Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Sandacze – kolory przynęt


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
180 odpowiedzi w tym temacie

#141 OFFLINE   robertd

robertd

    Legnica

  • TWÓRCY+
  • PipPipPip
  • 1095 postów

Napisano 29 listopad 2016 - 22:50

zalezy na jakiej wodzie

taka turawa to przyklad ze ryby jest mase ale presja swoje robi 

nie zawsze uda sie polowic sa dni nawet pare pod rzad ze nie uda sie nic skusic a czy ryb w turawie nie ma ??:)


  • Tomus lubi to

#142 OFFLINE   Jaro zander

Jaro zander

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 32 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Jarosław
  • Nazwisko:fish

Napisano 30 listopad 2016 - 21:10

Witaj Robercik, tak czyta się różne spostrzeżenia wędkarskiej braci, można coś poprawić w tym czy innym, ale patrzę za okno i minus 10 na termometrze, śniegu 20 cm, dzieli nas jakieś 600 km a spotkałby się, wyciągnął ze świątecznego ubrania jakiś gąsiorek księżycówki bardzo dobrego sortu i przy kominku powspominał mijający sezon co nam się udało zrobić a na jakim polu jeszcze musimy popracować itd. Czy łowienie ryb jest w życiu najważniejsze???????????? to jest ten moment kiedy człowiek (czyt. wędkarz zapalony) traci delikatnie wigor i jako zwierze stadne zapragnie pobytować z zaprzyjaźnionym kolegą czy przyjacielem po kiju i pogawędzić o swej pasji, Co Wy Koledzy na to? przy dobrym trunku aż się gadać chce...Smacznego i pozdrawiam,


  • dwadziesciaszesc lubi to

#143 ONLINE   Michał.

Michał.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1598 postów
  • LokalizacjaSan Escobar

Napisano 02 grudzień 2016 - 11:05

ja na szczęście mam sąsiada blisko i chyba trzeba będzie się wybrać i trochę powspominać :)


  • Kreska lubi to

#144 OFFLINE   robertd

robertd

    Legnica

  • TWÓRCY+
  • PipPipPip
  • 1095 postów

Napisano 02 grudzień 2016 - 23:34

jaro mozemy ustalic kiedys miejsce posrodu i tam wypic co nieco ,teraz zima swieta ale w sezonie ja jestem otwarty na wszelakie wyjazdy np turawa,albo jakies twoj zbiornik pozdrawiam



#145 OFFLINE   Jaro zander

Jaro zander

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 32 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Jarosław
  • Nazwisko:fish

Napisano 03 grudzień 2016 - 17:16

Wiesz Wodzu że ja zawsze z Młodzieżą, trzeba zabrać sprzęt stacjonarny, namiot, zaopatrzenie , trochę pospininngujemy a nocka nasza, Temat do obgadania ale jestem za, jak coś co szczegółów to się zdzwonimy bliżej sezonu, trzymaj się ciepło i do usłyszenia niebawem bo będę coś  od Ciebie potrzebował. pozdro, Jaro



#146 OFFLINE   SID

SID

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 833 postów
  • LokalizacjaŚrem https://www.youtube.com/watch?v=Sy7k5ZgA_RU
  • Imię:Roger
  • Nazwisko:Sikora

Napisano 05 luty 2017 - 18:45


  • michal7709 lubi to

#147 OFFLINE   francisco scaramanga

francisco scaramanga

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1245 postów

Napisano 09 marzec 2017 - 07:16

Ostatnie sekundy tego materiału najlepsze. Średnio merytoryczny materiał...
  • Night_Walker, Szymon82 i Bartas93 lubią to

#148 OFFLINE   Bartosz 82

Bartosz 82

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 24 postów
  • LokalizacjaOświęcim
  • Imię:Bartek
  • Nazwisko:Kr

Napisano 12 czerwiec 2017 - 00:01

Podam przykład z życia wzięty.
Wiślana opaska,łowię z brzegu główka 35gr żeby w miare szybko dotrzeć do głębokiej rynny znajdującej się wzdłuż brzegu(zakręt). Mniejsze gramatury nurt znosi daleko,lub wcale nie docierają do dna.
Na końcu zestawu zakładam różne kolory. Zaczynam od bieli,pereł z brokatem,seledynów,marchewek,motorków...
Wykonuje wachlarzem kilkanaście rzutów danym kolorem i zmiana na kolejny.
Wkońcu na główkę leci wściekle krwisty czerwony gumiś...drugi rzut i z pierwszego podbicia niezacięte w tempo branie.
Klne pod nosem zwijam zestaw guma wisi na haku prawie ściągnięta...oglądam ją widze dwa nacięcia na gumie od dołu przy główce. Sandacz zażarł od spodu poczuł ołów i natychmiast wypluł. Poprawiam gume i śmigam dalej.
W kilkunastu rzutach mam jeszcze trzy identyczne brania.
Zakładam dozbrojke w postaci małej dwuramiennej kotwiczki wystającej w okolicach brzucha gumisia. Pół godziny biczowania wody i nawet stuknięcia nie mam. Myśle pewnie zmieniły miejsce lub skończyła się już pora ich brań.
Zmiana koloru do Wisły wpada seledyn z czerwonym ogonkiem. Trzecie podbicie i pstryk...tnę natychmiast i...kle pod nosem. Na czerwonym ogonku podwójny ślad zębów. Jednak są tu dalej myślę sobie z nadzieją na jakiś hol zandera:-)
Zakładam tą samą czerwoną gumę tylko bez dozbrojki po kilku nieudanych zacięcięciach wkońcu jest...łowię zandera 67cm. Foto buzi i woda.
Łowiłem gumami tego samego producenta w jednym rozmiarze,więc ich praca nie różniła się.
Po tamtym dniu wędkowania nikt nie przekona mnie,że kolor przynęty na sandacza nie ma znaczenia...doświadczyłem tego osobiście na własnym sprzęcie.

Sandacze są z rodziny okoniowatych...a kto łowił okonie wie że po kilkunastu braniach okoni na dany kolor wkońcu przestają reagować na kolor który jeszcze 5min wcześniej przynosił sukces w postaci pasiaka i trzeba kombinować...czasem strzałem w 10okazuje się dowiązanie do małej obrotówki kilka włóczek np czerwonej wełny.
Zainteresowanie okoniowatych naszymi przynętami można fajne obserwować w zimie łowiąc w czystej wodzie spod lodu na różne kolory mormyszek czy błystek.
Po kilkunastu lub kilku wyholowanych pasiakach z dziury nastepuje zazwyczaj przerwa w braniach. Kiedyś uklękłem na lodzie...potem się położyłem zsłoniłem otwór ręką i poczułm się jakbym łowił pstrągi w górskiej wodzie. Po opuszczeniu na ok1,5m do dna blaszki widziałem jak okonie pływały wkoło przynęty,podpływały do niej jakby chciały ją obejrzeć z bliska. Raz na jakiś czas któryś pyszkiem trącnął zielono-czerwoną naklejkę powyżej kotwiczki...zazwyczaj przy podciąganiu lub bujaniu przynęty. Ale nigdy nie wziął żaden którego miałem w zasięgu przynęty. Jeśli jakiś pasiak atakował blaszkę to zazwyczaj był to ten jakby nie z tej ławicy oglądaczy.
Łówcie jak najwięcej i wyciągajcie wnioski z Waszych wypraw a sukcesy w postaci pięknych ryb przyjdą same.
Sukcesów życzę...aha jeszcze jedno...
NIE BĄDŹ PAŁA-WYPUŚĆ SANDAŁA !!!

#149 OFFLINE   sandacz999

sandacz999

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 28 postów
  • Imię:Albert
  • Nazwisko:Woźniak

Napisano 28 czerwiec 2017 - 18:00

Oczywiście również moim zdaniem kolor przynęt ma znaczenie zdecydowanie jeśli chodzi o gumy królują seledynki fluo natomiast jeśli chodzi o koguty najlepsze efekty miałem na koguty w naturalnych barwach piór (czerń, biel, odcień szarości).



#150 OFFLINE   xeniowy

xeniowy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 273 postów
  • LokalizacjaKońskie
  • Imię:Tomek

Napisano 29 sierpień 2017 - 18:30

Oczywiście również moim zdaniem kolor przynęt ma znaczenie zdecydowanie jeśli chodzi o gumy królują seledynki fluo natomiast jeśli chodzi o koguty najlepsze efekty miałem na koguty w naturalnych barwach piór (czerń, biel, odcień szarości).

Ganiam mętnookie po zbiornikach zaporowych od lat i potwierdzam słowa kolegi. Jeśli chodzi o gumy, to seledynki i różne odcienie tego koloru. Koguty natomiast, mnie najlepiej sprawdzają się w naturalnych kolorach piór, brąz to podstawa ale i biały czasem robi robotę. Wszelkiego rodzaju czerwone, żółte, niebieskie itp. nie przynoszą efektów w moim przypadku. Sprawdzałem to wielokrotnie, gdy łowiąc kilka sandaczy z jednego miejsca na brąz w międzyczasie zakładałem inne kolory. Brania, (bardziej trącenia) czasem były ale bardzo rzadko kiedy udawało się zaciąć , natomiast wspomniany brązowy był w przełyku. 

Kolory rozróżniają na pewno, na ciśnienie i pełnie nie zwracam uwagi nigdy, próbować trzeba zawsze.


  • KILL & GRILL lubi to

#151 OFFLINE   Z.Milewski

Z.Milewski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 639 postów
  • Lokalizacjalubuskie

Napisano 29 sierpień 2017 - 19:20

Ganiam mętnookie po zbiornikach zaporowych od lat i potwierdzam słowa kolegi. Jeśli chodzi o gumy, to seledynki i różne odcienie tego koloru. Koguty natomiast, mnie najlepiej sprawdzają się w naturalnych kolorach piór, brąz to podstawa ale i biały czasem robi robotę. Wszelkiego rodzaju czerwone, żółte, niebieskie itp. nie przynoszą efektów w moim przypadku. Sprawdzałem to wielokrotnie, gdy łowiąc kilka sandaczy z jednego miejsca na brąz w międzyczasie zakładałem inne kolory. Brania, (bardziej trącenia) czasem były ale bardzo rzadko kiedy udawało się zaciąć , natomiast wspomniany brązowy był w przełyku. 

Kolory rozróżniają na pewno, na ciśnienie i pełnie nie zwracam uwagi nigdy, próbować trzeba zawsze.

To potwierdzenie, to tylko na podstawie wybranej wody/wód. Uwierz, na innych wodach jest zupełnie inaczej.

I nie ma jednego, idealnego koloru na wszystkie wody.

Choć w przeciągu lat potwierdza się, że na jednej wodzie króluje jakiś kolor, to jakaś wyraźna zmiana w wodzie (np. zmętnienie), może spowodować iż zmieni się kolor skutecznych przynęt.

Na łowiskach które obławiam, seledynowe gumy są generalnie mało skuteczne. Sięgam po nie (jak i inne także) w akcie rozpaczy. Ale wielokrotne mieszanie przynętami, przynosiły wyniki na "moich ulubieńców". Seledyny miały w głębokim poważaniu.

Mam kilka ulubionych kolorów, które stosuję zależnie od łowiska.

Kolory sandacze rozróżniają, tak wynika nie tylko z moich obserwacji.


Użytkownik Z.Milewski edytował ten post 29 sierpień 2017 - 19:21


#152 OFFLINE   xeniowy

xeniowy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 273 postów
  • LokalizacjaKońskie
  • Imię:Tomek

Napisano 29 sierpień 2017 - 19:40

To doświadczenie zgromadzone po latach pływania po: Sulejowie, Wiórach, Brodach, Domaniowie i Miedznej. Na gumy łowię sporadycznie, najczęściej jak nie gryzą kogutów i pod koniec sezonu gdy woda staje się zimna . Koguty natomiast dominują u mnie od ponad 8-miu lat, kolory na wymienionych akwenach testowałem zawsze. Zdarzało się łowić ładne ryby na różne dziwne barwy ale zawsze najskuteczniejszy był wspomniany brązowy. 

Nie twierdzę, że tak jest na wszystkich zbiornikach czy rzekach w Polsce ale na tych wspomnianych przeze mnie.


Użytkownik xeniowy edytował ten post 29 sierpień 2017 - 19:42


#153 OFFLINE   Rafalus

Rafalus

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 70 postów
  • LokalizacjaB-a
  • Imię:Rafał

Napisano 30 sierpień 2017 - 13:07

A nocki? Te pochmurne lub gdy księżyc w nowiu? Oczywiście zakładam gumy jasne, ale wiara w to, że ryba jest w stanie zobaczyć cokolwiek, jest słaba... Wręcz jej nie ma...



#154 OFFLINE   Rebel64

Rebel64

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1400 postów
  • LokalizacjaStolica
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Nicki

Napisano 30 sierpień 2017 - 18:24

Widza lub czuja wibracje wody.Moj kolega lowi w 90% na czarnego twistera ze zlotym brokatem w dzien i w nocy.Ja czesciej zmieniam kolor i typ przynety i nie ma to wielkiego znaczenia,raz ja wiecej zlowie,drugim razem on.Bardziej obstawiam sposob prowadzenia,prezentacji wabika.Jeszcze inny przyklad lowi nas trzech wszyscy na koguty-kolor grizzli.Po jakims czasie ,dwoch nie ma bran,tylko jeden ma brania.Jego kogut jest o 5gr ciezszy.Zwiekszamy ciezar i lowimy wszyscy.


  • kostom63 i kwibar lubią to

#155 OFFLINE   Z.Milewski

Z.Milewski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 639 postów
  • Lokalizacjalubuskie

Napisano 30 sierpień 2017 - 21:05

Ciekawe spostrzeżenia.

W ubiegłym roku wybrałem się na czeską, głęboką i czystą zaporówkę na sandacze. Oczywiście rozpocząłem od ulubionych gum skutecznych na Odrze, 2 kolory. Mimo wiary i ufności w te przynęty, nic się nie działo. Mieszając jigami i przynętami, w końcu trafiłem na odpowiednie. Ryby, sandacze i dorodne okonie, reagowały wyłącznie na zieleń i fiolet. Nie byłbym sobą, gdybym naprzemiennie nie wracał do swoich odrzańskich przynęt. Daremnie. Główki oczywiście tej samej wagi, prowadzenie również, a reagowały tylko na te 2 kolory.


  • kostom63 lubi to

#156 OFFLINE   Mlody812

Mlody812

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 4 postów
  • LokalizacjaWola jachowa
  • Imię:Artur
  • Nazwisko:Gawecki

Napisano 19 październik 2017 - 12:01

Oczywiście u mnie kolor ma znaczenie w szczególności na płytkich wodach u mnie seledyn .

#157 OFFLINE   TERMOS

TERMOS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1900 postów
  • LokalizacjaDyslektyk ze Sztokcholmu.
  • Imię:Rafal
  • Nazwisko:K.L

Napisano 13 listopad 2017 - 20:17

Mysle ze z tym kolorem napewno jest cos na rzeczy .

Przyklady z trola gdzie jak plywamy na trola czasem caly dzien i pol nocy bierze tylko na jeden kolor .Wedek mamy z parawanami wlacznie  6-8-jeden model woblera w 6-8 roznych kolorach a gryzie na jeden  konkretny .Dobrze miec wtedy zapas i kilka szt w danym kolorze i zmienic na strzal dnia na wszystkich wedkach i spokojnie lowic .

Sytuacja zmienia sie po zmroku -przeciez wszystkie koty w nocy sa czarne i tu sie gleboko trzeba zastanowic czy faktycznie kolor ma jakies znaczenie .



#158 OFFLINE   alphard28

alphard28

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 135 postów
  • LokalizacjaNysa
  • Imię:Patryk

Napisano 02 grudzień 2017 - 19:22

zalezy na jakiej wodzie

taka turawa to przyklad ze ryby jest mase ale presja swoje robi 

nie zawsze uda sie polowic sa dni nawet pare pod rzad ze nie uda sie nic skusic a czy ryb w turawie nie ma ?? :)

łowisko przereklamowane na dzień dzisiejszy, szału nie ma, przyjezdni wszystko wymłócili . :)
ale.. coś tam się jeszcze uchowało, przy takiej presji i parciu na ta wodę za parę lat nie będzie co szukać 



#159 OFFLINE   skilos

skilos

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 152 postów
  • LokalizacjaOpolskie
  • Imię:Arek

Napisano 04 styczeń 2018 - 17:37

Kolor w zależności od dnia słonecznego  ciemne z brokatem lub zachmurzonego jasne z brokatem .Generalnie chyba prowadzenie ma większe znaczenie . :)



#160 OFFLINE   starydrwal

starydrwal

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 183 postów
  • LokalizacjaBrzeg

Napisano 04 styczeń 2018 - 19:33

Kopyto 3X3 3-4'' Relaxa, seledyn z pomarańczowym ogonkiem rządzi. Żeby jeszcze istniał sposób dozbrojenia ogonka który nie zaburza jego pracy...






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych