadnienie poruszane na forum ale chyba nie ma tematu jemu poswieconego.

Chcialbym zapytac, jak to jest, bo wiem ze niektorzy przed smarowaniem kolowrotka, znacza przekladnie tak aby tryby po zlozeniu wspolpracowaly ze soba tak jak przed zlozeniem.Czy stosujecie sie do tego, czy poprostu skladacie mlynek wedlug schematu nie biorac pod uwage wczesniejszego zazebienia.Smarowalem red arca kiedys, pracowal przed smarowaniem dobrze, po smarowaniu zaczal zabkowac, nie ma mowy aby bylo cos zle zlozone (idiota nie jestem a to raptem kilka czesci, ktore intuicyjnie moze zlozyc dziecko).Narazie jak kupuje mlynek to sie nie bawie w smarowanie przed pierwszym uzyciem, krece az sie przekreca, a ze nie sa to drogie mlynki to nie szkoda (zauber).Jednak mysle o czyms drozszym, jakies shimano biomek albo tp i jak we wsi gadaja to przychodza suche (czytalem temat godskiego, ktory obala ten mit) i chcialbym przesmarowac, ale boje sie powtorki z rozrywki, tzn zloze i bedzie zabkowal.Jak wy podchodzicie do serwisu?Rozbieracie, czyscicie, smarujecie i skrecacie, czy znaczycie przekladnie.Podobno w nowym kolowrotku bez znaczenia ale w takim styranym moga byc jaja.

Witam.

Wielokrotnie pisałem że jestem za znaczeniem przekładni ( tylko przekładni ) bez względu na rodzaj i konstrukcję kołowrotka.Inne pierdoły nie mają aż tak dużego znaczenia bez względu na urozmaicenie konstrukcji i wszystkiego co się z tym wiąże np. skomplikowany spowolniony napęd oscylacji w Red Arc,Blue Arc, Zauber i inne im podobne klony.

 

I aby skończyć tą dyskusję raz na zawsze, przedstawiam mój pogląd na te zagadnienie......

 

Nie ma znaczenia,czy parzysta liczba zębów czy nie parzysta -  panowie "nowi konstruktorzy" należy zaznaczać punkty zazębienia na przekładni czy się to komuś podoba lub nie. W mechanizmach precyzyjnych jakoś tak jest że one jak się polubią w jednym miejscu to "miłość" jest do "końca życia"

Warunkiem zachowania poprzednich ustawień jest też poprawność złożenia pozostałych elementów kołowrotka,a smar jest tylko dodatkiem,a nie jak niektórzy myślą że załatwi sprawę za wszystko.

 

Mam to sprawdzone na podstawie prawie 40-letniego doświadczenia w dziedzinie w serwisowania kołowrotków .

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak


Użytkownik Józef Lesniak edytował ten post 22 marzec 2014 - 22:11

  • Friko i Wojtek B. lubią to

#13 OFFLINE   Negra

Negra

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3377 postów
  • LokalizacjaNiebo

Napisano 22 marzec 2014 - 22:12

I dziwisz się jeszcze ? 

tzn?



#14 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9558 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 22 marzec 2014 - 22:18

tzn?

No, według mnie te pincet razy, raczej nie wpływa korzystnie na pracę młynka. Żadnego



#15 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15670 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 22 marzec 2014 - 22:18

Witam.

Wielokrotnie pisałem że jestem za znaczeniem przekładni ( tylko przekładni ) bez względu na rodzaj i konstrukcję kołowrotka.Inne pierdoły nie mają aż tak dużego znaczenia bez względu na urozmaicenie konstrukcji i wszystkiego co się z tym wiąże np. skomplikowany spowolniony napęd oscylacji w Red Arc,Blue Arc, Zauber i inne im podobne klony.

 

I aby skończyć tą dyskusję raz na zawsze, przedstawiam mój pogląd na te zagadnienie......

 

Nie ma znaczenia,czy parzysta liczba zębów czy nie parzysta -  panowie "nowi konstruktorzy" należy zaznaczać punkty zazębienia na przekładni czy się to komuś podoba lub nie. W mechanizmach precyzyjnych jakoś tak jest że one jak się polubią w jednym miejscu to "miłość" jest do "końca życia"

Warunkiem zachowania poprzednich ustawień jest też poprawność złożenia pozostałych elementów kołowrotka,a smar jest tylko dodatkiem,a nie jak niektórzy myślą że załatwi sprawę za wszystko.

 

Mam to sprawdzone na podstawie prawie 40-letniego doświadczenia w dziedzinie w serwisowania kołowrotków .

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

Panie Józefie, nie dotyczy to nowych kołowrotków, prawda?



#16 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15670 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 22 marzec 2014 - 22:19

No, według mnie te pincet razy, raczej nie wpływa korzystnie na pracę młynka. Żadnego

Szczególnie w młynkach z plastikowymi obudowami na wkręty. Przy metalowej obudowie i tradycyjnych śrubach można pewnie pincet razy i geometria mechanizmów bedzie zachowana.



#17 OFFLINE   Negra

Negra

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3377 postów
  • LokalizacjaNiebo

Napisano 22 marzec 2014 - 22:27

No, według mnie te pincet razy, raczej nie wpływa korzystnie na pracę młynka. Żadnego

Przeciez nie jest z plasteliny i w palcach sie nie odksztalca.Rozkrecam skladam, zabkuje rozkrecam itd.Gdybym to robil silowa badz nim rzucal to pewnie mialoby to jakis wplyw.Poprostu po wyczyszczeniu i nasmarowaniu zaczal zabkowac.Srodek wydaje sie byc w dobrym stanie, poza jedna rzecza na worm jest porysowany, tak jakby ten polksiezyc go porysowal (bo co innego).Oraz na kole glownym od zewnetrznej strony (nie od strony zebow) sa rysy.Obudowe skrecalem z rozna sila, rotor rowniez i zawsze ten sam efekt.Moze ktos na cos wpadnie jesli powiem ze na wstecznym nie zabkuje, pracuje gladko.Jak nim krece ze sciagnietym rotorem to krecac do przodu to pinion jest nizej niz jak krece do tylu.



#18 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 22 marzec 2014 - 22:30

Panie Józefie, nie dotyczy to nowych kołowrotków, prawda?

Tak,zgadza się. Nie dotyczy to nowych "nówek". Mowa jest o kołowrotkach po pewnym przebiegu.a wtedy ma to znaczenie.

 

Pozdrawiam


  • Friko lubi to

#19 OFFLINE   Negra

Negra

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3377 postów
  • LokalizacjaNiebo

Napisano 22 marzec 2014 - 22:32

A moze jakies sposoby na znaczenie przekladni, co wzgledem czego i w jakiej pozycji.



#20 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9558 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 22 marzec 2014 - 22:32

Szczerze? Nie wiem na czym to polega ale w zeszłym sezonie rozebrałem HC3000, która ząbkowała "z urzędu".

Wywaliłem istniejący smar, dołożyłem podkładkę. Nic.

Po skręceniu dalej ząbkowała.

Rozebrałem ponownie i.... Niczego nie znalazłem.

"Poprawiłem" smar na zębatce ( ten wyciśnięty) rozprowadzając go ponownie, po kole

Po ponownym złożeniu ząbkowanie ustało a ja i tak nie wiem, dlaczego :ph34r:







Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: kołowrotek, serwis, przekladnia

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych