[krzysiek]

Muszę jeszcze kiedyś spróbować łowienia takich lorbasów. W Skandynawii są zdarzeniem dosyć rzadkim (w takich rozmiarach), ale czasem się udaje Może w tym roku kto wie. Super połowione, Panowie. Ja też chcę

[wujek]

To jak się podoba to kolejne dwie Kolega z drugiego zdjęcia zeżarł przynętę pod moimi nogami, widok bezcenny

 

 DSC_0450_hf (Kopiowanie).jpg   78,94 KB   22 Ilość pobrań

 

 DSC_0270_hf (Kopiowanie).jpg   75,14 KB   22 Ilość pobrań

Użytkownik wujek edytował ten post 16 kwiecień 2018 - 09:59

[wujek]

 DSC_0437_hf-1152x768.jpg   77,74 KB   21 Ilość pobrań

 DSC_0444_hf-1152x768.jpg   80,79 KB   21 Ilość pobrań

Samojebki

Użytkownik wujek edytował ten post 18 kwiecień 2018 - 09:20

[Guzu]

Coraz grubsze kolibry

[gulf]

To już troutzilla . Ubarwienie tamtejszych kropasów przecudne. Przypominają mi się fotki kolegów z islandii i zimne pstrągi nie były tak wybarwione. Ja to chciałbym zobaczyć rybę wyjazdu

Wysłane z mojego SM-G800F przy użyciu Tapatalka

[wujek]

Pstrąga wyjazdu ma Paweł, ale nie bede zdradzał wszystkiego. Troć jeziorową Monika.

[Del Toro]

Monika ma tez zrodlaka wyjazdu 

[Del Toro]

A bylismy tutaj, dokladnie u tego dziadka, w tym domku z video 

 

[Guzu]

Uwaga !

Guanak !

[Del Toro]

Tym guanaco to narobilem tyle zdjec, ze juz na nie patrzec mi sie nie chce     

[Guzu]

Tym guanaco to narobilem tyle zdjec, ze juz na nie patrzec mi sie nie chce

Dobrze, że żadnego nie rozjechałes
Dopiero miałbyś ich dosyć
A przecież leżało ich co nie miara po drodze.
Ja to bym traumę miał długo.
Brrr

Użytkownik Guzu edytował ten post 18 kwiecień 2018 - 15:14

[Del Toro]

Tez fakt, sporo ich przy drogach. A i pod auto lubia sie wpychac.

Podobno niezjedliwe, wiec nawet lokalesi do nich nie strzelaja

[Guzu]

Tez fakt, sporo ich przy drogach. A i pod auto lubia sie wpychac.
Podobno niezjedliwe, wiec nawet lokalesi do nich nie strzelaja

Ta, niezjedliwe.
W Punta Arenas pizzería dawała pizzę z nimi.
Zjadłem.
Żyje

Płynęliście z primera Angostura czy z Punta Arenas do Porvenir ?

[Pumba]

Jeszcze kilka zdjęć, kilka opisów i w przyszłym roku tam pojadę

[Del Toro]

Ta, niezjedliwe.
W Punta Arenas pizzería dawała pizzę z nimi.
Zjadłem.
Żyje

Płynęliście z primera Angostura czy z Punta Arenas do Porvenir ?

 

Z Angostura, czesciej promy podobno plywaja. 

A to mnie zaskoczyles z ta pizza a guanaco.

Zreszta tam biega tego tysiace, to jakis chetny na miecho pewnie sie znajdzie  

[Guzu]

Jeszcze kilka zdjęć, kilka opisów i w przyszłym roku tam pojadę

 

Zachowaj daleko idaca ostroznosc z deklaracjami.

 

Bo naprawde mozna przepasc, raz widzac tamten swiat

 

Tam jeszcze sa strusie (nandu), kondory, pumy i pare innych atrakcji z zakresu fauny.

Nam sie udalo zobaczyc pancernika, ale zasuwal tak, ze nie zdazylem zrobic odpowiedniego zdjecia dowodowego .

Ale gdzies tam jest, za pierwszymi krzakami na foto ponizej :

 

 

p.s. zastrzegam, ja tam nie wedkowalem. Bylem podrozniczo - krajoznawczo i mi wystarczylo

[Guzu]

Z Angostura, czesciej promy podobno plywaja. 

A to mnie zaskoczyles z ta pizza a guanaco.

Zreszta tam biega tego tysiace, to jakis chetny na miecho pewnie sie znajdzie

 

To naprawde mieliscie fajnie, ze trafiliscie takie zwierzaki wodne, jak widzialem na fotkach co dales.

Podczas przeprawy z Angostura smy sie na nic nie zalapali

 

p.s. Juz z Jankiem zesmy ustalili, ze na lotnisku w Punta Arenas minelismy sie o 2 godziny. Dopiero byloby spontan spotkanie

Użytkownik Guzu edytował ten post 18 kwiecień 2018 - 15:26

[Del Toro]

W jedna strone to mozna bylo i zwierzaki porobic w Ciesninie Magellana, w druga to prom nam fala caly czas zalewala  Bylo smiesznie 

Pingwiny tez porobilem, pewnie niedlugo jakies foty wstawie 

[Del Toro]

 

p.s. Juz z Jankiem zesmy ustalili, ze na lotnisku w Punta Arenas minelismy sie o 2 godziny. Dopiero byloby spontan spotkanie

 

 

Byles wczesniej czy pozniej? 

[Guzu]

Byles wczesniej czy pozniej? 

 

Bylismy w Punta Arenas 31-03-2018 od 13.30 czasu lokalnego.

A powrot mielismy stamtad 04-04-2018 ...