[sol321]

Polacy to zawsze byli mądrzejsi od japońskich inżynierów.....i tak im zostało

 

i kto to mówi....

[Wiktor]

i kto to mówi....

ja to mówię....a masz z tym jakiś problem??

["Paweł"]

Za to kocham to forum ;-)

[maicke82]

Szpule ,szpulami....

A ja zapytam tak:

Od 2 dni jestem posiadaczem vańka c3000. Na sucho jak i pod obciążeniem szumi jak cholera...czuć jak by nie bylo w nim grama smaru..pytanie brzmi:

Czy waszym zdaniem moge nim przelowić do końca sezonu i dopiero potem oddać do smarowania ?? - dodam iż jest to kołowrotek zupelnie nowy. Czy może od razu trzeba go oddać komuś kto mi go przesmaruję ?? Bo może nie dożyć końca sezonu 2015 ?

Pozdrawiam P.

Taka charakterystyka pracy tych kołowrotków. Wyślij do speca to może przestanie szumieć,ale również może przestać kręcić jak vanquish i zostanie giełda JB.

["Paweł"]

Taka charakterystyka pracy tych kołowrotków. Wyślij do speca to może przestanie szumieć,ale również może przestać kręcić jak vanquish i zostanie giełda JB.

Własnie dla tego,po dlugich przemysleniach niech kręci jak kręci...widocznie skośne tak sobie wymyślili - i niech tak zostanie.

Zaaplikuje minimalnie smaru przez śrubkę i zobaczymy. Takie tyci tyci chyba nie powinno zaszkodzic ??

Użytkownik pablo208 edytował ten post 04 czerwiec 2015 - 10:02

[mdziam_78]

Pablo, jak Ci na myśl przyjdzie sprzedać to taka ruszana śrubka może kogoś zniechęcić. Pokuś się o rozebranie go calego i dołóż sobie wedle uznania DOBREGO smaru.
Ja osobiście wolę jak chodzi ciężej, ale gładko. Po ntym łowieniu się ułoży.
Z drugiej strony nie jesteś pierwszym, który zwraca uwagę na niemaślaną pracę. Sam miałem 4000 i chodził niewiele lepiej niż Rarek więc poszedł do ludzi, a tańszy 2x Rarek został i ma się dobrze.
W miejsce Vanka kupiłem Daiwa R'Nessa, która też nie ma jakiejś wybitnej pracy, ale była w cenie Rarka.
Uważam, że zbyt wiele czasami oczekujemy po drogim sprzęcie i gdy nie spełnia tych oczekiwań przychodzi duże rozczarowanie.

[tier]

mam vanka 4000 i stelle 4000. Różnica w pracy żadna. Oba masło. pozdrawiam

["Paweł"]

Pablo, jak Ci na myśl przyjdzie sprzedać to taka ruszana śrubka może kogoś zniechęcić. Pokuś się o rozebranie go calego i dołóż sobie wedle uznania DOBREGO smaru.
Ja osobiście wolę jak chodzi ciężej, ale gładko. Po ntym łowieniu się ułoży.
Z drugiej strony nie jesteś pierwszym, który zwraca uwagę na niemaślaną pracę. Sam miałem 4000 i chodził niewiele lepiej niż Rarek więc poszedł do ludzi, a tańszy 2x Rarek został i ma się dobrze.
W miejsce Vanka kupiłem Daiwa R'Nessa, która też nie ma jakiejś wybitnej pracy, ale była w cenie Rarka.
Uważam, że zbyt wiele czasami oczekujemy po drogim sprzęcie i gdy nie spełnia tych oczekiwań przychodzi duże rozczarowanie.

Hej.

 

Sprzedawać nie zamierzam , natomiast boję sie w nim sam grzebać  ...wiesz jak to jest - złoże i zostanie mi jak zwykle kilka podkadek

 

POzdr

[Wiktor]

Hej.

 

Sprzedawać nie zamierzam , natomiast boję sie w nim sam grzebać  ...wiesz jak to jest - złoże i zostanie mi jak zwykle kilka podkadek

 

POzdr

Prawda jest taka że jak chcesz poprawiać japońskich inżynierów to wychodzi lipa jakich mało.....

Nie ważne nicki.....było mineło. Jedno jest pewne miałem vańka serwisowanego w/g teorii forumowiczów jerkbait.pl i mam vańka z jdm-dystrybucji. 

Różnica jest niemożliwa do opisania.....

Nie rusz go a będzie dobrze.....z jakiegoś powodu go kupiłeś 

I tego się trzymaj....

[Mariusz Gulbiński]

mam vanka 4000 i stelle 4000. Różnica w pracy żadna. Oba masło. pozdrawiam

Pozwolę sobie nie zgodzić się z Twoją opinią. Wczoraj połowiłem 4000 FI i niestety Vaniek pójdzie do ludzi.

[tier]

Nie kręciłem Stella FI za długo na rybach tylko modelem poprzednim i z nim porównywałem vanka. Przepaść jest między rarenium a vankiem. Jeżeli chodzi o stelle to dla mnie pracują identycznie. Ale to tylko moja subiektywna opinia poparta moimi odczuciami podczas używania tych kolowrotkow na codzień. pozdr.

[Kadet]

Witam.

Wie ktoś może, jaka jest średnica głównego koła przekładni w Wańku 4000 i Rarku 4000 FB ?

[wierzba]

Pozwolę sobie nie zgodzić się z Twoją opinią. Wczoraj połowiłem 4000 FI i niestety Vaniek pójdzie do ludzi.

A potwierdzam jakość do ceny vanka stella fi po 7 misiacach użytkowania poszła do ludzi.W tej cenie są prawie  2 vańki i nie widzę różnicy sorry.

Użytkownik wierzba edytował ten post 13 wrzesień 2015 - 12:17

[januszz]

Posiadam Stellę FI oraz dwa Vańki więc mogę porównywać.Wielkiej różnicy w pracy obu modeli zbytnio nie dostrzegam ale różnicę w cenie już tak.

Zaznaczam że jest to moja subiektywna opinia określona na podstawie egzemplarzy które posiadam

[Mariusz Gulbiński]

A potwierdzam jakość do ceny vanka stella fi po 7 misiacach użytkowania poszła do ludzi.W tej cenie są prawie  2 vańki i nie widzę różnicy sorry.

http://allegro.pl/sh...5656957967.html

Nie schodzą?

[Jozi]

Tiaa, vaniek to prawie stella, prawie zawsze robi różnicę jak między 20-ką a 60-ką.

Zastanawiam się, co niektórzy wąchają    .

[rolen]

A kolega co taki złośliwy?

Kilka dni temu odebralem Vanka 4000 z japońskiej dystrybucji.
Kosztowal mnie znacznie wiecej od tych najtanszych z allegro, ale nie zaluje, bo kreci idealnie.
Porownuje sobie do 2010 Stelli JDM i oba mlynki powoduja usmiech radosci na mojej twarzy

[wierzba]

Tiaa, vaniek to prawie stella, prawie zawsze robi różnicę jak między 20-ką a 60-ką.

Zastanawiam się, co niektórzy wąchają    .

koks ale to nie Twoja data pewnie nie wiesz co to

[Wiktor]

Uzywalem jednoczesnie Stelle 14 i Vanquisha oba JDM i oba w rozmiarze 2500.

Praca na sucho obu jest porownywalna ze wskazaniem na Vanka. Ciezko to w jakis namacalny sposob stwierdzic ale Vaniek uwazam ze chodzil lepiej. Niestety nad woda Stella nie miala sobie rownych. Vaniek to zajebisty mlynek ale jest delikatniejszy. To nie jest mlynek do orki....ale mozliwe ze trzeba go czesciej serwisowac. Nie mniej to o niebo (jak dla mnie) lepszy mlynek od najwyzszych modeli Daiwy. Ale to moje subiektywne odczucie....moj znajomy z lodki lowiacy Daiwami (Certate,Exist) uwaza ze jestem nienormalny