grunwald brawo ... pośmiałem się dobrze
Jerkbait sie śmieje :)
#2601 OFFLINE
Napisano 24 wrzesień 2013 - 18:28
- Negra lubi to
#2602 OFFLINE
Napisano 24 wrzesień 2013 - 18:46
Ale o co chodzi?
#2603 OFFLINE
Napisano 24 wrzesień 2013 - 19:01
O to zeby mozg zapracowal nie gadaj ze tego nie odczytujesz 5T4R3 J4K 5W14T
#2604 OFFLINE
Napisano 24 wrzesień 2013 - 19:10
J4k0 5t4ty5tyczny 0byw4t3l ni3 m4m pr4w4 t3g0 czyt4ć
Użytkownik skippi66 edytował ten post 24 wrzesień 2013 - 19:33
- minecjusz lubi to
#2605 OFFLINE
Napisano 24 wrzesień 2013 - 19:24
#2606 OFFLINE
Napisano 25 wrzesień 2013 - 07:33
taki kwiatek mi się wczoraj rzucił w oczy w trakcie oglądania nowego numeru WW w kiosku i nie moglem się powstrzymać...
parafrazując znany text: Jaki jest KLEŃ - każdy widzi...
20130924_181943.jpg 65,02 KB 139 Ilość pobrań
- wildriver, Wojtek B. i Krystekwolf lubią to
#2607 OFFLINE
Napisano 25 wrzesień 2013 - 08:05
- ja wychowałam 5 dzieci i każde by ustąpiło!
- ja wychowałam 10 dzieci i też każde by ustąpiło!
Zdenerwowany facet mówi:
- jak żeście, ku*wa, tłoku narobiły, to se teraz stójcie!
- Wojtek B. lubi to
#2608 OFFLINE
Napisano 25 wrzesień 2013 - 08:05
Bolkoklex nowy gatunek
#2609 OFFLINE
Napisano 25 wrzesień 2013 - 09:18
Potem dramat nad wodą. PZW kleniem zarybia, plaga bolka, musi klenia wyżarł.
Na środkowym Sanie w latach 90-tych, gdy jeszcze byłem aktywnym członkiem w rodzinnym kole, przegłosowano zarybienie certą, zamiast świnki - bo to to samo.
Dwa lata później pod Jarosławiem wysypano do Sanu kilogramy taniego jak barszcz w tamtych czasach amura bo brzany było coraz mniej a amur to taka silna ryba...
Do dzisiaj padają tam rekordowe amury...
- Dienekes lubi to
#2610 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2013 - 20:43
Chłopak odprowadza swoją dziewczynę do domu po imprezie.
Kiedy dochodzą do klatki, facet czuje się na wygranej pozycji, podpiera się dłonią o ścianę i mówi do dziewczyny:
- Kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczkę...
- Tutaj? Jesteś nienormalny?
- Noooo, tak szybciutko, nic się nie stanie...
- Nie! A jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad i mnie rozpozna...
- Ale to tylko "laska", nic więcej... kobieto...
- Nie, a jak ktoś będzie wychodził...
- No dawaj nie bądź taka...
- Powiedziałam ci, że nie i koniec!
- No weź, tu się schylisz i nikt cię nie zobaczy, głupia...
- Nie!
W tym momencie pojawia sie siostra dziewczyny, w koszuli nocnej, rozczochrana i mówi:
- Tata mówi, że juz wyrzuciliśmy śmieci i masz mu zrobić tą laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobię, a jak nie, to tata mówi ze zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie rekę z tego kurewskiego domofonu bo jest 3 w nocy do cholery!
tutaj mamy filmową wersję tego kawału
- fish28, stoner i skippi66 lubią to
#2611 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2013 - 07:47
#2612 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2013 - 09:22
Pojechała...
#2613 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2013 - 11:15
coś pieknego...kto ma dzieci ten wie
- Dagon, Wojtek B., 5384 i 4 innych osób lubią to
#2614 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2013 - 21:08
Buahahahahahahahahaha
#2615 OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2013 - 09:16
Mąż i żona.
Żona daje mężowi 50 złotych i mówi: idź i kup coś żebym była piękniejsza.
Mąż wrócił naj***ny.
- Mariano Mariano, stoner, dawidaol i 2 innych osób lubią to
#2616 OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2013 - 21:56
Dziadek do wnuczka:
- Kiedyś, mój drogi, to były inne czasy. Gdy dostawałem od matki 10 złotych, szedłem do sklepu, robiłem zakupy, dodatkowo jeszcze jakiś smakołyk dla siebie, a w kieszeni 5 zł reszty zostawało...
Tak, to były inne, piękne czasy...
A teraz? Wszędzie te kamery, weneckie lustra, ochrona...
- stoner i Negra lubią to
#2617 OFFLINE
Napisano 29 wrzesień 2013 - 18:17
Spotykają się dwie przyjaciółki.
- Czego jesteś taka zła? Myślałam, że dziś rano byliście z mężem na relaksującym wypadzie na ryby... - mówi pierwsza.
- Tak, ale wszystko poszło źle. Najpierw powiedział, że mówię tak głośno, że wystraszę ryby, później, że wybieram złą przynętę, na koniec, że za szybko kręcę kołowrotkiem - odpowiada druga.
- A najgorsze było to, że złowiłam największą rybę!
Henryk ma 95 lat i mieszka w domu starców.
Każdego wieczoru, po kolacji Henryk wychodził do ogrodu, siadał na swoim ulubionym fotelu i wspominał swoje życie.
Pewnego wieczoru, 87-letnia Stefania spotkała go w ogrodzie.
Przysiadła się i zaczęli rozmawiać. Po krótkiej konwersacji Henryk zwraca się do Stefanii z pytaniem:
- Wiesz o czym już całkiem zapomniałem?
- O czym?
- O seksie.
- Ty stary pierniku! Nie stanąłby ci nawet gdybyś miał przyłożony pistolet do głowy!
- Wiem ale było by miło gdyby ktoś potrzymał go chociaż w ręce. I Stefania zgodziła się.
Rozpięła Henrykowi rozporek i wzięła jego pomarszczonego fi**ka do ręki.
Od tego czas co wieczór spotykali się w ogrodzie.
Jednak pewnego dnia Stefania nie zastała Henryka w umówionym miejscu.
Zaniepokojona (wszak w tym wieku o wypadek łatwo) poczęła go szukać.
Znalazła Henryka w najdalszym kacie ogrodu a jego fi**ka trzymała w ręku 89-letnia Zofia.
Stefania nie wytrzymała i krzyknęła ze łzami w oczach:
- Ty rozpustniku! Co takiego ma ta lafirynda czego ja nie mam?!
- Parkinsona...
- ptychoo, Wojtek B., Norbert 78 i 3 innych osób lubią to
#2618 OFFLINE
Napisano 01 październik 2013 - 15:34
- fish28, Wojtek B., jbk i 3 innych osób lubią to
#2619 OFFLINE
Napisano 01 październik 2013 - 20:30
Kolega obejrzał nową pracownicę "fajne ma cycki z przodu".
#2620 OFFLINE
Napisano 02 październik 2013 - 11:10
Nauczyciel pyta Jasia:
- Jakie znasz żywioły?
- Ogień, woda i piwo.
- Piwo? Jasiu co ty wygadujesz?!
- No tak. Zawsze, gdy tata wraca do domu pijany to mama mówi: "Ojciec znowu w swoim żywiole".
Użytkownicy przeglądający ten temat: 6
3 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych
-
Wacha, Andrzej@45, Robert91