Jest to pierwsza i jak narazie jedyna seria wobków mojej produkcji... twarde jak dąb... pracochłonne, wykonane nożem, brzeszczotem i papierem ściernym, malowane lakierami do paznokci... totalna amatorka. najmniejszy i najwieszy zawieszaja sie blisko powierzchni, dwa pozostale: łamaniec wolno tonący, jednoczesciowy szybko tonący( na dnie opiera sie na sterze, ogon umąsząc w górze).
Wątek zakladam, żeby poznac opinie twórców i kolegow "po kiju"na temat tych drewienek. Zapraszam do komentowania

Witaj

Jak to mówią - nie święci garnki lepią...Moim zdaniem - jak na debiut to całkiem nieźle.

Pamiętaj - ćwiczenie czyni mistrzem hahaha

Czy drugi i czwarty od góry - poprawnie pracują?

Oczka to zazwyczaj niżej się daje.

Z dębu robisz???No i najważniejsze - złowiłeś coś na te wobki?

Pozdrawiam - Romek

Zapowiada się bardzo dobrze.

Zainwestuj na początek w spraye 4-5 podstawowych kolorów może zrobić naprawdę niezłą robotę...

Akryle też nie są drogie,a fajne efekty można uzyskać, jednak na początek największą wagę przykładaj do pracy przynęt,bo to jest NAJWAŻNIEJSZE.

Powodzenia w struganiu.

Lubię takie brzydale   Najważniejsze żeby się rybom podobały. Powodzenia!

Witaj

 

Jak to mówią - nie święci garnki lepią...Moim zdaniem - jak na debiut to całkiem nieźle.

Pamiętaj - ćwiczenie czyni mistrzem hahaha

Czy drugi i czwarty od góry - poprawnie pracują?

Oczka to zazwyczaj niżej się daje.

Z dębu robisz???No i najważniejsze - złowiłeś coś na te wobki?

 

Pozdrawiam - Romek

wiekszy lamaniec slado chodzi... za wysoko oczko
dębowe, 1 sosna, to co mialem pod reka

nie łowiłem na nie, moją rzeką wchodzą srebrniaki teraz, wiec i spiningowac nie wolno... czekam na nast sezon z wobkami

Dzięki i pozdrawiam kolego

Edited by panpawel85, 11 November 2016 - 13:36.

Zapowiada się bardzo dobrze.

Zainwestuj na początek w spraye 4-5 podstawowych kolorów może zrobić naprawdę niezłą robotę...

Akryle też nie są drogie,a fajne efekty można uzyskać, jednak na początek największą wagę przykładaj do pracy przynęt,bo to jest NAJWAŻNIEJSZE.

Powodzenia w struganiu.

Dzięki

mam sprężarkę 20l i aerograf, pewnie następne będą właśnie tak malowane, oczywiście jeśli wystrugam następne

Lubię takie brzydale   Najważniejsze żeby się rybom podobały. Powodzenia!

mam nadzieje ze sie spodobają

Dzieki!

http://jerkbait.pl/t...erografu/page-7

Tutaj masz o akrylach.

Co do materiałów na wobki...

Wskazane jak najlżejsze - tj o najmniejszej gęstości.

Wtedy masz możliwość umieszczania obciążenia w dolnej części przynęty.

W naszych warunkach - lipa - to taki standard, ale też wierzba, topola, olcha, osika...w ostateczności sosna czy świerk - te mają usłojenie które często przeszkadza w obróbce.

I.... polecam przejrzenie wątków.Autorskich,ale także ogólnych o budowie woblerów.

Nie musisz wszystkiego na własnej skórze przerabiać.

Na tym forum jest chyba wszystko co pomoże zbudować poprawnie pracującego woblerka.

Do rad kolegów dodam od siebie - bardzo dobre materiały leżą nad wodą. Są to gałęzie, często pozbawione już kory i wysuszone na biało, bardzo lekkie (częściowo spróchniałe). Innym znakomitym i dostępnym materiałem są korzenie drzew, które rosły nad wodą. Gdy takie drzewo przewróci się, warto wziąć piłkę do drewna i przygotować sobie zapas materiału. Wobler wykonany z takiego korzenia, oczywiście po wysuszeniu materiału , nawet gdy ponownie nabierze wilgoci (zła impregnacja), to nie zwiększa swojej objętości i lakier na nim nie pęka. Wystarczy go wysuszyć i jest "jak nowy"

Witaj w swoim wątku

Dzięki za porady i opinie.

Doceniam, wyciągam wnioski i mam nadzieję, że zimą powstaną nowe,lepsze wabiki

Spośród tych czterech, najbardziej wierze w skuteczność "pajka", kawał patyka, (16,5cm, 49g) i "rannego zeda" (10cm, 16g)

Edited by hose4ras, 11 November 2016 - 19:52.

Pawełku zakaz na rzece ale na inkuli może się jakiś szczupaczek na Twojego "pajka" połasic:)

Wierze w niego i nie omieszkam stestowac, jak pozwolisz oczywiście

No pewnie, że tak, będziesz moim prywatnym testerem

inkula zamarznięta, może odpuści za parę dni i 80ki będą się w kolejce do niego ustawiać... mam nadzieje

Pozdrawiam.

Materiał na woblerki /smużaki/ pozyskuje z odrostów lipy. Proste patyki wyrastające przy pniach od korzeni. Wycinam ok. metrowe, koruję i odstawiam do wysuszenia /3-4 tygodnie/ następnie przycinam na odpowiednie długości. Z ok. 10sztuk wyciętych jesienią mam co robić przez całą zimę.

następny będzie slider 7cm, narazie to jest kawałek sezonowanej deseczki (znów niezniszczalny dą

Edited by panpawel85, 13 November 2016 - 14:32.

Dąb może być, tylko należy dobrać i odpowiednio rozmieścić obciążenie. Powodzenia w obróbce.

Dąb może być, tylko należy dobrać i odpowiednio rozmieścić obciążenie. Powodzenia w obróbce.

Mam nadzieje ze ta sztuka mi się uda i powstanie dobra przynęta. Dzięki za aktywność i dobre rady.

Pozdrawiam

Jeden kolegów z forum w taki sposób wykonuje woblery z różnych gatunków drewna 

http://jerkbait.pl/t...a/#entry1770340

pięknie, i o to chodzi, nic tak nie cieszy jak rybka złowiona na przynętę własnej produkcji   

slider 7 - 14 gramowy okonek    nie wiem czy nie jest za ciężki troszkę, ale uczymy się i jedziemy z tym dalej

kolejna zabaweczka - tym razem 11 centymetrowy, 36 gramowy pajk, wolno tonący, bez kotwiczek unosi się na powierzchni