Mowa o cenach aktualnych które wróciły do momentu gdy młynek wchodził na rynek? Aktualnie TP 4000 kosztuje 1.8tys
Użytkownik lyha edytował ten post 09 październik 2023 - 21:04
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 09 październik 2023 - 21:03
Użytkownik lyha edytował ten post 09 październik 2023 - 21:04
Napisano 10 październik 2023 - 16:41
Napisano 20 listopad 2023 - 18:08
Napisano 20 listopad 2023 - 19:24
Napisano 20 listopad 2023 - 20:28
Napisano 20 listopad 2023 - 20:34
Na zadane przez ciebie pytanie nie znajdziesz rzeczowej odpowiedzi z wielu powodow takich jak:
- nie wspomniales ani slowem jak zamierzasz lowic rzeczona guma, mam tu na mysli to czy prowadzenie bedzie forma "jerkingu", "opadingu" czy zwyklym leniwym zwijaniem, to ma wplyw za zywotnosc mlynka.
- okreslenie "bez nadmiernego katowania" jest malo konkretne, nie dajace sie rzadna miara wyrazic, podobnie jak jego uslugi przez lata...
Mysle, ze co zlosliwsi uzytkownicy forum, chetnie sparafrazowaliby twoja sugestie o niecheci do wysluchiwania opinii "filozofow z przed monitora" i okreslili by twoje pytanie jako "dylemat z przed monitora". tym bardziej ze pytasz w jak niskiej temperatury mozna nim lowic, zeby bylo dla niego zdrowo.
Osobiscie lowie modelem FD 4000 od momentu jak tylko ukazal sie na rynku, rowniez od czasu do czasu tak duzymi i ciezkimi przynetami. Stan swojego kolowrotka uwazam za brdzo przyzwoity, ale to tez jest kategoria malo mierzalna, tym bardziej, ze od ubieglej jesieni do duzych i ciezkich przynet zaczalem uzywac multiplikatora, ktory jest o niebo wygodniejszy wtym przedziale wagowo-dlugosciowym.
Jesli lowisz w przewazajacej czesci przynetami z podanego przedzialu wagowo-wielkosciowego i musi to byc kolowrotek spiningowy, ktorego zuzycie bedzie bardzo wolne przy zachowaniu komfortu pracy,- to raczej polecilbym TP SW 4000, albo, ze wzgledu na zawodzace zima oprowki, cos ze staruszkow takich jak Kanciak Daiwy, Saltiga Game albo Tournament Force,- one maja tzw podwujna oporowke, przy ktorej nie dostaniesz korba po palcach przy podbiciu lub zacieciu. Z multiplikatorow do takowego lowienia polecilbym Ziliona TW HD.
Użytkownik Rheinangler edytował ten post 20 listopad 2023 - 20:39
Napisano 20 listopad 2023 - 20:46
Napisano 20 listopad 2023 - 20:50
szczerze? nawet TP4000PG w wydaniu 2020 to jest tylko średnio mocny kołowrotek, cudów nie ma PG poradzi sobie z tak dużą gumą i lekką główką, ale już bez wielkiego komfortu (sporo zależy od kija) i gwarancji wieloletniej, aksamitnej pracy.....natomiast odpowiednik z typowym przełożeniem, to raczej typowy średniak, nie polecam do takich zastosowań
a to wszystko wiem nie sprzed monitora, a znad rzeki.....z kumplem łowimy TP4000PG trzeci sezon, dwa egzemplarze, dwa różne kije, podobne obserwacje.....natomiast swojego TP w 'cywilnym' przełożeniu kumpel odsprzedał, uznał, że jest zbyt subtelny nawet na rzekę o niewielkim uciągu, gdy się chce połowić agresywnej.....a na lekko to wystarczy i Stradic
jak widzę, w międzyczasie Arek napisał kilka mądrych zdań.....uzupełniając:
1. do średnio-ciężkiego rzecznego łowienia TP FD 4000PG będzie OK
2. do średniego, czyli mniej więcej do 30 gramów łącznej masy plus niezbyt agresywne prowadzenie, wystarczy TP4000 ze zwykłym przełożeniem
3. do bolenia czy szybkiego podbicia (ale nie z korby), za lepszy uznaję TP XD 4000 pierwszy wypust (nie pamiętam przełożenia)
4. zwykły tani multiplikator, Tatula czy Curado, zjadają TP4000 na śniadanie.....do Curado 201K mój TP4000PG nie ma startu, jeśli mówimy o lekkości prowadzenia ciężkich, czy mocno pracujących przynęt
5. serie SW to nie jest głupi pomysł, sam nad tym od czasu do czasu myślę i może kiedyś się skuszę
PS widzę, że jesteś z Podlasia.....na którym odcinku Narwi łowisz?
Użytkownik cristovo edytował ten post 20 listopad 2023 - 20:56
Napisano 20 listopad 2023 - 20:55
lyha, on 10 Oct 2023 - 15:41, said:
Pytanie do użytkowników TP XD 4000 PG. Czy też macie takie luzy na korbce? Mi przyszedł zamówiony przez internet, telepocze i ząbkuje. Tylko w jednym położeniu jest Ok
. Chyba te XD nie są mi dane. Prawie rok łowiłem Certate 5000D ale szpula jest ogromna i rzuty nie są tak dalekie/ przy wietrze robiły się brody.
ja swojego odsyłałem na servis gwarancyjny, poprawili.....niestety, chyba wszystkie egzemplarze mają ten luz, u mnie był po prostu tak duży, że wszystko zaczynało klekotać
Użytkownik cristovo edytował ten post 20 listopad 2023 - 20:56
Napisano 21 listopad 2023 - 07:03
cristovo, on 20 Nov 2023 - 19:50, said:
5. serie SW to nie jest głupi pomysł, sam nad tym od czasu do czasu myślę i może kiedyś się skuszę
Jesli brac tylko pod uwage wytrzymalosc to jest to nie najgorszy pomysl i na pewno w kategorii szybkiego lub nadmiernego zuzycia jest ok, lowilem w ten sposob wiele lat duzymi gumami 12-15cm i podobnej wielkosci woblerami. Zeby byc precyzyjnym, dopowiem ze dotyczylo to glownie szukania duzych sandaczy od pazdziernika do grudnia. Jak juz pisalem zestawienie kija 20-25lb mocy z kolowrotkiem SW jest jak najbardziej wlasciwym i celowym polaczeniem. Ale,- i tu sie zaczyna litania nieuchwytna dla tych co komponuja swoje zestawy w oparciu o opinie innych czy yt.
Klasyczny zestaw spinningowy w rzecznych warunkach w jakich lowie, czyli otwarta przestrzen (czeste i silne wiatry) plus rzeka o sporym uciagu weryfikuja ten pomysl.
Rzuty ze staloszpulowca (swobodne wysnuwanie sie linki ze szpuli) wszystkim co jest dluzsze niz standardowe 8cm i ma nie skupionej masy, nie jest smukle, albo jego masa nie jest skupiona centralnie (np gumy RH) powoduja krecenie sie przynety w locie i czeste splatania, tym czestsze im wiekszy jest wiatr, albo wtedy gdy wiatr nie wieje z jednego kierunku i pojawiaja sie nieoczekiwane podmuch z wielu kierunkow.
Druga przyczyna ktora moze byc poczatkowo nieistotna dla tych co nie maja miekkich lokci jest waga zestawu. Kij nawet sredniej dlugosci (2,6-2,7m) o mocy 20-25lb z kolowrotkiem SW to w najlepszym wydaniu cos w okolicach 600g. Pol biedy kiedy wywazenie jest dobre ale gdy nie jest optymalne albo gdy lowimy uczciwe od przedswitu do nocy jest na prawde odczuwalne. Choc jestem juz dziadersem, nie narzekam na brak sily i kondycji a wciaz po takiej dniowce opisanym zestawem czuje bol pod lopatka... To co opisalem spowodowalo ze przesiadlem sie w takim lowieniu w 100% na casta i to polecam kazdemu kto woli koncentrowac sie na lowieniu niz na niedomaganiach silowo-kondycyjno-sprzetowych.
Niewielkie napiecie wysnuwajacej sie linki w 100% niweluje krecenie sie przynety a caly zestaw do takowego lowienia wazy 350-400g.
Jesli porownac odleglosc od jakiej zaczyna sie kontrolowane prowadzenie przynety po rzucie, to wynik takze jest na korzysc multika.
Użytkownik Rheinangler edytował ten post 21 listopad 2023 - 07:06
Napisano 23 listopad 2023 - 23:05
Napisano 24 listopad 2023 - 07:25
Fakt, ze malo sie udzielalem w spinningowych watkach, bo ten rok spedzilem na romansie z castingiem Fajnie bylo
co nie oznacza, ze odcialem swoje spiningowe korzenie
Nie chce swoim porownaniem nikogo zgorszyc, ale musze powiedziec, ze nie wpisuje sie majnstrimowe "nawrocilem sie na casta",- bo tak nie jest, nie przestalem lubic spinningu. Po prostu znalazlem jakies tam bliskie mojej naturze proporcje pomiedzy tymi jak mi sie wydaje komplemantarnymi metodami lowienia przy uzyciu tych samych przynet. Standardowo najpierw byla zwykla ciekawosc, chec odmiany, potem troche fascynacji przy poznawaniu a obecnie nastepuje faza konfrontacji z realnym i optymalnym zastosowaniem.
Zeby to zobrazowac, porownujac do jakiejs innej, znanej "nam" sytuacji przychodzi mi tylko jedno porownanie o ktorym wiekszosc mezczyzn albo woli milczec, albo nie potrafi mowic. Mam na mysli "posiadanie" kochanki bedac w zwiazku.
Kto mial,- wie jak to jest , kto nie mial,- pewnie miec bedzie
, a kto uwaza, ze mu sie to nigdy nie przytrafi, niech sie szykuje na niespodzianke
Dalej nie rozwijam watku bo nie o to chodzi. Daleki jestem rowniez od oceniania kogokolwiek, bo z prespektywy terapeutycznego fotela nie wyglada to tak jak na ogol sie uwaza!
KONIEC !!!
Wracajac do meritum, jest oczywiscie jakis obszar w ktorym mozna z doborem "pancernosci" kolowrotka troche poplywac i pewnie dla kazdego z nas interesujacy brzeg tego obszaru bedzie gdzie indziej, jednak wydaje mi sie i to nalezy podkreslic jak najmocniej, ze teoretyczne rozwazanie nad "wytrzyma" vs "nie wytrzyma", choc nie jest obce nikomu z nas, nie doprowadzi nas o jasnej odpowiedzi. Otrzymanie jej mozliwe jest tylko i wylacznie w samodzielnym doswiadczeniu a podpowiedzi i opinie innych, sa i owaszem uzyteczne, ale jak jestem przekonany tylko i wylacznie w kategorii wyraznego przestrzelenia sie z oczekiwaniami.
Na zadane przez naszego nowego kolege pytanie mozna odpowiedziec prawdziweie zarowno tak jak i nie!
Tak,- bo TP FE 4000 nie da sie przedwczesnie zajechac, jesli bedziemy uzywac podanej przynety, prowadzac ja spokonie zwijajac linke, czy nawet do tego lekko pracujac kijem podnosili i opuszali ja, bo kolega napisal ze nurt wolny a przyneta sama w sobie nie stawia jakiegos mega oporu w wodzie przekraczajacego wytrzymalosc slabych ogniw ww mlynka..
Nie,- bo kazde inne niz ww prowadzenie bedzie prowadzilo do przedwczesnego zurzycia.
Użytkownik Rheinangler edytował ten post 24 listopad 2023 - 07:39
Napisano 26 listopad 2023 - 07:49
Napisano 26 listopad 2023 - 08:57
Napisano 26 listopad 2023 - 09:27
O tej porze roku trzeba wymienić TP20 z wersji letniej na zimową. Tak jak kierowcy wymieniają opony.
Napisano 26 listopad 2023 - 09:27
JigAndJig, on 26 Nov 2023 - 06:49, said:
Dzień dobry! Czy jak łowicie w mrozie, śniegu i sprzet czasami na tym śniegu wyląduje, choćby po holach. To czy wasze młynki podczas takiego wędkowania, potrafią czasami wydawać dzwięk takiego jakby trajkotania jakby cos sie tam dostało? Miałem tak ostatnio z moim TP 20'. Kiedyś zaobserwowałem to również w Stelli FK. Zastanawiam się z czego to wynika, pomyślałem, że to może wilgoć się gdzieś dostaje i lekko przymarza? Czy może jakaś inna dolegliwość? To po czasie ustaje, jak sprzęt np wiozę autem gdzieś dalej (może się nagrzewa?). Jeśli ktoś tutaj jest bardziej techniczny, to chęnie posłucham. Aha i mróz to mówiłem max -2 a nie -20 Pozdrawiam!
Czesc
Owszem,- reakcje naszych kolowrotkow na mrozie nawet lekkim sa zauwazalne. Sa one tym bardziej odczuwalne im bardziej kolowrotek jest "niedosmarowany", albo lepiej powiedziec "fabrcznie" czytaj "ubogo" posmarowany, co jest obecnie niestety standardem u prawie wszystkich producentow.
Nie oznacza to oczywiscie, ze nalezy tam wpakowac smaru po brzegi i wtedy bedzie cacy,- nie bedzie. Wady wynikajace z niechlujnego zlozenia zdazaja sie obecnie raczej rzadko ale tez moga miec wplyw na "dziwieki" nie pasujace do klasowego sprzetu.
Najczesciej doswiadczeni serwisanci radza,- polow nim tak jak jest do skonczenia gwarancji a potem przyslij na serwis. Oczywiscie nie przeszkadza to dac kropelki oliwki na skrzypiacy przy otwieraniu kablak albo rolke (o ile nie jest zamknieta hermetycznie) Kolowrotek a w szczegolnosci jego mechanizmy uzywane wielokrotnie i zgodnie z przeznaczeniem najczesciej w okresie gwarancji zdazy sie "ulozyc", moze nawet wyjada ewentualne wady montazowe albo materialowe, ktora bedzie mozna w ramach gwarancji usunac.
Pierwszy, dokladny sewis i rozebranie na czynniki pierwsze, nalozenie odpowiedniej ilosci smaru i oliwki tam gdzie jest dla nich miejsce na juz "ulozony" kolowrotek czy multik, przynajmniej u mnie zawsze dawal efekt niesamowitej poprawy kultury pracy zarowno w warunkach zimowych jak i letnich.
Jesli moge sobie pozwolic na jakas rade to powiem tak: low jak najwiecej, miej frajde z lowienia i na niej sie koncentruj a jak sie skoncze gwarancja wyslij do uznanego serwisu a osiagniesz optimum.
Pozdrawiam i zycze powodzenia
Użytkownik Rheinangler edytował ten post 26 listopad 2023 - 09:32
Napisano 26 listopad 2023 - 09:53
Rheinangler, on 26 Nov 2023 - 08:27, said:
Czesc
Owszem,- reakcje naszych kolowrotkow na mrozie nawet lekkim sa zauwazalne. Sa one tym bardziej odczuwalne im bardziej kolowrotek jest "niedosmarowany", albo lepiej powiedziec "fabrcznie" czytaj "ubogo" posmarowany, co jest obecnie niestety standardem u prawie wszystkich producentow.
Nie oznacza to oczywiscie, ze nalezy tam wpakowac smaru po brzegi i wtedy bedzie cacy,- nie bedzie. Wady wynikajace z niechlujnego zlozenia zdazaja sie obecnie raczej rzadko ale tez moga miec wplyw na "dziwieki" nie pasujace do klasowego sprzetu.
Najczesciej doswiadczeni serwisanci radza,- polow nim tak jak jest do skonczenia gwarancji a potem przyslij na serwis. Oczywiscie nie przeszkadza to dac kropelki oliwki na skrzypiacy przy otwieraniu kablak albo rolke (o ile nie jest zamknieta hermetycznie) Kolowrotek a w szczegolnosci jego mechanizmy uzywane wielokrotnie i zgodnie z przeznaczeniem najczesciej w okresie gwarancji zdazy sie "ulozyc", moze nawet wyjada ewentualne wady montazowe albo materialowe, ktora bedzie mozna w ramach gwarancji usunac.
Pierwszy, dokladny sewis i rozebranie na czynniki pierwsze, nalozenie odpowiedniej ilosci smaru i oliwki tam gdzie jest dla nich miejsce na juz "ulozony" kolowrotek czy multik, przynajmniej u mnie zawsze dawal efekt niesamowitej poprawy kultury pracy zarowno w warunkach zimowych jak i letnich.
Jesli moge sobie pozwolic na jakas rade to powiem tak: low jak najwiecej, miej frajde z lowienia i na niej sie koncentruj a jak sie skoncze gwarancja wyslij do uznanego serwisu a osiagniesz optimum.
Pozdrawiam i zycze powodzenia
Napisano 26 listopad 2023 - 10:40
Użytkuje 3 sezon TP20 wersje PG i zwykłą i nic nie zgrzyta, piszczy itp nigdy też nie były rozkręcane a łowię baaaardzo dużo, młynki nadal jak nowe
Napisano 26 listopad 2023 - 10:59
PePe., on 26 Nov 2023 - 09:40, said:
Użytkuje 3 sezon TP20 wersje PG i zwykłą i nic nie zgrzyta, piszczy itp nigdy też nie były rozkręcane a łowię baaaardzo dużo, młynki nadal jak nowe
![]()
Wrazliwosc na "odglosy" u kazdego jest inna... Im bardziej jestesmy skoncentrowani na sprzecie, tym bardziej (sila rzeczy) odbieramy sygnaly jakie nam wysyla, niekoniecznie wlasciwie je interpretujac .
W innej skrajnej wersji mozna tak dalece zapomniec o sprzecie ktorym lowimy, ze zaniedbamy go co moze skonczyc sie jakas tam awaria.
Czasem wszyscy jestesmy na tych skrajnych pozycjach, ale optimum lezy na pewno po srodku,- ale gdzie? A no dla kazdego gdzies indziej...
Użytkownik Rheinangler edytował ten post 26 listopad 2023 - 11:21
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych