Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Sucho jest..


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
114 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4891 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 27 sierpień 2019 - 07:33

Ten rzewny filmik jest produktem miastowego obliczonym na naiwne sentymenty miastowych..Coś mu próbuje przekazać albo przedefiniować, może nawet gdzieś przekierować. Przypominam po przyjacielsku, że czerwonych Khmerów tez wyhodowała intelektualna elita zachodniej Europy.. :)

 

Sucho jest .. i gorąco. Tak jest od zawsze zmienna klimatu natura. Ale to nie ma żadnego związku z działalnością człowieka - co namolnie sugerują współczesne wersje szamanów i szamaniatek wszelakich, do jednego wora wrzucając - i swobodnie mieszając - krajobraz przyrodniczy, cywilizacyjny i kulturowy.

Gorąco , czuć hajcem do wzięcia.. psy poszły w pole..  :D  


Użytkownik Sławek Oppeln Bronikowski edytował ten post 27 sierpień 2019 - 07:34

  • ZIKU, coma i sierżant lubią to

#42 OFFLINE   strary

strary

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1933 postów

Napisano 27 sierpień 2019 - 08:02

Są takie dwa "elementy zestawu", które zbyt mocno absorbują moją uwagę, ale i tak wiem, że się da łowić mimo tego, że stan wody jest alarmująco niski! Np. w taki sposób: https://www.youtube....h?v=K_eyhJo4Cl4

Ale nieskazitelna w tym błocie, wręcz niemożliwe..

 

Ta już zupełnie normalnie upaprana :) 


  • HaDe lubi to

#43 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15590 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 27 sierpień 2019 - 08:59

Sucho jest .. i gorąco. Tak jest od zawsze zmienna klimatu natura. Ale to nie ma żadnego związku z działalnością człowieka - co namolnie sugerują współczesne wersje szamanów i szamaniatek wszelakich, do jednego wora wrzucając - i swobodnie mieszając - krajobraz przyrodniczy, cywilizacyjny i kulturowy.

 

Ty poważnie w to wierzysz ???? Nie ma żadnego związku ??


  • CM Punk, Krzysiek P i Woytec lubią to

#44 OFFLINE   strary

strary

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1933 postów

Napisano 27 sierpień 2019 - 10:23

Ale pamiętasz, że Ty też sie opierasz tylko na wierze ;)


  • coma lubi to

#45 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15590 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 27 sierpień 2019 - 10:54

Ale pamiętasz, że Ty też sie opierasz tylko na wierze ;)

Nie, na badaniach naukowców których zdecydowana większość twierdzi że obecne zmiany klimatu mają ścisły związek z działalnością człowieka chociaz wiem że dla niektórych z nas to oszołomy bo i tak wiemy lepiej. 


Użytkownik godski edytował ten post 27 sierpień 2019 - 10:59


#46 OFFLINE   strary

strary

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1933 postów

Napisano 27 sierpień 2019 - 11:13

Naukowcy na przestrzeni czasów podawali jako wyniki badań wiele bzdur: prędkość, która zabije, powody chorób, sposób ich leczenia, kształt kosmosu, nadprzewodnictwo, promieniotwórczość, regulacja rzek, budowa atomu i innych cząsteczek....

Wiele tych bzdur zostało opublikowanych w najbardziej renomowanych periodykach naukowych a później odwołanych.

 

Nie widzę powodu, aby współczesnych naukowców traktować jako wyrocznie. Są tak samo ograniczeni jak ich poprzednicy.

Pewnego dnia pięciu ślepców postanowiło przekonać się, jak wygląda słoń. Każdy z nich dotknął innej części zwierzęcia. Każdy był więc przekonany, że to, co trzyma, to cały słoń.

Pierwszy, który chwycił trąbę, uważał, że słoń ma postać wijącego się węża.

Drugi, który dotknął ucha, upierał się, że słoń ma kształt liścia palmowego.

Trzeci, ściskając mocno jedną z nóg słonia, oznajmił że zwierzę ma wgląd drzewa.

„Ależ nie!” – oświadczył czwarty, który klepał słonia po boku – „Ta bestia wygląda jak ściana!”.

Wówczas piąty ślepiec, który był najbardziej głośny z całej grupy, chwycił ogon zwierzęcia i krzyknął: „Bracia moi, wy jesteście nie tylko ślepi, ale i głupi! Przecież słoń ma kształt liny!”.
Starożytna przypowieść hinduska.

 


Użytkownik FidoAngel edytował ten post 27 sierpień 2019 - 11:14

  • mohave, woblery z Bielska i coma lubią to

#47 OFFLINE   newrom

newrom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1017 postów
  • LokalizacjaKraków... czasami

Napisano 27 sierpień 2019 - 11:23

Można, a nawet wręcz trzeba negować to co naukowcy i mainstreamowe media podają jako fakty. Weźmy np pożary w Amazonii, niby się pali, z kosmosu widać, foty i filmy w internetach. A tu ekspert od wszystkiego mówi że to bujda na resorach, bo on był w Amazonii i ona jest niepalna.

Mnie to się wydaje że reptilianie w tym szpony maczają.

A po mnie to choćby potop.

 

1566877783_by_maxx92.jpg?1566877783


  • Sławek Oppeln Bronikowski, lukson, albercik2 i 2 innych osób lubią to

#48 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4891 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 27 sierpień 2019 - 12:41

godski.. Związki zawsze można odkryć, ale nie wypada - chociaż przecież można - obarczać człowieka odpowiedzialnością za zmiany klimatyczne. To jest równie śmieszne jak i nasz wkład w zmiany. Całkiem niedawno zakończyła się małą epoka lodowcowa, przed którą było podobne ocieplenie jak teraz..Tym niemniej wiem, czemu za palenie ognia można dostać mandat.. :)   

Niezależni naukowcy potrafią niewątpliwie naukowo wyjaśnić wszystko co im się każe - nie są aż tak głupi albo uparci, aby nie wiedzieć skąd do nich przybywają granty i przepyszne bonbony. Za mojego życia dwa razy masło było be.. i dwa razy cacy - przez badania naukowe, potwierdzone.. 


  • MIGOTKA, coma i sierżant lubią to

#49 OFFLINE   Krzysiek P

Krzysiek P

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 461 postów
  • LokalizacjaŁódź/Sieradz
  • Imię:Krzysiek
  • Nazwisko:P.

Napisano 27 sierpień 2019 - 16:26

A odkąd to przypowieści, legendy i baśnie (szczególnie te religijne) są bardziej wiarygodne od nauki..Śmiejecie się z naukowców przytacając jako pkt odniesienia wizje ślepych idiotów? Kto z nas stojąc obok słonia (konia czy smoka) z zamkniętymi oczyma wysnułby takie wnioski? Litości.. Zanegujmy prawa fizyczne, twierdzenia matematyczne, prawo i badania historyczne. Każdy naukowiec, ekolog, człowiek myślący jest opłacany i każdy kłamie w swoim lub czyimś interesie..
  • Mysha i godski lubią to

#50 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4891 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 27 sierpień 2019 - 17:35

Są równoważne, jeśli nie identyczne w treści.. jak widzę.. :)

Popularny obraz nauki, który nam do głów wtłoczono to jest sztuka czysta w intencjach, wolna od osobistych emocji i uprzedzeń, polityki, ideologii, mód, własnych interesów albo niskiej chęci zysku. Tak nie jest, nauka jest tworzona przez ludzi, którzy nie tylko poszukują, odkrywają i ustalają raz na zawsze obiektywną ponoć prawdę, ale także wnoszą w nią swoje niedoskonałości, ułomności.. a także zależność od ideologicznej bieżączki.. :)


  • strary, coma i sierżant lubią to

#51 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1834 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 27 sierpień 2019 - 18:17

Problemem jest to że nauka wynosi swą chwałę nie patrząc na skutki uboczne...

Skąd się bierze woda w gruncie?? nie przesiąka aby między innymi na terenach zalewowych z których większość dzięki melioracji została odcięta, a woda spuszczona w dół?? Zbiorniki które tak gloryfikujesz jedynie gromadzą odrobine tej powierzchniowej. Gruntową sapuściliśmy jak w kiblu regulacjami, obwałowaniami, prostowaniem... Pooooszła w pis....u, znaczy przepraszam, do morza... 

Widzimy tylko suszę hydrologiczną, mniejsze opady itp. Niestety zaślepieni nauką i techniką nie widzimy że o wiele gorszą hydrotechniczną sprowadziliśmy sobie na łeb sami.


  • Krzysiek Rogalski, Sławek77, Pluszszcz i 1 inna osoba lubią to

#52 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4891 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 27 sierpień 2019 - 19:24

Zdaje się venomie, że starożytnym lepiej wychodziło nawadnianie i utrzymywanie stosownych zasobów wody, niż w rozchwianym postkomunistycznym społeczeństwie nawiedzonym przez wojujący ekoterror.. :)

Rzeka Grabia zniknęła, a przecież tak niedawno "uciemiężona"  licznymi piętrzeniami, trzymająca wodę, była ostoją bujnego życia. No cóż, idiotyczne ideolo znów jest górą..  :huh:   



#53 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1834 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 27 sierpień 2019 - 20:12

Grabia to jakaś taka hinduistyczna mantra że ciągle powtarzasz??
Jak sam widzisz spiętrzenia nic nie dały jak nie miało co płynąć...
Patrzysz bardziej jednostronnie niż Ci których usiłujesz przesmiewstwem zdyskredytować lub nawet obrazić.
Niestety wieloletnie spuszczanie wody szybciej niż zdążyła napłynąć opróżniło spłuczkę niemal do dna i za kilka lat utoniemy w goownie. Dalej mimo wszystko krzyczmy huraaaaa spuszczając jej resztki i ciesząc się tym co udaje się zatrzymać w sedesie...
  • Krzysiek Rogalski i CM Punk lubią to

#54 OFFLINE   Krzysiek P

Krzysiek P

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 461 postów
  • LokalizacjaŁódź/Sieradz
  • Imię:Krzysiek
  • Nazwisko:P.

Napisano 27 sierpień 2019 - 20:38

Sławku Drogi, mistrzu akwilibrystyki słownej i manipulacji intelektualnej,  Kolego.. :)   Poskacze po wątkach bo jestem w necie jedną ręką, jednym okiem i jedną nogą  ;)  :D 
Zapewne zanegujesz i ten fakt, że w starożytności (bez dokładniejszych uściślań daty) było kilku dużych emitentów CO2  na świecie mniej:
1. ludzi, 2. przemysłu, 3. ogromnych hodowli zwierząt  4. pojazdów spalinowych  ;) etc 
Tylko nie mi tu nie wyciągaj Etny i nie wchodźmy w porównywanie ilości aktywnych wulkanów  ;) Zgodzimy się chyba że ogólnie mówiąc zieleni było za to  troszkę więcej. Cyrkulacja wilgoci, opady..
A teraz przeskok do XX w. - Pamiętamy deszcze sprzed kilkunastu, kilkudziesięciu laty gdy padało w Polsce tygodniami a "duża", wiosenna woda czasami nawet w czerwcu utrzymywała się na rzekach.. To tak do myśłenia ad wody, 
Ad zależności sponsorowanej nauki.. Pamiętasz zapewne też Polskich naukowców którzy przymierając głodem w warunkach chałupniczo-piwnicznych rozbijali atomy czy ryzykowali życiem dla..sławy?  Wnoszą swoje nedoskonałości i ułomności jak napisałeś ale chyba wobec naszych braków jednak warto się od nich uczyć..? I co z tego, że Einstain miał dwóję z fizyki w podstawówce..Poza tym po to właśnie Bozia dała nam rozum aby nie dawać sobie wtłaczac do głowy głupot , tylko umieć samemu dochodzić prawdy i wbrew modzie czy polityce.
I Twoi ulubieni "ekooszołomy", tu krótko bo musżę sie oderwać od lklawiatury, jeśłi ekooszołomstwem jest walka ze spalaniem śmieci i truciem , śmieceniem nad wodą i w lasach, zabijaniem i zabieraniem ryb (i innych dzikich stworzeń w ich naturalnym środowisku- a dlaczego tylko ryby są tego warte?) , wiara w negatywny wpływ człowieka a raczej jego cywilazacji w wielu aspektach na naturę i planetę i próba minimalizacji tego procesu dla nas i  potomnych to tak, jestem ekooszołomem i do tego całkowicie "za darmo" bez wsparcia finansowego z żadnej strony i do tego ponoszącego ryzyko utraty zdrowia i życia edukując , straty moralne i finansowe np sprżątając po wyedukowanych, negujących powyższe spostrzeżenia i fakty niezależnych dupkach.
Howgh ! 


Użytkownik Krzysiek P edytował ten post 27 sierpień 2019 - 20:44

  • Krzysiek Rogalski, godski, silurus i 1 inna osoba lubią to

#55 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4891 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 27 sierpień 2019 - 20:40

Zniknęła razem ze spiętrzeniami, jazami, młynami, elektrowniami. Najwyższy czas na reaktywację.. chyba że kupimy wodę od mądrzejszych, którzy hydrotechniką się nie brzydzą.. :)  

 

Krzysiu - nie przywalisz mnie mniemanologią przeznaczona na potrzeby stad lemingów  :)  Największym gazem cieplarnianym jest para wodna, w związku z czym należałoby skasować oceany, a jeszcze lepiej wszystkie zbiorniki wodne, które również są emitentem metanu - obok wód słodkich wiecznej zmarzliny i lasów. Naprawdę nie musisz niczym pelikan łykać wszystkiego co ci media podsuną - spróbuj być intelektualnie samodzielny.. :)


Użytkownik Sławek Oppeln Bronikowski edytował ten post 27 sierpień 2019 - 20:50


#56 OFFLINE   Krzysiek P

Krzysiek P

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 461 postów
  • LokalizacjaŁódź/Sieradz
  • Imię:Krzysiek
  • Nazwisko:P.

Napisano 27 sierpień 2019 - 21:04

Sławkiu próbuję....choć trudno mi o źródła tak niezależne, że aż akcepowalne przez Ciebie ;) wię  polece tak na szybko z Wiki bom nieczasowy żeby kopać głębiej (czemu my tak naukowo nie rozmawiam na rybach :D  :D  :D ??? )

Metan jest gazem cieplarnianym, którego potencjał cieplarniany jest 72-krotnie większy niż dwutlenku węgla (w skali 20 lat) lub 25 (w skali 100 lat)[15], a średnia zawartość w atmosferze wynosi 1,7 ppm (w ciągu minionych dwustu lat wzrosła ponad dwukrotnie)[16].

Oceany zawierają około 50 razy więcej dwutlenku węgla niż w atmosfera. Obecnie wody powierzchniowe oceanów zawierają mniejsze stężenie dwutlenku węgla niż wynikałoby to z równowagi dla 400 ppm w powietrzu[14]. Ocean działa jak duży pochłaniacz dwutlenku węgla z atmosfery i pochłania około jednej trzeciej dwutlenku węgla uwalnianego w wyniku działalności człowieka. W górnych warstwach oceanów CO2 jest częściowo wiązany przez fotosyntezę. Wraz ze wzrostem stężenia dwutlenku węgla zmniejsza się alkaliczność wody, co nazywa się zakwaszeniem oceanów i może mieć negatywny wpływ na ekosystemy morskie

Należy pamiętać, że w naturalne emisje dwutlenku węgla są kompensowane przez naturalne procesy jego pochłaniania, takie jak np. wietrzenie skałczy fotosynteza[14]. W efekcie przed początkiem okresu masowego spalania paliw kopalnych przez człowieka ilości dwutlenku węgla dostarczanego i odbieranego z atmosfery równoważyły się, przez co jego stężenie atmosferyczne pozostawało na poziomie 260–280 ppm w czasie 10 000 lat między maksimum ostatniego zlodowacenia a początkiem rewolucji przemysłowej
 

Dane z rdzeni lodowych ujawniły, że poziom CO2 w atmosferze w ciągu ostatnich 420 000 lat do początku industrializacji w połowie XVIII wieku wahały się między 190 ppm podczas szczytów lodowcowych a 280 ppm w okresach ciepłych. Pierwsze systematyczne pomiary wykonywane od 1958 roku przez Charlesa Davida Keelinga, określiły stężenie objętościowe CO2 na 315 ppm. Kolejne pomiary wykazują wzrost ilości dwutlenku węgla w atmosferze. Średnioroczne stężenie dwutlenku węgla w 2017 r. osiągnęło 405,5 ppm, co stanowi nowy rekordowy poziom, który jest o 46 procent wyższy niż wartość sprzed okresu przemysłowego. Główną przyczyną wzrostu stężenia CO2jest spalanie kopalnych źródeł energii do produkcji energii oraz w sektorze przemysłowym.

Stężenie dwutlenku węgla w ciągu ostatnich 10 000 lat pozostawało względnie stałe około 300 ppm. Obieg węgla w atmosferze był w pobliżu warunków równowagi. Wraz z początkiem industrializacji w XIX wieku wzrosła zawartość dwutlenku węgla w atmosferze. Obecna koncentracja jest prawdopodobnie najwyższa od 15 do 20 milionów lat. W ostatnich 20 latach (1999 - 2018) zawartość dwutlenku węgla wzrosła średnio o 2,1 ppm rocznie z tendencją wzrostową o 0,05 ppm na rok[10]

 

Człowiek w wyniku swej działalności wytwarza (w 2018 r.) około 0,0371 bilionów ton rocznie[11], co stanowi jedynie niewielką część dwutlenku węgla dostarczanego do atmosfery, głównym źródłem są procesy naturalne dostarczające około 0,55 bilionów ton rocznie. Jednak naturalne pochłaniacze węgla pochłaniały, taką samą ilość CO2, stężenie dwutlenku węgla pozostało względnie stałe przed industrializacją. Dodatkowy dwutlenek węgla nie pozostaje w całości w atmosferze, jest pochłaniany około w połowie przez biosferę i oceany, które pochłaniają teraz więcej dwutlenku węgla niż uwalniają, co powoduje ich zakwaszenie



#57 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4891 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 27 sierpień 2019 - 21:34

Zakładałem - zakładam nadal, że powinnością człowieka inteligentnego jest stale wątpić i kwestionować rzeczy o co najmniej nikłej wiarygodności. Można oczywiście wierzyć, że do biednackiej stodoły zmieści się 1200 osób, albo że analny horyzont to świetlany horyzont nowej, wspaniałej przyszłości, jednak z ww powodów - również kwestionuję.. :)

Za sowieckiej komuny ludzie z niewłaściwej klasy społecznej byli największym problemem dla świata, za niemieckiego nazizmu - socjalistycznego krewniaka komuny - niektóre rasy były obciążeniem.Teraz te opcje się wypośrodkowały - czyli cała ludzkość natychmiast won stąd! Ludzie to straszne szkodniki.. :D   


  • coma lubi to

#58 OFFLINE   Krzysiek P

Krzysiek P

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 461 postów
  • LokalizacjaŁódź/Sieradz
  • Imię:Krzysiek
  • Nazwisko:P.

Napisano 27 sierpień 2019 - 21:51

Sławku, w wygodny dla siebie sposób żonglujesz skrajnymi i radykalnymi sądami w swoich postach- raz podkreślając bezproblemową "zachodnią" koegzystencję natura-człowiek (no , może bardziej z naciskiem na jej "kształtowanie" pod ludzkie potrzeby i w aspecie jej eksploatacji) , drugim razem proponując seppuku ludzkości w imię ratowania planety.. Naprawdę nic pośrodku nie ma? 
P.S. przypominając sobie wyprawy na chamski przytup w osiem osób maluchem, oraz ścisk i zaduch w remizji ..skłonny jestem uwierzyć w te 1200 osób. Może nie w chałupie ale w stodole już tak  ;)  :D  :D  :D
A że ludzie to straszne szkodniki - tu pełna zgoda !


Użytkownik Krzysiek P edytował ten post 27 sierpień 2019 - 21:55


#59 OFFLINE   theslut

theslut

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 194 postów

Napisano 27 sierpień 2019 - 22:02

https://countrymeters.info/en/World

No i wreszcie SOB po długiej dyskusji z sobą dotarł do sedna sprawy. Jako, że bilans urodziny vs zgony jest dodatni to tych szkodników stale przybywa. Skutkuje to pogarszaniem się dobrostanu naszej planety, w tym innych gatunków. Logiczny wniosek, aby zachować obecną biologiczną róźnorodność to należałoby zredukować liczbę szkodników z niecałych 8 mld. do np. 1 mld. Pozostaje tylko pytanie, które szkodniki przeżyją.

#60 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 27 sierpień 2019 - 22:33

1. Wzrasta poziom CO2 w atmosferze.

2. Wzrasta ilość rozwodów w naszym kraju.

3. Spada współczynnik dzietności.

4. Zmniejsza się ilość wody słodkiej w Polsce.

5. Zwiększa się ilość programów w TV.

 

 

Wnioski:

Dwutlenek węgla ma wprost proporcjonalny wpływ na ilość rozwodów w naszym pięknym kraju, zachodzi również widoczna korelacja pomiędzy jego poziomem a ilością dostępnych kanałów w TV. Jednocześnie spadek przyrostu naturalnego powoduje zauważalny spadek poziomu wód gruntowych, oraz stanu rzek i jezior.

 

Środki zaradcze:

1. Od zaraz zmniejszyć ilość kanałów w TV do dwóch. To znakomicie wpłynie na trwałość małżeństw, a także zwiększy przyrost naturalny. W 1976 (bodajże, pamięć mam już nie tak dobrą) urodził się 40-sto milionowy Polak. I wtedy były tylko dwa kanały w TV.

2. Dać natychmiast 3.000 zł miesięcznie na każde dziecko. Rodacy przestaną wygłupiać się i chodzić do pracy, a wezmą się do przyjemniejszej roboty, czyli lawinowo zaczną robić dzieci. To zapewne skończy się potopem, ale przynajmniej nie umrzemy z pragnienia.

 

 

Jak sądzę, żelazna logika powyższego wywodu powinna zostać przyjęta z aplauzem na Uniwersytetach, a także niezwłocznie wdrożona do programu rządowego. I nie żądam za swoją diagnozę właściwie niczego. Wystarczy mi marna złotówka z każdych 3.000 złotych wypłacanych na dzieciaka. Będę żył biednie, ale obiecuję przynajmniej raz w roku przedstawiać równie błyskotliwe rozwiązanie różnych naszych palących problemów.

Aha, i nie zapominajmy o CO2. W celu zmniejszenia jego emisji dodatkowo proponuję wprowadzić całkowity zakaz koszenia trawników. Hektolitry paliw płynnych spalanych przez kosiarki zostaną bezpiecznie tam, gdzie ich miejsce, czyli pod ziemią, a dodatkowo trawa rosnąc bujnie będzie pochłaniała olbrzymie ilości tego gazu, co oczywiście wpłynie korzystnie na nasz klimat

 

:P


  • Sławek Oppeln Bronikowski, coma, Krzysiek P i 1 inna osoba lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych