Dla mnie zasada jest prosta ... Masz ładny profesjonalny głęboki slip ... Bierz resory i płozy ... Wodujesz się na dziko - os skrętna i rolki . KONIEC
Do jakiegos czasu myslalem tak samo, bylem anty przyczepom USA do momentu az nie sprowadzilem pierwszej lodzi. Najbardziej czego sie obawialem to wodowania i wyciagania i tu najwieksze zaskoczenie - pomimo ze lodka wazy z siknikiem z szpejem pewnie ok 700 kg wodowanie to bajka - przyczepa nie ma zadnych rolek, lodka lezy na dwoch plozach - do tej pory dla mnie rozwiazanie nie do przyjecia oczywiscie do pierwszego wodowania:) wszytsko dzieje sie samo, nie potrzeba zadnej sily, tak naprawde to nawet wciagarka nie jest potrzebna...
Przy drugiej lodzi i przyczepie mam rolki kilowe i plozy - lodka z silnikiem i szpejem wazy ok 380kg. Przy wodowaniu trzeba uzyc sporo sily, przy wciaganiu trzeba uwazac i niezle sie naszarpac, ulatwielem sobie zycie i zamontowalem elektryczna wyciagarke z bezprzewodowym pilotem i jest okej ale rozwiazanie USA pomimo ze moze nie wyglada moze jakos najlepiej jest najwygodniejsze jakie do tej pory widzialem i mialem doczynienia.
Użytkownik womaly23 edytował ten post 23 październik 2021 - 10:05