Witam.
Bandog ... poruszyłeś temat tabu, jeżeli chodzi o skawiany nołkil ... ...
Dostaniesz pewnie teraz odpowiedź iż są to pojedyncze ryby, które przecież mogą trafić się ma materiale zarybieniowym.
I z całym szacunkiem dla wadowickich zapaleńców, którzy władowali ogrom pracy i włąsnego czasu, oraz władz okręgu BB - jeszcze trochę i żadnym zaskoczeniem będzie złowienie jesiotra czy sterleta na Skawie, a rzeka poniżej zbiornika będzie wyglądała podobnie jak Skawica z tysiącem zapleśniałych hybryd palii i źródlaka zamiast potoka.
Na razie jest fajnie i jest radocha ...
Pozdrawiam.