skrzynkę pan wyczyść
Użytkownik Croy edytował ten post 07 sierpień 2013 - 07:08
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 06 sierpień 2013 - 01:12
skrzynkę pan wyczyść
Użytkownik Croy edytował ten post 07 sierpień 2013 - 07:08
Napisano 08 sierpień 2013 - 17:02
No właśnie też chciałem coś pilnie zamówić na zawody międzynarodowe-ale się nie da!
Napisano 08 sierpień 2013 - 18:50
Z tego, co pamiętam kolega Eskulap pisał, że sprzedaje indywidualnie tylko powyżej 10 sztuk, a jak chcecie coś kupić poniżej tej ilość, to w pewnym nielubianym sklepie na Śląsku
Napisano 22 październik 2013 - 12:41
Witam wszystkich,
dawno nic tu nie pisałem z racji sezonu, który dość intensywnie był potraktowany w pracowni.
Aktualnie wszystkie pytania, czy zamówienia dotyczące przynęt są do zrealizowania, przez przebudowę pracowni mam trochę więcej czasu na "struganie" dla relaksu W przyszłym roku wychodzimy z większym asortymentem micro-przynęt już na rynek europejski, w Polsce przynęty będą dostępne w kilkudziesięciu sklepach w województwie lubelskim, świętokrzyskim, podkarpackim i mazowieckim, oraz przez to forum na indywidualne prośby klientów
Notabene, chciałbym zaprosić do rzucenia okiem na nową seryjkę filmów wędkarskich, która powstaje, czyli "Z wędką po Polsce". Nie ukrywam, że pojawię się i ja w kilku odcinkach dotyczących metody spinningowej. Oprócz tego dla zainteresowanych będzie tyczka, feeder, czy też mucha. Fajne, w lajtowym klimacie, w różnych miejscach Polski. Pierwszy przedsmak tego co można będzie zobaczyć tutaj:
Napisano 22 październik 2013 - 13:55
Skoro szykuje się inwazja na świat już chyba zaczną się piankowe wydmuszki Chyba , że masz obrabiarki do drzewa ja rapala
Napisano 22 październik 2013 - 14:08
Jak się sprawuje ta torba/saszetka Vision`a na filmie?
Napisano 22 październik 2013 - 14:34
Judo1988 ja niestety na piane nigdy nie przejdę, nie ma takiej opcji Są sposoby, żeby robić to inwazyjnie, ale nadal z drewna
Oczywiście nie mówię tu o ręcznym struganiu i szlifowaniu, od tego już dawno odszedłem
Joah12345 kolega Tomek (widoczny na tym filmie) jest z niej bardzo zadowolony Funkcjonalna i mimo niedużych rozmiarów pomieści sporo tobołów
Napisano 22 październik 2013 - 14:46
To super bo w przyszłym sezonie chce zrezygnować z kamizelki i ta torba się spodobała, dzięki za odpowiedz
Napisano 22 październik 2013 - 15:16
A że tak się zapytam, co złego jest w piance/innych tworzywach sztucznych?
Napisano 22 październik 2013 - 15:18
Kamil Z., on 22 Oct 2013 - 14:16, said:
A że tak się zapytam, co złego jest w piance/innych tworzywach sztucznych?
Niekoszerne
Napisano 22 październik 2013 - 15:27
Nie wiem co jest złego, czy dobrego, bo nie mam na tyle doświadczenia z nimi związanego, żeby to określić. Wytwarzam od samego początku woblery z drewna, opracowałem sobie technologie, która pozwala mi na tak samo szybkie wykonywanie woblerów jak przy użyciu piany, więc dlaczego miałbym z niej rezygnować i "jak wszyscy" lać pianę?
Napisano 22 październik 2013 - 15:30
Co racja to racja.Jak masz dobrze zgraną technologie to piłuj ten temat na maxa
Napisano 22 październik 2013 - 19:09
początek mnie zraził, ale strona po stroni jest fajniej. Szacun za wszechstronność.
Napisano 07 listopad 2013 - 08:32
@Eskulap - mozesz odpisac mi na PW, prosze?
Napisano 14 grudzień 2013 - 19:08
Napisano 14 grudzień 2013 - 23:59
Napisano 17 grudzień 2013 - 22:11
UK jak UK, ale do sąsiedniego województwa też coś nie może dotrzeć...
Czekam na pw.
Napisano 18 grudzień 2013 - 06:32
Nie polecam sprzedawcy!,
woblerów u niego nie kupowałem. Tylko zestaw wędka tritium zander jig + plecionka jaxon 0,22.
Na początku wszystko wyglądało fajnie. Atrakcyjna oferta, sprzedawca który na forum jest już jakiś czas, potem jeszcze zauważyłem ,że produkuje tutaj woblerki i sprzedaje. Myślałem, że trzeba skorzystać z oferty tym bardziej, że moje ostatnie wypady na sandacze były tuż tuż, a plecionka przyda się do multika na maj.
Niestety z dnia na dzień tylko żałowałem swojej decyzji.
Na początku czekałem na przesyłkę która nie przychodziła, czekałem, czekałem... i nic. Chodziłem na pocztę regularnie, dowiadywać się czy nie ma do mnie przesyłki. Takiej przesyłki nie było. Od sprzedającego nie dostałem jej numeru więc nie miałem możliwości sprawdzenia jej w systemie. Jednak byłem ufny na tyle, że brałem pod uwagę to ,że poczta zawiniła. Przesyłka miała niby zostać wysłana 12.11.2013.
Dopiero 18.11.2013 (poniedziałek) dostałem odpowiedź o tym ,że przesyłka do niego (rzekomo) wróciła. Prosiłem o jakiś skan/zdjęcie kwitka który musiał mieć po wysłaniu paczki. Nie dostałem tego, nawet numeru przesyłki. Napisał mi, że wyśle ją ponownie na swój koszt ,a reklamacje złoży na poczcie.
Znów zaczęło się czekanie.
3 dni później 21.11.2013 poszedłem na pocztę sprawdzić czy była jakaś przesyłka do mnie. Powiedziano mi ,że nie ma. Zapytałem się jeszcze Pań tam pracujących o to czy mogą sprawdzić czy była do mnie jakakolwiek przesyłka w ostatnich 2 tygodniach i powiedziano mi, że w tym czasie nie było ,żadnej przesyłki na moje dane/adres.
Następnego dnia 22.11.2013 zadzwoniłem na pocztę w sprawie przesyłki, Panie mnie pamiętały więc nie było problemu. Niestety nadal nic nie przyszło.
Oczywiście o każdym sprawdzeniu informowałem sprzedawcę Eskulap.
Dopiero 23.11.2013 sobota, napisał mi, że przesyłka poszła ekonomiczna i dlatego może dłużej iść i ,że podeśle mi numer nadania w poniedziałek 25.11.2013 jak będzie w firmie.
Jednak 25.11.2013 cisza... 26.11... 27.11 cisza... i 28.11. nagle jakaś reakcja i numer otrzymałem, sprawdzam numer w śledzeniu przesyłek:
http://sledzenie.poczta-polska.pl/
00259007733381392833
no jest ale co ja widzę? Datę nadania dopiero 26.11.2013!!!!!!!!!!!!!!
paczka przyszła 28.11 popołudni jednak miałem wtedy 2 dniowy wyjazd służbowy. W sobotę była poczta nieczynna. O czym informowałem sprzedawcę. Odebrałem paczkę 2.12.2013(poniedziałek).
JEDNAK TO NIE BYŁ KONIEC PROBLEMÓW!!!
Paczka zapakowana super. W bardzo solidną tubę która uniemożliwiała jakieś uszkodzenie podczas transportu, jednak po powrocie do domu SZOK!!!!!!: https://imageshack.com/a/7WRb/1
powyginane przelotki i głębokie nacięcie na blanku dodatkowo korek rękojeści kręci się w kółko. Tuba była nienaruszona wiec nic nie zwiastowało takiej sytuacji. Okazało się, że te uszkodzenia nie powstały podczas transportu ponieważ tuba na to nie pozwala. Jest to solidny twardy karton,który nie bł w najmniejszym stopniu uszkodzony.
Jeszcze mogę zrozumieć uszkodzenie przelotki szczytowej jeśli obiła się o podstawę tuby ,ale inne problemy nie miały możliwości powstać! Nawet jeśli by brutalnie się z przesyłką obchodzić! Wszystko dokładnie opisałem sprzedawcy. Opisałem w skrócie cała sytuacje, stan wędki i to jak wyczerpał on moją cierpliwość. Przelotkę szczytową udało mi się z wyczuciem wygiąć jednak jest ona teraz tak podatna na zgięcie ,że boje się ,że pęknie sama lub wygnie się podczas wędkowania. Dużej przelotki nie udało mi się odgiąć na odpowiednią wysokość. Oczywiście używałem takiej siły by nic nie uszkodzić, robiłem to z wyczuciem by najwyżej wędkę odesłać.
Sprzedający nie ustosunkował się do tej pory do moich informacji, a ja zostałem tylko z nadwyrężonymi nerwami. Żałuję, że odebrałem tą przesyłkę.
NIE POLECAM SPRZEDAWCY! JEST ZWYCZAJNIE NIEUCZCIWY!
ZWODZI! OSZUKUJE! I nie wiem czym to jest pokierowane, czy problemami osobistymi, rodzinnymi itp… albo zwyczajnie zwykłą nieodpowiedzialnością!, ale to nie usprawiedliwia tej sytuacji.
Użytkownik infernovip edytował ten post 18 grudzień 2013 - 07:06
Napisano 18 grudzień 2013 - 07:04
Napisano 18 grudzień 2013 - 10:15
Czytając te pare ostatnich wpisów.........nasuwa sie pytanie...... komu przeszkadzał dział--"polecam nie polecam kontrahenta"
Zaraz tu wpadnie jaki mod i sczyści wszytko i cichosza bedzie ....a za miesiąc nastepni koledzy bedą czuc sie oszukani robiąc podobne "biznesy"
Sa tematy jak komuś sie wydaje że ktoś coś "trzepie" a nie może być---polecam nie polecam kontrahenta................"DZIKI" kraj
Użytkownik martek edytował ten post 18 grudzień 2013 - 10:15
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych