Co do sauny sado maso to pewnie zdecydowanie zalezy od klimatu
@gooral
Masz rację. W strefie przejściowej klimatu umiarkowanego jest różnie, zimą zimno, a latem gorąco Zimą raczej nie łowię, ale problemu nie ma - cieplej zawsze da się ubrać. Za to latem, przy 30*C - co nie jest jeszcze szczytem upałów u nas - rozebrać się do kąpielówek nie można, bo to i kleszcze, i komary i przez te krzaki to średnio przyjemnie, można by się gdzieś zahaczyć Dlatego nie wyobrażam sobie czegoś nieoddychającego (guma, nylon/pvc) na tyłku i klejnotach, zwłaszcza że w moich warunkach rzadko da się stanąć po pas we wodę, a jeszcze rzadziej jest po co. Poza tym maszerując wiele kilometrów już 15-20*C wystarczy, by się nieźle zgrzać, więc prawie na cały sezon takie rozwiazanie to dla mnie byłby koszmar. Miękkie wodery do pachwiny zdają egzamin, choć czasem przy jakichś manewrach trochę wody się nabrało
ani kurtka ani śpiochy nie pleśnieją mimo że w aucie leżą. Fakt że w aucie słaby wersal ale... przy psie i dzieciach wtapia się w ambient
Kuba, mistrzowskie!
Bywając co dzień nad wartą i weekend nad odrą ciezko żeby wyschły, odra i zjazdy na dupie to visiony
Hej, jaki dokładnie model masz i póki co się sprawdza? Bo jest kilka "vision ikon". Dzięki.
Pozdrawiam
Grzesiek