ZEGRZE
#2441 OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 13:50
#2442 OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 14:34
Pawle, to całkiem całkiem."Brzegowaliśmy" dziś z Wojtkiem. On za pasiakami (największy ok 35 cm) a ja znów tańczyłem z esoxami. Ryb sporo, ale do 45-50 cm max.
Był "tańczący z wilkami" teraz jest "tańczący z esoxami" fajny wpis, pozdrawiam
#2443 OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 16:22
Żyje nadal, że tak zapytam bezpośrednio?
Nie żyje.
To jest trzecia ryba wzięta przeze mnie w tym roku z Zegrza; wcześniej był sumek 5 kilowy i kilowy sandacz. To nie jedyne ryby jakie złowiłem w tm roku w Zegrzu.
Wczoraj brat wypuścił ponadwymiarowego szczupaka; dziś nic nie złowiliśmy.
#2444 OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 18:25
Nie żyje.
To jest trzecia ryba wzięta przeze mnie w tym roku z Zegrza; wcześniej był sumek 5 kilowy i kilowy sandacz. To nie jedyne ryby jakie złowiłem w tm roku w Zegrzu.
Wczoraj brat wypuścił ponadwymiarowego szczupaka; dziś nic nie złowiliśmy.
Wow.. Dla mnie to powinno być oczywiste, że się wypuszcza ryby a nie powód do dumy i chwalenia się tym. Nie popisałeś się kolego.
#2445 OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 19:08
bez przesady.
jak zabrał 3 ryby w ciągu roku to jeszcze nic strasznego się nie stało. Żeby wszyscy tylko tyle zabijali.
Szkoda tylko że takiego dużego(86 powinien pływać dalej).
#2446 OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 19:09
Oj tam oj tam ,nie popadajmy w paranoje oby 50% wędkarzy tak robiło jak kolo kwasik to byłby już sukces
#2447 OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 19:20
Kwasik, nie jesteś od dziś na jerku i zabijasz takiego sandacza? Jak już miałeś ciśnienie na rybę nie lepiej było poczekać na jakąś mniejszą sztukę? Jestem w stanie zrozumieć że ktoś raz na jakiś czas coś weźmie, ale nigdy nie zrozumiem zabijania okazów których jest u nas strasznie mało .
- Friko, Dagon, Mariano Mariano i 1 inna osoba lubią to
#2448 OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 19:23
Kwasik, serdecznie gratuluję i z całego serca życzę Ci SMACZNEGO! Nie zapomnij też czymś dobrym rybkę popić, bo każdy przecież wie, że rybka lubi pływać! Nie podoba mi się tylko, że się tłumaczysz z tego, że wziąłeś w tym sezonie 3 rybki. Nie popełniłeś przecież chyba żadnego wykroczenia, przestępstwa, czy nagięcia RPZW. Dopóki taki jest i się go przestrzega, to możesz sam decydować, czy bierzesz, czy wypuszczasz i wara wszystkim od tego! Dla wielu osób postronnych, z którymi poruszałem to zagadnienie dziwnym jest natomiast łapanie ryb i ich wypuszczanie, osoby te twierdzą, że stworzenia są zupełnie niepotrzebnie męczone. Natomiast wielu wędkarzy, których znam osobiście i którzy wypuszczają ryby, to po prostu okazuje się, że ani oni, ani nikt z ich najbliższej rodziny w ogóle nie lubi ryb jako potrawy pod żadną postacią - to po co mają je brać? Proszę też nie pisać o innych aspektach, typu, że to sport, że ryb jest mało i itp. Wszyscy przeciwnicy tzw. mięsiarzy niech sami dokładnie codziennie patrzą na swoje różne zachowania i co złego robią, bardzo często również bliźniemu swemu, a nie tylko wytykają wszystko innym. Niech również postulują we władzach PZW żeby wprowadzili drastyczne zmiany w RPZW, np. takie żeby nie można było w ogóle zabierać ryb z łowiska, a wtedy dopiero będzie można kogoś ganić i oczywiście surowo karać!
Użytkownik Marecek_Wawka edytował ten post 21 grudzień 2013 - 12:35
- mohave lubi to
#2449 OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 19:27
Marecek, tylko problem polega na tym że to forum nie pochwala takiego zachowania i każdy kto ma więcej niż 8 postów o tym wie, kwasik akurat powinien. Jak ktoś chce się brandzlować nad potrawą z sandacza i czym go popić niech to robi na jakiś innych forach. Sam będzie spełniony i innym krwi nie napsuje.
- Friko, Dienekes, Maticsh i 1 inna osoba lubią to
#2450 OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 19:34
Kwasik, serdecznie gratuluję i z całego serca życzę Ci SMACZNEGO! Nie zapomnij też czymś dobrym rybkę popić, bo każdy przecież wie, że rybka lubi pływać! Nie podoba mi się tylko, że się tłumaczysz z tego, że wziąłeś w tym sezonie 3 rybki. Nie popełniłeś przecież chyba żadnego wykroczenia, przestępstwa, czy nagięcia RPZW. Dopóki taki jest i się go przestrzega, to możesz sam decydować, czy bierzesz, czy wypuszczasz i wara wszystkim od tego! Dla wielu osób postronnych, z którymi poruszałem to zagadnienie dziwnym jest natomiast łapanie ryb i ich wypuszczanie, osoby te twierdzą, że stworzenia są zupełnie niepotrzebnie męczone. Natomiast wielu wędkarzy, których znam osobiście i którzy wypuszczają ryby, to po prostu okazuje się, że ani oni, ani nikt z ich najbliższej rodziny w ogóle nie lubi ryb jako potrawy pod rządną postacią - to po co mają je brać? Proszę też nie pisać o innych aspektach, typu, że to sport, że ryb jest mało i itp. Wszyscy przeciwnicy tzw. mięsiarzy niech sami dokładnie codziennie patrzą na swoje różne zachowania i co złego robią, bardzo czesto również bliźniemu swemu, a nie tylko wytykają wszystko innym. Niech również postulują we władzach PZW żeby wprowadzili drastyczne zmiany w RPZW, np. takie żeby nie można było w ogóle zabierać ryb z łowiska, a wtedy dopiero będzie można kogoś ganić i oczywiście surowo karać!
Gdybyśmy wszyscy traktowali ryby jak Ty to przy dzisiejszej skuteczności wędkarza nie miał byś po co jechać nad wodę chyba, że się wykąpać a kulinarne doznania wywoływały by śmierdzące mułem hodowlane karpie albo importowane z Chin Pangi.
Chciałbym aby każdy kto zabiera rybę do domu i jest to ryba duża popatrzył na zdobycz i przemyślał czy woli z tą rybą spotkać się w jadalni, czy po raz kolejny podczas wędkarskiej przygody.
#2451 OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 19:58
Siema WilQ!!
Yyyyyy. Tzn. Marecek
#2452 OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 20:00
Kolego paawelek83, zgadzam się z Tobą w 100%, ale dlaczego nikt z Was nie postuluje w PZW o/Mazowieckiego, o wprowadzenie wymiaru maksymalnego dla poszczególnych gatunków ryb?
Chociażby niech wprowadzą taki zapis w regulaminie, na sam ZZ. Z tego co słyszałem i czytałem, to w innych województwach wymiary maksymalne są wprowadzone już od dawna.
P.S.
Siemanko Kamil.Z
Użytkownik Marecek_Wawka edytował ten post 20 październik 2013 - 20:17
#2453 OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 20:10
u mnie dziś 1 szczupły około wymiarowy, podobny sandacz, 1 krótki sandacz, krótka kijanka i...... jakaś bestia na kiju ale wygrał przez moje zlekceważenie i zbyt lekko dostał w zęby.
Kolega na łodzi miał szczupłego ok60, okonia ok32 i krótkiego sandaczyka.
Mieliśmy jeszcze kilka brań no ale cóż....
W sobotę, jak żeśmy rozpłynęli się we mgle, zaparkowałem krążownik nad niezłym stadem pasiaków. W zasadzie to dobrze, ze była tak gęsta...
PS. Chciałem się z Wami podzielić, ale w tej aurze pozostawało tylko darcie ryja, zaniechałem ;-)
#2454 OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 20:14
Słusznie, nie ma co się chwalić, gdy co niektórym patelnia nie stygnie.
#2455 OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 20:15
Kolego paawelek83, zgadzam się z Tobą w 100%, ale dlaczego nikt z Was nie postuluje w PZW o/Mazowieckiego, o wprowadzenie wymiaru maksymalnego dla poszczególnych gatunków ryb?
Chociażby niech wprowadzą taki zapis w regulaminie, na sam ZZ. Z tego co słyszałem i czytałem, to w innych województwach wymiary maksymalne są wprowadzone już od dawna.
Uwierz, że postawiłem taki wniosek na walnym ale przepadł przez pazerność mięsiarzy jednym głosem.
W tym roku zrobię kolejne podejście żebyś nie wyżerał mi ryb z ZZ.
@PiECIA patrz priv
- Dagon lubi to
#2456 OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 20:20
w sumie to może zróbmy tak, że nie chwalmy się rybami zabitymi, po prostu pomijajmy je w "sprawozdaniach" z nad wody.
Będzie zdrowsza atmosfera i Mareckowi nie damy pożywki, niech nażre się rybami a na forum nie musi.
#2457 OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 20:44
Kolego paawelek83, zgadzam się z Tobą w 100%, ale dlaczego nikt z Was nie postuluje w PZW o/Mazowieckiego, o wprowadzenie wymiaru maksymalnego dla poszczególnych gatunków ryb?
Chociażby niech wprowadzą taki zapis w regulaminie, na sam ZZ. Z tego co słyszałem i czytałem, to w innych województwach wymiary maksymalne są wprowadzone już od dawna.
P.S.
Siemanko Kamil.Z
Postulaty już nieraz były min. o widełki i ciągle odbijają się o mięsiarski beton. Szkoda bo to daje mięsiarzom idiotyczny argument o zabijaniu zgodnie z "prawem". Jedyny sposób to wprowadzenie własnego kodeksu etycznego i niepatrzenie na zachowania innych.
- Friko i paawelek83 lubią to
#2458 OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 20:46
#2459 OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 23:23
Ja też łowię na ZZ, ale nie wiedziałem, że ten akwen zmienił właściciela, a został nim paawelek83. Jeśli tak jest, to rzeczywiście tylko on ma prawo do, jak to sam napisał, "wyżerać". U mnie w domu nawet pies okonia "je". Gdybym mu powiedział, że żre, to by się obraził. Nie ma się co dziwić, bo to pies z wybitnym rodowodem. No cóż, kiedyś przed pierwszą komuną i wędkarstwo było sportem elitarnym, ludzie od czasu do czasu jedli złowione ryby, ładnie się wyrażali i nie każdy mógł zostać właścicielem takiego akwenu jak ZZ.
#2460 OFFLINE
Napisano 21 październik 2013 - 00:28
- Sławek Oppeln Bronikowski lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych