Nie to nie błąd
Wstaw, jak możesz jakiś filmik jak wychodzi teraz do ślizgu i pokonuje zakręty, bo często uniesienie pomaga w prędkości max, ale też powoduje kawitację i nnne problemy, kaczka i takie tam :-)
Jak nagram to zaraz wstawię - kaczkowania nie ma na pewno. Dziób równo sunie w poziomie. Zdecydowanie też jest ciszej na łodzi przy v/max oraz z tyłu za rufą tworzą się o wiele mniejsze fale niż poprzednio. Łódka zaczęła reagować żywiołowo na dodanie obrotów. Poprzednio tylko hałas się nasilał, dziob podnosił się znacząco do góry a prędkość rosła bardzo wolno.
Teraz, kiedy płynąłem sam to łódź parę sekund i już była w ślizgu.
Jak zamontuje licznik obrotów pomyślę jeszcze o śrubie o skoku 9.
Nurtuje mnie jeszcze trymowanie silnika. Ja mam elektryczny trym a silnik dociśnięty na maxa do pawęzy. Tangiri ma pawęż pod kątem - może warto trochę odchylić silnik o jeden ząbek na ograniczniku ( na tych bolczykach) .
Jak macie ustawione ograniczniki trymu w swoich Tangiri ????
Użytkownik Arkadeus edytował ten post 12 czerwiec 2021 - 20:25