[Kuba Standera]

makamba.
Powiedz, pomyliłeś nasz portal z allegro?
prawie 20 postów w 3 dni, z tego jeden nie będacy ogłoszeniem handlowym...
Dobry start!

[makamba]

makamba.
Powiedz, pomyliłeś nasz portal z allegro?
prawie 20 postów w 3 dni, z tego jeden nie będacy ogłoszeniem handlowym...
Dobry start!

Witam.

Nie ,nie pomyliłem.
Tymczasowy pobyt w kraju i zimową przerwę w łowieniu wykorzystuję na pozbywanie się sprzętu nagromadzonego i przywiezionego z różnych zakątków wędkarskiego świata.
Nie jestem też sklepem wędkarskim , co oznajmiam każdemu pytającemu o gwarancje na wystawiane przedmioty , gdyż takowych nie udzielam.(wyjatek Calais)
Nie traktuje też tego jako zajęcia dającego mi środki do życia bo tych mam w dostatku.
Rozumiem,że nie każdemu moja obecność tu może być na rękę, zwłaszcza właścicielom sklepów wędkarskich.
Tymczasem to też nie powinien być problem bo zazwyczaj oferuje sprzęt w Polsce niedostępny a czasem wręcz nieznany.
To też jest jakaś forma dzielenia się wiedzą.
Mam np kilkadziesiąt niedostępnych w PL paczek gumowych przynęt Fox Rage , Rozemeijer czy Spro w połowie ceny.
Co złego mogłoby się stać gdybym je tu wystawił?
Czy komuś stałaby się krzywda?
Wydaje mi się ,że nie.
Na pewno nie tym ,którzy by je kupili , czyli użytkownikom waszego forum.
Wręcz przeciwnie , może to też stanowić pewną promocję jerkbait.pl , jeżeli będzie to jedyne miejsce , gdzie można by je znaleźć.

W czym więc tkwi prawdziwy problem ?
Czy w tym ,że nie dzielę się tu z nikim swoimi wielkimi profitami ?
Czy ci , którzy reklamują tu swe pracownie też spotykają się z takimi zastrzeżeniami...?

Pozdrawiam.
handlowiec

[slawek_2348]

[quote]
makamba.
Powiedz, pomyliłeś nasz portal z allegro?
prawie 20 postów w 3 dni, z tego jeden nie będacy ogłoszeniem handlowym...
Dobry start!
[/quote]

Witam.

Nie ,nie pomyliłem.
Tymczasowy pobyt w kraju i zimową przerwę w łowieniu wykorzystuję na pozbywanie się sprzętu nagromadzonego i przywiezionego z różnych zakątków wędkarskiego świata.
Nie jestem też sklepem wędkarskim , co oznajmiam każdemu pytającemu o gwarancje na wystawiane przedmioty , gdyż takowych nie udzielam.(wyjatek Calais)
Nie traktuje też tego jako zajęcia dającego mi środki do życia bo tych mam w dostatku.
Rozumiem,że nie każdemu moja obecność tu może być na rękę, zwłaszcza właścicielom sklepów wędkarskich.
Tymczasem to też nie powinien być problem bo zazwyczaj oferuje sprzęt w Polsce niedostępny a czasem wręcz nieznany.
To też jest jakaś forma dzielenia się wiedzą.
Mam np kilkadziesiąt niedostępnych w PL paczek gumowych przynęt Fox Rage , Rozemeijer czy Spro w połowie ceny.
Co złego mogłoby się stać gdybym je tu wystawił?
Czy komuś stałaby się krzywda?
Wydaje mi się ,że nie.
Na pewno nie tym ,którzy by je kupili , czyli użytkownikom waszego forum.
Wręcz przeciwnie , może to też stanowić pewną promocję jerkbait.pl , jeżeli będzie to jedyne miejsce , gdzie można by je znaleźć.

W czym więc tkwi prawdziwy problem ?
Czy w tym ,że nie dzielę się tu z nikim swoimi wielkimi profitami ?
Czy ci , którzy reklamują tu swe pracownie też spotykają się z takimi zastrzeżeniami...?

Pozdrawiam.
handlowiec

[/quote]

@Makamba - jeżeli jesteś gościem na naszym portalu (bo z treści Twojego postu nie wynika abyś się z nami identyfikował) to pewnie nie wiesz że toczy się tu dyskusja właśnie na temat takich jak Ty gości, którzy zarejestrują sie (chociaż by jako luscious apparatus) wpadną na chwilę coś sprzedac albo kupic i żegnaj Pamelo.
Nie jestem Właścicielem ,ani żadnym z Adminów, ani Modów, ani właścicielem, a nawet pracownikiem sklepu wędkarskiego, i Twoja działalnośc mi w niczym nie przeszkadza, ale uważam że jeżeli chcesz na większą skalę wystawiac TU sprzęt do sprzedania (nawet nieznany na naszym rynku i w dobrej cenie) to wypadało by poprosic o akceptację takiego ruchu(są takie przypadki).Nie przpuszczam aby chodziło o dzielenie się profitami ale o zwykłą przyzwoitośc.
Pozdrawiam
Sławek

[makamba]

[/quote]

@Makamba - jeżeli jesteś gościem na naszym portalu (bo z treści Twojego postu nie wynika abyś się z nami identyfikował) to pewnie nie wiesz że toczy się tu dyskusja właśnie na temat takich jak Ty gości, którzy zarejestrują sie (chociaż by jako luscious apparatus) wpadną na chwilę coś sprzedac albo kupic i żegnaj Pamelo.
Nie jestem Właścicielem ,ani żadnym z Adminów, ani Modów, ani właścicielem, a nawet pracownikiem sklepu wędkarskiego, i Twoja działalnośc mi w niczym nie przeszkadza, ale uważam że jeżeli chcesz na większą skalę wystawiac TU sprzęt do sprzedania (nawet nieznany na naszym rynku i w dobrej cenie) to wypadało by poprosic o akceptację takiego ruchu(są takie przypadki).Nie przpuszczam aby chodziło o dzielenie się profitami ale o zwykłą przyzwoitośc.
Pozdrawiam
Sławek[/quote]


Właściwie moja odpowiedź kierowana była do osoby , która zadała mi pytanie i pewien jestem ,że poradzi sobie ona z odpowiedzią.
Nie wiem więc skąd ten altruizm.
Prócz ekipy zarządzającej portalem gościem jest tu chyba każdy a gospodarzami właśnie oni.
O pozwolenie na zamieszczanie ogłoszeń nie pytałem bo wydawało mi się ,że wystarczy stosować się do dedykowanemu owemu tematowi regulaminu.
Nie pisałem nigdzie ,że wpadłem tu tylko na chwilę a już kompletnie nie mam pojęcia jakbym to niby miał wyrazić swą chęć integracji.
W pierwszym swym poście przywitałem się w odpowiednim dziale a to ,że nie podaję swojego nazwiska i imienia w opisie nie jest tu przypadkiem odosobnionym.
Nie wiem o wszystkich toczących się na owym portalu dyskusjach bo i też nie sposób je wszystkie śledzić.
Nie wpadłem tu na chwilę i nie mam zamiaru żegnać Pameli.
Nie mam jednako zamiaru wtrącać się w dyskusję na pierwszy,lepszy temat tylko po to , by się zaznaczyć trywialnym i błahym sofizmatem .
Wyrażę się zapewne nie raz na tym forum ale tylko wtedy gdy będę pewien,że moja wypowiedz będzie pożądana i sensowna , wnosząca konkretną wiedzę.

Po to nam natura dała dwoje oczu i uszu a jeden język , żebyśmy dwa razy więcej patrzyli i słuchali niż mówili.

[slawek_2348]

Jeżeli chodzi o Kubę to napewno poradzi sobie odpowiedzią, ja napisałem w SWOIM imieniu.
Jeżeli masz zamiar zagościc tu na dłużej to zpraszam(w swoim imieniu) do aktywnego udziału w Forum-myślę że na pewno znajdziesz miejsce gdzie mógłbyś podzielic się swoim doświadczeniem.
pozdrawiam
Sławek
Koniec OT z mojej strony.

[jureki]

Jak miło świątecznie ....

[busz231]

może kolega faktycznie ma dobre intencje.chociaż w żeczywistości wygląda to inaczej.zbyt wielu oszustów grasuje nawet na forach więc reakcja kolegów mnie nie dziwi.

[Kamil Z.]

Nie zamierzam w tym sporze stawać po niczyjej stronie- bo nie mi go rozstrzygać...
O jednym tylko chciałem nadmienić- jeśli chodzi o uczciwość usera jako kontrahenta-sprzedawcy- tu mogę powiedzieć, że wszystko w pełni profesjonalnie i uczciwie.


Pozdrawiam i Wesołych Świąt
Kamil

[Kuba Standera]

Widzisz Makamba, ja sie nie musze przed Toba tłumaczyć.
Zadaję ci pytanie z prostego powodu, mnie, a sądząc po ilości zgłoszeń dotyczących twoich aukcji i kilku innych, męczy bycie traktowanym jako produkt do wydymania. Przez ludzi wpadających tu tylko i wyłącznie uskutecznić biznes, bez jakiegokolwiek wkłądu w portal. Bo, czego moze nie zauważyłeś, dział giełda jest dodatkiem, dla forumowiczów, a nie esencją działalności jerkbait. Stad miło by było, zebyś, zamiast usiłować nas złapać na działalność misyjną, uczestniczył w zyciu portalu, giełdę traktujac jako dodatek?
Tu nie chodzi o spór, rozstrzyganie, w jakikolwiek sposób też intencji czy uczciwości nie podważam, co o nachalne wdupczanie się komuś ze sklepem obwoźnym do domu. I o ile robi to przy okazji znajomy, czy ktoś kto wpadł pogadać - to nie rzutuje, to wpad akwizytora bywa męczący, zwłaszcza, gdy słabo to rozumie i jeszcze pyszczy.

[makamba]

Widzisz Makamba, ja sie nie musze przed Toba tłumaczyć.
Zadaję ci pytanie z prostego powodu, mnie, a sądząc po ilości zgłoszeń dotyczących twoich aukcji i kilku innych, męczy bycie traktowanym jako produkt do wydymania. Przez ludzi wpadających tu tylko i wyłącznie uskutecznić biznes, bez jakiegokolwiek wkłądu w portal. Bo, czego moze nie zauważyłeś, dział giełda jest dodatkiem, dla forumowiczów, a nie esencją działalności jerkbait. Stad miło by było, zebyś, zamiast usiłować nas złapać na działalność misyjną, uczestniczył w zyciu portalu, giełdę traktujac jako dodatek?
Tu nie chodzi o spór, rozstrzyganie, w jakikolwiek sposób też intencji czy uczciwości nie podważam, co o nachalne wdupczanie się komuś ze sklepem obwoźnym do domu. I o ile robi to przy okazji znajomy, czy ktoś kto wpadł pogadać - to nie rzutuje, to wpad akwizytora bywa męczący, zwłaszcza, gdy słabo to rozumie i jeszcze pyszczy.

Jak widzę możliwość rozmowy na kulturalnym poziomie bez obrażania , bez tekstów o dymaniu i bez pokazywania kto tu jest Bogiem , kto znajomym, a kto niewygodnym obcym uznajesz za niemożliwą.

Skoro nie musisz się przede mną tłumaczyć , to po co to piszesz?

Nie traktuję tu nikogo jako produkt do wydymania bo zdecydowana większość forumowiczów jest płci,która mnie nie interesuje.
Jeśli odczuwasz jakiś dyskomfort poniżej pleców , to zapewniam ,że to nie byłem ja.

Napisałem wyraźnie we wcześniejszych postach na temat sytuacji , w których uważam za stosowne ingerować w dyskusje na forum.
Być może użyłem zbyt wiele trudnych słów.
Nie mam zamiaru siłę wymyślać pytania czy odpowiedzi i zaczepiać ludzi do dyskusji.
Jestem tu dopiero kilka dni - fakt - ale nie widzę żeby od każdego z przychodzących,nowych forumowiczów wymagano tryskania fontannami wiedzy.
Ciekawe co z tymi , którzy czytają to forum jako nawet niezalogowani , ci to pewnie oskarżani są o piekielne intencje...?

Skoro dostałeś tyle alarmujących zgłoszeń dotyczących wstawianych przeze mnie aukcji , to czemu żaden z zatrwożonych strażników nie zapytał o nie mnie?
Zabrakło odwagi?
Jakoś nikt mi żadnych zastrzeżeń nie przysyłał.
Być może komuś faktycznie przeszkadza to ,że jego wcześniej dane ogłoszenie , nagle spada o kilka wersów niżej bo nad jego pojawia się moje?

Ciekawe czy problem tkwi bardziej w tym ,że jest ich aż tyle czy w tym ,że aż tyle w jeden dzień.
Bo przecież mógłbym napisać jedno ogłoszenie w stylu wyprzedaję wszystko bo ... i pewnie nikt by się nie czepiał.

Regulaminu ogłoszeń chyba raczej nie złamałem a casus belli* jakoś się znalazł ... ?
Może wystarczyło napisać w nim,że prawo do wstawiania ogłoszeń otrzymują tylko ci,którzy wykazali się odpowiednia liczbą postów plus kolesie z koła wzajemnej adoracji.

Jeśli faktycznie masz zamiar odpisać na ten post to może lepiej zrób to na priv bo jak do tej pory , to zamiast kulturą i wiedzą to popisujesz się omnipotencją i grubiaństwem.
A przecież tak zależy Ci na poziomie i wizerunku jerkbait.pl ?

Pozdrawiam.
pyszczący.

[Kuba Standera]

Hmmm, widze że łopatologia nie działa.
Może, zamiast szukać spisków, przeanalizować warto, to co do Ciebie napisałem?
Problem tkwi w tym, ze jest tego aż tyle przy zerowej aktywności gdzie indziej.

To może taka anegdota pt. Wpada nowy na imprezę:

Byłem na imprezie.

Wpada gość. Mało kogo zna. Jest tutaj nowy. Zaczyna więc udzielać się towarzysko. Proponuje modernizację spotkania i na początek wszyscy powinni głośniej mówić, bo ich słabo słyszy. Ponieważ nie za bardzo reagują a wręcz przeciwnie zaskoczeni lekko milkną, sugeruje żeby się bliżej przysunęli bo nie bardzo widzi kto mówi. Robi się cisza ale po chwilowej konsternacji wraca stary klimat spotkania. Gość jednak żąda żeby każdy podejmujący dyskusję przedstawił się. Ponieważ żadna z propozycji nie znajduje należytego zrozumienia a nawet jakby towarzystwo odsuwa się trochę więc nowy postanawia bardziej aktywnie włączyć się do rozmowy. Szybko chwyta szorstki język imprezy. A to pokaże gest Kozakiewicza a to powie ty placku (bo tak słyszał) a to komuś nie leć w hoja (bo ktoś powiedział że ma szerokie horyzonty) a innemu dorośnij bo za młody jesteś (nie za bardzo widząc przy wieczornej szarówce, do kogo mówi). W końcu towarzystwo traci cierpliwość i posyła nowemu kilka ładnie poskładanych wiązek..
Niestety niczego go to nie uczy a o pomoc zwraca się do gospodarza imprezy..

Jak powiedzieć nowemu, że nie wypada wpaść na imprezę i zacząć od przemeblowania gospodarzowi domu ?
Jak powiedzieć nowemu, że większość towarzystwa zna się bardzo dobrze ?
Jak powiedzieć nowemu, że język jakim się posługują w rozmowach jest dość hermetyczny i nie upoważnia każdego do jego używania ?
A może nie mówić ...

[makamba]

Hmmm, widze że łopatologia nie działa.
Może, zamiast szukać spisków, przeanalizować warto, to co do Ciebie napisałem?
Problem tkwi w tym, ze jest tego aż tyle przy zerowej aktywności gdzie indziej.

To może taka anegdota pt. Wpada nowy na imprezę:

Byłem na imprezie.

Wpada gość. Mało kogo zna. Jest tutaj nowy. Zaczyna więc udzielać się towarzysko. Proponuje modernizację spotkania i na początek wszyscy powinni głośniej mówić, bo ich słabo słyszy. Ponieważ nie za bardzo reagują a wręcz przeciwnie zaskoczeni lekko milkną, sugeruje żeby się bliżej przysunęli bo nie bardzo widzi kto mówi. Robi się cisza ale po chwilowej konsternacji wraca stary klimat spotkania. Gość jednak żąda żeby każdy podejmujący dyskusję przedstawił się. Ponieważ żadna z propozycji nie znajduje należytego zrozumienia a nawet jakby towarzystwo odsuwa się trochę więc nowy postanawia bardziej aktywnie włączyć się do rozmowy. Szybko chwyta szorstki język imprezy. A to pokaże gest Kozakiewicza a to powie ty placku (bo tak słyszał) a to komuś nie leć w hoja (bo ktoś powiedział że ma szerokie horyzonty) a innemu dorośnij bo za młody jesteś (nie za bardzo widząc przy wieczornej szarówce, do kogo mówi). W końcu towarzystwo traci cierpliwość i posyła nowemu kilka ładnie poskładanych wiązek..
Niestety niczego go to nie uczy a o pomoc zwraca się do gospodarza imprezy..

Jak powiedzieć nowemu, że nie wypada wpaść na imprezę i zacząć od przemeblowania gospodarzowi domu ?
Jak powiedzieć nowemu, że większość towarzystwa zna się bardzo dobrze ?
Jak powiedzieć nowemu, że język jakim się posługują w rozmowach jest dość hermetyczny i nie upoważnia każdego do jego używania ?
A może nie mówić ...

Fakt,na łopatologii się nie znam.
Nie martw się , co do mej aktywności.
Może najpierw sobie poczytam.
No chyba ,że ci którzy tylko czytają forumowe tematy są też be.

Cytat fajny ale już to kiedyś cytowałeś (czytam aktywnie).
Liczyłem na własną inwencję.

[bassy]

Sprzedawanie przedmiotów forumowiczom w dobrej cenie jest ok. Kuba - jeśli jest inaczej musisz też zganić kupujących forumowiczów. Chyba nie ma co zrażać kolegi. Niech moze wrzuci jakies fotki z rybami na poziomie. No bo jeśli nie jest wedkarzem to faktycznie przegięcie pały heheheheheheheeheee

[asp]

Co Was interesuje życie prywatne tej Osoby. Bez przesady. Ktoś chce coś sprzedać i to jest właściwe do tego miejsce. Łowi ryby, nie łowi... co za różnica? Sprzedaje, a ludzie zadowoleni, więc w ogóle bym się na waszym miejscu wstydził takich dziecinnych zarzutów. Tyle ode mnie! (Przepraszam za off topic.)

[makamba]

Sprzedawanie przedmiotów forumowiczom w dobrej cenie jest ok. Kuba - jeśli jest inaczej musisz też zganić kupujących forumowiczów. Chyba nie ma co zrażać kolegi. Niech moze wrzuci jakies fotki z rybami na poziomie. No bo jeśli nie jest wedkarzem to faktycznie przegięcie pały heheheheheheheeheee

Spokojnie Bassy,daję radę.

Łowię od 25 lat.
Z fotkami może być ciężko bo zazwyczaj łowię sam a fotek rybek leżących na trawie chyba nie akceptujecie.

[Kuba Standera]

Sprzedawanie przedmiotów forumowiczom w dobrej cenie jest ok. Kuba - jeśli jest inaczej musisz też zganić kupujących forumowiczów. Chyba nie ma co zrażać kolegi. Niech moze wrzuci jakies fotki z rybami na poziomie. No bo jeśli nie jest wedkarzem to faktycznie przegięcie pały heheheheheheheeheee

Bassy, zastanów się proszę co do mnie piszesz.
Dział sprzedam jest ukłonem w stronę forumowiczów - umożliwieniem im upłynnienia sprzętu w ramach znajomości i aktywności na forum. Nie jest darmowym allegro czy tablica ogłoszeniową - tak ja to rozumiem, chyba że jestem w błędzie, to o kontr interpretację proszę.
W sytuacji, gdy była to jedyna aktywność na naszym portalu - też jest ok? W sytuacji, gdy jest to całkowicie nowy, nikomu nieznany user? W sytuacji, gdzie nikt o nim nic nie wie, może być to ktokolwiek, zarówno wędkarz jak i bardziej pokumany sprzedawca? W sytuacji, gdy nie jest to sprzedaż zapasów czy ściągniętych przy okazji gratów, tylko sprzedaż po ileś sztuk - nie sądzisz, że np w dobrym tonie byłoby zapytać właściciela - mam kontener rzeczy i chciałbym go zdilować z zyskiem na Twoim forum, za free - masz coś przeciwko? ? Wielu robiących sprzedaż hurtową wpada na taki pomysł i dostajemy info od Remka ze jest to uzgodnione i dał zielone światło. Nikt nie robi wtedy problemów.
Ale, jeśliby się okazało, że tym razem nie jest super, to pretensje połowa by miała, niech zgadnę - do nas? Że nie upilnowaliśmy? I jak to możliwe, że mimo zgłoszeń, pozwalamy na wielką wyprzedaż niezweryfikowanej, nieznanej osobie? Balcer00 by daleko nie szukać? Wcześniej też były przecież akcje z ludźmi z kosmosu wpadającymi na forum wyłącznie by sprzedać, to jakiś shit na komary, to inne rzeczy. To Remek później musi odpisywać na maile policji, obrońcy wtedy na ogół robią sobie wolne od netu...

To ja zadam inne pytanie, co trzeba zrobić, żeby nie było ok? Chyba jedynie pojechać na pstrągi w lubelskie

Kolega Makamba się fajnie rozkręcił, pisze itd. Wtedy było jednak troszkę inaczej - 20 postów w dziale sprzedam plus zdawkowe powitanie, aż się zaczerwieniło od zgłoszeń i pytań o co chodzi.
Na większości poważnych forów tematycznych jest blok przed dawaniem ogłoszeń, do 50 czy nawet 100 postów, a ok, gratki są cięte na krótko. Z tego co wiem niedługo wreszcie i u nas się to pojawi. Tak sobie myślę, że kilku naszych obrońców wolności wszelakich (oczywiście tylko ich dotyczących) zaliczyło by mocnego zonka np. na brytyjskich forach, gdzie nic się nie należy, nie ma pogadanek i połajanek, proszenia i dyskusji, na dzień dobry strzał w kolano, a przy braku reakcji w dynie i pa pa. Zastanówmy się, czy chcemy stworzyć fishing community, czy tworzymy sejmik szlachecki i wszystko wolno wszystkim, w ramach jakże popularnej poprawności, wtedy moderatorzy są chyba potrzebni jedynie do pilnowania porządku w szeregu i nie podbijania ogłoszeń zbyt często. Takiego jerkbaita chcecie? Bo odnosiłem wrażenie, ze trochę inne założenia były.

I by wyjaśnić - naprawdę, nie mam nic do Makamby personalnie, bo ani go znam ani wiem kim jest. Ale wjazd ze sklepem obwoźnym, bez słowa w jakimkolwiek watku jak dla mnie nie jest ok, podobnie jak odpowiedź będę robił co mi się podoba i co mi zrobisz? i było to już tutaj wyłożone.

[gulf]

makamba napisal :
Łowię od 25 lat.
Z fotkami może być ciężko bo zazwyczaj łowię sam a fotek rybek leżących na trawie chyba nie akceptujecie.[/quote]

To nie zlosliwosc z mojej strony tylko dobra rada :
Daj ogloszenie w dziele KUPIE - mate do odhacznia ryb
i po klopocie, jak pykniesz fotke na macie to nawet sam Moderator sie nie przyczepi chyba

[makamba]

Panowie,dajcie już sobie spokój.
Temat ten dotyczy sprzedaży belly boat a robi się z tego seria Sędzia Anna Maria Wesołowska.

[Kuba Standera]

true

[tymon]

Wszystko się zgadza co kolega moderator napisał, tylko mam jedno ale, a mianowicie chodzi o to, że byłem już świadkiem, kiedy taki nowy user wstawił jakąś ciekawą rzecz do działu sprzedam i był to jego bodajże jeden z pierwszych postów, i co za tym idzie, to właśnie jeden z moderatorów był jako pierwszy w kolejce z rezerwacją nie ganiąc sprzedającego za pochopną decyzję sprzedaży. Więc myślę, że tu czasem też nie jest ok.
Jeżeli chcecie coś poprawić, to jest jedno wyjście - zrobić minimum w postaci ilości postów napisanych. Nic poza tym nie zda egzaminu.