[Panek]

Witam wszystkich!
Sezon pstrągowy zbliża się wielkimi krokami, w tym roku wymarzyłem sobie
i nosze się z zamiarem zakupu spodniobutów/woderów oddychających

na oku mam coś takiego: http://www.trotka.pl/p/pl/solv_wad/wodery_oddychajace_solvkr oken.html

z budżetem jestem baaardzo ograniczony, w zasadzie są to plany na przyszłość,
miał ktoś może styczność z woderami solvkrokena z powyższego linku,
lub mógł by mi polecić coś w 100% sprawdzonego w tej cenie?

Zależy mi szczególnie na wytrzymałości na uszkodzenia, łowie na stosunkowo wąskich i dość zagałęzionych rzekach a nie chciał bym po pierwszym razie wywalić w błoto kwoty która zbierałem kawał czasu

Z góry dzięki!!

[Sławek]

Sam nie używałem, ale ze słyszenia nie mam złych wiadomości - raczej dobre

[Kamil Z.]

http://www.taimentackle.com/mt/product_info.php?products_id= 5380
Tu masz zestaw już razem z bucikami do brodzenia...Co do jego jakości...Sam mam pytanie. Czy ktoś je użytkował? Jak z ich wartościami użytkowymi, oddychalnością itd? Mam nadzieję, że kolega @Panek się nie obrazi i jemu też się to info przyda...

Albo taki zestaw-już droższy....
http://www.taimentackle.com/mt/product_info.php?products_id= 5544

Pozdrawiam
Kamil

[Panek]

Słyszałem że do brodzenia mogą być zwykłe robocze buty wodoodporne tak że na butach mi nie zależy.

Co do droższych, kurcze żebym miał pieniądze to bym sobie i za 3000 kupił, ale te 400zł to granica nie do przejścia dla mojej kieszeni

[Kamil Z.]

No ja właśnie też się tak rozglądam, dlatego pozwoliłem sobie się podczepić pod topic
Jak ktoś ma jakieś info na temat ich jakości itd to proszę o podzielenie się wiedzą


Pozdrawiam
Kamil

[rapia]

Witam.Mnie tez czeka zakup spodniobutow oddychajacych i butow do brodzenia.Jak kolega tez mam male srodki na ich zakup.Bardzo sie zastanawiam nad kupnem Solvkroken ale mam duzy problem bo one maja podeszwe filcowa a w moich łowiskach o wiele czesciej wystepuje na dnie rzeki glina,ił i wszelkiej masci błoto niz kamienie.Czy w tej sytuacji rozwiazaniem moga byc metalowe wkrety do butow sprzedawane w Taimenie.Bardzo prosze o podpowiedz w tej sprawie bo sezon trociwo-pstragowy zbliza sie wielkimi krokami.PZDR Piotrek

Załączone pliki

•  studs-1-studs-1-sredni[1].jpg   24,57 KB   144 Ilość pobrań

[Taps]

Rapia-na Pomorze śmiało można chodzić bez kolców.Kolce doceniłem dopiero na Dunajcu,gdzie jest ostry nurt i kamienie.

[rapia]

Słyszalem opinie ze w filcu jezdzi sie jak na łyżwach???????

[Roman Pietrzak]

Witam wszystkich!
Sezon pstrągowy zbliża się wielkimi krokami, w tym roku wymarzyłem sobie
i nosze się z zamiarem zakupu spodniobutów/woderów oddychających

na oku mam coś takiego: http://www.trotka.pl/p/pl/solv_wad/wodery_oddychajace_solvkr oken.html

z budżetem jestem baaardzo ograniczony, w zasadzie są to plany na przyszłość,
miał ktoś może styczność z woderami solvkrokena z powyższego linku,
lub mógł by mi polecić coś w 100% sprawdzonego w tej cenie?

Zależy mi szczególnie na wytrzymałości na uszkodzenia, łowie na stosunkowo wąskich i dość zagałęzionych rzekach a nie chciał bym po pierwszym razie wywalić w błoto kwoty która zbierałem kawał czasu

Z góry dzięki!!

@Panek,
użytkuję Solvkrokeny od paru miesięcy w najgorszych warunkach. Dla mnie hicior za śmieszne pieniądze. Użytkowałem Simmsy Rivershead- po paru wyprawach do Skandynawii lewa nogawka tankuje wodę aż huczy. Za te pieniądze wolę sobie kupic parę par Solvkrokenów. Aha, jeszcze jedno- nie kupuj śpiochów zespolonych z kaloszami- to następne miejsce zwane achillesową piętą Kup śpiochy Solvkr., na lato do tego zwykłe buciki i gotowe. Parokilometrowy marsz w takim zestawie to pikuś w stosunku do gumiaków zwulkanizowanych z resztą.
pozdrawiam.
Roman.

[rapia]

A co z filcem i jego poslizgowoscia????

[salmon1977]

Witam.Krótko mowiac jesli chodzi o filc zima to info z pewnego zródła-bedziesz miał 10cm.koturny ze sniegu :)Ja mam zakupione równiez oddychajace solvkrokeny(w fishing-markt,sa 390zł)buty moga byc robocze o 2 nr.wieksze.Mifek sporo wie ha haa i tu jest troche napisane http://www.fors.com.pl/forum-techniczne/10038-spodniobuty-ne oprenowe.html pozdrawiam

[Panek]

...

Tzn że te z linku który podałem ( http://www.trotka.pl/p/pl/solv_wad/wodery_oddychajace_solvkr oken.html ) to te bez pięty achillesowej ?

[salmon1977]

choc nie robilem tam zakupów to polecam.Na Witka zawsze mozna polegac(sprzedawca i swietny łowca salmonidów)

[Adamus]

Jesli chodzi o podeszwy butów do brodzenia to filc na chodzenie w śniegu kompletnie się nie nadaje.
Podeszwa filcowa plus kolce jest najlepszym rozwiązaniem jesli chodzi o antypoślizgowe właściwości na każde kamieniste dno.
Jesli chodzi o zimowe łowienie, kiedy trzeba wychodzić z wody i przemieszczać się po śniegu najlepsze rozwiązanie to podeszwa gumowa plus kolce.
Kolce najlepiej wykonać wkręcając w podeszwę zwykłe blachowkręty z okrągłym łbem tanio i filc się tak nie zużywa.

[Roman Pietrzak]

[quote]
...
[/quote]


Tzn że te z linku który podałem ( http://www.trotka.pl/p/pl/solv_wad/wodery_oddychajace_solvkr oken.html ) to te bez pięty achillesowej ?

[/quote]

Dokładnie tak.
Pozdrawiam.
RP.

[Adamus]

Spodniobuty czy śpiochy to zależy od warunków w jakich się łowi jedne i drugie mają swoje zalety.

Spodniobuty są o niebo wygodniejsze w ubieraniu i zdejmowaniu co ma znaczenie jesli jeździ się na ryby na krótko np. godzinkę rano i wieczorem, są lepsze na zimę cieplejsze w stopy i zdejmowanie np. po przejściu po śniegu to bajka w porównaniu do śpiochów. Generalnie są czystsze w użytkowaniu.

Śpiochy mają tą zaletę że można kombinować połączenia, rodzaj butów ze śpiochami (np. buty z podeszwą gumową na chodzenie bardziej brzegowe, filc do typowego brodzenia), bardziej stabilna stopa co ma czasami znaczenie podczas ekstremalnego brodzenia w silnym nurcie i skałach, lepsze są do walizkowego transportu na dalsze wyprawy.

Jeśli chodzi o komfort chodzenia w śpiochach czy w spodniobutach to w jednym i drugim rodzaju jest praktycznie ten sam, jeśli oczywiście buty są odpowiednio dobrane.

PaNeK zastanowił bym się nad wyborem rodzaju spodni do brodzenia, oddychające spodnie jeśli masz trudne warunki na łowisku (chodzenie po krzaczorach) średnio nadają się do takich warunków, na nie trzeba uważać o niebo lepsze będą jakieś dobre gumowe np. Oceany.

[pablom]

Mam solvkrokeny od kilku miesięcy i tak jak pisze Roman,rewelacja za śmieszne pieniądze. Znam osoby co użytkują te buty znacznie dłużej i też sobie bardzo chwalą.

Buty mam z filcem i kolcami, sprawdzają się znakomicie. Na zimę raczej odpuszczam brodzenie, wystarczają mi wodery.

[DanekM]

Również jestem posiadaczem Solvkrokenów. Złego słowa nie powiem. Moi kuple również mają i intensywnie użytkują. Same dobre opinie. A cena po prostu śmieszna dla tak wykonanych śpiochów.
Jako że na moich jurajskich rzeczkach jest mało kamieni użytkuję śpiochy z butami trekkingowymi (Lafumy na Vibramie). I jest gites.
Na tą chwilę (moim zdaniem)w ofercie śpiochów, najlepszy stosunek jakość/cena.
Przy użytkowaniu śpiochów ze skarpetą neoprenową dobrym zwyczajem jest założyć na neopren jakakolwiek skarpetkę dodatkowo- wtedy nie niszczy się i nie ściera tak bardzo.

[Gumofilc]

Panowie, duzo tu mowy o samych spodniobutach, no ale to jest tylko polowa zagadnienia bo trzeba sie jeszce postarac o buty.

W swojej kariarze uzywalem wlasciwie tylko spodniobutow badz woderow typu Stomil. Zdaje sobie sprawe z tego, ze poza przyslowiowa jebutnoscia nie zaproponuja one wielkiego komfortu.

Rowniez gumowa podeszwa gwarantuje kapiel przy trudnym dnie pokrytym kamieniami a kamienie z kolei sliskimi glonami...

Nie sadze, zeby sama filcowa podeszwa wszedzie zalatwiala sprawe. Wyglada na to, ze najciekawsza podeszwa bedzie filc + kolce.

Mozna kupic z od razu nabitymi kolcami albo kupic je oddzielnie i je nabic samemu. Z kolei wiem, ze nie kazda podeszwa bedzie sie nadawala do tego rodzaju eksperymentow.

Ktos przerabial temat w tym zakresie?

Gumo
p.s.Tylko nie kierujcie zbyt uporczywie w strone Simmsow, ich koszt jest do zaakceptowania wtedy, gdy ktos lowi w ten sposob czesto..

[Bujo]

Witam,

@Gumo- akurat buty Simmsa sa super

W tym koku zakupilem spiochy wraz z butami Airflo dla kolegow na wyjazd w to samo miejsce gdzie lowiles w sierpniu. W kazda podeszwe wkrecilismy standardowe kolce i chlopaki byli bardzo zadowoleni. Chodzili po tych wszystkich kamulcach bez wiekszych problemow. Sa jeszcze jakies kolce wolframowe wiadomo kogo Podobno sa lepsze

Wedlug mnie w wiekszosci wypadkow polaczenie filcu i kolcow jest wystarczajace, nie sprawdza sie za to w zimie ze wzgledu na przylepiajacy sie snieg.

Pozdrawiam,

Bujo