Coś tam ostatnio się dzieje
Użytkownik Zanderix edytował ten post 23 lipiec 2014 - 20:57
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 23 lipiec 2014 - 09:43
Coś tam ostatnio się dzieje
Użytkownik Zanderix edytował ten post 23 lipiec 2014 - 20:57
Napisano 23 lipiec 2014 - 12:23
Miejscówka mocno znajoma. Metr przekroczył? Można wiedzieć na co?
Użytkownik ahmed edytował ten post 23 lipiec 2014 - 12:23
Napisano 23 lipiec 2014 - 17:23
Do metra brakowało jakieś 10 cm - dokładnie nie mierzyłem . W tym przypadku najważniejsze było że , ochrzciłem w pięknej walce mój nowy kijek http://jerkbait.pl/t...zy-kijek/page-4 - sprawdził się znakomicie
Wziął na białą gumę SaveGear 9 cm .
Użytkownik BiałyKieł edytował ten post 23 lipiec 2014 - 17:27
Napisano 24 lipiec 2014 - 19:00
Coś tam ostatnio się dzieje
Tak lepiej ..........
Napisano 05 sierpień 2014 - 11:46
Witam, z racji tego, że od połowy sierpnia będę nad Rożnowskim wybrałbym się na 2-3 dni na Czorsztyn podpowiecie gdzie mogę wypożyczyć łódkę bo swojej niestety nie mam jak przetransportować dla dwoch osób(silnik mam), rozbić namiot i naładować akumulator? może ktoś podpowie też gdzie w tym czasie warto by było popłynąć i na jakiej głębokości szukać sandacza, mam echo ale wielkość zbiornika i elektryk nie pozwoli mi wszystkiego "przeczesać" w tak krótkim czasie, ryb nie beretuje o to możemy być spokojni
Pozdrawiam
Napisano 05 sierpień 2014 - 14:16
Spytaj na przystani w Mizernej gościa który jej pilnuje. Zazwyczaj coś ma, Obok przystani (na zachód) jest też wypożyczalnia sprzętu.
Napisano 05 sierpień 2014 - 21:31
Napisano 24 sierpień 2014 - 12:51
Byłem wczoraj na Czorsztynie - 2 szczupaki 55 cm , 66 cm i kila okoni do 30 cm . Zastanawiające jest to, że przez cały dzień nie miałem nawet jednego pstryka sandaczowego . Koledzy ,którzy pływają tam od kilku dni to samo . Czy ktoś wie gdzie się podziały sandacze ??
Napisano 25 sierpień 2014 - 06:59
Napisano 25 sierpień 2014 - 07:24
Raczej zmienił miejsce pobytu - lodóweczki/zamrażalki
Napisano 25 sierpień 2014 - 19:14
Tydzień temu byłem dziewczyną na kilkudniowym wypadzie w okolicach Jeziora Czorsztyńskiego. Jeden dzień, a właściwie 4 godziny z jednego dnia poświęciłem na wędkowanie. Byłam tam pierwszy raz, bez echa, silnika, GPS-a, z kilkoma sztukami gum mieszczącymi się w kieszeni. Wypożyczyłem sobie łódeczkę i wypłynąłem na wiosłach. Niedaleko brzegu bo trochę wiało, a że był to mój debiut na tej wodzie i byłem sam więc nie chciałem się zbyt daleko wypuszczać. Byłem zdziwiony, kiedy w ciągu 3 godzin zaliczyłem sandacza 65 cm, kilka niewymiarowych i do tego kilka niezaciętych uderzeń. U mnie - na Śląsku, zazwyczaj mam tak, że efektem 5 godzinnego biczowania wody jest tylko ból ręki. Nie wiem czy trafiłem na jakiś super świetny okres żerowania sandacza, czy zadziałało szczęście początkującego. Szczerze, wole się nad tym nie zastanawiać, po prostu połowiłem (choć wynik nie był spektakularny). Pierwszy raz od kilku lat poszedłem po prostu na ryby, tzn. bez zbędnego myślenia o przynętach, szukania miejscówek, zwalania swoich niepowodzeń na ciśnienie, kierunek wiatru itp. inne czynniki. Taki mój powrót do korzeni, do czasów kiedy tych ryb było więcej
Fajną macie wodę, choć presja jest chyba spora bo widziałem koczowników na brzegu ze wszystkich stron Polski. Chciałbym tam wrócić we wrześniu na kilka dni, tak typowo pod kątem wędkarskim. Moje sandacze pływają dalej. Ale widziałem kilku wędkarzy, wyglądających raczej na cywilizowanych ludzi jak spłynęli z zanderami +/- 80 cm zapiętymi na agrafkach przy łodzi... Ryby piękne ale widok żałosny.
Pozdrawiam,
Przemek.
Napisano 26 sierpień 2014 - 15:20
Napisano 26 sierpień 2014 - 22:39
Wolałbym strzelić fotkę jakiejś mamuśce ale z braku laku...
Napisano 27 sierpień 2014 - 08:16
Przemku a w której części zbiornika wędkowałeś ??
Napisano 27 sierpień 2014 - 11:50
Napisano 27 sierpień 2014 - 11:57
Coś się rusza na czorsztynie. Wczoraj po południu popływałem i taki pod 60-tak wpadł. (zed oczywiście) Było parę skubnięć. To wszystko w dolnej części jeziora.
Napisano 27 sierpień 2014 - 12:02
W Krośnienśkim za jeden dzień w zeszłym roku było 70zł więc 100% drożej
Napisano 27 sierpień 2014 - 14:38
Napisano 27 sierpień 2014 - 14:57
W zeszłym roku opłacałem dniówki przyjeżdżającym kolegom to chyba było 20 albo 25zł + 10zł łódka
Napisano 27 sierpień 2014 - 17:17
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych