Norbi, ile razy mam tłumaczyć, my nie mieszkamy w Prusiech. Augustów i Suwalszczyzna to nie inny kraj ;}. A sandacza to trzeba na pn wsch. ze świecą szukać...
Czorsztyn
#1561 OFFLINE
Napisano 28 czerwiec 2017 - 20:36
#1562 OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2017 - 10:16
Święte słowa. Ja łowię na czorcie pierwszy rok i powiem fajnie jest. Ale ja chłop z Mazur. Wychowany na jeziorze. 40 lat łowienia. W porównaniu do Mazur, Czorsztyn i Rożnów to eldorado.
Heh, to tak jak ja (Gołdap;) i mam podobne odczucia, o takich okoniach czy sandaczach jak tu na południu można spotkać to na mazurach mogą tylko pomarzyć...
#1563 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2017 - 06:39
#1564 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2017 - 09:05
Bynajmniej nie leży na Mazurach, Dadaj to już Warmia będzie.
Kilka lat bez rybackich siat i jezioro stało się niemal eldoradem,
podobnie byłoby i na innych jeziorach, gdyby pogonić rybaków z ich siatami, powoli wróciłby do życia.
#1565 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2017 - 09:23
W miare mozna polowic na otwarciu, potem cos tam siadzie na jesieni, ale to nie jest eldorado choćby nie wiem do jakiej studni to porównywać.
Chyba że ktoś połowieniem okołowymiarowych zedkow nazywa eldorado.
Klocek 80+ to na prawde święto. Gdybym łowił takich kilkanascie w sezonie moglbym powiedziec, że to eldorado.
- Lepton, piotrmr i Krzysiu lubią to
#1566 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2017 - 09:31
co tu dużo mówić, jaki kraj takie eldorado;))
- sajdol1, Rebel64 i szczupak1 lubią to
#1567 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2017 - 09:53
#1568 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2017 - 15:42
Ale ja chłop z Mazur. Wychowany na jeziorze. 40 lat łowienia. W porównaniu do Mazur, Czorsztyn i Rożnów to eldorado.
Gdyby mnie koledzy z Mazur nie przeszkolili to do tej pory bym zerował na Czorsztynie. Tam z racji braku ryb macie takie pomysły i takie macie opatentowane sztuczki ,że chyba z kałuży rybę wyciągniecie. Pisze serio i śmiem twierdzić po moich obserwacjach ,że nawet jakbyście stanęli w szranki z miejscowymi to jest szansa ( ja jestem tego pewny) spokojnie byście ich wykosili. To jest jedyny plus Waszego rybostanu. A tak nawiasem za to jeziora w moim subiektywnym odczuciu macie naprawdę piękne.
- aroaro i szczupak1 lubią to
#1569 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2017 - 15:45
E no np pojezierze Augustowskie, Wigry, Śniardwy, Cała granica wschodnia.
Ale serio pustynne.
A że się czesze to przekonał się kolega który był ze mną na Czorcie, gdy dopadłem sandałki.
A kolega nie byle kto były mistrz polski w spinie. Hehehe.
Użytkownik szczupak1 edytował ten post 30 czerwiec 2017 - 15:46
#1570 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2017 - 16:18
A co mistrzów to byli sie nie liczą ... ryby jak ludzie ... zmieniaja się. Dawno temu człowiek ziemniaki ze schabowym opierdzielil do tego mloda kapustka i lala:) Teraz mi trują o rukoli ciecierzycy szpinaku i innych szuwarach.
Dawniej sandał zeżarł zepsuta wymamlaną przez pięciu poprzedników ukleje od święta alge gnoma na deser białego świstera.
A tero??? Na śniadanko rozumiesz sebile, po śniadanku przed obiadkiem zagryzie nie dużego easy shinerka w polewie krewetkowej. Na obiad chapnie grass piga 4' a jak sie weekend zaczyna to kuzwa szwedzki stół od piątku po południu do niedzieli, z każdej strony o każdej porze.
Użytkownik Sandre edytował ten post 30 czerwiec 2017 - 16:25
- womaly23, Gadget, Lepton i 11 innych osób lubią to
#1571 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2017 - 19:08
Nie wiem jak teraz jest na Mazurach , nie byłem tam z 10 lat ( a oprócz fajnych widoków i przepięknych trzcinowych jezior to nie mam stamtąd fajnych wędkarskich wspomnień) ,ale ja na Czorsztynie nie stosuje jakiś wymyślnych przynęt , tylko takie znane od min 10 lat i powiem Wam ,że przynosiło to skutki .To samo wtedy było na Mazurach miejscowi stosowali stare Algi , Gnomy ,podstawowe kopyta.Tylko ,ze: oni wiedzieli i jak to prowadzić ,żeby u nich ryba na to się połakomiła (wbrew pzoorm nawet prowadzenie takiej głupiej blachy potrafi być skomplikowane) a po drugie oni wiedzieli gdzie ryba w tym momencie żeruje a gdzie odpoczywam po żerowaniu, .Teraz jak patrze czym rzucają na Czorcie to szczena opada.Do niedawna za tyle to ja maiłem wędkę co niektórzy mieli na końcu żyłki. A na koniec powiem Wam ,że mnie chyba większa frajdę daje ryba ,,wyrzucana" niż wtedy gdy bierze jedna za drugim i tak przez cały dzień.
#1572 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2017 - 22:10
Polska to raj dla producentów sprzętu wędkarskiego. Ludzie żeby coś złowić kupują więcej i za większe pieniądze, ot taki paradoks. Jak człowiek jedzie za granicę to najwięcej kosi na wahadła.
- Rebel64 i szczupak1 lubią to
#1573 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2017 - 01:02
- pitfish, Sławek77 i Gobio Gobio lubią to
#1574 OFFLINE
Napisano 06 lipiec 2017 - 12:21
Ruszyly sie okonie na czorcie ?
#1575 OFFLINE
Napisano 06 lipiec 2017 - 13:33
#1576 OFFLINE
Napisano 06 lipiec 2017 - 19:53
Ruszyly sie okonie na czorcie ?
Cztery wyjazdy po 11 godzin na wodzie i .... jeden okoń.
- szczupak1 lubi to
#1577 OFFLINE
Napisano 06 lipiec 2017 - 19:59
Cztery wyjazdy po 11 godzin na wodzie i .... jeden okoń.
ale za to ile sandaczy...!!?
#1578 OFFLINE
Napisano 06 lipiec 2017 - 20:02
ale za to ile sandaczy...!!?
Sandacze były nie powiem choć rozmiarowo kiepsko 50- 60cm. Ale za to wczoraj trafił mi się Leszcz taki ~ 55-60cm zapięty prawidłowo wewnątrz pyska - połknął kopytko 7cm (może to dla innych normalka, mnie się trafiło pierwszy raz w życiu).
- piotrmr i Przemysław 30 lubią to
#1579 OFFLINE
Napisano 06 lipiec 2017 - 20:45
- szczupak1 lubi to
#1580 OFFLINE
Napisano 06 lipiec 2017 - 21:18
55-60 rozmiarowa rewelka ...
kilka razy widziałem stada takich leszczy płynące pod pontonem w ilości jakby to ukleje płynęły
Użytkownik Voldemord edytował ten post 06 lipiec 2017 - 21:19
Użytkownicy przeglądający ten temat: 4
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych