Chińskie BFS
#241 OFFLINE
Napisano 05 marzec 2020 - 23:18
#242 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2020 - 18:31
To są schematy od handlarzy częściami zamiennymi. Osobiście nie widziałem na żadnym schemacie Daiwy, Shimano czy ABU podanych rozmiarów i typów łożysk. Ale mniejsza o to, nie zaśmiecajmy wątku.
Wracając do Fishbanda GH 100 - niepokojące są doniesienia znad wody dotyczące jego kapryśnej pracy. Może koledzy doprecyzują czy chodzi dokładnie o ząbkowanie w rozumieniu przenoszenia się pracy przekładni na korbę, czy też inne niepokojące objawy lub dźwięki.
Jeśli bowiem chodzi o tzw. szuranie, to doświadczam go nad Wisłą nader często. Jest to jednak spowodowane naniesieniem szlamu czy drobinek piasku między szpulę i obudowę na co niestety dokładniej spasowane maszynki nie są uodpornione. Będę obserwował Wasze testy, bo sam, szczerze mówiąc, nie mam wielkiego ciśnienia na miniaturowe przynęty i nie wiem czy w tym sezonie uda mi się go sprawdzić.
Tak, to cos w stylu szurania. Czasami az szpula sie tak blokuje i ciezko sie kreci, ale po jej wyjęciu mechanizm chodzi bez problemu, wiec pewnie jest jak mowisz z tym piaskiem miedzy obudowa, a szpulą.
BTW. zamówiłem łozyska hybrydowe do GH100, mam nadzieje, że jego mozliwości sie zwiekszą
#243 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2020 - 22:14
U mnie pojawiło tez sie pojawiło takie zabkowanie. Po wyjęciu szpuli chodzi bajka, wkladam szpule i zabkuje. Przedmuchałem pare razy lozyska i sie uspokoiło, moze piach sie gdzies dostal albo cos takiego? Chociaz lozyska chodzą normalnie
To są schematy od handlarzy częściami zamiennymi. Osobiście nie widziałem na żadnym schemacie Daiwy, Shimano czy ABU podanych rozmiarów i typów łożysk. Ale mniejsza o to, nie zaśmiecajmy wątku.
Wracając do Fishbanda GH 100 - niepokojące są doniesienia znad wody dotyczące jego kapryśnej pracy. Może koledzy doprecyzują czy chodzi dokładnie o ząbkowanie w rozumieniu przenoszenia się pracy przekładni na korbę, czy też inne niepokojące objawy lub dźwięki.
Jeśli bowiem chodzi o tzw. szuranie, to doświadczam go nad Wisłą nader często. Jest to jednak spowodowane naniesieniem szlamu czy drobinek piasku między szpulę i obudowę na co niestety dokładniej spasowane maszynki nie są uodpornione. Będę obserwował Wasze testy, bo sam, szczerze mówiąc, nie mam wielkiego ciśnienia na miniaturowe przynęty i nie wiem czy w tym sezonie uda mi się go sprawdzić.
Tak, to cos w stylu szurania. Czasami az szpula sie tak blokuje i ciezko sie kreci, ale po jej wyjęciu mechanizm chodzi bez problemu, wiec pewnie jest jak mowisz z tym piaskiem miedzy obudowa, a szpulą.
BTW. zamówiłem łozyska hybrydowe do GH100, mam nadzieje, że jego mozliwości sie zwiekszą
Zacząłem to nie wypada nie dokończyć. Zatem powtórzę to co kolega @pointman napisał. W żadnym razie Fishband GH 100 nie stanowi konkurencji dla choćby tatuli. Jest też plasticzany, ale z tego mientkiego plastiku co nie wróży mu długotrwałej pracy. GH 100 to prosty i tani multiplikator z dobrym hamulcem. 150 zł. to kwota jaką powinien kosztować i tyle śmiało można dać aby się przekonać czy cast to jest to z czym chcemy się związać na dłużej bo związek taki nie będzie tani Z perspektywy czasu mogę dodać, że POT-M, o którym kiedyś pisałem był lepiej wykonany, ale hamulec miał do niczego.
W kwestii szurania. Po smarowaniu szurania na razie nie ma, ale jak patrzę jak to wygląda to nie mam pewności, że nie wróci
Fishband GH 100 od środka.
Przekładnia.
fh100.jpg 44,26 KB 21 Ilość pobrań
Nowe łożysko
fh101.jpg 52,24 KB 21 Ilość pobrań
A to mi się spodobało
fh102.jpg 45,78 KB 21 Ilość pobrań
Użytkownik Sławek Nikt edytował ten post 06 marzec 2020 - 22:21
- pointman lubi to
#244 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2020 - 22:31
#245 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2020 - 22:52
#246 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2020 - 23:49
- S.N. lubi to
#247 OFFLINE
Napisano 07 marzec 2020 - 08:14
Zacząłem to nie wypada nie dokończyć. Zatem powtórzę to co kolega @pointman napisał. W żadnym razie Fishband GH 100 nie stanowi konkurencji dla choćby tatuli. Jest też plasticzany, ale z tego mientkiego plastiku co nie wróży mu długotrwałej pracy. GH 100 to prosty i tani multiplikator z dobrym hamulcem. 150 zł. to kwota jaką powinien kosztować i tyle śmiało można dać aby się przekonać czy cast to jest to z czym chcemy się związać na dłużej bo związek taki nie będzie tani Z perspektywy czasu mogę dodać, że POT-M, o którym kiedyś pisałem był lepiej wykonany, ale hamulec miał do niczego.
W kwestii szurania. Po smarowaniu szurania na razie nie ma, ale jak patrzę jak to wygląda to nie mam pewności, że nie wróci
Fishband GH 100 od środka.
Przekładnia.
Nowe łożysko
A to mi się spodobało
Nie twierdzę, że tak wygląda łożysko w każdym multiplikatorze tej firmy. Ale tak jak pisałem już o tym we wcześniejszym poście. Jeśli łożysko kosztuje średnio 90 groszy za sztukę to i jakość jest adekwatna do ceny. Wiem, że każdy z nas chciałby kupić kołowrotek tani, trwały, ładny i jeszcze spełniający nasze wymagania i oczekiwania. Ale cudów nie ma! Ostateczna cena jest wynikiem wielu składowych. Niskie koszty pracy to bardzo ważny czynnik, ale nie to tylko jeden z czynników, wpływających na ostateczną cenę.
A gdzie projekt, maszyny, materiał, .....
I nie zapominajmy, że ktoś musi jeszcze na tym zarobić!!! Choć czasem myślę, że na niektóre towary stosowane są różne formy cen dumpingowych. Tu w tym przypadku tzw. dumping socjalny (czyli wykorzystanie bardzo niskich kosztów produkcji wynikających z bardzo niskiej płacy i bardzo długi dzień roboczy).
Użytkownik Jake 6 edytował ten post 07 marzec 2020 - 08:29
#248 OFFLINE
Napisano 07 marzec 2020 - 10:34
Nie twierdzę, że tak wygląda łożysko w każdym multiplikatorze tej firmy. Ale tak jak pisałem już o tym we wcześniejszym poście. Jeśli łożysko kosztuje średnio 90 groszy za sztukę to i jakość jest adekwatna do ceny. Wiem, że każdy z nas chciałby kupić kołowrotek tani, trwały, ładny i jeszcze spełniający nasze wymagania i oczekiwania. Ale cudów nie ma! Ostateczna cena jest wynikiem wielu składowych. Niskie koszty pracy to bardzo ważny czynnik, ale nie to tylko jeden z czynników, wpływających na ostateczną cenę.
A gdzie projekt, maszyny, materiał, .....
I nie zapominajmy, że ktoś musi jeszcze na tym zarobić!!! Choć czasem myślę, że na niektóre towary stosowane są różne formy cen dumpingowych. Tu w tym przypadku tzw. dumping socjalny (czyli wykorzystanie bardzo niskich kosztów produkcji wynikających z bardzo niskiej płacy i bardzo długi dzień roboczy).
Tylko ja nie mogę zrozumieć dlaczego - ot choćby robot kuchenny który jest bardziej skomplikowany i zdecydowanie cięższy jest w tej samej cenie co kołowrotek.
Też ktoś projektuje wykonuje, chce zarobić...
#249 OFFLINE
Napisano 07 marzec 2020 - 11:34
Tylko ja nie mogę zrozumieć dlaczego - ot choćby robot kuchenny który jest bardziej skomplikowany i zdecydowanie cięższy jest w tej samej cenie co kołowrotek.
Też ktoś projektuje wykonuje, chce zarobić...
A dlaczego silnik 100 konny do łodzi kosztuje tyle co niskiej klasy samochód? Dlaczego ludzie jeżdzą tysiące km aby złowić jaką rybę i płacą za to tysiące zł. ? Dlaczego dniówka na najlepszych rzekach łososiowych kosztuje kilkaset euro ? Bo to hobby i tu nie ma racjonalnego podejścia. Są emocje. A tego nie da się porównać do robota kuchennego .
- jerzy, Koincydencja i Xiaou lubią to
#250 OFFLINE
Napisano 07 marzec 2020 - 11:47
Silnik i kołowrotek to jednak trochę inne porównanie.
Takich stukonnych, baa... nawet tych 5 konnych nie kupuje się w takich ilościach jak kołowrotków. I jak kupisz to wystarcza na naprawdę długo. Więc tutaj argumenty, że duże koszty produkcji w związku z małym zapotrzebowaniem są do przyjęcia.
Ale nie kołowrotki - mam 10 czy więcej(planuję kupić kolejne - ze 2 czy trzy by się jeszcze przydały), ale tylko jeden mikser jest w domu hahahaha
- S.N. lubi to
#251 ONLINE
Napisano 07 marzec 2020 - 15:21
czyli jak w domu są dwa miksery...., to mogę mieć 20 kołowrotków(multików).Dobre ! Tego się będe trzmał.pz
- eRKa lubi to
#252 OFFLINE
Napisano 07 marzec 2020 - 21:00
Właśnie zamówiłem smar którym przesmaruje Fish banda i zobaczymy ci się praca jego poprawi.
Fishband po wymianie smaru i łożysk na ceramiczne które dostały dobrej oliwki lata całkiem, całkiem.
Kilka razy miałem nawiniętą żyłkę i mam wrażenie że osiągi były lepsze .Dzisiaj z plecionką 0.6 EGY zszedłem do 2gr + gumka 3cm . Latało tak na 23 do 27 obrotów korbką . Ale te ceramiki są niestety głośne i to mnie trochę w tym irytuje .
#253 OFFLINE
Napisano 12 marzec 2020 - 15:59
Czy może mi ktoś wysłać na priv zdjęcie SWOJEGO Fishbanda GH100 na prawą rękę?
#254 OFFLINE
Napisano 12 marzec 2020 - 18:15
#255 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2020 - 18:50
Ostatnio cos mnie tknęło, żeby zobaczyc co sie dzieje w środku GH100 i moje przeczucie mnie nie myliło. Jak widać praktycznie suchy. Tylko jedna kropka smaru na obudowie i lekko tryby zahaczała... Plus taki, że było mało czyszczenia
Po smarowaniu chodzi o niebo lepiej
Załączone pliki
- Xiaou i PKooozi lubią to
#256 ONLINE
Napisano 18 marzec 2020 - 19:53
Spiryt fox coś tamdalej 50 przyszedł. Plastikowe toto, tanie i chińskie ale od. 2,5 gr. daje rade ( wobler). Szpula waży jakieś 10g czyli tyle co ray's studio w mojej tatuli cttr. Mam jeden lekki kij 08-5,4gr. i tylko na nim porównję te multiki. Puki co 1-0 dla spiryta jeżeli chodzi o dystans i łatwość rzutu przy tych samych przynętach. Jakość i pewnie trwałość: taula do spiryta nieporównywalna ale cena 3:1.
Na razie na +. Na małą rzekę, bez tego wiślanego syfu raczej da radę. Denerwuje tylko małe przełożenie 6 coś tam do 1. Trza się korbą narkęcić coby luz atakującego mnie klenia wybrać. Ale Chińczyki pewnie tak to przemyśleli coby choć trochę dłużej przekładnia wytrzymała.
I wygodne to w łapie jest, mam taką budowlaną 9. Mieści się spkojnie, nic nie kłuje, fajnie kciuk można na osłonie położyć. Jak ktoś ma Curodo 70/71/scorpion70/ 71 to prawie tak wygodnie trzyma się spiryta. Porównałem z curado i widać że inspiracją znowu coś z shimano było Będe to dalej katował, się zobaczy...pz
- S.N., Xiaou i rakso147 lubią to
#257 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2020 - 13:01
Dzis doszły łożyska ceramiczne (hybrydowe) do GH100. Kręci z nimi o 3 nieba lepiej Dosłownie 3, bo szpula kręci sie około 3x dłużej niz na oryginalnych. Rączka tez delikatnie lzej chodzi. Co prawda są głośniejsze, ale myśle, że idzie się do tego przyzwyczaic.
Załączone pliki
#258 ONLINE
Napisano 23 marzec 2020 - 16:19
Założyłem takie łożyska do Revo X 4. Głośne, nawet bardzo. Ale jak to zap........... Prawie ogrodu mi brakło przy testech na sucho. Mam jeszcze jeden komplet do Revo sx 4. Wymieniełem w tym ostatnim szpulę na 9gr. (momo studio), jest lepiej a po zmianie łożysk to pewnie trza będzie Wisłe u mnie we wsi poszerzyć. Ma ktoś może namiar na tych gości od przekopu Mierzeji, pogadałbym o tym poszerzeniu. pz
- eRKa, Xiaou, cast64 i 1 inna osoba lubią to
#259 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2020 - 21:10
Dzis doszły łożyska ceramiczne (hybrydowe) do GH100. Kręci z nimi o 3 nieba lepiej Dosłownie 3, bo szpula kręci sie około 3x dłużej niz na oryginalnych. Rączka tez delikatnie lzej chodzi. Co prawda są głośniejsze, ale myśle, że idzie się do tego przyzwyczaic.
… co za łożyska, jaka marka i podaj rozmiary, jakie włożyłeś.
- rakso147 lubi to
#260 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2020 - 21:47
I skrobnij coś na temat momo do sx4.Założyłem takie łożyska do Revo X 4. Głośne, nawet bardzo. Ale jak to zap........... Prawie ogrodu mi brakło przy testech na sucho. Mam jeszcze jeden komplet do Revo sx 4. Wymieniełem w tym ostatnim szpulę na 9gr. (momo studio), jest lepiej a po zmianie łożysk to pewnie trza będzie Wisłe u mnie we wsi poszerzyć. Ma ktoś może namiar na tych gości od przekopu Mierzeji, pogadałbym o tym poszerzeniu. pz
Ja kupiłem Momo/Amo do steez/Alphas/Millionaire ct i muszę przyznać że wygląda bardzo precyzyjnie. Nie ma żadnych problemów opisanych powyżej. Rotor stały. Jedyny minus to łożysko które jest nie precyzyjnie wykonane i ma luz na osi szpuli przez co jest mega głośne i drży gdy się kręci. Biorąc pod uwagę cenę myślę że można śmiało polecić.
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka
Użytkownik Xiaou edytował ten post 23 marzec 2020 - 21:57
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych