A tak ogulnie pomijając temat wołowiny na wodzie to gryzie co?
Ps w miejsce kropek każdy wstawi co sam uważa za słuszne .
Użytkownik Krzysiu edytował ten post 26 wrzesień 2016 - 13:39
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 26 wrzesień 2016 - 13:34
Użytkownik Krzysiu edytował ten post 26 wrzesień 2016 - 13:39
Napisano 26 wrzesień 2016 - 13:46
To nie zadna kadra ani nikt znajomy (publiczny) zwykłe pospolite bogate buraczki.
Jakiś czas temu mijałem się z team crazyfishermen i chłopaki potrafili się zachować mając mega krążownik wiec nie można pchać wszystkich do jednego wora. Ostatnio nawet widziałem na fotkach ślub na wodzie (Czorcie:) ... mega fajna zajawka.
Co do wieści koledzy byli wczoraj. Brania słabe i tylko rano. Szczupaczek na 75 sie zameldował jakiś oks pod 40 i kilka krótkich zanderkow.
Użytkownik Sandre edytował ten post 26 wrzesień 2016 - 13:50
Napisano 26 wrzesień 2016 - 14:37
Napisano 26 wrzesień 2016 - 14:50
Napisano 27 wrzesień 2016 - 14:25
Ostatnio nawet widziałem na fotkach ślub na wodzie (Czorcie:) ... mega fajna zajawka.
Bylem na tym weselu :-) brakowalo tylko wedek na wodzie hehe
Napisano 27 wrzesień 2016 - 15:00
Napisano 28 wrzesień 2016 - 07:20
szczerze to robie balkony u siebie na budowie i nie mam czasu na ryby zupełnie.... Dopiero za zawody chyba wyjade....
Napisano 02 październik 2016 - 13:32
Panowie jakieś wieści z Czorsztyna, bierze coś czy tylko podziwianie widoków ?
Napisano 02 październik 2016 - 13:43
Borą ale jak już to przeważnie króciaki
Na pocieszenie, że coś jeszcze konkretnego w czorcie pływa napiszę, że w ost. piątek za sandaczykiem ~40cm którego doprowadzałem do pontonu płynął wygłodniały szczupak taki spokojnie 100-120cm. I tylko moje podniesienie obu rąk do góry powstrzymało go przed kłapnięciem sandacza! Niech kaczy pasie się na leszczach i płociach, a sandacze są dla nas
Napisano 02 październik 2016 - 15:45
Napisano 02 październik 2016 - 18:20
Dla nas i dla tych co je w nocy tluka dziesiatkami na trupa.
Tyle dobrego że przynajmniej muszą się czaić i po nocach, nie jak na Klimkówce i Rożnowie, gdzie samołówki 24h i 7 dni w tygodniu po brzegach się walają bez opieki, dziwne że na Czorsztynie dało się wprowadzić zakaz trupa czy żywca a na pozostałych dwóch akwenach już nie mimo że ten sam okręg??
Napisano 02 październik 2016 - 22:34
Użytkownik Sandre edytował ten post 02 październik 2016 - 22:35
Napisano 02 październik 2016 - 23:23
Żeby nie było tak idealnie jak koledzy przedstawiają kolejne cztery wyjazdy za mną i ani jednego uderzenia ani u mnie ani u kolegów na łodzi. Prawdę mówiąc to odechciało mnie się już an ten rok Czorsztyna i pochodzić sobie za lipieniem po Dunajcu. Bo to jest naprawdę dobijające. A ja jaku już pisałem szczęścia do jesieni i zimy na Czorcie nie mam-nigdy nic nie złowiłem.
U spotkanych na wodzie ludzi podobnie jedne twierdził ,że był okonek. Na brzegu spotkałem gruntowca, który twierdził ,ze gość przed mną miał jednego sandacza ~60cm , Ale jedno branie jedna ryba przez cały dzień. Ale najlepsze jest po powrocie zaprzyjaźnieni wędkarze przysyłają fotki...Ujmę to tak gdzie nie popłynę to nie biorą Ja już nie wiem co źle robię . Najgorsze jest (a może najlepsze?) ,że na Czorsztynie nie podpatrzy się wędkarzy bo są rozproszeni. Na jeziorach np. Mazurskich zawsze widywałem ogromne skupienie łodzi .Jakby dał ktoś ,,cynę" ( najlepiej na PW) w której ćwiartce Czorta najlepiej się ustawiać.
Co do zawodów oraz zmiany pogody. Ta woda ma według mnie ogromny potencjał , ale to jest trudna woda , przynajmniej dla mnie na jesieni .Obawiam się jednak ,że po takich zawodach presja wędkarska jeszcze bardziej wzrośnie . Dziś było drugie apogeum łodzi , które zaobserwowałem pierwsze było na rozpoczęciu sezonu , drugie dziś .Naliczyłem przez cały dzień ponad 30 łodzi i na pewno wszystkich nie widziałem. I tutaj muszę powiedzieć jedno , macie racje nie wszystkich trackerowców należy wrzucać do jednego worka .Spotkałem dziś na wodzie crazy fishermen team i muszę powiedzieć ,że faktycznie goście potrafią się zachować.Wielki szacun dla nich . Pisze to bo dokładnie jakieś 10 min goście na trackerze kolejny raz by mnie staranowali a Ci naprawdę pomimo ogromnych silników nawet fali nie robili.
A z pogoda to mnie uczono ,ze po takim spadku ostro w dół ryba się musi przyzwyczaić więc min tydzień będzie słabo brała nie wiem czy to prawda.
Napisano 03 październik 2016 - 03:11
Napisano 03 październik 2016 - 07:35
tak jak już pisałem nie mam czasu na wedkowanie ale znajomi do mnie dzwonią pochwalić się wynikami. Sandacze tak jak piszecie - umiarkowanie. Natomiast jeden kolega pokazal mi fotki dwóch kaczek złowionych na Hubie. Obydwa 100+, gratuluje wiec :-)
Napisano 03 październik 2016 - 08:53
Dokładnie tak to jest. Czasem człowiek nie ma brania a inni łowią. Co do tych brań to troche miałeś pecha, jest gdzieś jakiś błąd, bo jeden raz przyzerować to rozumiem, ale kilka z rzędu nie mieć kontaktu to już na Czorcie sztuka.
Gdzieś musi być błąd bo tamten rok mnie dobił .Jeszcze lato szło przeżyć ale od połowy września do 27 grudnia odbyłem 25 wyjazdów na ryby ,łowiliśmy w trzy osoby i ani jednego dotknięcia .A wszyscy wiemy jak było w tamtym roku rzeźnia -zresztą wszyscy wodowali się pod koniec praktycznie w jednym miejscu to widać było efekty.Pływałem ostatnio z kolegą , który ma dosyć fajne efekty na Czorsztynie i twierdzi ,ze nic złego nie robię, I w tym roku zaczyna się tak samo.
No szczupaków 100+ to ja też gratuluje .
Napisano 08 październik 2016 - 08:01
Napisano 08 październik 2016 - 08:27
Podobno sporo ryb. Na razie fotki pięćdziesiątek. Wejdź Wojtku na profil
Zander Passion na fejsfaku.
Napisano 08 październik 2016 - 09:54
Sporo , sporo i kaban tez się trafił ..podobno
Napisano 08 październik 2016 - 10:12
Czyli Czorsztyński standard czyli pojedyncze sandacze 50-55cm.
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych