Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Shimano Vanquish ;)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1105 odpowiedzi w tym temacie

#661 OFFLINE   jersey

jersey

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 671 postów

Napisano 16 październik 2014 - 12:32

temat wraca jak bumerang, nie tylko ten zresztą. gdyby wyszukiwarka funkcjonowała jak na niebieskim j.pl (gdzie szło znaleźć igłę w stogu postów) to nowych tematów/postów byłoby zdecydowanie mniej. w obecnej sytuacji powstają posty jak powyższy..



#662 OFFLINE   Pickerel

Pickerel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1190 postów
  • Imię:Wojtek

Napisano 16 październik 2014 - 13:33

Na szczęście Ty się pojawiłeś i rozwiałeś wszelkie wątpliwości :rolleyes:



#663 OFFLINE   jersey

jersey

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 671 postów

Napisano 16 październik 2014 - 13:38

nie traktuj tego osobiście, nie mam nic do ciebie. po prostu gada się i gada w kółko o tym, co już dawno jest w zasobach forum. tyle, że ciężko to znaleźć. nic więcej.



#664 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 16 październik 2014 - 20:29

Przede wszystkim szpulka od TP 11' 4000 różni się  od TPSW4000 09' wysokością nawijanej linki. W TPSW jest wyższy nawój i nie ma szans żeby działało. Od biomka pasuje do TP 11, vańka nie miałem więc się nie wypowiem. TPSW kompatybilny tylko ze stelkami.

Zgadza się w 100%      "  TPSW kompatybilny tylko ze stelkami."

 

Natomiast jest szpulka  YUMEYA V-4000 SS która doskonale będzie pasować do TP 4000 '11 jak i Vanquish 4000.

 

Wyreguluje się podkładkami :P

Mowy nie ma ,nie da rady.  Jak Pan chce to proszę sobie poćwiczyć.

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak



#665 OFFLINE   Pluton

Pluton

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 116 postów
  • LokalizacjaKujawy
  • Imię:Sebastian

Napisano 12 styczeń 2015 - 21:18

Witam. 

Wracając do Shimano Vanquisha to obecnie na  allegro można go nabyć w  przedziale od ok 1500 do ponad 2200 pln. I prawie wszystkie oferty są sygnowane jako JDM. Skąd taka rozpiętość cenowa ? Czy ktoś kupował może kołowrotek od allegrowicza  o drzewnym pseudo, który sprzedaje je za 1499 złociszy? Troszkę się na tego kręcioła napaliłem, a cena 15-stu stówek wydaje mi się bardzo do przyjęcia. 

Z racji faktu, że jest to mój pierwszy wpis na JB,  chciałbym się przywitać i wszystkich pozdrowić.


Użytkownik Pluton edytował ten post 12 styczeń 2015 - 21:20


#666 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15616 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 12 styczeń 2015 - 23:46

Ja tam się z Vańka wyleczyłem. Przyszedł nowy z Niemiec i terkotał. Odesłałem dziada. I się wyleczyłem mocząc kilka stówek.



#667 OFFLINE   tasiek321

tasiek321

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1419 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Bartek

Napisano 13 styczeń 2015 - 07:24

Ja tam się z Vańka wyleczyłem. Przyszedł nowy z Niemiec i terkotał. Odesłałem dziada. I się wyleczyłem mocząc kilka stówek.

A mój prawdopodobnie z tego samego niemieckiego sklepu nie terkoce :-D
Masełko klarowne ;-)

#668 OFFLINE   pawello

pawello

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów
  • LokalizacjaMazowsze
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:B.

Napisano 13 styczeń 2015 - 08:18

W moim także wszystko w porządku czyli masło maślane...



#669 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15616 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 13 styczeń 2015 - 08:26

Pewnie miałem pecha, ale się zraziłem i już typa nie kupię.



#670 OFFLINE   rolen

rolen

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 925 postów
  • LokalizacjaWarszawa/Marki
  • Imię:Robert

Napisano 13 styczeń 2015 - 08:43

Jak potrafia nowe Stelle JDM wracac natychmiast po zakupie do Japonii to przypadek Vanquish'a wcale mnie nie dziwi...

Użytkownik rolen edytował ten post 13 styczeń 2015 - 08:44


#671 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 13 styczeń 2015 - 09:36

Też już widziałem parę nowych, prosto z pudełka, zarówno na "S" jak i na "D", i też nic mnie już nie zdziwi... Świat zeszedł na psy...


  • stella lubi to

#672 ONLINE   Bander

Bander

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1000 postów
  • LokalizacjaGliwice
  • Imię:Radek

Napisano 13 styczeń 2015 - 10:01

Skoro piszecie, że nowe kołowrotki tej klasy potrafią terkotać to producent ma poważny problem. To nie jest wyrób rzemieślniczy tylko fabryka. A w fabryce produkuje się masowo... co z powtarzalnością?

 

Większość, jeśli nie wszystko robią maszyny... więc błędu ludzkiego nie powinno być... ciekawe... jedynym co mi przychodzi na myśl to pośpiech przy obróbce i stąd niedokładności...

a nierówność w jakości to być może stąd, że pod koniec zmiany trzeba normę wyrobić i podkręcają tempo kosztem jakości... ?

 

Tylko szkoda, że na najwyższej półce takie rzeczy mają miejsce. Bo jak kołowrotek za 100pln to jeszcze jestem w stanie to zrozumieć... ale za kilka tys... ???

Tak... świat schodzi na psy...



#673 OFFLINE   Profil_Nieaktywny

Profil_Nieaktywny

    Sparta Rods

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3476 postów
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Borucki

Napisano 13 styczeń 2015 - 10:20

W kołowrotku mechanizmy są bardzo precyzyjne, i nie sądzę żeby coś tam składały maszyny ;) raczej tylko ludzkie rączki tak naprawdę wystarczy inaczej dokrecic rotor czy obudowę i praca zmienia się diametralnie, to samo ma się sprawy podkładek pod lozyskiem koła ;) ciekawi mnie w jaki sposób składający ocenia ile ich tam wsadzić i to co mnie najbardziej zastanawia kwestia smarowania :D często jest tak że przekładnia jest sucha kompletnie a elementy posuwu taplaja się w smalcu, albo jest go nakitowane gdzieś z boku obudowy. Ciekawe czy ktoś ma jakieś konkretne potwierdzone informacje jak to wszystko się ma w fabryce.

#674 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4446 postów

Napisano 13 styczeń 2015 - 10:23

W kołowrotku mechanizmy są bardzo precyzyjne, i nie sądzę żeby coś tam składały maszyny ;) raczej tylko ludzkie rączki tak naprawdę wystarczy inaczej dokrecic rotor czy obudowę i praca zmienia się diametralnie, to samo ma się sprawy podkładek pod lozyskiem koła ;) ciekawi mnie w jaki sposób składający ocenia ile ich tam wsadzić i to co mnie najbardziej zastanawia kwestia smarowania :D często jest tak że przekładnia jest sucha kompletnie a elementy posuwu taplaja się w smalcu, albo jest go nakitowane gdzieś z boku obudowy. Ciekawe czy ktoś ma jakieś konkretne potwierdzone informacje jak to wszystko się ma w fabryce.

 

Ma sie do d..y to wszystko ale jest takie jakie ma byc czyli maslane, letkie i letko sie krenconce, przeciez tego chca wedkarze... jakie bedzie dalej zalezy od nas, wedkarzy.



#675 OFFLINE   Profil_Nieaktywny

Profil_Nieaktywny

    Sparta Rods

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3476 postów
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Borucki

Napisano 13 styczeń 2015 - 10:23

http://m.youtube.com...h?v=1TWUAM9mDDU
  • TOFIX99 lubi to

#676 OFFLINE   Profil_Nieaktywny

Profil_Nieaktywny

    Sparta Rods

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3476 postów
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Borucki

Napisano 13 styczeń 2015 - 10:28

http://m.youtube.com...h?v=_JFSS2HkE-M

#677 ONLINE   Bander

Bander

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1000 postów
  • LokalizacjaGliwice
  • Imię:Radek

Napisano 13 styczeń 2015 - 12:51

W kołowrotku mechanizmy są bardzo precyzyjne, i nie sądzę żeby coś tam składały maszyny ;) raczej tylko ludzkie rączki tak naprawdę wystarczy inaczej dokrecic rotor czy obudowę i praca zmienia się diametralnie, to samo ma się sprawy podkładek pod lozyskiem koła ;) ciekawi mnie w jaki sposób składający ocenia ile ich tam wsadzić i to co mnie najbardziej zastanawia kwestia smarowania :D często jest tak że przekładnia jest sucha kompletnie a elementy posuwu taplaja się w smalcu, albo jest go nakitowane gdzieś z boku obudowy. Ciekawe czy ktoś ma jakieś konkretne potwierdzone informacje jak to wszystko się ma w fabryce.

 

Większość składają maszyny. Póki co ludzi jeszcze nie wyeliminowali, ale to tylko kwestia czasu (koszty, koszty!!!). Zdziwiłbyś się co potrafią maszyny... a wiem bo pracuje przy tym. Dlatego napisałem, że na zmianę jakości może mieć tempo obróbki - zbyt szybkie = zgrubne. To może doprowadzić do utraty jakości. Oczywiście w kontekście nowych kołowrotków.

Używki i ich ułomności to już może być kwestia np. gorszych materiałów... (niestety na pewno stosuje się gorsze = tańsze)

Co do smarowania - to smaru nie może być zbyt wiele. Ani zbyt mało. Ma być go po prostu w sam raz. Nie raz widziałem kołowrotki które wręcz są zatkane napakowanym smarem... bleeeee.....  gdyby ilość (in plus) była bez znaczenia to inginierzy nie głowili by się nad zagadnieniami typu "mgła olejowa"...

Skoro pytasz o dokręcanie to z reguły używa się kluczy dynamometrycznych... chyba,  ze firma tnie po kosztach :)

A podkładki pod łożysko koła... zawsze na starcie powinna być jedna. Jak jest więcej to już to śmierdzi ingerencją nieuprawnioną.



#678 OFFLINE   Profil_Nieaktywny

Profil_Nieaktywny

    Sparta Rods

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3476 postów
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Borucki

Napisano 13 styczeń 2015 - 19:28

A jak w nowych shimano smaru nie ma wcale a podkładek jest po 3-5 sztuk ?
  • Guzu, Józef Lesniak i Bander lubią to

#679 OFFLINE   blackabyss

blackabyss

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 926 postów

Napisano 13 styczeń 2015 - 20:18

Większość składają maszyny. Póki co ludzi jeszcze nie wyeliminowali, ale to tylko kwestia czasu (koszty, koszty!!!). Zdziwiłbyś się co potrafią maszyny... a wiem bo pracuje przy tym. Dlatego napisałem, że na zmianę jakości może mieć tempo obróbki - zbyt szybkie = zgrubne. To może doprowadzić do utraty jakości. Oczywiście w kontekście nowych kołowrotków.

Używki i ich ułomności to już może być kwestia np. gorszych materiałów... (niestety na pewno stosuje się gorsze = tańsze)

Co do smarowania - to smaru nie może być zbyt wiele. Ani zbyt mało. Ma być go po prostu w sam raz. Nie raz widziałem kołowrotki które wręcz są zatkane napakowanym smarem... bleeeee.....  gdyby ilość (in plus) była bez znaczenia to inginierzy nie głowili by się nad zagadnieniami typu "mgła olejowa"...

Skoro pytasz o dokręcanie to z reguły używa się kluczy dynamometrycznych... chyba,  ze firma tnie po kosztach :)

A podkładki pod łożysko koła... zawsze na starcie powinna być jedna. Jak jest więcej to już to śmierdzi ingerencją nieuprawnioną.

Sprobuje sie odniesc do pierwszego i ostatniego zdania.

Wydaje mi sie, ze mam spora wyobraznie i widzialem tez najnowoczesniejsze maszyny od przeroznych obrabiarek, az po numeryczne. I wiem, ze zadna maszyna nie jest w stanie zlozyc kolowrotka od A-Z.  Koszt roboczo-godziny maszyn/robotow to koszt bez porownania duzo wiekszy niz zatrudnienie kilku roboli. Tym bardziej biorac pod uwage fakt, iz owa hipotetyczna prace na rowni moze wykonac i robot i czlowiek.

 

Po prostu miales za malo rozebranych nowych kolowrotkow w dloniach... albo masz za mala wyobraznie.



#680 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 13 styczeń 2015 - 21:26

A jak w nowych shimano smaru nie ma wcale a podkładek jest po 3-5 sztuk ?

To że tych podkładek jest teraz więcej właśnie świadczy o jakości wykonania i spasowania.  W starszych konstrukcjach podkładka na kole zębatym i nie tylko była najczęściej jedna i marginalnie cienka ok.0,10 mm. Dzisiaj nawet w Stellach pchają wiele podkładek,a najgrubsza ma zazwyczaj 0,50 mm + co najmniej 1 lub dwie cienkie w celu wyregulowania luzu przekładni. To nie jest już precyzyjne,to jest ratowanie się przez wykonawcę. Generalnie jest tak.że im więcej podkładek tym gorzej dla przekładni. Zbyt duża ilość i grubość tych podkładek nigdy nie zapewni właściwej geometrii przekładni Pisałem gdzieś tam że jakość wykonawstwa idzie na "pysk" i niestety tak jest.

Właściciele starszych Twin Power-ów,Stell, turków Daiwy,Forsiaków i pochodnych modeli z dobrych lat niech się cieszą że ja mają i raczej niech nie tęsknią do współczesnych nowości.

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak


  • blackabyss i Bander lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych