Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

pstragowe otwarcie sezonu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
158 odpowiedzi w tym temacie

#101 ONLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4441 postów

Napisano 06 grudzień 2011 - 18:20

Witam,

@Zielony,

Do ciebie jednak nic nie dociera. Wytłumaczyłem wczoraj koledze z Lublina jaki był powód wykasowania owych postów. Szukaj spisków, rób nagonkę i pal czarownice na stosie, kryj podstęp tajnego i nielegalnego w Twoim mniemaniu zlotu. Przed chwila czytałem wpis na lubelskich pstrągach jak to nawet koleś spod Wrocławia się wybiera tłuc zapewne w lep ''Wasze'' pstrągi.Nazywaj wszystkich jerkbaitowcow mięsiarzami, najbardziej kolegę co to jedna rybę w zeszłym sezonie wziął do domu. Nawet nie wiesz jak się mylisz. A jak już jesteś taki święty to powiedz proszę ile ryb zberetowałeś podczas swojej zawodniczej kariery na wodach innych okręgów i czy wypuściłeś jakiegoś 60-taka bo piękna ryba była a nie punkty na koniec tury?

Bujo

#102 OFFLINE   Jerzy Kowalski

Jerzy Kowalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 672 postów

Napisano 06 grudzień 2011 - 18:28

http://www.lubelskiepstragi.eu/
Wystarczy poczytać ShoutBox na stronie lubelskich pstrągarzy. Zawsze wydawało mi się, że ludzie skupieni przy tak wspaniałym hobby jak wędkarstwo muchowe, czy też w ogóle łowienie ryb łososiowatych powinni sobą coś reprezentować.
Panie Jerzy jest Pan Lublinianinem !? Jeżeli tak to bardzo mi przykro. To wielka tragedia. Nawet dla mnie samego. Embarassed Z takim podejściem strach jechać tam samochodem. Strach. Pozostaje PKS i obita gęba. :(


Drogi Panie Erin-ie,

Jak Pan widzi, zajmują mnie o wiele poważniejsze kwestie niż przekomarzania się na forach czy udowadnianie jednym przed drugimi nie wiadomo w istocie czego. Nad tym może też warto byłoby zastanowić się, dla podniesienia jakości wędkarskiego internetu w Polsce, ale wywołuje zaraz różne reakcje.
Skoro jednak tak już Pan prowokuje, to potwierdzę, że jestem dumny z tego i niezwykle doceniam to, co Koledzy w Lublinie robią na rzecz utrzymania jakości swoich rzek, mimo wielkiej presji jaka na te raptem 75 ha wszystkich, w istocie niewielkich, rzeczek jest wywierana, w ogromnej mierze przez korzystających z nich wędkarzy.
Nietrudno zrozumiec metaforę o byciu Lublinianinem, jako opowiedzenie sie po stronie uznających prymat wytwarzania nad korzystaniem i przedkładających poszanowanie cudzych dokonań nad bezwzględnym realizowaniem swoich praw. Poszanowanie własności i wolności wynika bowiem z poszanowania własności innych i wolności innych, co jest wytworem cywilizacji i kultury, bo poszanowanie własności i wolności własnej są bardzo pierwotne i wzbudzenie ich poczucia kultury nie wymaga.

Trochę lżej podchodząc do sprawy - herb Lublina przypomina stare porzekadło, że na pochyłe drzewo nawet koza wskoczy ... ktokolwiek może cokolwiek napisać w krzykliwym pudełku, anonimowo, jeśli nie ma tam ograniczeń, ani nie mają ich w sobie krzyczący ... ale na podstawie tego, co gdzieś, ktoś, emocjonalnie napisał nie wolno osądzać dokonań całego środowiska ... W Księdze Mądrości Pokoleń służy temu stosowny akapit: Mt 7; 1-6 http://biblia.deon.p...250&werset=7#W7

Stare porzekadło o drzewie i kozie dobrze obrazuje też sytuację w polskich wodach, w tym i w tych lubelskich ... a może szczególnie tamże ... Jeśli nie ma ograniczeń zewnętrznych, albo łatwo je pokonać, to warto znaleźć je w sobie, żeby te perły zachować i uszanować ... żeby były rzucane przed ludzi ... żeby to co święte, uświęcone myślą i wysiłkiem innych było dawane ludziom ... i godnie i godziwie doceniane i uszanowane ... jak na to zasługują ich Twórcy ...

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski

#103 OFFLINE   Zielony

Zielony

    Forumowicz

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPip
  • 495 postów
  • LokalizacjaNiedrzwica

Napisano 06 grudzień 2011 - 18:52

Witam,

@Zielony,

Do ciebie jednak nic nie dociera. Wytłumaczyłem wczoraj koledze z Lublina jaki był powód wykasowania owych postów. Szukaj spisków, rób nagonkę i pal czarownice na stosie, kryj podstęp tajnego i nielegalnego w Twoim mniemaniu zlotu. Przed chwila czytałem wpis na lubelskich pstrągach jak to nawet koleś spod Wrocławia się wybiera tłuc zapewne w lep ''Wasze'' pstrągi.Nazywaj wszystkich jerkbaitowcow mięsiarzami, najbardziej kolegę co to jedna rybę w zeszłym sezonie wziął do domu. Nawet nie wiesz jak się mylisz. A jak już jesteś taki święty to powiedz proszę ile ryb zberetowałeś podczas swojej zawodniczej kariery na wodach innych okręgów i czy wypuściłeś jakiegoś 60-taka bo piękna ryba była a nie punkty na koniec tury?

Bujo

Obawiam się, że do Ciebie nic nie dociera. Otóż zawody, w których uczestniczę prowadzone są na żywej rybie w innych nie brałem udziału i nie zberetowałem ani jednej ryby podczas tychże. Nie wiem co komu z Lublina tłumaczyłeś wiem jednak jakie posty skasowałeś a jakie zostawiłeś na stronie. Nikogo nie nazywałem mięsiarzem, nie słałem gróźb ani nie broniłem Wam przyjechać. Jedyne czego oczekiwałem to zgłoszenie zlotu do ZO PZW czy to taki straszny wymóg?. Natomiast sprytnie wkładasz w moje usta to co napisali lub powiedzieli inni.Co do wypuszczania to możesz się nie martwić uwalniam też duże ryby, nawet bardzo duże.


#104 ONLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4441 postów

Napisano 06 grudzień 2011 - 18:55



[quote]
Panie Jerzy,

Jakieś przykłady ? Jedna z rzeczy jakiej nienawidzę to tabliczka PRIVATE, włączając dostęp do wody itd. U nas rzeka to PRIVATE raczej nie może być.O oportunizmie nie wspomnę bo, że trzeba płacić to powszechnie wiadomo czego przykładem są OS San czy Dunajec i coś takiego jak najbardziej rozumiem.

Bujo
[/quote]

Ależ dlaczego?

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski
[/quote]


Ano jest coś takiego jak dobra publiczne, rzeki się do nich zaliczają. Proszę już nie robić off-topa.

Bujo
[/quote]

Proszę się nie denerwować. Nie robię żadnego tzw. off-topa, bo poruszył Pan bardzo zasadnicze zagadnienia, przedstawiając tezy w sposób zdecydowany, więc tylko spokojnie pytam dlaczego tak Pan sądzi.

Nie staram się, wbrew temu, co ogłaszają od razu wybitni znawcy cudzych intencji, w żaden sposób wkurzyć Buja.

Jedynym moim celem jest z jednej strony zrozumienie źródła i uzasadnień dla rozpowszechnionych twierdzeń, a z drugiej strony rozmowa na temat rzeczywistego kształtu i uzasadnienia dla zarządzania łowiskami w Polsce. Ta dyskusja jest dobrym przyczynkiem do o wiele bardziej poważnej wymiany zdań.

Prawdę mówiąc, moje pytanie dlaczego odnosić się może i odnosi się do wszystkich trzech Pańskich stwierdzeń, wyżej zacytowanych.

W sprawie łowisk, jeśli jest Pan zorientowny w sposobie zorganizowania klubów wędkarskich w UK (w ich funkcjonowaniu zarządzaniu, kwestiach własności, dzierżawy itp. itd.), a nie tylko w powierzchownych sprawach dotyczących sposobu uzyskiwania zezwolenia na wędkowanie od użytkowników łowisk, to bez trudu porówna Pan tamtejsze warunki z warunkami faktycznymi i prawnymi w Polscei odniesie się pan do mojego pytania rzeczowo, bez emocji i zarzutów.

Drugie oświadczenie, czyli nienawiść do tabliczki PRIVATE zastanawia mnie, zwaszcza wobec dużego zaangażowania w gwarantowanie osobistych wolności prywatnych do korzystania. W sytuacji integralności poglądów poszanowanie osobistego PRIVATE do korzystania powinno być jednoznaczne z poszanowaniem osobistego PRIVATE do posiadania i dostarczania (lub nie).

Trzecie oświadczenie właściwie składa się z dwóch, czyli niechęci do dyskutowania o oportunizmie (dlaczego nie, wobec wielkiego rozpowszechnienia tegoż?), z jednoczesnym zrozumieniem konieczności pokrywania kosztów (płaceniem) odniesionym w sposób wybiórczy do Dunajca czy Sanu, jakby innych miejsc to nie dotyczyło. Dlaczego tak Pan twierdzi?

Przecież doprowadzanie do normalności powinno obejmować zarówno płacenie tyle, ile jest potrzebne, jak i korzystanie w takim zakresie, jaki jest możliwy ... inaczej ograniczanie się tylko do tego płacę ile mi każą, orasz korzystam ile chcę, jeśli nie mogą mi bezwzględnie zabronić jest właśnie oportunizmem, o którym warto dyskutować, a nie wkładem w poprawę sytuacji w polskich łowiskach, który wszyscy niby gremialnie deklarują ... czyżby hipokryzja?

Wypada powiedzieć, że Koledzy z Lublina, choć działający na wschodzie Polski, są w tym całym naszym węedkarskim światku jednymi z najbardziej zachodnich i europejskich, w najlepszym rozumieniu tego słowa.

Na koniec - swego czasu prezydent John Kennedy (też JK i nawet nieco podobny ) w Berlinie Zachodnim, przed murem berlińskim wygłosił słynne przemówienie, w którym zadeklarował Ich bin ein Berliner w imieniu zachodniego świata ludzi wytwarzających wobec wschodniego świata ludzi agresywnie rozdzielających, czego nie wytworzyli. Daleko mam do Lublina, ale w tej sytuacji też chciałbym zadeklarować, że jestem Lublinianinem. :D

OloPe napisał dobre podsumowanie tej sytuacji i ma rację. Nie myli się.

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski


[/quote]

Panie Jerzy,

Nie zamierzam wnikać w szczegóły, faktem jest, ze wiele rzek pstrągowych w Angli jest prywatnych, cześć funkcjonuje jako strasznie drogie odcinki, zarybiane wyrośniętymi posokowcami, cześć ma dodatkowo tęczaki. Płaci się nie tyle co potrzeba, ale maksimum na ile pozwolą wędkarze.Druga cześć to syndykaty gdzie paru bogatych panów wykupuje bądź dzierżawi odcinek rzeki i wszystkich ma gdzieś tam.Czysta komercja, nie widzę jakoś porównań do stanu w Polsce.

Oportunizm Pan powiada? A może czysta pasja połączona z niewielka ilością gotówki? Czy ten sport ma być tylko i wyłącznie elitarnym? Pamiętam licealistę kilkanaście lat temu. Naczytał się od małego artykułów Trojanowskiego,Zalewskiego czy Piskorskiego w WW, później Świecie Spiningu,za niewielkie kieszonkowe bądź wywalanie gnoju u dziadków jeździł pod Białystok na Supraśl i jej dorzecze ucząc się połowu pstrągów, na drogie dzienne licencje nie było by go stać.

Nie rozumiem również części dotyczącej łowisk specjalnych.Co złego robię jeśli raz w roku połowie na OS Dunajec i za to zapłacę tyle ile wynosi dzienna licencja? Przecież w Polsce bezrobocie a tak ktoś ma jakiś etat, nie chroni już rzeki społecznie.


Nikt nie neguje osiągnięć kolegów z Lublina lecz ich inne zachowania jak i niewątpliwą reklamę jaka sami zrobili rzekom, która teraz pragną zrzucić na forum.

Pozdrawiam,

Bujo

#105 ONLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4441 postów

Napisano 06 grudzień 2011 - 19:01

[quote]
Witam,

@Zielony,

Do ciebie jednak nic nie dociera. Wytłumaczyłem wczoraj koledze z Lublina jaki był powód wykasowania owych postów. Szukaj spisków, rób nagonkę i pal czarownice na stosie, kryj podstęp tajnego i nielegalnego w Twoim mniemaniu zlotu. Przed chwila czytałem wpis na lubelskich pstrągach jak to nawet koleś spod Wrocławia się wybiera tłuc zapewne w lep ''Wasze'' pstrągi.Nazywaj wszystkich jerkbaitowcow mięsiarzami, najbardziej kolegę co to jedna rybę w zeszłym sezonie wziął do domu. Nawet nie wiesz jak się mylisz. A jak już jesteś taki święty to powiedz proszę ile ryb zberetowałeś podczas swojej zawodniczej kariery na wodach innych okręgów i czy wypuściłeś jakiegoś 60-taka bo piękna ryba była a nie punkty na koniec tury?

Bujo
[/quote]
Obawiam się, że do Ciebie nic nie dociera. Otóż zawody, w których uczestniczę prowadzone są na żywej rybie w innych nie brałem udziału i nie zberetowałem ani jednej ryby podczas tychże. Nie wiem co komu z Lublina tłumaczyłeś wiem jednak jakie posty skasowałeś a jakie zostawiłeś na stronie. Nikogo nie nazywałem mięsiarzem, nie słałem gróźb ani nie broniłem Wam przyjechać. Jedyne czego oczekiwałem to zgłoszenie zlotu do ZO PZW czy to taki straszny wymóg?. Natomiast sprytnie wkładasz w moje usta to co napisali lub powiedzieli inni.Co do wypuszczania to możesz się nie martwić uwalniam też duże ryby, nawet bardzo duże.

[/quote]

@Zielony,

Wykasowałem wszystkie równo, nie zostawiłem żadnego. Czy dalej myślisz, ze planujemy u Was zlot? Litości proszę!!! Jak już musisz wiedzieć to będzie daleko od Was, nie zadepczemy wam rzek.Jesteś szczęśliwy?

Duże ryby wypuszczasz, wiem o tym, o głowacicach na OS San również, pisałeś przecież arta do Sztuki.



#106 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5827 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 06 grudzień 2011 - 19:04

Na pewno wędkarze z poza lubelskiego bardzo przejęli się tym utyskiwaniem :D
Ja mam pytanie, kto zrobi większą robotę i bardziej zaszkodzi rybom i rzece, miejscowi nawet etyczni wędkarze którzy okładają wodę dzień w dzień, czy grupa kilkunastu osób z j.pl którzy by przyjechali na 2 dni łowienia i pewnie nic nie złowili, bo na zlotach raczej ryb się nie łowi, a szczególnie na takich rzeczkach?
Zlot pewnie się tam nie odbędzie, ja w każdym razie jeśli przyjadę to kameralnie, z gazem i batonem, tak na wszelki wypadek :D
pozdrawiam
wujek

#107 Guest__*

Guest__*
  • Guests

Napisano 06 grudzień 2011 - 19:09

mianowicie od podajże 4 postu w temacie przestało w ogóle chodzić o jakikolwiek zlot, jeśli nadal tego panowie nie dostrzegacie to winszuje inteligencji,
poza tym jak byś czytał ze zrozumieniem, uwagą i zainteresował się historią zlotów j.pl,
dowiedział byś się że łowienie było zawsze na drugim miejscu, na pierwszym było poznać się,
pogadać, pokazać co tam ciekawego się ma w arsenale, wymienić doświadczeniem i jeszcze raz pogadać...


A no to jeśli chcecie się tylko spotkać i pogadać to spokojnie bo nawet nie będzie musieli podnosić głosu żeby pogadać z dwóch stron rzeki :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

A szczerze mądra decyzja że nie będzie tego zlotu u nas znajdziecie napewno dobrą rybną DUŻĄ rzeke, powodzenia.

Pozdrawiam

#108 OFFLINE   Zielony

Zielony

    Forumowicz

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPip
  • 495 postów
  • LokalizacjaNiedrzwica

Napisano 06 grudzień 2011 - 19:20

Rozumiem, że zaczynamy dyskutować na normalniejszym gruncie. Części tej dyskusji mi szkoda bo nie tylko o zlot chodziło. Owszem jeden użytkownik napisał zdecydowanie za ostro czego moim zdaniem nie powinien robić ale też nie zamierzam za to odpowiadać.Szybciutko powstał osąd, że wszyscy z okolic Lublina są be. Sam usiłowałem przemycić czy też zaraźić pomysłem budowania także nowych łowisk niż tylko jechania tu czy tam. Nasze realia są raczej marne i jest tego wiele przykładów....ale to troszkę nie na temat.

#109 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9666 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 06 grudzień 2011 - 19:31

Koledzy z Lubelszczyzny możecie spokojnie spać, nikt Wam nie będzie deptał i zabierał Waszych pstrągów.
Ważne że w chwili obecnej np. San jest zadeptany i pusty bo kto żyw i mógł to beretował pstrągi i lipienie :( .
Ważne aby swojego bronić a czyje łupić.
Nie bierzcie tego do Siebie bo wierzę w Waszą etykę, tylko mnie trochę to śmieszy bo tak jak Wam koledzy napisali, że na zlotach chodzi o to aby się spotkać porozmawiać, poznać się, ryby to drugorzęna sprawa a WY od razu stanęliście okoniem na zasadzie Nie bo to Wasze wody i wara innym, a sami na innych to możecie łowić i nikt larum nie podnosi.
Wrzućcie może na luz bo w tej chwili robią sobie z WAS jaja a WY się podniecacie jak mrówka okresem.

#110 OFFLINE   Czoper

Czoper

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1165 postów

Napisano 06 grudzień 2011 - 19:59

Na ja w każdym razie jeśli przyjadę to kameralnie, z gazem i batonem, tak na wszelki wypadek :D
pozdrawiam
wujek


Wuju żebyś nie zapomniał o kominiarce ..dla mniej wtajemniczonych proszę zajrzeć do wątku boleniowego <_<




#111 ONLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9666 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 06 grudzień 2011 - 20:04

Czoper Ciebie zabieramy, terapeuta potrzebny aby obolałych po walkach do następnych przygotował :lol:.

#112 OFFLINE   michcio

michcio

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 966 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:K.

Napisano 06 grudzień 2011 - 20:10

mianowicie od podajże 4 postu w temacie przestało w ogóle chodzić o jakikolwiek zlot


dokładnie tak, samo sedno! Nie wiem czemu, ale mam ochotę poznać kilka osób z tego forum i ciągnie mnie na zlot jak diabli! Niemniej łowienie, wiadomo umiliłoby takie spotkania. To wracając może do tematu, Panowie co proponujecie?

#113 OFFLINE   Czoper

Czoper

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1165 postów

Napisano 06 grudzień 2011 - 20:13

Czoper Ciebie zabieramy, terapeuta potrzebny aby obolałych po walkach do następnych przygotował :lol:.


Panowie nie ma problemu. :mellow: Ostatnio zasilony mobilnym łóżkiem terapeutycznym będę niczym lekarz na froncie <_<

ps.sam chętnie bym poznał ludzisków z jb. tylko żebym nie musiał na koniec świata jechać.. ;)

#114 ONLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9666 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 06 grudzień 2011 - 20:19

Dunajec proponuję dużo wody, warunki dobre, a ryby to drugorzęna sprawa.No chyba, że San :D.
Najważniejsze, że nikt Nas nie napadnie :D

#115 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4441 postów

Napisano 06 grudzień 2011 - 20:20

[quote]

mianowicie od podajże 4 postu w temacie przestało w ogóle chodzić o jakikolwiek zlot
[/quote]

dokładnie tak, samo sedno! Nie wiem czemu, ale mam ochotę poznać kilka osób z tego forum i ciągnie mnie na zlot jak diabli! Niemniej łowienie, wiadomo umiliłoby takie spotkania. To wracając może do tematu, Panowie co proponujecie?
[/quote]


Niedlugo sie dowiesz :D Rozwazamy kilka lokalizacji.

Bujo

#116 ONLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9666 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 06 grudzień 2011 - 20:21

Michał tylko nie lubelskie :D.

#117 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5827 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 06 grudzień 2011 - 20:23

[quote]
Na ja w każdym razie jeśli przyjadę to kameralnie, z gazem i batonem, tak na wszelki wypadek :D
pozdrawiam
wujek
[/quote]

Wuju żebyś nie zapomniał o kominiarce ..dla mniej wtajemniczonych proszę zajrzeć do wątku boleniowego <_<



[/quote]

Wezmę, wezmę bo w styczniu potrafi być zima :D

#118 OFFLINE   Czoper

Czoper

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1165 postów

Napisano 06 grudzień 2011 - 20:27

Michał tylko nie lubelskie :D.


Dobrze że mam autko w gazie :D jakoś może dam radę ;)


#119 Guest__*

Guest__*
  • Guests

Napisano 06 grudzień 2011 - 20:33

Skończmy te durne, lubelskie tematy i po prostu spotkajmy się nad Bobrem. :D Oczywiście lubelacy są mile widziani. W końcu to zlot Jerkbait ! :D

#120 ONLINE   pstrągman

pstrągman

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 804 postów
  • Lokalizacjalubelskie

Napisano 06 grudzień 2011 - 20:59

Ja tu nie widzę żadnego problemu.I tak na początku sezonu będzie nad lubelskimi wodami z 1000 osób ,to te kilkanaście więcej nie robi chyba różnicy :lol: