Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Sum szkodnikiem ?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
97 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   Mari

Mari

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 466 postów

Napisano 31 styczeń 2017 - 22:27

Mam dziwne wrażenie, że część kolegów myli przyczynę ze skutkiem. To antropogeniczne zmiany w środowisku, tutaj klasycznym przykładem są podgrzane wody zrzutowe z elektrociepłowni, powodują największe zmiany w strukturze ichtiofauny. Dodatkowo polecam stary schemat Colby'ego, który pokazuje jak przebiegają naturalne zmiany w ichtiofaunie wraz ze starzeniem się zbiornika. Zaporówki starzeją się najszybciej, a im mniejsze tym bardziej.



#62 OFFLINE   Tom@son

Tom@son

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 412 postów
  • Lokalizacja麻疹の近くの町

Napisano 31 styczeń 2017 - 22:30

To żeby ten sum miał co wyżerać, to trzeba nadążać z zarybianiem, a nie tępić suma za to, że musi sporo jeść.  ;)


  • Jozi, Tabor i eRKa lubią to

#63 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3488 postów

Napisano 01 luty 2017 - 14:20

To żeby ten sum miał co wyżerać, to trzeba nadążać z zarybianiem, a nie tępić suma za to, że musi sporo jeść.  ;)

Co tekst , to większa perełka.

Panowie odpadam z dyskusji :)


  • Gofer2005 i kojoti lubią to

#64 OFFLINE   Tom@son

Tom@son

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 412 postów
  • Lokalizacja麻疹の近くの町

Napisano 01 luty 2017 - 14:32

Co tekst , to większa perełka.

Panowie odpadam z dyskusji :)

Wpis jest mocno ironiczny i nie brałbym go zbytnio do siebie. 

Celowo postawiłem emota na końcu, co by naprowadzić czytających na jego ironiczny wydzwięk.  :)


  • Tomek88 lubi to

#65 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3488 postów

Napisano 01 luty 2017 - 15:37

Wpis jest mocno ironiczny i nie brałbym go zbytnio do siebie. 

Celowo postawiłem emota na końcu, co by naprowadzić czytających na jego ironiczny wydzwięk.  :)

 

To nie załapałem, sorki :)



#66 OFFLINE   Marchisio

Marchisio

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 291 postów

Napisano 01 luty 2017 - 15:43

Jakby tak wytępić suma , ależ by było krąpi i uklei w naszych rzekach. Istny rój
ach marzenia....
  • Tomek88 i eRKa lubią to

#67 OFFLINE   Mari

Mari

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 466 postów

Napisano 02 luty 2017 - 00:05

Sum nie jest szkodnikiem z założenia, w zbiornikach gdzie występuje naturalnie ma swoje zaszczytne miejsce i jest tej wodzie potrzebny, aby zachowywać równowagę w ekosystemie, natomiast wpuszczać suma do sielawowych zbiorników ze zdrową populacją szczupaków toniowych oraz okoni, sieji(pomijając jako offtop kwestią spedalenia endemicznej sieji drobniejszą "customową" gęstofiltrową o silnej genetyce, która wyparła dorodniejszy oryginał), sielawy, endemicznej troci to strzał w kolano(co po niektórzy zorientują się o, które jeziorko chodzi, ale może niech nie piszą ;) ), zaburzenie gospodarki ekosystemu, zabawa zapałkami, co osoby odpowiedzialne za to chcą osiągnąć i czy mają podstawową wiedzę to dla mnie ciągle zagadka.

Fajnie piszesz, śmiało i z dużą pewnością siebie. Ale jeżeli myślimy o tym samym, czyli jeziorze P... to powielasz brednie wytworzone w barze pensjonatu. Suma tam wpuszczono od razu wielkiego i w ilościach znacznie przekraczających pojemność środowiska tego jeziora. Co więcej odłowione ryby wróciły z powrotem do jeziora i drugi raz złowić je było bardzo trudno.

Kwestia siei, to napisz proszę kto zbadał wyrostki na tej siei, która wcześniej była i tej wpuszczonej, tudzież ich genetykę.

A już kompletnie rozwaliło mnie zdanie o "endemicznej troci" oczywiście jeżeli myślimy o tym samym jeziorze. Gdzież jest dopływ, w którym miałaby się rozmnażać?

Całe zaburzenie ekosystemu nastąpiło przez absolutny brak wyobraźni, elementarnej wiedzy i konsekwencji w działaniu. Główną przyczyną zniszczenia jeziora było utworzenie otaczającego go parku i stosowane w nim intensywne nawożenie.



#68 OFFLINE   Tomek88

Tomek88

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3209 postów
  • LokalizacjaGrójec
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Zienkiewicz

Napisano 02 luty 2017 - 06:19

Fajnie piszesz, śmiało i z dużą pewnością siebie. Ale jeżeli myślimy o tym samym, czyli jeziorze P... to powielasz brednie wytworzone w barze pensjonatu. Suma tam wpuszczono od razu wielkiego i w ilościach znacznie przekraczających pojemność środowiska tego jeziora. Co więcej odłowione ryby wróciły z powrotem do jeziora i drugi raz złowić je było bardzo trudno.

Kwestia siei, to napisz proszę kto zbadał wyrostki na tej siei, która wcześniej była i tej wpuszczonej, tudzież ich genetykę.

A już kompletnie rozwaliło mnie zdanie o "endemicznej troci" oczywiście jeżeli myślimy o tym samym jeziorze. Gdzież jest dopływ, w którym miałaby się rozmnażać?

Całe zaburzenie ekosystemu nastąpiło przez absolutny brak wyobraźni, elementarnej wiedzy i konsekwencji w działaniu. Główną przyczyną zniszczenia jeziora było utworzenie otaczającego go parku i stosowane w nim intensywne nawożenie.

Panie kolego nie będzie fejmu, nie zabiłeś mnie argumentami, bo to nie to jezioro. Znać sprawę może conajwyżej kilka osób na forum :)

Gdybym nie wiedział o czym piszę to bym nie pisał. Powodzenia w dalszej karierze ;)



#69 OFFLINE   Mari

Mari

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 466 postów

Napisano 02 luty 2017 - 23:56

Jeżeli piszemy o różnych jeziorach, to nic dziwnego, że się nie rozumiemy. Możesz napisać na PW o które chodzi, ale oczywiście nie musisz. Jednak podtrzymuję pytanie o sieję. Bo to jedna z tzw. opowieści dziwnej treści powielana tak, jak genetyczne opowieści o żelaznym wilku.

P.S. Nie wiem skąd uszczypliwość skoro dwukrotnie w poście zastrzegłem, że nie wiem czy piszemy o tym samym jeziorze? Przy okazji wskazując dosyć jednoznacznie co miałem na myśli.

P.S. 2 O moją karierę nie musisz się martwić.



#70 OFFLINE   Tabor

Tabor

    OO7

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 899 postów
  • LokalizacjaInnemiejsce
  • Imię:Tetryk
  • Nazwisko:Tetryk

Napisano 04 luty 2017 - 07:14

Wracamy do tematu ,,Sum szkodnikiem ''

#71 OFFLINE   Forest-Natura

Forest-Natura

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1299 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Ziemowit
  • Nazwisko:Nowakowski

Napisano 07 kwiecień 2017 - 12:15

Witam.

Przykład bardzo śweży i jak najbardziej autentyczny- niedaleko mnie jest agroturystyka, którą zakupili nowi właściciele. W niej staw - takie nieduże łowisko ze 25 arów. W stawie rybki jakieś nawet kiedyś pływały. Nowi właściciele wpuścili dwa lata wstecz około 300 kg ryb, głównie karasia, karpików, jazi i szczupaczków. Zaczęli łowić tam ludzie, z początku fajnie było bo ryba brała, fama łowiska poszła wśród okolicznych wędkarzy. Z miesiąca na miesiąc było jednak coraz gorzej. Jesienią nie brało już kompletnie nic - pustka w stawie i pretensje tych co przychodzili łowić za co mają płacić tak naprawdę.

Spuszczono wodę ze stawu. W stawie własciciele znaleźli kilka sztuk karasi i suma 120 cm. Nie było żadnego karpika, ani jednego jazia czy szczupaczka. Staw ogrodzony i na terenie gospodarstwa, był pilnowany, nie było na nim czapli, wydry, norki, kormoranów. Zabierane przez wędkarzy ryby były zawsze odnotowane, tak aby wiadomo było co ze stawu "wyszło" i ile trzeba ryby dołożyć jesienią czy wiosną.

Jeden ponad metrowy sum wyżarł ze stawu niemal wszystko.

Nie wiem czy sum jest szkodnikiem ... chyba raczej nie. Ale w zamkniętych lub ograniczonych w jakiś sposób i niewielkich biotopach należy bardzo ostrożnie gospodarować jego populacją - ot chcoćby poprzez regulowanie wymiarem ochronnym lub dbaniem o inne gatunki ryb, żywiące się chętnie sumową ikrą czy narybkiem.

I tyle.

Pozdrawiam.


Użytkownik Forest-Natura edytował ten post 07 kwiecień 2017 - 12:16


#72 OFFLINE   Hansolo

Hansolo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 453 postów
  • LokalizacjaLębork
  • Imię:Radosław

Napisano 07 kwiecień 2017 - 13:34

Trzeba upowszechnić dobrą metodę na łowienie i złowienie suma , a dodatkowo przepis na konsumpcję w jakiejkolwiek postaci / kotlety, kotlety, kotlety np / , to w dużej mierze załatwi problem jego występowania ;)


  • Synek lubi to

#73 OFFLINE   Marchisio

Marchisio

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 291 postów

Napisano 07 kwiecień 2017 - 13:39

Te dwunożne sumy więcej ryby wyżerają niż wszystkie żyjące w wodzie  sumy razem wzięte


Użytkownik Marchisio edytował ten post 07 kwiecień 2017 - 13:40


#74 OFFLINE   pezet

pezet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1405 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Piotr

Napisano 07 kwiecień 2017 - 14:23

wpuszczać suma do sielawowych zbiorników ze zdrową populacją szczupaków toniowych oraz okoni, sieji(pomijając jako offtop kwestią spedalenia endemicznej sieji drobniejszą "customową" gęstofiltrową o silnej genetyce, która wyparła dorodniejszy oryginał), sielawy, endemicznej troci to strzał w kolano(.

 

Od ok. 30 lat zaglądam na jez. Drawsko - typowe siejowo-sielawowo-szczupakowe. Słynne niegdyś z wielkich szczupaków i okoni.

Sieję pominę, ale w jeziorze zawsze była ogromna populacja sielawy. Były też niezliczone ławice uklei, bardzo dożo okoni, szczupaków, no i białorybu typu płoć, leszcz.

Dzisiaj (w zeszłym roku) pojedyncze wypady z wędką kończyły się bez brania, porozmawiałem więc z miejscowymi wędkarzami i z rybakiem.

Wszyscy powtarzają jak mantrę: "ryb nie ma!". Racja - jezioro wygląda martwo, nie widać nawet żadnych uklei.

Tam akurat pechowo usadowiła się wielka kolonia kormoranów, które codziennie muszą zeżreć kilka ton ryb - kilkadziesiąt tysięcy sztuk. (skoro wciąż przylatują, to widocznie mają jeszcze na co polować :))

Nie słyszałem, żeby ktoś tam łowił sumy i nie słyszałem, żeby ktoś zarybiał sumem, a jednak w takim dużym jeziorze udało się ludziom (i kormoranom) wytrzebić cały rybostan.

 

PS.

A czy geniusze z PZW już zarybili sumem jezioro Czorsztyńskie?


  • eRKa lubi to

#75 OFFLINE   turkucpodjadek

turkucpodjadek

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 76 postów
  • LokalizacjaWawa
  • Imię:Błażej

Napisano 07 kwiecień 2017 - 15:56

największym szkodnikiem jest koluch :P


  • BOB i Tabor lubią to

#76 OFFLINE   Marioo

Marioo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 354 postów
  • LokalizacjaStarogard gdański
  • Imię:MARIUSZ
  • Nazwisko:Laskowsk

Napisano 07 kwiecień 2017 - 17:23

Status Stowarzyszenia Lokalnego Grupa Rybacka "Wielkie Jeziora Mazurskie".Roczny odłów wynosi ok.100ton ryb.....i wy mi tu pie....icie o "sum szkodnik"😀😀dobre.
  • spinmar i Tabor lubią to

#77 OFFLINE   JanuszKR

JanuszKR

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 7 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 14 kwiecień 2017 - 08:57

Chciałbym nawiązać do pierwszego posta w tym temacie. Otóż Grzesiek pisze o Skawince, która to od zawsze miała połączenie z Wisłą. Więc nie za bardzo rozumiem rozwijanie dyskusji w stronę jakichkolwiek zbiorników zamkniętych.

Myślę, że nie ma zbytniego znaczenia czy ktoś tą Skawinkę sumem zarybił czy nie, i tak on tam był i będzie.



#78 OFFLINE   dawiniel

dawiniel

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 117 postów
  • LokalizacjaNieborowice
  • Imię:Dawid
  • Nazwisko:Kozłowski

Napisano 01 sierpień 2019 - 09:17

Witam,

 

Temat ciągnął sie dość długo I od dość dawna nie jest aktualizowany, ale może ktoś jeszcze przeczyta.

 

Sum eliminuje sandacza bardzo, ale to bardzo skutecznie.

Miałem okazję widzieć sporo patroszonych dużych okazów sumów, które w trzewiach miały ponad kilogramowe okazy sandaczy.

Bardzo dużo czasu też spędziłem na obserwcji  życia ryb pod wodą I sposobów ich zachowania. Widziałem na własne oczy minimum dwie sytuacje kiedy to sum, bez zbędnego wysiłku zaatakował, a w zasadzie to natychmiast połkął sporego sandacza.

Sam byłem pod niesamowitym wrażeniem I niedowierzałem w to co widzę. Czemu tak się dzieje???

Odpowiedź jest dość prosta.

Sandacz jest dość mało bojaźliwą rybą jeśli chodzi o podwodny swiat. Można go w niektórych sytuacjach nawet pogłaskać co nie spowoduje jego ucieczki. Cemu tak jest? Tego nie wiem, może myśli, że jest dominatorem a może taka jego natura.

Mało tego - sandacz nie potrzebuje w podwodnym świecie olbrzymich kryjówek jak murena, żeby schować sie w nią cały.

Wystarczy mu mały kamyczek czy patyczek aby schował tylko część głowy...

A wtedy tak jak małe dziecko pod kocem uznaje, że jest niewidoczny pomimo faktu, że za kamieniem widać go w całości.

W taki właśnie sposób bez zbednego trudu, jeszcze na rzece Pilicy łowiłem sandacze rękami.

Więc sprawa jest prosta im więcej suma, tym mniej sandacza.

Prawda, jest też taka, że sum woli krąpia, leszcza I jeśli tego jest pod dostatkiem to one stanowią jego główny posiłek, ale sandacz jest łatwym łupem I niestety bardzo często kończy w żołądku sumowym.


  • nalewator lubi to

#79 ONLINE   Sławek77

Sławek77

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1371 postów
  • LokalizacjaWielkopolska

Napisano 01 sierpień 2019 - 09:25

A jak to się ma w stosunku do szczupaka?

#80 OFFLINE   dawiniel

dawiniel

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 117 postów
  • LokalizacjaNieborowice
  • Imię:Dawid
  • Nazwisko:Kozłowski

Napisano 01 sierpień 2019 - 09:54

Szczupaka nie udało mi się nigdy zaobserwować w trzewiach sumów. Z obserwacji podwodnych też ewidentnie wynika, ze jest rybą bardziej płochliwą od sandacza. Nie trzyma się dna w takich rejonach, które obfituja w suma. Czyli skraje pomiedzy dnem mulistym a twardym z dużą iloscią przeszkód. Sandacz I okoń to bliscy sąsiedzi sumowych stanowisk, ale niestety sandacz przegrywa w tym starciu  z powodów, które opisałem powyżej.