European Pike Competition 2006
#1 OFFLINE
Napisano 02 październik 2006 - 19:45
Z resztą popatrzcie sami
#2 OFFLINE
Napisano 02 październik 2006 - 19:54
Czyali Polska i Polacy mogą być z siebie dumni
Brawo nasi !!!!!!!!!!
#3 OFFLINE
Napisano 02 październik 2006 - 19:56
CHŁOPAKI MOJ - SZCZERE GRATULACJE - A ZARAZEM WYRAZY PODZIWU....
...tradycyjnie szczuneczek...
#4 OFFLINE
Napisano 02 październik 2006 - 19:56
Dzięki Phala za info. W sumie przegapiłem tegroczny konkurs. Zauważyłem też, że Andrzej Turski zajął 8 miejsce - gratulacje Andrzeju! Napisz proszę kilka słów na temat zawodów. Jestem bardzo ciekawy jak to było.
Piotrek Piskorski 16 miejsce - szkoda.
Pozdrawiam
Remek
#5 OFFLINE
Napisano 02 październik 2006 - 20:36
#6 OFFLINE
Napisano 02 październik 2006 - 21:10
#7 OFFLINE
Napisano 02 październik 2006 - 22:22
Pozdrawiam
Remek
#8 OFFLINE
Napisano 02 październik 2006 - 22:31
#9 OFFLINE
Napisano 03 październik 2006 - 05:36
#10 OFFLINE
Napisano 03 październik 2006 - 07:03
jakbym go skadś znał
#11 OFFLINE
Napisano 03 październik 2006 - 09:43
#12 OFFLINE
Napisano 03 październik 2006 - 09:49
Pozdrawiam
Remek
#13 OFFLINE
Napisano 03 październik 2006 - 10:53
pozd.
#14 OFFLINE
Napisano 03 październik 2006 - 11:26
Jasne, że można. Byłem dwukrotnie w Vastervik na rybach i znając olbrzymi potencjał tamtejszych szkierów uważam wynik 111cm za dość słaby, tam regularnie łowi się 120-tki. Poza tym trochę chciałem sie pochwalić
pozd.
Nie można, nie można ... Ja nie mam wielkich doświadczeń boleniowych. Na forum są koledzy, którzy zjedli już zęby na tej rybie, przy okazji dali zarobić dentystom a podczas zlotu doszedłem do wniosku, że porównywanie Wisły i Odry jest bezsensowne. To tak jakby porównywać połów dwóch różnych gatunków ryb. Ponadto niewielki czynnik (atmosferyczny, czy inny) może spowodować, że zamiast klocków bolków, które niejednokrotnie pokazywane są na naszym forum holowane będą bolki nie większe od dłoni Tak więc porównywanie dwóch łowisk, czy nawet dwóch różnych dat połowu na tym samym łowisku jest pozbawione jakiegokolwiek sensu. Ryby to nie szachy, ryby to haos Ale teoria haosu mówi, że rzucane w jedno miejsce ziarenka piasku zawsze utworzą kopiec Czyli jakaś reguła tym wszystkim rządzi ale jesteśmy na razie zbyt mali by to wszystko zrozumieć (wydzieramy po kawałku). Ale mi się zebrało
Dobrze, że się chwalisz Ja jeszcze posłuchałbym jak łowisz te szczupaki i co szczególnego robisz, że łowisz klocki powyżej 120 cm. Samo chwalenie się mi osobiście nie wystarcza.
Pozdrawiam
Remek
#15 OFFLINE
Napisano 03 październik 2006 - 11:55
#16 OFFLINE
Napisano 03 październik 2006 - 12:15
A może zatrudnił by cię jako przewodnika i reklamowca w jednym
#17 OFFLINE
Napisano 03 październik 2006 - 12:25
Piotrek Piskorski 16 miejsce - szkoda.
Nie za bardzo rozumię twoje ubolewania nad 16 miejscem ekipy Salmo. Przeciesz oni już od jakiegoś czasu dostają w dupę na tych zawodach od innych polskich amatorów wędkarstawa. Którzy niestety nie mają takiego przebicia medialnego jak wspomniani panowie. W ubiegłym roku dostali od Jacka z warszawskiego Basa w dupę jak cholera. Teraz też był przed nimi na dobrym miejscu.
Ja cię Remku rozumię, że wykreowana ikona się wali, ale tak już jest w życiu. Tak, że nieszczęście nie polega na 16 miejscu tylko na dostępnie do tej informacji w kraju. Bo ludzie, którzy się interesują tematem wiedzą jaka jest pozycja wędkarska tych zawodowych wędkarzy z Salmo.
Podaba mi się cała seria wielkich szczupaków wraz z łowcami na zdjęciach. W jakiś dziwny sposób ŻADEN nie wypluwa jakiegoś Slidera lub Fatso z pyska. A taki obrazek jest tak często nam serwowany w innych portalach. Za podobną uwagę właśnie właściciel zielonego forum wy.......lił mnie z niego. I po dwóch latach widzisz kto miał rację.... .
pozdrawiam
#18 OFFLINE
Napisano 03 październik 2006 - 12:27
Co robię, że łowię duże ryby????
Nic szczególnego, uważam, ze 80% sukcesu to doskonała znajomość łowiska, z mocnym akcentem na słowo doskonała.........trzeba znać każdą górkę, każdy głaz, wiedzieć gdzie znajdują się podwodne fałdy kamienne, gdzie ciągną się pasma podwodnych górek, gdzie są nagłe uskoki dna i wypłycenia.......i wreszcie gdzie jest skoncentrowana sielawa. Znam doskonale trzy jeziora południowej Szwecji i dlatego mam wyniki. Oczywiście dobór pory łowienia i przynęt też jest ważny, ale bez znajomości wody skończymy na błądzeniu i czekaniu na przypadkowe branie. Ja płynę od razu na miejsce, gdzie jest duży szczupak, bo po prostu wiem, ze on tam jest. Ot i tyle.
@lukomat
Vastervik to łowisko szkierowe i środowisko morskie, warunki meteo wpływają bardziej dynamicznie na żerowanie drapieżników niż na śródlądziu. Ale z drugiej strony ilość szczupaka jest tam imponująca i trzeba się bardzo mocno starać, żeby spłynąć o kiju. Pojedż tam to się sam przekonasz o czym mówię.
120-tki łowi się często, może nie codziennie, ale podejrzewam, że kilka w miesiącu ich pada, nie wszyscy zgłaszają te ryby Forsbergowi, ja mam 121cm i 127cm, obie z jednego wyjazdu w 1997r, druga wyprawa zaowocowała gaddą 109cm. Oczywiście nie każdy jest w stanie złowić takie sztuki, a to dlatego, ze trzeba wiedzieć, gdzie one są. Z reguły stoją na głębszej wodzie(pełnia sezonu) i dlatego jest trudno do nich się dobrać, trolling jest zabroniony w tym rejonie, a sprowadzenie wobka na 10-15m w klasycznym spinie jest dosyć trudne. Oczywiście moje doświadczenia zebrane są tylko z dwóch wyjazdów, ale moi koledzy, którzy jeżdżą tam regularnie, łowią właśnie takie sztuki. Vastervik jest super łowiskiem, mającym olbrzymi potencjał, uważam, że jest tam kilka szczupaków grubo powyżej 140cm, złowienie takiego okazu jest trudne, bo ryba taka bardzo rzadko żeruje.
@rocky
Oczywiście, że poznanie tego rejonu graniczy z cudem, sam Forsberg i tak wszystkiego nie zna. Duże szczupaki są łowione tam często, ale tak jak pisałem, ludzie nie zgłaszają tego do recepcji, nawet zdjęć nie robią. Poza tym Forsberg byłby mocno zaskoczny jakby się dowiedział o ilu rzeczach nie wie
#19 OFFLINE
Napisano 03 październik 2006 - 13:08
Jeśli jako jako dowód podajesz galerię łowców na stronie podanej przez @Phalę, to poza kilkoma wyjątkami te szczupaki są prezentowane bez przynęt. Więc skąd wiesz na co zostały złowione?!? Co więcej, wśród tych kilku wyjątków sa też przynęty Salmo.
Twoje podkreślanie na każdym kroku jak zostałeś skrzywdzony przez tego polskiego producenta znakomitych przynęt robi się po prostu żałosne. Napisz to Piotrkowi, a nie wygłaszaj głupie teorie na forum...
#20 ONLINE
Napisano 03 październik 2006 - 13:13
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych