Klenie 2020
#141 OFFLINE
Napisano 26 kwiecień 2020 - 21:41
- popper, Maciek Rożniata, jerzy6 i 22 innych osób lubią to
#142 OFFLINE
Napisano 27 kwiecień 2020 - 10:02
Wczorajszy Klusek
Skusił się na obrotówkę dam effzett nr.2 w kolorze pstrąga tęczowego
Załączone pliki
- popper, Maciek Rożniata, Miro 85 i 20 innych osób lubią to
#143 OFFLINE
Napisano 27 kwiecień 2020 - 20:02
Dzisiejsze dwa klenie. Póki co chwilowe zawieszenie "broni".
P1070246.JPG 107,72 KB 26 Ilość pobrań
P1070252.JPG 115,14 KB 27 Ilość pobrań
Załączone pliki
- donkicha, Maciek Rożniata, KwaQ i 23 innych osób lubią to
#144 OFFLINE
Napisano 27 kwiecień 2020 - 21:26
Popularny
Dziś trafił mi się pierwszy fotogeniczny kleń tej wiosny
Ostatnie wypady na Wisłę pokazały, że z kleniem jest teraz na "moim" odcinku słabo. Potwierdzają też to efekty, a raczej ich brak u kilku znajomych. Namierzyłem w poprzednim tygodniu tylko kilka miejsc gdzie coś się trafiało, wpadły jakieś czterdziestki. Jednak ryby już z nich znikły. Trochę przyczyniła się do tego straszna niżówka, ale bardziej po prostu to, że zaczęło się tarło. Poza bystrzami, żwirowymi rafami gdzie są zgrupowane, nie ma co chyba liczyć na przyzwoite efekty. Ryby w tych miejscach mają wysypkę i leją mleczem. Nie chciałem się bawić w takie łowienie więc zmieniłem rzekę na mniejszą. Dojechałem nad wodę o 17, prawie godzina łowienia i jakieś 500 metrów za mną, a ja bez brania, nawet życia w wodzie nie widziałem. Dopiero na niezbyt głębokim spowolnieniu zobaczyłem jakąś zbiórkę z powierzchni. Ostrożnie podszedłem na odległość rzutu, pozwoliło mi to zobaczyć dokładnie rybę, szczególnie że woda była kryształ i tylko w miejscach dobrze powyżej metra nie widziałem dna. Kleń nie był duży, taki dobry trzydziestak. Był za to bardzo aktywny, krążył na obszarze kilku metrów kwadratowych. Po paru rzutach ruszył za salmo tiny, ale nie zaatakował. Otwieram pudełko i myślę czym by go tu skusić, a on w tym czasie znowu coś zbiera z tafli. Padło więc na smużaka - muchę od kolegi Lolo. Założyłem go na agrafkę i w tej samej chwili zauważyłem grubą kluchę, która ustawiła się między konarami zalegającymi w wodzie przy moim brzegu. Ryba była nie więcej jak pięć metrów ode mnie, więc bez wykonywania ruchu spuściłem wobka na wodę i spławiłem w stronę klenia. Zauważył go, ale nie atakował. Wobler minął klenia delikatnie pracując przytrzymywany. Nabrałem przekonania, że ryba mnie widziała i nic z tego nie będzie. Na szczęście w tym momencie kleń postanowił skusić się jednak na łatwy kąsek, spłynął szybko za przynętą i zebrał ją pewnie. Hol był krótki, siłowy. Gdybym miał żyłkę 0,14 mm jakiej zwykle na tej rzece używam, to rybę bym pewnie stracił. Pletka 0.6 pozwoliła mi go jednak przytrzymać i nie pozwolić mu zaparkować w gałęziach. Po drodze do podbieraka na centymetry minął jeszcze dwa konary i był już mój
img_20200428032311_2020.04.2753.jpg 89,89 KB 28 Ilość pobrań
img_20200428032411_2020.04.2753.jpg 64,09 KB 28 Ilość pobrań
Zanim ochłonąłem po tej rybie w zasięgu wzroku pojawił się piękny szczupak, myślę że miał dziewięć dyszek. Takiej ryby się tam nie spodziewałem, przyjdę po niego w maju
Po złowieniu klenia mało już rzucałem, w ciągu godziny przeszedłem za to brzegiem spory kawałek rzeki. Widziałem kilka ładnych ryb i wyciągnąłem z tych obserwacji jakieś wnioski, czy słuszne okaże się niebawem przy następnej wizycie
Sprzętowo: smużak od Lola, półtora metra fluorocarbonu 0,21mm, plecionka sunline siglon PEx8 10lb na vańku 2500S, kij blaas sls9010-2N.
Użytkownik Robert91 edytował ten post 27 kwiecień 2020 - 21:31
- popper, donkicha, Maciek Rożniata i 47 innych osób lubią to
#145 OFFLINE
Napisano 28 kwiecień 2020 - 13:13
IMG_20200428_102602_copy_1536x2048.jpg 149,02 KB 31 Ilość pobrań
IMG_20200428_102554_copy_1536x2048.jpg 125,42 KB 31 Ilość pobrań
- popper, Maciek Rożniata, KwaQ i 22 innych osób lubią to
#146 OFFLINE
Napisano 28 kwiecień 2020 - 21:33
Pewne branie z burty na świeżą glapkę od atb69.
Załączone pliki
- Maciek Rożniata, atb69, KwaQ i 17 innych osób lubią to
#147 OFFLINE
Napisano 29 kwiecień 2020 - 21:19
Dziś powtórka , tylko 3cm krótszy i glapka zielona.
Załączone pliki
- Maciek Rożniata, atb69, KwaQ i 16 innych osób lubią to
#148 OFFLINE
Napisano 01 maj 2020 - 19:31
To i coś ode mnie:
4.jpg 57,63 KB
41 Ilość pobrań
3.jpg 55,29 KB
39 Ilość pobrań
Troszkę więcej w Warszawskiej Wiśle.
- popper, Maciek Rożniata, maniak i 25 innych osób lubią to
#149 OFFLINE
Napisano 01 maj 2020 - 22:37
Intuicja mnie nie myliła, namierzone stadko grubych kluch, jeden najmniejszy dal sie zaprosic na fotke😏
3 razy podchodzil do wobka az sie zdecydowal, jutro sproboje sie dobrac do jego kolegów 😏😊
Załączone pliki
- popper, Maciek Rożniata, Kosa i 30 innych osób lubią to
#150 OFFLINE
Napisano 02 maj 2020 - 15:58
U mnie majówka w rodzinnych stronach.Wczorajsze prognozy niepewne ale tak rzadko tu bywam, że pojechałem porzucać kilka godzin bo mocno stęskniłem się za kleniami. Dwa przed burzą i totalną ulewą udało się skusić, jeden już dość fotogeniczny
DSC04981.jpg 145,55 KB 45 Ilość pobrań
- popper, Maciek Rożniata, maniak i 27 innych osób lubią to
#151 OFFLINE
Napisano 02 maj 2020 - 17:35
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
- popper, Maciek Rożniata, Darek P i 24 innych osób lubią to
#152 OFFLINE
Napisano 03 maj 2020 - 16:41
1.05. były 3 szt, jeden krótki drugi 35+
i największy 48/49 brak możliwości dokładnych pomiarów i dlatego też fotki nie bylo
3.05. również 3 szt , 40+,45+ i wyrównana życiowka czyli okaz 58 cm
Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka
- donkicha, Maciek Rożniata, tasiek321 i 35 innych osób lubią to
#153 OFFLINE
Napisano 09 maj 2020 - 15:47
Wątek o kleniach na drugiej stronie ? Tragedia...
Jakiś czas temu chyba zimą a może wczesną wiosną wpadłem na pomysł żeby wydłubać coś pod wiosennego jazia może letniego klenia. W głowie urodziły się takie tam nieduże, dobrze latające i trzymające się nurtu kiełżyki... Nie robiłem ich dużo. Ot kilka na próbę... Powstała ich garść ale forma jest więc zawsze będzie można dorobić w razie potrzeby. Robię tak z wieloma wobkami. Odlewam kilka na testy i łowię nimi aż się skończą. Później dorabiam w razie potrzeby...
IMG_20200119_073558 (Niestandardowy).jpg 47,83 KB 30 Ilość pobrań
W tym roku jednak wiosna wyjątkowo upłynęła mi pod znakiem tylko i wyłącznie czerwonych kropek więc wspomniane kiełżyki nie doczekały się jaziowego debiutu. Jakieś 2-3 tygodnie temu zacząłem pomału szukać kleni. Zaliczyłem kilka całkiem udanych wypadów a klenie do tej pory na mojej wodzie stały mocno poprzyklejane do dna i wychodziły tylko do głębiej idących wobków w słusznym rozmiarze...
Dziś jednak mieszanie wody większymi woblerami nie przynosiło efektów więc kiełżyki dostały w końcu swoją szansę. Bardzo szybko pokazały potencjał i zrobiły mi dziś dzień... Prowadzony w pół wody kiełż był chętnie pobierany a pierwsze branie w dniu dzisiejszym to czysta poezja... Jakież było moje zdziwienie kiedy na kiju poczułem pierwsze branie na kiełża a do podbieraka wjechała pierwsza ofiara tych maluchów…
IMG_20200509_055607 (Niestandardowy).jpg 77,79 KB 30 Ilość pobrań
IMG_20200509_055732 (Niestandardowy).jpg 80,47 KB 31 Ilość pobrań
IMG_20200509_055802 (Niestandardowy).jpg 52,97 KB 31 Ilość pobrań
Pozdrawiam
NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA"
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 11 maj 2020 - 09:28
- Maciek Rożniata, maniak, Milan i 25 innych osób lubią to
#154 OFFLINE
Napisano 09 maj 2020 - 23:08
Nie było by tej historii i przygody nad wodą z pewnością gdyby nie mój ojciec, który zaszczepił we mnie od małego ten sposób spędzania wolnego czasu. W momencie gdy zaczynałem przygodę z wędkarstwem, zdarzało mi sie łowić klenie skróconym zestawem, ale gdy na dobre porzuciłem tą metodę na rzecz spiningu postanowiłem w zeszłym roku spróbować złowić jak dla mnie niedostępna rybę na spining i oglądaną jedynie na zdjęciach.
Próbowałem swoich sił w zrobieniu kleniowego powierzchniowego woblerka, kupowałem rożnego rodzaju przynęty, by przechytrzyć tą sprytną rybę. Postanowiłem, że kupie pierwsze rękodzieło od kogoś z forum. W tym miejscu chciałbym podziękować Panu Januszowi Wideł za pomoc. Poprosiłem o wobler, abym mógł skusić jakiegoś klenia. Dostałem odpowiedź: "Zrobię Ci takie żebyś na pewno połowił kleni :)" Jeszcze raz dziękuję! Nie spodziewałem się, że takie są u mnie, a jednak
IMG-20200509-WA0014_Easy-Resize.com.jpg 37,2 KB 32 Ilość pobrań
Generalnie nie miałem tego dnia jechać na ryby, ale... dostałem 3 zdjęcia szczupaków jakie ojciec złowił na jeziorze. Rozmowa jak to wyglądało i ja już wiem, że ja jadę nad Wisłę. Nic nie złowisz, Wisła o tej porze jeszcze jest zimna. W czerwcu może się coś ruszy. Szybka rozmowa z rana z dziewczyną i decyzja jedziemy na Wisłę, ale bez pospiechu wyjedziemy na drugą połowę dnia jak sie nagrzeje troszkę. Jak to dobrze, że może być ze mną nad rzeką i jeszcze czasami zrobić jakąś fotkę na pamiątkę.
Tym razem gdy wyruszyliśmy to ja postanowiłem tego bakcyla zaszczepić jej siostrzeńcowi niczym ojciec mi. Sprzęt spakowany dla młodego i nauka rzutów 5g oliwką rozpoczęta. Rodzice zdziwieni, ze ich dziecko 3h bez marudzenia i bez telefonu spędziło z wędka nad wodą.
IMG-20200509-WA0007_Easy-Resize.com2.jpg 71,94 KB 31 Ilość pobrań
Woda klarowna choć płynęło coś co przypominało momentami zeszłoroczny zrzut ścieków, wygląd bardzo podobny jak ten, który był kilka tygodni po awarii. Mimo, ze oznak życia i żerowania nie było widać oboje z młodym nie traciliśmy nadziei na spotkanie choćby z najmniejszą rybą, bo tu juz wyłowione małże sprawiły mu olbrzymią radość
Próby skuszenia czegokolwiek tego dnia wydawały sie niemożliwe. Jednak zauważyłem cień szansy wypatrując, że na kolejnej główce woda przed napływem rozmywa sie dość specyficznie jakby leżał tam jakiś zwalony kamień. Młodzież zostawiłem kawałek w tyle, ale próbowałem podejść w tym momencie jak najciszej bez trącania kamyczków i gałęzi. Główka dość specyficzna, szeroka u nasady. Krótka, może kiedyś rozmyta bo z bardzo szerokim warkoczem jakby przelewała sie przez nią woda. Na końcu zestawu wisiał płytko schodzący srebrny woblerek z czarnym grzbietem. Wobler podałem w tym miejscu dwa, max trzy razy praktycznie w ten sam sposób. Rzut od strony napływu powyżej obmywanego przez nurt kamienia. Na napiętej lince w poprzek rzeki po łuku sprowadzałem wobler tak, aby jak najdłużej prezentował sie w okolicach warkocza. Powolne prowadzenie i nagle za woblerem pojawia sie dość dziwna fala. Ułamek sekundy i czuje, ze trafił, szybko poprawiłem zacięcie. Nie miałem pojęcia w pierwszym momencie co sie uwiesiło, ale było silne. Ryba szła jak po swoje. Miałem jedynie wizję, że odpłynie i nie zobaczę co to jest. Wędka, którą samemu sobie "ukręciłem" w zeszłym roku musiała stanąć przed mocnym przeciwnikiem. Ryba płynęła jednostajnie jak torpeda pod prąd. Nagle zatrzymała sie i stała twardo w nurcie po czym zwrot i z nurtem płynie prosto w kamienisty warkocz. Lekko staram się ją przytrzymać, ale z tym delikatnym zestawem nie było mowy o holu siłowym. Ryba w tym momencie już pokazuje się przy powierzchni. To nie boleń, pokazała sie gruba łuska i czerwona płetwa. Juz wiem, ze jak ją wyląduje to mam życiówke. Czuje powoli przewagę nad rybą. Nie daje jej narobić chałasu. Tego dnia o podbieraku nie myślałem, wiec juz wiem, ze podebranie będzie ręką. Dwie próby i mam!
IMG-20200509-WA0011_Easy-Resize.com3.jpg 37,71 KB 32 Ilość pobrań
Pierwszy wychodzony kleń zlowiony z premedytacją na spining. Radość niesamowita.
Kilka nieudolnych prób zrobienia zdjęcia i w tym czasie przybiegają towarzysze wyprawy. Młody krzyczy, ze coś mu gumkę obcięło! On zajarany, ja jeszcze bardziej chyba niż on. Proszę dziewczynę o szybką fotkę.
IMG-20200508-WA0012_Easy-Resize.com.jpg 49,59 KB 31 Ilość pobrań
IMG-20200508-WA0013_Easy-Resize.com.jpg 47,44 KB 31 Ilość pobrań
IMG-20200508-WA0014_Easy-Resize.com.jpg 56,26 KB 31 Ilość pobrań
IMG-20200509-WA0008_Easy-Resize.com.jpg 67,08 KB 32 Ilość pobrań
IMG-20200509-WA0009_Easy-Resize.com.jpg 64,78 KB 32 Ilość pobrań
Młody prosi, zeby go zabrać do akwarium
Ryba po chwili wraca w swój rewir. Może do zobaczenia! Godzina 16 jeszcze niby dużo łowienia, ale tego dnia wykonałem jeszcze tylko jeden rzut. Stwierdziłem, ze to juz nie ma sensu. Wracamy i tak juz oboje mamy dobre wspomnienia.
IMG-20200509-WA0012_Easy-Resize.com.jpg 44,53 KB 30 Ilość pobrań
IMG-20200509-WA0013_Easy-Resize.com.jpg 44,95 KB 30 Ilość pobrań
NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA"
- wujek, Mariano Mariano, jerzy6 i 30 innych osób lubią to
#155 OFFLINE
Napisano 10 maj 2020 - 14:18
Po dwóch tygodniach przerwy w "kleniowaniu" tak aby mogły spokojnie odbyć tarło, wybrałem się dziś na dwie godzinki przed niedzielnym obiadem Niedzielne 50.
P1070262.JPG 116,01 KB 34 Ilość pobrań
- popper, donkicha, Maciek Rożniata i 29 innych osób lubią to
#156 OFFLINE
Napisano 10 maj 2020 - 14:58
3 złowione klenie, i 3 spotkanych kłusowników
Użytkownik TOMI803 edytował ten post 10 maj 2020 - 15:00
- popper, donkicha, Maciek Rożniata i 31 innych osób lubią to
#157 OFFLINE
#158 OFFLINE
Napisano 11 maj 2020 - 08:35
55
Załączone pliki
- Maciek Rożniata, tasiek321, KwaQ i 14 innych osób lubią to
#159 OFFLINE
Napisano 11 maj 2020 - 10:11
Wiosenne Kluski
20200424_194844.jpg 76,18 KB 32 Ilość pobrań
20200424_132000.jpg 50,08 KB 32 Ilość pobrań
20200424_110424.jpg 102,43 KB 32 Ilość pobrań
- Maciek Rożniata, jerzy6, KwaQ i 21 innych osób lubią to
#160 OFFLINE
Napisano 12 maj 2020 - 18:36
Największy z dzisiejszej czwórki. Wypad bardzo, krótki ale na plus
P1070283.JPG 87,89 KB 31 Ilość pobrań
- Maciek Rożniata, tasiek321, jerzy6 i 19 innych osób lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych