DAIWA TD-Z 105HL

Legendarna i swego rodzaju przelomowa konstrukcja. Jedna z pierwszych niskoprofilowych Daiwa do lekiego lowienia. Ponad dekade temu pozwalala lowic pstragi na lekko nielicznym "wtajemniczonym", kiedy ogromna wiekszosc wedkarzy ( w Polsce ) kojarzyla multiplikator tylko z wielka betoniarka ABU, ciezkimi gliderami, badz z wedkarstwem morskim. Szpulka Gigas i magnezowa konstrukcja do wylacznie slodkowodnego castingu.

Rzutowo postailbym ten multiplikator miedzy starym Scorpionem 1001 a pozniejsza Daiwa Alphas 103. Dzisiaj wybralbym dla kija od 12-17 lb i castingu  ML, M.  

Od około 30 godzin-wędkarskich posiadam td-z - wygląd rzecz gustu ale na prawdę dobrze leży w łapie, lekka, bardzo dobrze spasowana - u mnie połączona jest z kijem evergeena temujin crossfire steed ( 1/4-3/4 16 lb 6'6'') i to jst idealny kij dla młynka. w połączeniu z żyłka 0.22 tworzy wspaniałe kombo do łowienia woblerami, top waterami, i reszta spektrum przynęt. w Tym kombo multik rzuca nawet 3.5 gramowymi woblerami z systemem rzutowym a w pełni klasę pokazuje z przynętami od 5 gram (wobler).

Z ciekawostek dodam że w moim przypadku przycisk zwalniający szpule jest w bardzo wygodnym miejscu - szkoda że takich już nie robią !

Na plus

+ mała masa
+ spasowanie
+ możliwości rzutowe
+ moc konstrukcji
+ płyny hamulec.

na minus
- mała moc hamulca (4kg)
- brak wersji z wyższym przełożeniem
- trudność w znalezieniu zadbanej sztuki ( mi się udało )

Ocena - jak na lata kiedy był produkowany 10/10
Z dzisiejszego punktu widzenia 9/10

P.S.

Wygląda jak rozpłaszczona żaba - ale jedni go kochają drudzy nienawidzą - ja należe do tych 1 i juz szukam wersji z głebszą szpulą czyli 103 a jak mi się poszczęści to wersje ito czyli TD-ITO 103HL - miodzio !