...Niemniej jednak jeśli nie przeszkadza ci ze mają tylko dwie warstwy lakieru i ręcznie oszlifowane stery to reszta na priv .
No cóż, jakoś przełknę te niedoróbki i jawne uchybienia produkcyjne .
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 11 lipiec 2013 - 21:12
...Niemniej jednak jeśli nie przeszkadza ci ze mają tylko dwie warstwy lakieru i ręcznie oszlifowane stery to reszta na priv .
No cóż, jakoś przełknę te niedoróbki i jawne uchybienia produkcyjne .
Napisano 12 lipiec 2013 - 11:24
No cóż, jakoś przełknę te niedoróbki i jawne uchybienia produkcyjne .
Zawsze można poczekać na wersję finalną , testowe mają krótki żywot najczęściej są męczone aż do zerwania ograniczenie cyklu produkcyjnego do minimum materiałowego i czasowego przede wszystkim , daje im tę swobodę ze dosłownie mogę nimi nęcić i serce ani kieszeń nie boli zbytnio .
Napisano 12 lipiec 2013 - 12:02
najlepsza była wersja chyba marcowa,gdy razem łaziliśmy za kleniem z soplami zwisającymi z nosa do pasa...ale wobek chodził i jak widać doczekał się "masówki"...
Napisano 12 lipiec 2013 - 17:06
najlepsza była wersja chyba marcowa,gdy razem łaziliśmy za kleniem z soplami zwisającymi z nosa do pasa...ale wobek chodził i jak widać doczekał się "masówki"...
Masz racje , paskudne piankowe golasy , na szprycowane i poowijane w różnych miejscach ołowiana lametą .
De facto znowu muszę zwalić na pracownie
CNC . Uprościli sobie troszkę robotę , nieznacznie lecz jednak naciągnęli i rozprostowali robala to co już miałem i było dopracowane zmieniło się zupełnie . Musiałem się nie źle nagłowić jak zrobić to samo inaczej .
Korekty jeszcze na pewno będą na razie jest tak : 30mm 2,5 g tonący smużak .
Dla tych co nie widzieli jak to działa ?
Wpada do wody i tonie //jak gąsienica która wpadła do wody //
Ale wystarczy zamknąć kabłąk i powolutku zwijać prawie pionowo idzie do góry .
Z doświadczenia już wiem ze im wolniej tym skuteczniej , już niezbyt bystry prąd pomaga . I można zatrzymać robala w miejscu lub nawet ciut mu odpuścić i pozwolić zanurzyć się pod wodę . Wiele razy po wznowieniu podciągania było łup . Choć naprawdę wystarczy zarzucić i tylko wolniutko zwijać bo tak miało być w zamyśle prosta intuicyjna obsługa robal żyje własnym życiem i to się sprawdza .
Bawiłem sie też z wersją na stojącą wodę ale to z przymusu , po prostu stany Dolnośląskich rzek i rzeczek były szalone puki co odłożony na półeczkę . Pewnie na niedługo jak patrzę za okno .
Napisano 12 lipiec 2013 - 17:45
Wobler super się zapowiada, bo widać, że wiesz czego szukasz w przynęcie. A opis prowadzenia robaczka - malina.
Napisano 28 lipiec 2013 - 10:37
Wobler super się zapowiada, bo widać, że wiesz czego szukasz w przynęcie. A opis prowadzenia robaczka - malina.
Dzięki wielkie . Uwielbiam jak się łechta moje próżne ego .
A teraz poważniej troszkę odkurzyć wątek trzeba .
Wormy i ich cztery zdecydowanie najłowniejsze wersje kolorystyczne , niestety nie potrafię uchwycić kompakcikiem opalizacji .
Oczywiście wszelkie wariacje na życzenie są możliwe , lecz według mnie nic lepiej roboty nie zrobi .
IMG_0075.JPG 44,69 KB 441 Ilość pobrań
I już starsze moje ukochane '' big hady '' .
IMG_0064.JPG 30,9 KB 427 Ilość pobrań
Napisano 28 lipiec 2013 - 11:34
Robale wyglądają dość ciekawie
Napisano 28 lipiec 2013 - 11:38
wooww robale wyszły naprawdę świetnie!! pięknie dopracowane elementy BRAWO!
Napisano 11 sierpień 2013 - 10:29
...Wormy i ich cztery zdecydowanie najłowniejsze wersje kolorystyczne , niestety nie potrafię uchwycić kompakcikiem opalizacji .
Oczywiście wszelkie wariacje na życzenie są możliwe , lecz według mnie nic lepiej roboty nie zrobi .
U la la, bon apetit.
Zbyszek mam nadzieję że smaczności jeszcze Ci zostały ?
Napisano 11 sierpień 2013 - 14:49
U la la, bon apetit.
Zbyszek mam nadzieję że smaczności jeszcze Ci zostały ?
Jak dobrze policzyłem to na szczęście 13szt jeszcze jest niespakowanych , może jakiś bonusik za cierpliwość będzie .
Napisano 12 sierpień 2013 - 11:56
Witam.
Wormy dziś do mnie doszły, wykonanie na wysokim poziomie, widać, że kształt, ster i malowanie starannie przemyślane, teraz testy nad wodą zostały no i łowienie, mam nadzieję, że kleniom i jaziom posmakują
Napisano 12 sierpień 2013 - 22:56
Super , to takich z conajmniej forumowym minimum życzę .
Napisano 15 sierpień 2013 - 19:46
Zdjęcia nie oddają dopracowania robali - robota zegarmistrzowska! Opalizacja na poziomie HARD w sobotę będziem smużyć
Napisano 15 sierpień 2013 - 21:39
Napisano 16 sierpień 2013 - 00:05
Zdjęcia nie oddają dopracowania robali - robota zegarmistrzowska! Opalizacja na poziomie HARD w sobotę będziem smużyć
Dzięki wielkie .
Zbyszek wobki piękne mam pytanko jak nazywają się te czerwonawe kotwiczki które uzbrajałeś wobki swego czasu?
A chyba chodzi ci o EagleClaw L934RG niestety ten model jest już nieprodukowany .
A nie polecam tych produkowanych na rynek europejski .
Napisano 16 sierpień 2013 - 13:48
Dopiero dzisiaj moglem odebrać przesyłkę, no cóż mogę powiedzieć :
Larwy są ZA-..-BI-STE ! Już na zdjęciach wyglądało to smakowicie, a na żywo ... KLASA .
Dopracowane elementy, malowanie super.
Już zapowiedziałem żonie że dzisiaj pod wieczór jadę smużyć - wyraz jej twarzy 'o co kaman' bezcenny .
Jednym słowem jestem pod wrażeniem robali i powiem Ci jedno, nakład Twojej pracy jest nieadekwatny do ceny (w sumie dla nas to dobrze) .
O tym że mnie jeszcze dodatkowo rozpieściłeś nie wspominam .
Pozdrawiam serdecznie
Zwierzu
Napisano 16 sierpień 2013 - 23:34
Dopiero dzisiaj moglem odebrać przesyłkę, no cóż mogę powiedzieć :
Larwy są ZA-..-BI-STE ! Już na zdjęciach wyglądało to smakowicie, a na żywo ... KLASA .
Dopracowane elementy, malowanie super.
Już zapowiedziałem żonie że dzisiaj pod wieczór jadę smużyć - wyraz jej twarzy 'o co kaman' bezcenny .
Jednym słowem jestem pod wrażeniem robali i powiem Ci jedno, nakład Twojej pracy jest nieadekwatny do ceny (w sumie dla nas to dobrze) .
O tym że mnie jeszcze dodatkowo rozpieściłeś nie wspominam .
Pozdrawiam serdecznie
Zwierzu
Ale mnie rozpieszczacie dzięki wielkie .
Jak to w życiu bywa jest ogromna różnica jeśli się coś robi z pasji a jeżeli z chęci zysku .
Napisano 22 sierpień 2013 - 19:05
Ja nie wiem, składać reklamacje czy co, miały być woblery kleniowe i to na dodatek smużaki, a tu prosze, płyciutki przelew, dałem wobkowi zanurkować i bach! Cholera jasna chyba zmienie nick na Midas, wszystko czego nie dotknę zamienia się w złoto
Napisano 22 sierpień 2013 - 19:19
Ja się nie dziwie tej Brzanie sam bym dziabnął takiego robaczka.Śliczne.
Napisano 22 sierpień 2013 - 20:15
Piękna fotka ..... rybka i przynęta oczywiście,ale ma pusię ta barwenka.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych