Nie próbowałem Sylka z szybką wędką, ale nie sądzę, by był do tego zły. Kto lubi miękkie linki i nie zależy mu na ekstremalnej pływalności, ten powinien go sprawdzić. Jedwabne linki też idealnie nie pływają. Kupiłem go kiedy tylko pojawił się w sprzedaży, po przeczytaniu opinii miłośników szklaków z USA. Akurat wtedy zbroiłem taki blank 2/3, nie do rzutów na 20 metrów, ale średnio połowę tego i nic innego nie chcę. Linka bardzo fajna do suchej, ale też właśnie z powodu trochę słabszej pływalności do mokrej i nimf na długiej lince.
Wybór wędki na lipienia i jelca
#141 OFFLINE
Napisano 26 październik 2018 - 09:18
- aero i Endern lubią to
#142 OFFLINE
Napisano 26 październik 2018 - 09:39
Do dziś nie wiem, czym niby różni się linka muchowa do wędki szybkiej i wolnej. Nie ogarniam. Mam Orvis Hydros Superfine i nie kumam, dlaczego miałaby ona nie latać dobrze z kijami fast. Marketing chyba tylko...
- aero i sierżant lubią to
#143 OFFLINE
Napisano 26 październik 2018 - 20:44
- aero lubi to
#144 OFFLINE
Napisano 26 październik 2018 - 22:13
Trochę marketingu w tym jest, ale tylko trochę. Szukamy rozwiązań optymalnych. Krzysiek czytasz amerykańskie fora miłośników wędek z klasycznych materiałów. Tam masz odpowiedź na swoje pytanie. Jakich linek używają i jakie polecają, więc raczej nie założysz linki z agresywną głowicą do wolnego szklaka. Szybka wędka lepiej współpracuje z linką, która szybciej uruchomi jej energię. To chyba dość logiczne. Oczywiście znajdą się łamiący tę zasadę, ale z optimum nie będzie to miało wiele wspólnego.
- Sławek Oppeln Bronikowski, aero i Pluszszcz lubią to
#145 OFFLINE
Napisano 27 październik 2018 - 06:33
Jachu,
Sporo ludzi stosuje na bassy małogębowe i szczupaki Orvis Superfine Glass (mod-slow) z linkami bass / pike / musky. I jest to rozwiązanie jak najbardziej optymalne, które dzięki śp. Włodkowi z Wrocławia, który podarował mi podobnego Szekspira - jest znane również mi. Optimum tego rozwiązania polega na tym, że bass małogębowy na Dahlberg Diver czy duży kleń na czarną pijakwę na kiju #6/7 fast jest rybą zbyt małą i słabą, by ją dobrze poczuć. Na kiju 6/7 mod-slow ryby 1-2 kg czuć tak samo dobrze jak większe jelce na CGR #5. Wielu nie chce tego powiedzieć, ale moc kija powinna również uwzględniać wielkość łowionych ryb, no chyba, że ktoś ma wywalone na akcję, sensualność holu itp. Są też tacy, co nie mają smaku i nie odróżniają kolorów - ich problem.
- aero i Richi55 lubią to
#146 OFFLINE
Napisano 27 październik 2018 - 06:45
Te szczupakowe sa często wielkości Bassa właśnie...
- kleniarz i aero lubią to
#147 OFFLINE
Napisano 27 październik 2018 - 08:20
Podpiszę się pod jednym,wędkę dobieram do wielkości ryb jakie zamierzam łowić.Można łapać jelce #6 zapewne i #8 tylko po co kiedy #3 lub #4 dużo przyjemniej.
- aero lubi to
#148 OFFLINE
Napisano 27 październik 2018 - 12:02
Jachu,
Sporo ludzi stosuje na bassy małogębowe i szczupaki Orvis Superfine Glass (mod-slow) z linkami bass / pike / musky. I jest to rozwiązanie jak najbardziej optymalne, które dzięki śp. Włodkowi z Wrocławia, który podarował mi podobnego Szekspira - jest znane również mi. Optimum tego rozwiązania polega na tym, że bass małogębowy na Dahlberg Diver czy duży kleń na czarną pijakwę na kiju #6/7 fast jest rybą zbyt małą i słabą, by ją dobrze poczuć. Na kiju 6/7 mod-slow ryby 1-2 kg czuć tak samo dobrze jak większe jelce na CGR #5. Wielu nie chce tego powiedzieć, ale moc kija powinna również uwzględniać wielkość łowionych ryb, no chyba, że ktoś ma wywalone na akcję, sensualność holu itp. Są też tacy, co nie mają smaku i nie odróżniają kolorów - ich problem.
Owszem, można wejść do góry ruchomymi schodami przeznaczonymi do schodzenia w dół. Można też Sage TXL rzucać kurczakami i wyjąć dużego szczupaka (pamiętasz filmik, który kiedyś wstawiłem z jakimś chyba Szwedem na flyfishngu?). Można się upierać, że da się obskoczyć jelca, lipienia, pstrąga, klenia a nawet bolenia i szczupaka jedną wędką. Bo noszenie drugiej uwiera. Dzisiaj dodajesz, że Superfine Glass z liną bass/pike/musky na bassy wielkości dłoni jest rozwiązaniem optymalnym. Nawet ten najmocniejszy w klasie 5 akurat z tego typu linką to raczej ewidentny knot. CGR w klasie 5 i największe jelce też nieporozumienie. Ani siła największego, ani przynęty na niego, ani te rzeczki, w których je łowisz tego nie uzasadniają. Krzysztof, da się kijem od szczotki z jedwabną linką o długim stożku i w klasie 3 rzucać kurczakami, może spora grupa amerykańców sobie szaleć ze szklanymi Orvisami z linką bass/pike/musky, można rzucać leszczynowym kijaszkiem dwadzieścia metrów. No można, wiemy to i co z tego? Gdzie tu głębszy sens, logika i optimum? No i na koniec stwierdzenie, że wielu nie chce tego powiedzieć, ale moc kija powinna być skorelowana z wielkością łowionych ryb (dodam od siebie, że przynęt również). Czyli sam sobie zaprzeczasz, a ja już nie bardzo kumam w jakim kierunku zmierzasz.
- aero i Richi55 lubią to
#149 OFFLINE
Napisano 27 październik 2018 - 14:08
Ot sztuka dla sztuki Wszystko można wszystkim to prawda. Można do wożenia jednej cegły kupić ciężarówkę i 10 ton cementu na raty przewozić jakimś pikaczento. bez względu na prowadzone dyskusje każdy i tak pojedzie na ryby z czym będzie chciał.
Jutro jedziemy na lipaski, Pomacham hardy sovereign 7.6 2/3/4 , orvis superfine #3 ,może któraś klejonka... lekko i przyjemnie.
Wszelkie 5/6/7 etc zostana w domu.
Swoja drogą, zdemontowalem przelotki z CGR-a. Dopiero teraz ten blank pokazuje czym jest. Aż mi się zaczął podobać
- Krzysiek Dmyszewicz i Richi55 lubią to
#150 OFFLINE
Napisano 27 październik 2018 - 15:27
I to jest właściwy kierunek i nikt nie powie - baju, baju lipienie. Jedzie z szóstką ćwiczyć październikowe potoki.
- aero lubi to
#151 OFFLINE
Napisano 27 październik 2018 - 18:07
Richi55, zapewniam Cię, że Cabelas CGR #5 pod jelcem 25 cm holowanym po męsku, wygina się na całej długości. W niedzielę po Lipieniu Bobru pojechałem z Kolegą na górny Bóbr i złowiłem kilkadziesiąt leuciscusów na mokrą muchę oraz dwa lipienie. Czułość holu niesamowita, już dla samego czucia w łapie warto spróbować przygody ze szklakami.
To za co najbardziej lubię wędki slow to połączenie relatywnie ciężkiego transportera (5-6-7), przy zachowaniu dobrej amortyzacji podczas holu jelców 25 cm, lipieni 30-35 cm, kleni 30 - 40 cm. Umożliwia to stosowanie suchych i mokrych muszek #20 - #8, w zależności od owadzich wydarzeń nad rzeką. Kije fast nam tego nie dają, ponieważ użycie w nich cięższego transportera, odbiera nam radość z holu średnich ryb. Nie uważam, żeby sprzęt ustawiać pod rybę, którą łowimy z częstotliwością 1 raz na 3 miesiące. Sprzęt lepiej ustawić na ryby, które łowi się przeciętnie. A duży egzemplarz i tak na szklaku 5 lub 6 szybko wyląduje w podbieraku. W większości przypadków nad wodą, długość holu jest limitowana grubością przyponu a nie mocą blanku. A że niektórzy holują jakby nie mieli mięśni - no bywa. Są ludzie z kijami 5/6 med fast, którzy mają problem z doprowadzeniem lipienia 35 cm do podbieraka. To już kwestia rozwoju zdolności manualnych bardziej niż moc kija. I doniesienia o holu 60+ tęczaka na szklaka 5/6 i holowania dolnikiem przez Sierżanta są wyjątkami potwierdzającymi regułę. Siła tęczaka tej wielkości nijak się ma do siły lipienia 30-35 cm, który zwykle jest rybą łowioną jesienią na suchą muszkę.
- aero i Richi55 lubią to
#152 OFFLINE
Napisano 27 październik 2018 - 18:39
Ok,znam szklaki Cabelasa to fajne kije,wszystko co piszesz to prawda,ale ja kocham łapać lekko,na szklaki, klejonki #2,#3 i zapewniam Cię ,że na trójeczkę bez problemu wycholuję tęczaka 50+a jaka przyjemność rzucania,#6 to jednak #6.A swoją drogą też byłem w sobotę w Tartaku a w niedzielę pojechałem na Szpindla,czy myśmy się widzieli?
- aero lubi to
#153 OFFLINE
Napisano 27 październik 2018 - 18:45
a w niedzielę pojechałem na Szpindla,czy myśmy się widzieli?
Połowiłeś na Labskiej? Ja byłem w sobotę. ..
- aero i Krzysiek Dmyszewicz lubią to
#154 OFFLINE
Napisano 27 październik 2018 - 18:54
Krzysiek, mam czasem wrażenie , ze czytasz wybiórczo posty poprzedników...Dziad swoje a Baba swoje, że tak powiem. Tytuł posta to najlepsza wędka na lipienie i jelce. Odpowiedź = szklak w klasie 5/6/7 najlepiej Cabelas CGR. Tak wynika z Twoich postów. Nic innego nie zostaje dopuszczone.
Napisałem już na Priv napisze i tutaj. Twoje wpisy czyta się jakby Yoda nawijał do padawanów....
Weź od uwagę, że sporo tu osób ze sporym doświadczeniem i nie pokazuj im, nam , jedynej słusznej drogi...bo takiej zwyczajnie nie ma.
Forma w jakiej wyrażasz swoje zdanie....jak wyżej Yoda-padawan
Ty ustawiasz sprzęt na przeciętnie łowione ryby, a inni biorą w łapke to na co maja aktualnie ochotę. Lipień-lekkie łowienie i takie zestawy. ktoś chce inaczej...a proszę bardzo. Co komu do tego?
CGR gnie się caly pod jelcem 25cm, Orvis superfine też...jak i wychwood R&S w klasie 3 etc, etc....
Tak na prawdę nie wiesz jaki ten CGR może być. Fabryczne zbrojenie "dusi" blank na maxa. Na hol nie ma to zbyt wielkiego wpływu, ale na właściwości rzutowe już tak, ogromny wpływ. Przelotki zdjęte z cześć szczytowej ważą 1.4 gr Jest ich 5
Wszystkie ważą 1,8-9 gr bez pierwszej. Doadać do tego grubą nić i nawalone lakieru i mamy przykład marnowania wlasciowosci fajnego blanku.
Caly set "normalnych " przelotek do takiej wędki to ok 0.5-7 gr. Bez Pierwszej oczywiście. 5 sztuk na szczyt waży 0.5 gr.
Pozdrawiam serdecznie
- Krzysiek Dmyszewicz lubi to
#155 OFFLINE
Napisano 27 październik 2018 - 19:24
Grubość przelotek w cym CGR jest porównywalna z drutem który występuje w ogrodzeniu na mojej działce. Wędka jak wędka szklak ładnie się giba miałem okazje wczoraj pomacać ale dużo większe wrażenie zrobi na mnie Hardy the test
- aero lubi to
#156 OFFLINE
Napisano 27 październik 2018 - 20:42
Richi55 no raczej się widzieliśmy, trzeba było mówić "To ja Richi55 z Łodzi" Zapewne jesteśmy na wspólnym zdjęciu.
Przemek,
Nie staram się być Yodą, tylko chciałbym, żeby z moich postów wynikało dla mniej doświadczonych muszkarzy jedno. Czułość holu ryb, które łowimy na med-fast i medium #4 nie zostaje utracona przy kijach slow w klasach #5 i #6. Innymi słowy, czucie ryby na wędce przebiega skośnie do akcji i ugięcia wędki. Nie lubię wędek fast również za to, że mają wąskie zakresy stosowalności. Wolę na rybach łazić z jednym kijem (choć wiem, że wielu pisało już o drugim w tubie przytroczonym do plecaka) i zmienić szpulę, przestawiając się z jelca na dużego klenia i z jęteczki #18 na lince pesentation, na piankowca na #8. Po prostu jest to wygodne i praktyczne na rybach. Jaki Yoda? Naprawdę nie po to piszę te posty, żeby ktoś czuł się jak jakiś uczniak mając 20-40 lat stażu w łowieniu na muchę. Pragnę tylko zachęcić wędkarzy muchowych do spróbowania kijów slow i slow-mod, połowienia takimi wędkami na mokre muchy, porównanie z szybszymi kijami i to wszystko.
P.S. Pozostanę przy oryginalnym zbrojeniu CGR-a. Jakoś mi ta flakowatość pasuje, ale nie mówię nie na przyszłość.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
- aero i Richi55 lubią to
#157 OFFLINE
Napisano 27 październik 2018 - 21:09
A nie zauważyłeś, że wielu piszących tu kolegów lubi pomachać krowimi ogonami? Szklaki, klejonki....
Prawda też jest taka, ze wielu nie kupi szklaka za 300 zl bo to "tani badziew" a za 2-3 tyś zł tym bardziej nie bo można za to kupić sage one czy co tam teraz jest na fali.
A już na pewno nie kupią starocia w klasie 5/6/7 , który jest starszy od nich. Do takich zakupów trzeba dojrzeć. Ci , którzy przemacali przez 20-40 lat różności, wiedzą dobrze czego użyć i co ma jakie właściwości.
Jak młody adept zapyta co właściwie ma kupić, to jakiej konkretnej rady mu udzielisz? W jakim sklepie ma kupić ten wolny kij w kasie 5/6/7 ? Nie w usa czy gdzie tam, tylko u nas w kraju?
Gdzie może pomacać, pomachać? No i taki, żeby nie sponiewierał młodej kieszeni ..
Ty chcesz zostawić zbrojenie na CGR a dla mnie to totalna wpada producenta i "siodło na świni". .. a ja bym chciał przekonać muszkarzy, że warto samemu kije przerabiać bo to zabawa fajna i można poprawić fabrykę...
Tak mogę co drugi post wracać do tematu zbrojenia CGR-a i przekonywać..
Pozdrawiam.
- trout master lubi to
#158 OFFLINE
Napisano 27 październik 2018 - 21:32
(...) Jak młody adept zapyta co właściwie ma kupić, to jakiej konkretnej rady mu udzielisz? W jakim sklepie ma kupić ten wolny kij w kasie 5/6/7 ? Nie w usa czy gdzie tam, tylko u nas w kraju?Gdzie może pomacać, pomachać? No i taki, żeby nie sponiewierał młodej kieszeni ..(...)
Młody adept nie kupi w Polsce taniego kija slow lub mod-slow w klasie od 5 do 7. Ale może wybrać kija medium, Greys GR10 #5 - będzie na jelca, lipenia, pstrąga, klenia, jazia i brzanę. Tylko nie fast, szkoda młodych lat na sztywne hole. Gdy jesteś młody, orgazm powinien być silny, także ten wędkarski. To bodaj najfajniejsza wędka Greysa jaką kiedykolwiek wyprodukowano. Im wyższe cyferki za GR, 20, 30, 40, 50... tym szybciej i bardziej pałowato... niby, że lepsze, wyższe modele, bo cena wyższa - a tu kuku, niespodziewajka. GR10 daje pełne czucie podczas holu. Równie dobrym kijem jest Dragon Viper Torut Fly #6, ale jest w dwuskładzie, co nie każdemu odpowiada.
Poniżej kleń 42 cm na mokrego Black Zulu na moim zdaniem delikatnego Dragona Viper #6 medium (optymalne ryby 35 cm, zakres stosowalności od jelca 25 cm wzwyż). Omawiane kije (Dragon i Greys) są wędkami, które z powodzeniem można stosować na lipienie, ponieważ zachowują delikatność, pomimo możliwości łowienia również dużych ryb. Dragon Viper jest niewiele mocniejszy od CGR-a #5, wspaniały kij, przyjemniejszy niż większość wędek na stojakach wszelakich półek cenowych. O jedno oczko lepsze w łapie, gdy idzie o kije o cieplejszej akcji są Winstony, a o dwa oczka Superfine Glass. A ceny... ceny są dla tzw. "dorosłych" opisanych w Małym Księciu. Dla dzieci i wiecznie młodych ludzi, nie mają żadnego znaczenia.
04.jpg 90,42 KB 1 Ilość pobrań WP_20180428_006_890x500.jpg 47,05 KB 1 Ilość pobrań
A tu jakiś amator z lata...
WP_20180428_016_890x500.jpg 47,28 KB 1 Ilość pobrań
Użytkownik Krzysiek Dmyszewicz edytował ten post 27 październik 2018 - 21:37
- aero i Richi55 lubią to
#159 OFFLINE
Napisano 27 październik 2018 - 21:52
No i tu się zaczynają schody....młody dragona nie chce, może greys..ale to hardy dla "ubogich" i też nie kosztuje 100 zł, no i design nie odpowiada....i tak dalej w tą mańke. Pewnie jeszcze jakieś kongery czy damy by się znalazły...ale..wszystko co przed ale jest nic nie warte
Szklaków nima wcale....a jak już uzbiera te 700 czy 1000 to i tak kupi coś zupełnie innego niż być polecał.
Jak się nie przewróci to się nie nauczy i to jedyna słuszna prawda. Jeden na tysiąc może i rady posłucha.... mam wrażenie, że w tym wątku nie ma , albo się nie udzielają początkujący.
Dla mnie sprawa jest prosta, rada dla mlodego to wędka 8-9' w klasie 4/5 za kwote 200-500 max. Mam na myśli nowy kij. Za tyle raczej sztywnego sage nie kupi. Pomacha sezon dwa, poduczy się i sam będzie kombinował czego potrzebuje...czyli zacznie kupować kolejne wędki, kołowrotki, linki....
Tak do usranej..
- Forest-Natura i Richi55 lubią to
#160 OFFLINE
Napisano 27 październik 2018 - 22:28
Dla mnie sprawa jest prosta, rada dla mlodego to wędka 8-9' w klasie 4/5 za kwote 200-500 max. Mam na myśli nowy kij. Za tyle raczej sztywnego sage nie kupi. Pomacha sezon dwa, poduczy się i sam będzie kombinował czego potrzebuje...czyli zacznie kupować kolejne wędki, kołowrotki, linki....
Tak do usranej..
Amen
- aero lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 6
0 użytkowników, 6 gości, 0 anonimowych