Można by, bo o dorszach też juz nie ma o czym pisać... a było i dużo.
Belony - gdzie i kiedy?
#681 OFFLINE
Napisano 29 maj 2024 - 08:45
#682 OFFLINE
Napisano 29 maj 2024 - 09:56
#683 OFFLINE
Napisano 29 maj 2024 - 10:31
i to na tarle, spróbuj ja złowić po tarle.
- SzymonP lubi to
#684 OFFLINE
Napisano 29 maj 2024 - 14:05
- radeks lubi to
#685 OFFLINE
Napisano 30 maj 2024 - 09:00
Belona jest dostępna przez miesiąc
To bardzo interesujące stwierdzenie biorąc pod uwagę, że całe życie łowiłem belony z sukcesami najwcześniej od połowy czerwca, czasem kończąc sezon dopiero we wrześniu.... Teraz już mi się ich nie chce łowić.
#686 OFFLINE
Napisano 30 maj 2024 - 09:10
Szczególnie nieszkodliwi dla belon są tzw. "malarze" czyli wędkarze którzy zabierają ze sobą w maju na te ryby wiaderka 10l po farbie (w wiadomym celu). To właśnie ta patologia przyczyniła się w pierwszym rzucie na przestrzeni długich lat do degradacji populacji belon, którą dzisiaj obserwujemy. Wynoszenie bez opamiętania ryb, które przypłynęły przedłużyć gatunek tak musiało się skończyć.To nie wędkarze są dla nich prawdziwym zagrożeniem, prędzej rybacy i całe nasze społeczeństwo wliczając nas samych.
Rybaków dopóki mieli do dyspozycji inne ryby nie interesowała belona, bo jest to kulinarnie gatunek drugiego sortu. Przez lata wybili dorsza, następnie wybili troć, a, że teraz nie mają już za bardzo co łowić to niektórzy zabrali się za belony... Jak za kilka lat (m.in. dzięki promowaniu majowej patologii wędkarskiej) belona się skończy to rybacy będą łowić na sznury chyba babki...
Użytkownik SzymonP edytował ten post 30 maj 2024 - 09:12
- venom_666 i tzienkiewicz lubią to
#687 OFFLINE
Napisano 31 maj 2024 - 12:41
Niestety prawda jest zupełnie inna Połowy rybackie notują od wielu lat tendencję spadkową zatem łowi się coraz mniej a ryb nie przybywa. Kolejne kutry są złomowane i nie przybywa nowych ani nowoczesnych. Powodem jest degradacja środowiska naturalnego i to my wszyscy jak jeden, jesteśmy tego przyczyną. Mnożymy się jak króliki, jemy jak tuczniki, sramy i brudzimy jak świnie, za grosz nie dbamy o środowisko i zwyczajnie niszczymy wszystko co tylko potrafimy zniszczyć. Tłumaczymy się z tego na wszelkie cudaczne sposoby. Wymyślamy leki i przedłużamy naszą, nędzną do granic możliwości, wegetację. Starzy, pomarszczeni, leżący i sztucznie oddychający za nic nie chcemy poddać się temu co naturalne... Na koniec jeszcze mamy pretensję do wszystkich tylko nie do nas samych.
- GregorS lubi to
#688 OFFLINE
Napisano 31 maj 2024 - 12:53
Nie ja wprowadziłem rundap okłamując przy tym miliardy ludzi, nie ja wyrzuciłem miliardy ton plastiku do wody czy hektolitry chemii i jeszcze wiele innych nie ja zatem to nie końca my, a ekipa, która jakieś tam trendy lansuje ... Jedni się im poddają, inni myślą. Polemika na ten temat to poza nami się odbywa aczkolwiek ... Jakby tak choćby 1/3 Polaków wsiadła do Toyoty albo Hondy to być może mielibyśmy korzystniejsze notowania u naszych zachodnich somsiadów A belonę spróbuję złowić od koniec lipca
Użytkownik S.N. edytował ten post 31 maj 2024 - 12:55
#689 OFFLINE
Napisano 31 maj 2024 - 13:02
Żyjesz dzięki antybiotykom, kupujesz i spalasz ropopochodne, korzystasz z wyrobów chemicznych itd... i jak my wszyscy, wybielasz się odsuwając winę od siebie... To jest bardzo zabawne bo w tych hektolitrach i tonach są również twoje litry i kilogramy czy się poczuwasz czy nie.
- Roipakaz lubi to
#690 ONLINE
Napisano 31 maj 2024 - 17:12
Ale z tym mnożeniem się jak króliki to przesadziłeś. Przyrost naturalny raczej w odwrocie i będziemy się starzeć jako społeczeństwo jak Niemcy.
A co do ryb to … „kiedyś to były czasy a dziś to już nie ma czasów”
- Pickerel lubi to
#691 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2024 - 08:07
#692 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2024 - 08:45
Ale z tym mnożeniem się jak króliki to przesadziłeś. Przyrost naturalny raczej w odwrocie i będziemy się starzeć jako społeczeństwo jak Niemcy.
A co do ryb to … „kiedyś to były czasy a dziś to już nie ma czasów”
Spójrz dokoła i spokojnie zastanów się czy aby na pewno ...
#693 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2024 - 22:34
W każdej knajpie w Jastarni jest teraz belonka z nocnego połowu.
#694 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2024 - 22:46
a jeszcze kilka lat temu nie było...
Raz że niezbyt smaczna, dwa że dziwnie wyglądająca ze swomi zielonymi ościami.
Dzięki między innymi wędkarzom zrobiła się modnym okresowym "przysmakiem" i atrakcją kulinarną.
- SzymonP lubi to
#695 OFFLINE
Napisano 02 czerwiec 2024 - 07:54
Żyjesz dzięki antybiotykom, kupujesz i spalasz ropopochodne, korzystasz z wyrobów chemicznych itd... i jak my wszyscy, wybielasz się odsuwając winę od siebie... To jest bardzo zabawne bo w tych hektolitrach i tonach są również twoje litry i kilogramy czy się poczuwasz czy nie.
Kuba oczywiście masz rację. Wszyscy walimy we własne gniazdo jak jeden, co do tego nie mam wątpliwości, ale uważam, że jest pomiędzy ludźmi różnica. Jedni walą niemiłosiernie dużo mając wszystko i wszystkich wokół w nosie podczas gdy inni ograniczają to walenie do minimum. Bardzo mocno temat upraszczając można pojechać połowić ryby rowerem co zdarza mi się robić, a można polecieć na szczyt klimatyczny odrzutowcem. Na pewno łapiesz różnicę i doskonale rozumiesz o co biega.
Użytkownik S.N. edytował ten post 02 czerwiec 2024 - 07:54
#696 OFFLINE
Napisano 02 czerwiec 2024 - 08:33
#697 OFFLINE
Napisano 02 czerwiec 2024 - 08:42
@Kejkosz, przeczytaj raz jeszcze na spokojnie i tylko tyle.
#698 OFFLINE
Napisano 02 czerwiec 2024 - 09:20
Dzięki za antyreklamę. Chyba nie skuszę się na tą rybę z zielonymi ośćmi bo teraz zestaw z nią na talerzu po 40 PLN chodzi…
Wczoraj jeszcze w porcie wieczorem widziałem wędkarzy na gdańskich blachach. Chyba za belonami z zatoki podążali.
#699 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2024 - 12:04
Wysłane z mojego SM-A546B przy użyciu Tapatalka
#700 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2024 - 21:39
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych