[hi tower]

Z pianki po pierwszej rybie nic by nie zostało...

[jaceen]

Gumowe żaby zostają u mnie w pudełku na stałe. Emocji było sporo i będę żałował, że nieuchronnie ucieka czas powierzchniowego łowienia. Jedną rzecz muszę u siebie zmienić, linkę. Do tej pory używałem plecionkę 0,16 + metalowy krótki 15-20 cm stalowy przypon. To starczało na sumki w granicach stu centymetrów. Zdarzały się większe, ale wystarczało, by je bez problemów podebrać. Analizując te wszystkie wydarzenia, przemawiało do mnie, że lepiej, jak wyprostują się groty, niż mam holować z duszą na ramieniu i zastanawiać się, czy plecionka wytrzyma. Kleniom druty nie przeszkadzają, to plecionka 0,20 tym bardziej. Czemu o tym wspominam? Przecież wyprawy w większości były z myślą o kleniach. Bo z żabami przerabianymi na crawlery zacząłem prowokować wspomniane sumy. Stąd wysunęły się wnioski o wzmocnieniu zestawu.

 

Wracając do kleni, to brań miałem sporo. Jak Sayonara wspomniał, średniaki od większej żaby powinny się odbijać. Czasami mają to jednak w nosie;)  Ja przeważnie łowiłem na 6 cm, syn na 4 cm. U niego było więcej brań, jednak brak doświadczenia przełożył się na mniej ryb złowionych do ręki. Raz wybraliśmy się z żabami bez przeróbek. Łowisko trudne, zarośnięte i tam spodziewaliśmy się jakiegoś fajnego wydarzenia.

 WP_20190826_15_01_15_Pro.jpg   256,29 KB   19 Ilość pobrań

 

Na jego 4 cm żabę naliczyliśmy osiem ataków. Po ostatnim braniu miałem nadzieję, że uda się rybę wyholować, ale po drodze się odpięła. Wyglądało to na bardzo ładnego okonia. U mnie na 6 cm skończyło się na jednym ataku.

 WP_20190826_17_46_55_Pro.jpg   246,4 KB   18 Ilość pobrań

 

To było jedyne wyjście z żabimi przynętami za dnia od mojego ostatniego wpisu. Pozostałe były wyprawami nocnymi.

Pięćdziesiątek nie było, ale kilka brań mogło się z takimi na brzegu skończyć. Kolejny wniosek dla mnie, to na nocne łowienie z żabami wybieram się z rozmiarem 6 cm. Mniejsze nie mają tak ciekawej pracy. Masa dużej żaby wytwarza głośniejsze plumkanie i mocniej miesza wodą. Okazuje się, że klenie to lubią, a przy okazji można pokusić się o złowienie suma.

 

 P1390570.JPG   115,87 KB   17 Ilość pobrań  P1390669.JPG   97,35 KB   18 Ilość pobrań

Żaby trochę pomieszały mi plany. Jednak nie poszło nic na marne. Nastawiałem się w tym sezonie na złowienie, świadome, suma na muchówkę. Historia z gumowymi przynętami dała mi kilka pomysłów i w przyszłym sezonie podejdę do tematu lepiej przygotowany. Nie mówię, że się poddałem i prawdopodobnie, przynajmniej raz spróbuję. Po tym wszystkim, co przeszedłem z gumowcami, jestem uzbrojony w porządną wiedzę, gdzie i jak próbować.

 P1390894.JPG   97,39 KB   19 Ilość pobrań  P1390579.JPG   31,23 KB   18 Ilość pobrań

 

[salmon1977]

Czysta prześwietlona woda ,temp.około 35stopni w samo południe 3 uderzenia raczej małych ryb ale inne mikroprzynęty w ogóle nie działały..
Przerobiłem je w ten sposób że założyłem agrafke do oczka mocującego .W dole rzeki mówią o kabanach kilkukilogramowych...muszę tam zajechać z żabkami )  20190831_120424.jpg   48,21 KB   21 Ilość pobrań  20190831_100610.jpg   55,54 KB   21 Ilość pobrań

[ezehiel]

Jakiej firmy te żaby?

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[salmon1977]

Czajna czajna

https://s.click.alie....com/e/kOIJ3YPI

[Banjo]

Będąc ostatnio w Serbii i mając sklep wędkarski niedaleko hotelu kupiłem sobie myszkę  .

 

 dancer_mouse_rapture.JPG   27,52 KB   18 Ilość pobrań

 

Jest to Dancer Mouse firmy Rapture, a rozprowadzana jest przez firmę Trabucco. Są w długościach 4.5 cm oraz 6.5 cm. Mam tą mniejszą. Myślę, że Tomek (@Sayonara) wziąłby większą  .

 

Wyjąłem z niej środek i uzbroiłem wg zaleceń lepszych ode mnie  . Wzmocniłem także mocowanie ogona.

 

 _MG_7688.JPG   207,28 KB   18 Ilość pobrań       _MG_7689.JPG   195,92 KB   18 Ilość pobrań

[Alexspin]

Hej @jaceen, a ten rekin koło Twoich stóp

nie był chętny do brania?

[jaceen]

 

nie był chętny do brania?

Ja byłem bezpieczny, bo z wału robiłem zdjęcie a syn łowił

 

Czekam jeszcze na nadchodzące ocieplenie i niższą wodę. Jeżeli warunki pozwolą, to chciałbym jakimś fajnym akcentem zakończyć sezon z gumowymi żabami. Jestem bardzo zadowolony, że zaglądnąłem do tego wątku i tknęło mnie, żeby spróbować. 

Jeszcze raz przypomnę, na jakie rozwiązanie się zdecydowałem. Najczęściej łowiłem żabami z przyklejonym sterem i dozbrojką na fabrycznie zamontowanym podwójnym haku. Takie rozwiązanie daje mi możliwość szybkiego demontażu kotwicy w razie potrzeby obłowienia zarośniętych miejsc. Jednak z takiej możliwości praktycznie nie korzystałem, bo mam kilka gumiaków bez dodatków. Jak można zauważyć, to silikonowe gumki zostały przycięte. Nie rezygnowałem z nich całkowicie, bo frędzelki dodają żabie ciekawszego wyglądu, ale w oryginale są przydługie i oplatały się w kotwicę. Przy wersji ze sterem również wygaszały pracę, a zależało mi na wydobyciu tego dźwięku plumkania, który pobudzał również sumy. To jest wersja, gdzie przynajmniej kilka centymetrów wody jest ponad roślinnością.

 WP_20190918_12_48_53_Pro.jpg   35,68 KB   20 Ilość pobrań  WP_20190918_12_49_07_Pro.jpg   37,02 KB   20 Ilość pobrań

 

 WP_20190918_12_49_45_Pro.jpg   32,12 KB   20 Ilość pobrań  WP_20190918_12_50_19_Pro.jpg   24,05 KB   19 Ilość pobrań

 

 WP_20190918_12_50_39_Pro.jpg   19,82 KB   19 Ilość pobrań  WP_20190918_12_53_30_Pro.jpg   29,69 KB   19 Ilość pobrań

[Piastun]

. Przy wersji ze sterem również wygaszały pracę, a zależało mi na wydobyciu tego dźwięku plumkania, który pobudzał również sumy. To jest wersja, gdzie przynajmniej kilka centymetrów wody jest ponad roślinnością.

Czy udało Ci się uzyskać podobną akcję do Molixa ( chodzi mi o naprzemienną pracę lewa prawa), czy tylko to o czym wspominasz ? Pozdrawiam, Piastun
 

[jaceen]

 

 

Czy udało Ci się uzyskać podobną akcję do Molixa ( chodzi mi o naprzemienną pracę lewa prawa), czy tylko to o czym wspominasz ?
 

 

Praca jest podobna. Żaba też się giba na boki. Porównywać, która wersja jest lepsza lub bardziej mnie zadowalała nie będę. To są dwie różne przynęty.

Molix Beetle jest cięższy, większy i ma delikatniejszy korpus. Ma inny kąt natarcia ramion. Bardziej wypycha wodę do przodu i robi więcej zamieszania. Jakby szumi wodą.

Żaba, mowa o wersji 6 cm, ma głośniejsze plumkanie. Przynajmniej te, które przerabiałem. Bardzo mi takie rozwiązanie przypasowało. Bez zmiany sprzętu i wyszukiwania specjalnych łowisk ogarnąłem wiele wypadów z tymi przynętami.

Na wielką korzyść dla żab, którą mogę zdecydowanie podkreślić, jest cena. Ja w sklepie mogę kupić je jeszcze po niecałe 6 zł.

Za najmniejszego nietoperza SG, w którym szybko połamałem skrzydła na rybie, kupiłem pięć żab i łowię nimi do tej pory.

Nie wiem, jak po dłuższym czasie zachowa się gumowy korpus po kontakcie z klejem "kropelką". Może skruszeje? Dlatego stery doklejam w razie potrzeby. Dwie żaby wystarczą, reszta leży i czeka;)

 P1400054.JPG   36,36 KB   21 Ilość pobrań  P1400048.JPG   27,83 KB   21 Ilość pobrań

 

 P1400058.JPG   36,19 KB   20 Ilość pobrań  P1400059.JPG   32 KB   19 Ilość pobrań

Użytkownik jaceen edytował ten post 18 wrzesień 2019 - 21:03

[Piastun]

Praca jest podobna. Żaba też się giba na boki. Porównywać, która wersja jest lepsza lub bardziej mnie zadowalała nie będę. To są dwie różne przynęty.

Molix Beetle jest cięższy, większy i ma delikatniejszy korpus. Ma inny kąt natarcia ramion. Bardziej wypycha wodę do przodu i robi więcej zamieszania. Jakby szumi wodą.

Żaba, mowa o wersji 6 cm, ma głośniejsze plumkanie. Przynajmniej te, które przerabiałem. Bardzo mi takie rozwiązanie przypasowało. Bez zmiany sprzętu i wyszukiwania specjalnych łowisk ogarnąłem wiele wypadów z tymi przynętami.

Na wielką korzyść dla żab, którą mogę zdecydowanie podkreślić, jest cena. Ja w sklepie mogę kupić je jeszcze po niecałe 6 zł.

Ok. Nie chodzi mi który jest lepszy, czy frog czy żuk, istotne jest dla mnie to czy właśnie z żaby uda się uzyskać coś podobnie pracującego, oczywiście ze względu na cenę . Ja przykleiłem na szybko jakieś poliwęglanowe  skrzydła ale nie miałem czasu żeby się do tego przyłożyć i praca mnie nie zadowala chociaż ryby się łowiły. W zimie będzie czas na testy i przeróbki. Pozdrawiam Piastun

[jaceen]

Żeby uzyskać głębsze wychylenia, to wskazane jest skrócić silikonowe frędzle, a nawet całkiem usunąć.

Do jeszcze głębszych wychyleń proponuję spróbować dokleić skrzydełka z boku, pojedynczo.

 P1390289 - Kopia.JPG   99,7 KB   28 Ilość pobrań

 

Jednak z tym jest więcej zabawy. Można przesadzić i przy nierównym ustawieniu żaba może wpadać nawet w korkociąg. Zanim przykleję na stałe, to test wykonuję na minimalnej ilości kleju tak, aby ster nie odpadł podczas ustawiania i doginania. Po testach zakreślam i po oderwaniu przyklejam na stałe. Można też nacisnąć gumę, odchylić, i zakropić klej pod płytkę bez odklejania.

 

Jedno jest pewne, że w żabach nie uzyska się tak mocnego kolebania i plumkania, jak w przynętach od początku konstruowanych z tą myślą. Być może ster z cienkiej blaszki i minimalnie zwiększony ciężar mógłby wzmocnić te efekty. Na obecną chwilę nie mam, by spróbować.

Użytkownik jaceen edytował ten post 19 wrzesień 2019 - 11:45

[Misiek1]

Pytanie już an przyszły sezon bo u mnie na rzekach pstrągowych a co za tym idzie kleniowych jest zakaz spinningu. Od kiedy sugerujecie możliwość stosowania tych żab ? marzec/kwiecień/maj? Ja wiem ,ze to zależy od pogody /temperatury itd.  ale jakieś wskazówki ? 

[adam 13]

https://de.aliexpres...rchweb201603_53

 

 Takie cos znalazlem

Użytkownik adam 13 edytował ten post 28 wrzesień 2019 - 07:21

[eRKa]

Kiedyś z ciekawości "takie coś" kupiłem i serdecznie odradzam.

Ciężkie - tonące i we wnętrzu latająca kulka. Nie ma szans aby utrzymać to na powierzchni, a pod powierzchnią robi co chce...

 

Ewentualnie mogło by posłużyć jako model do zaformowania własnej zaby....

[ezehiel]

A to próbowaliście

https://i.ebayimg.co...klGK/s-l300.jpg

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[Alexspin]

Kiedyś z ciekawości "takie coś" kupiłem i serdecznie odradzam.

Ciężkie - tonące i we wnętrzu latająca kulka. Nie ma szans aby utrzymać to na powierzchni, a pod powierzchnią robi co chce...

(...)

Też "naciąłem" się na ten "wynalazek", po dwóch próbach użycia tego g**na poszła do kosza, nawet kotwiczki z niej nie zdjąłem, bo kiepskiej jakości.

Ma jedną zaletę, z uwagi na ciężar i tę kulkę leci daleko, ale konia z rzędem temu kto pokaże mi żabę żerującą przy dnie i ciągnącą za sobą chmurę mułu, piachu i kępy roślinności dennej...

[Alexspin]

A to próbowaliście

https://i.ebayimg.co...klGK/s-l300.jpg

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Marcinie, a jakie to ma parametry? Jeśli powierzchniowa, to mogłaby być ciekawa. Na jakiej stronie można by to obejrzeć?

Użytkownik Alexspin edytował ten post 28 wrzesień 2019 - 08:52

[czarny1]

... ale konia z rzędem temu kto pokaże mi żabę żerującą przy dnie i ciągnącą za sobą chmurę mułu, piachu i kępy roślinności dennej...

praktycznie każda zaba po skoku do wody z brzegu nurkuje i chowa sie "w" dnie:)

[maxtip]

Kiedyś z ciekawości "takie coś" kupiłem i serdecznie odradzam.

Ciężkie - tonące i we wnętrzu latająca kulka. Nie ma szans aby utrzymać to na powierzchni, a pod powierzchnią robi co chce...

 

Ewentualnie mogło by posłużyć jako model do zaformowania własnej zaby....

... to źle trafiłeś... ja gdzieś mam taki model pływający i jest nawet o.kej. (kotwiczka oczywiście do wymiany)... miałem na to jakieś krótkie szczupaczki... zbyt długo się jednak nie bawiłem...

 

... p/s... w tych tanich chinolach warto uszczelnić miejsca łączenia drutu (oczek/wkrętek) z korpusem - czasami są nieszczelne i "łapią" wodę... no i wtedy faktycznie tracą pływalność...