[bartosz311287]

Mój największy szczupak w tym roku, taki świąteczny nie za duży nie za mały Złowiony za 71 wyprawą nad tą wodę wcześniej na 70 wypadów zero brań. Cóż mogę napisać na pewno dał mi wiele radości choć po cichu liczyłem że to sandacz. Prawdopodobnie ostatnia fajna rybka na dłuższy okres....zapowiada się dłuższy rozbrat ze spinningiem także rybka cieszy mega. Pozdrawiam wszystkich

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka

[bartosz311287]

Szczerze to dziś już też powoli rezygnowałem ale jednak udało się. Nie będę ukrywał że w tej wodzie głównie sandacze. Jest ich co prawda mało,ale rozmiarami mogą zaskoczyć. Dziś się potwierdziło że jeszcze są tam sandacze bo dwa widziałem jednego 20 cm pływałem w stadzie z małymi rybkami w zatoczce, a drugiego widziałem martwego około 40cm. Jeszcze nie dawno na tych zbiornikach łowili spore ilości sandacza. Dziś na jednym z nich jeszcze można coś trafić a na drugim tym co ja jeździłem od 2 lat nie potrafiłem przekonać do siebie sandaczy. Głównie są łowione na martwą rybkę. Jeszcze trochę muszę się podszkolić w łowieniu sandaczy

Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 02 styczeń 2019 - 12:38

[leszekd]

Dziś byłem od 10 do 16. Jeden szczupak 65cm. Na żółtego lunatica. I na tą samą gumę przylów troci. Pięknie zapieta za górną szczękę. Udany dzień nad wodą.

[ManieQ]

Wczorajszy popołudniowyfajnie gryzły
Były cztery szt.a ta czwórka z+ była tą naj

Wysłane z mojego HTC One M9 przy użyciu Tapatalka

[ManieQ]

Dzięki Robuś
Nie poddaje się i jutro ruszam znowu skoro świt czeka tam na mnie jeszcze jedna(nie dawno wypuszczona) Pani ,a na imię jej dziewięćdziesiątka na koniec września miała 92 cm, chciałbym zobaczyć ile urosła

Wysłane z mojego HTC One M9 przy użyciu Tapatalka

[puszek7]

Zacznę może niestandardowo ale wybaczcie mi proszę ....
Ten rok był dla mnie bardzo udany . Początek sezonu to totalny brak czasu .. ale później ... później było już tylko lepiej.

W październiku super łowienie na naszym forumowym zlocie . Wspólnie z Damianem @Damiano113 złowiliśmy naszą rekordową ilość szczupaków - udało się nawet wygrać te towarzyskie zawody
Później - z wyjazdu na wyjazd poprawiałem swoje skromne „personal best” (w sumie 3 razy) , które stanęło na 85 cm :/ do dziś ........

Wyjazd jak każdy w naszym wykonaniu - Mamy kilka rybek ale ranek nie zwiastował tego co miało nadejść . Wpływamy wraz z Rafałem @Skalek77 w zatokę gdzie ostatnio wychodziły nam fajne ryby i myśle sobie kiedy jak nie teraz .

Koniec sezonu , ostatni dzień .... zakładam slidera


Chyba czwarty rzut .. jedno szarpnięcie drugie i przynęta uderza jakby w beton .
Ryba jest mega ciężka . Stoimy na kotwicy wiec ciężko ją nawet przyciągnąć do łodzi . Nie jest mega waleczna - po dłuższej chwili jest w podbieraku (Dzięki Rafał).
JEST ! Upragniona - wymarzona .
Tak grubej ryby jeszcze nie widzieliśmy , nogi jak z waty szybka sesja i do wody .
Ostatni wyjazd , zakończenie sezonu i to jakie !!!!! Przegruba ryba .... !




Sprzętowo : niezawodny Gawas Conquer gbx120 ( oczywiście by Skałek Rods) daiwa tatula , varivas avani , slider 10 .

Życzę każdemu takich wędkarskich zakończeń . I takiego sezonu !
Pozdro i najlepszego w nowym roku !

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"                          

 

Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 29 grudzień 2018 - 20:09

[puszek7]

Dziękuje za wszystkie smsy i gratulacje . 

A co do wymiaru - będziecie pewnie zaskoczeni - ryba ma tylko albo jak dla mnie aż 103 cm. Ale jej wygląd, waga, kark wskazuje na to , że powinna mieć znacznie więcej. Po prostu potęga... wyglądała jakby połknęła co najmniej pół zatoki 

Ewidentnie ta "pani" nie dbała o linie

 

Dla mnie to magiczna bariera 3 cyfr , do której nie mogłem się nawet zbliżyć przez ostatnie lata .. do wczoraj. 

No i do tego na casta , którego używam dopiero od tego roku !!

 

A może pytanie do Was chłopaki ile Wy jej dawaliście ? Bo jestem pewien,  że jej długość dla Was też nie odzwierciedla ogólnego wyglądu tego klocka        

Użytkownik puszek7 edytował ten post 29 grudzień 2018 - 08:41

[malinabar]

Ja dawałem po prostu ponad metr  . Często ta gonitwa za centymetrami nie ma sensu . Już wiele razy przekonałem się ( zwłaszcza jeśli chodzi o ryby z kolcami ) , że ryby z różnych wód , mające zupełnie inny pokrój ciała , dają zupełnie inną satysfakcję i radochę ze złowienia . Smukłe wyścigowce a mocarne i napakowane grubasy to zupełnie inne kategorie wrażeń . Choć wszystkie cieszą oczywiście  .

[Luke]

Też miałem dobre zakończenie kiepskiego sezonu i to w dodatku na przydomowej sadzawce PZW więc cieszy podwójnie. Ryba też spasiona ponad miarę. Bałem się nie zrobić jej krzywdy więc nawet nie mierzona od razu odzyskała wolność

 

[Norbert 78]

Piękna ryba Przemek! Spasiony krawężnik, nie to co mój letni rekord złowiony cztery lata temu w Bugu. Chociaż rozmiarowo podobne, Twój jest o wiele masywniejszy  

http://jerkbait.pl/t...ki-2014/page-21

[morrum]

Panowie, te piękne szczupaki nie są spasione tylko pełne ikry, z której wiosną będzie mnóstwo małtch, zębatych stworków 😊

Puszek, dawałem 120+, niby łokcie widać, więc nie na bezczela wsunięta w obiektyw, a jednak "większa niż jest". Brawo i za piękną rybę i za profesjonalną prezentację oraz takież zdjęcia.

Moja majowa chudzinka - bez ikry, ale w realu aż taki anorektyk to nie był 😉

[HaDe]

Zbiornik nieduży  sz2.jpg   66,38 KB   44 Ilość pobrań , więc niektóre ryby są już mi znane. Zamieszkują go dwie szczupacze mamy, z których jedna znów w tym roku dała się oszukać. Od maja przybyło jej ok 5 cm. Tym razem skusiła się na Cyprysową 12 cm płotkę.

 sz1.jpg   111,22 KB   43 Ilość pobrań

Użytkownik Koincydencja edytował ten post 29 grudzień 2018 - 14:44

[spinn76]

Witam serdecznie. Przepraszam że tak wstawiam post ale mam problemy z laptopem i telefonem z którego nie mogę zgrać  zdjęć na laptopa    .  A ostatni wypad na królową planuje jutro. Serdecznie pozdrawiam. Kriss.   https://www.facebook...eaction_generic

 

 

Pogoda wymarzona. Ostatnie dni starego sezonu jeszcze trzeba wykorzystać. Dotarła paczka od Adam Szwanka z killerem na moją królową. Wobler perch 12cm ze sterem, imitacja okonia. Dzisiaj miałem w planach obłowienie znowu tylko 3ech główek. I to starczyło. Dwa piękne potężne wnet brania. Jeden szczupak bierze pośrodku klatki w między tamiu na spokojnej wodzie. Przynęta Dragon lunatic V-lures 10cm w kolorze naturalnym z niebieskim grzbietem. Zresztą moj ulubiony. Ale po odjeździe na ok 40m nie moge bo zatrzymać. Dostaje się do szybkiego nurtu warkocza i tam uwalnia . Następna główka i podobna sytuacja ale woblera tym razem posyłam w główny nurt warkocza. I powolne prowadzenie przynety tak jak ostatnio dało wynik. Branie takie że mi prawie wyrywa kij z ręki. Odjazd na 30m od razu po uderzeniu jak lokomotywa odjazd w nurt rzeki. Chol ok 10min . Całe szczęście że miałem sodniobuty bo zaliczyłem kąpiel w królowej przy jego 3ecim podbieraniu. W krolowej znalazlem sie przez chwile po klatke . Niestety poslizg. Oczywiście ryby podbieram ręką. Wtedy czuć dopiero ich siłę i walecznosc. Polecam ale jak się zdecudujecie na podbieranie rakich ryb ręką to musicie byc pewni ze tego chcecie i kazdy Wasz ruch musi byc pewny i przemyślany. Więc piękna gruba dzika tłusta mamuska z naszej krolowej kapituluje po pięknej walce. Oczywiście C&R. Bo jakże by inaczej. Wobler Adama cały w pysku. Z przyponu Dragona Classic Surfstrand 30cm bo takich używam przez cały sezon wystawało ok 4cm tylko . Więc mamusia była głodna. Uwielbiam je. Ostatni wypadzik i zakończenie tego sezonu planuj na niedzielę. Zobaczymy. Pozdrawiam. Kriss. Team Dragon Polska.

 

 

 

 

 49326601_952004538331062_1766753939878838272_n.jpg   78,97 KB   27 Ilość pobrań  49314164_952004578331058_6315330490542850048_n.jpg   38,33 KB   28 Ilość pobrań  48423129_952004628331053_72194861192708096_n.jpg   23,67 KB   27 Ilość pobrań

 

 

Zawsze możesz o pomoc poprosić moderatorów. Od tego są, by pomagać

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"                          

Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 29 grudzień 2018 - 21:02

[morrum]

Krzysiu, koło Starej? 😊

[CR33D]

Zbiornik nieduży sz2.jpg , więc niektóre ryby są już mi znane. Zamieszkują go dwie szczupacze mamy, z których jedna znów w tym roku dała się oszukać. Od maja przybyło jej ok 5 cm. Tym razem skusiła się na Cyprysową 12 cm płotkę.
sz1.jpg

Co tu duzo mowic, wielkie gratulacje. Taka kaluza, a tak piekne rybki az dziw bierze, ze nie zostala jeszcze przetrzepana przez lesnych dziadkow

Pozdrawiam,
Michał
Szybki tap

[HaDe]

Woda prywatna, więc nie dla wszystkich dostępna.  Dziś znów miałem tam kontakt z dużą rybą i na 50 % była to ta sama co wczoraj. 

[CR33D]

Zarloczna, nie ma co

Pozdrawiam,
Michał
Szybki tap

[morrum]

Mój rekord z podobnej wody, ale nie prywatnej to szczupak 73-78cm łowiony od maja do listopada 17 razy, nie tylko przeze mnie 😊

[ManieQ]

Jutro mam w rodzinie wesele, więc czesze wodę że hej uparłem się więc jestem rano i po południu. Ostatnie dwa dni słabiutko jednakże z większą aktywnością rybek po południu. Dzisiaj byłem nad wodą trzy razy w ciągu dnia, rano byłem około półtorej godziny : jeden sześćdziesiątak, około południa spotkanie z forumowym kolegą nad wodą aby porzucać i się przekonać do LES , pół godziny wystarczyło na podjęcie decyzji o zakupie choć nie było kontaktu z rybą, były chyba dwa/trzy wyjścia.
Po obiadku ,około 14:20 jestem znowu nad wodą, drugi rzut i uderzenie, po krótkim holu ląduje około 60-tak i wraca do wody.
Zmieniam miejsce, po około 10 minutach czuję potężne walnięcie,po chwili już wiem że to nie pięćdziesiątak, myślę sobie będzie chyba mój pb wody, ale zabrakło trzy centymetry.
Sezon szczupakowy uważałam w tym roku za udany, choć nie przekroczyłem metra, to złowiłem kilka 80+ i 90+, największa ryba tego roku miała 93 cm, ale spasiona była ze hej
Gorąco pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku


 

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"                           

Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 30 grudzień 2018 - 22:45