Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Fotografia wędkarska


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
317 odpowiedzi w tym temacie

#221 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 14 luty 2007 - 10:49

Jestem ciekaw, kto teraz, po lektorze tego watku, zdecyduje sie umiescic jakies swoje zdjecia w Galerii? (mysle o tworcach z tzw. ludu) <_<
Gumo

#222 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 14 luty 2007 - 11:15

Ja staram się do tego podchodzić w sposób praktyczny, bez dorabiania skrzydeł i ideologii. Bełkot o wielkiej sztuce kwituje tekstem w stylu, „a do mięsnego pasztetową rzucili” :mellow: Znam trochę to artystyczne środowisko i mam swoje zdanie na ten temat. Wszyscy malują wielkie dzieła jak przyszło wymalować prostą reklamę to wychodziło ubóstwo warsztatowe. Ze zdjęciami wędkarskimi jest podobnie. Pewien wydawca angielski ma na etacie 4 profesjonalnych fotografów z topowym sprzętem a zainteresował się moimi amatorskimi gniotami. Napisał wręcz, „od dawna szukałem takich zdjęć” :huh: I tak to jest. Trzeba robić swoje ... B)

#223 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 14 luty 2007 - 11:40

Ja staram się do tego podchodzić w sposób praktyczny, bez dorabiania skrzydeł i ideologii. Bełkot o wielkiej sztuce kwituje tekstem w stylu, „a do mięsnego pasztetową rzucili” :mellow: Znam trochę to artystyczne środowisko i mam swoje zdanie na ten temat. Wszyscy malują wielkie dzieła jak przyszło wymalować prostą reklamę to wychodziło ubóstwo warsztatowe. Ze zdjęciami wędkarskimi jest podobnie. Pewien wydawca angielski ma na etacie 4 profesjonalnych fotografów z topowym sprzętem a zainteresował się moimi amatorskimi gniotami. Napisał wręcz, „od dawna szukałem takich zdjęć” :huh: I tak to jest. Trzeba robić swoje ... B)


Robert a ja przez cały czas odnosiłem wrazenie, ze Ty inteligentny facet jesteś, dlatego podjąłem dyskusję. Jednak po przeczytaniu powyższego postu Twojego autorstwa mam wrażenie, że albo nie zrozumiałes co chciałem powiedzieć, albo zrozumiałes swoje, a czego ja nie powiedziałem. Nigdzie nie nazwałem Twoich prac ani Tomka Wojdy gniotami, choć Ty już poraz kolejny sugerujesz czytającym to forum cos innego. Wypraszam sobie takie stawianie sprawy z twojej czy kogokolwiek innego strony.
Między fotografią artystyczną, wg wspołczenej teorii a profesionalną fotografią utrzymaną w stylistyce fotografii reklamowej jest spora różnica. Nie dziwi mnie, ze jakiś wydawca chce opublikować Twoje zdjęcia wędkarskie bo są poprostu zrobione profesionalnie i tyle. Jednak szansa, ze takie prace znajda sie w zbiorach, jakiegokolwiek poważnego Muzeum sztuki jest minimalna, podobnie jak minimalna szansa jest, aby zobaczyc takie fotografie na wystawie w galerii fotografii czy magazynie poświeconym sztuce fotograficznej. Nie kojarzę również twoich fotografii z przegladów wspólczesnej fotografii artystycznej, zarówno polskiej jak i zagranicznej, choć bacznie śledzę co sie dzieje na tym polu. A co do wielkich artystów produkujących wiekopomne bochomazy to zgadzam sie z Tobą w zupełności. Co do dorabiania teorii do swojej maluczkiej tworczości to mam 31 lat a do druku pójdzie niebawem moja druga książka/ album autorski, ten pierwszy sprzedaję na wszystkich kontynentach z wyjątkiem Afryki i Ameryki Południowej.
pozdrawiam i gratuluję dobrego samopoczucia.
Jerzy W


#224 OFFLINE   tomek_w

tomek_w

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 508 postów

Napisano 14 luty 2007 - 12:27

Ładnie nam sie dyskusja rozwinęła ... ja myśle , ze na tym etapie mozna sie pokusic o pewne podsumowania ...
1. Artysta Fotografik nie musi robić dobrych technicznie zdjęć takich zwykłych...
2. Dobry technicznie fotograf nie musi być artystą ...
3. Ludzie robią zdjęcia
4. Artyści fotografują
5. Zdjecia ludzi opowiadają o czymś ...
6. O Fotografiach artystów się opowiada...

To tak tyle co ja zrozumialem ... tak myśle o tych artystach , i wiecie nie potrafiłbym tego , oglądam zdjęcie poziom techniczny zaden , szumy , ostrosc do bani , jakies ziarno , dziwne swiatlo ... ale czasem zatrzymuje sie na dłuzej przy takich zdjeciach sam nie wiem czemu ... i tak mysle , ze jak bym zrobil dane ujecie poprawnie technicznie to juz nie byloby to ... to chyab tak jak z obrazami ktos sie namaluje jeleni na rykowisku zachowa proporcje , kolor , zrobi to niczym na zdjeciu i powstaje kicz ... ktos inny maźnie czarną kreske na białym tle i to jest sztuka ... ale może tak ma być , to chyba dobrze , że swiat jest tak różny ....

Tak sobie przypominam , że kiedys prawie zostalem artysta w szkole podstawowej , Pani kazala namalować abstrakcje , więc oddałem Pani białą kartke i podpisałem zima stulecia ... dostałem 1! i wtedy zabito we mnie artyste ... zostałem zwykłym człowiekiem ... a kto wie gdzie bym był dzisiaj..

#225 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 14 luty 2007 - 12:52

Jerzy, niepotrzebnie brałeś to co napisem do siebie. To uwagi ogólne. Jeśli maiłbym się odnieś do tego co napisałeś to myślę, że masz trochę zbyt sztywny stosunek to rzeczywistości i jesteś przesadnie poważny, zasadniczy/pryncypialny, jak na swój wiek. Razi mnie to bo jestem przeciwieństwem Ciebie. Jak określam to co robię słowem „gniot, to wynikało to tylko z mojej przewrotności i dużego dystansu do siebie i tego co mnie otacza. Jerzy, nie ma takiego podziału na wielkich artystów i resztę udających artystów. Artyści są różnego formatu. Nie każdy musi być wielki, co nie znaczy że nie jest artystą. Wiesz zapewne, że było wielu takich którzy dopiero po śmierci zostali wielkimi. Są też artyści jednego dzieła. To uzmysławia względność tego pojęcia. Dlatego polecam więcej luzu i tolerancji. Daj ludziom szanse. Początki zawsze bywają trudne. Nie ściąg tak wszystkich na ziemię aby dojrzeli Twoją wielkość.
Moje gnioty na razie cieszą oczy wędkarzy w 9 krajach. Ja mam parę zeta i satysfakcję a wydawcom lepiej schodzi nakłada. Wszyscy są zadowolenie. Nie marzę o galeriach bo ludzie do których adresuje moje fotki, rzadko tam bywają. Cenię jak ktoś potrafi coś zrobić dobrze. Przychylam się do opinii, że kiedyś, aby zostać artysta, trzeba było najpierw zostać dobrym rzemieślnikiem. Dziś jest jakby odwrotnie.


#226 OFFLINE   adasio

adasio

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 574 postów
  • LokalizacjaWarszawa Jelonki
  • Imię:Adam

Napisano 14 luty 2007 - 12:52

Tak sobie przypominam , że kiedys prawie zostalem artysta w szkole podstawowej , Pani kazala namalować abstrakcje , więc oddałem Pani białą kartke i podpisałem zima stulecia ... dostałem 1! i wtedy zabito we mnie artyste ... zostałem zwykłym człowiekiem ... a kto wie gdzie bym był dzisiaj..


:lol: :lol: :lol:


#227 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 14 luty 2007 - 13:29

Ciekawe, co Pani by powiedziala na czarna kartke zatytulowana: Murzyn z....w ciemnej sieni. :lol:

Dla mnie zjadliwe sa pkty nr 3 i 5...


Jako, ze jest to forum wedkarskie...musze przyznac, ze nadal nie wiem, jak podejsc do inwestowania w siebie (ogolno rozumianego) na polu fotografii.
Gumo
p.s.Reszte przemyslen zachowam lepiej dla siebie... B)

#228 OFFLINE   Tadek

Tadek

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 22 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 14 luty 2007 - 16:03

Niezależnie od wszystkiego, zachęcam wszystkich: bierzcie swoje aparaty, lepsze, gorsze, cyfry, analogi, następnie przyłóżcie się trochę i walcie zdjęcia z wami, waszymi trofeami, sprzętem, widoczki i co tam jeszcze i dzielcie się waszymi zdjęciam z resztą.
Jak się mało pstryka to się mało umie, to tak jak z łowieniem.

#229 OFFLINE   MaleX

MaleX

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 487 postów
  • LokalizacjaTeren prywatny
  • Imię:Marcin

Napisano 19 luty 2007 - 23:17

Witam,
trochę odgrzewam/odsmażam wątek, ponieważ mam wrażenie, że kogoś uraziłem?, coś niezbyt precyzyjnie sformułowałem.... Panowie, jeśli chodzi o pierwszy mój post to problem polega na nieszczęsnym rozróżnieniu zdjęcia i fotografii. Proszę zauważyć, że gdybym te dwa słowa zastosował odwrotnie, czyli w miejsce zdjęcia wstawił fotografia to w dalszym ciągu sens całej wypowiedzi pozostałby niezmienny! Asekurowałem się stwierdzeniem o sztuczności, w tym akurat kontekście, zastosowanych sformułowań, bo nawet nie terminów. Nie można zatem odczytywać tych słów, jako wypowiedzi wskazującej, że coś jest dobre a coś złe. O co więc chodzi? Drugi mój post miał na celu wskazanie przede wszystkim różnicy między fotografią wędkarską a fotografią artystyczną rozumianą jako sztuka (nie twierdzę/twierdziłem, że ta pierwsza nie jest sztuką!). Starałem się w miarę możliwości, w sposób prosty i czytelny przedstawić nie do końca jasne zagadnienie; czym jest sztuka? co może być sztuką? (nie pisałem co nie jest uważane za tzw. sztukę!). Zwróciłem jedynie uwagę na istotną oczywistość,że rozmawiamy o dwóch zupełnie INNYCH zagadnieniach (zob. np. moje porównanie filmu przyrodniczego z Bergmanem) i w żadnym wypadku nie możemy sprowadzać ich do jednego mianownika, w żadnym tez wypadku nie mówimy, że jedno jest lepsze a drugie gorsze - ot, tylko INNE. Stosując porównanie wędkarskie, można skrócić i podsumować, szczupak nie jest sandaczem i nie może być za sandacza uważany! to cały sens mojego przekazu ( i to ryba i to, i to zdjęcie i to, i to fotografia i to...). Reasumując; brak oczywistych kryteriów w sztuce (choć takowe częściowo istnieją), szczupak nie jest sandaczem i odwrotnie, zachowujemy pluralizm...
Robert, podoba mi się postawione przez ciebie pytanie, ale nie wiem czy mógłbym na nie odpowiedzieć na forum... Druga sprawa , w pewnej dziedzinie na pewno jesteś tzw. artystą (jakkolwiek to rozumieć) - w jakiej? Hm...
Tomku, podsumowanie całej dyskusji (sporu??) raczej powinno brzmieć: zagadnienia fotografii są względne, ani dobre, ani złe - tylko różne
Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam, ale nie miałem możliwości korzystania z netu...te pstrągi!
Dalej twierdzę, że robicie kawał dobrej roboty z aparatem...
Pozdrawiam serdecznie,
Marcin.


#230 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 20 luty 2007 - 04:52

Coś wczoraj było chyb z pogodą bo dwukrotnie zostałem nazwany „artysta” :lol: Oprócz wypowiedzi powyżej pewna niezrównoważona psychicznie kobieta, której notabene nie znam, w swoim kolejnym szale powiedziała coś takiego. „A ten artysta, ni to Beksiński, ni to Matejko...” :lol: Po raz kolejny dochodzę do wniosku, że problem „artyzmu” w najmniejszym stopniu dotyczy tych, którzy do tego niby nobilitującego określenia, mają stosunek delikatnie mówiąc obojętny. To problem krytyków i tych którzy się za artystów uważają. Ten problem określiłbym tak, pcha się plebs na salony, to trzeba mu przypomnieć gdzie jego miejsce. Na jednym z portali przeczytałem ciekawą wymianę zdań. Pewien młody człowiek napisał, (cytuje z pamięci), „lepiej wychodzi mi robienie zdjęć niż łowienie ryb”. Odpowiedz, „odważne stwierdzenie”. Jeśli ktoś alergicznie reaguje na łącznie słowa, zdjęcie z wyrazami takimi jak, lepiej lub dobrze, to znaczy, że ma poważny problem :D Sam chyba zdaje sobie z tego sprawę bo usunął swoją wypowiedz. Wnioski za tym nie poszły bo dalej raczy nas kolejnymi zabawnymi wypowiedziami.
Jeśli coś mnie boli to to, że nadal nie wiem gdzie zaczyna a gdzie kończy się sztuka w fotografii. Bez przykładu raczej tego nie załapię. Chciałbym to wiedzieć aby móc dalej strugać sobie kozikiem jelonki z korzenia, mając świadomość, że nie pacham się na salony :D

#231 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 20 luty 2007 - 07:11

Kiedyś byłem na wykładzie pewnego profesora z Poznania, który starał się wytłumaczyć, czym jest sztuka. Sam był w tym secjalistą, bo uwa zany jest za artystę :wacko: . Posługiwał się do zakwalifikowania jakiegoś dzieła do sfery sztuki pojęciem piękna. W skrócie, artystą jest ten który tworzy piękno. Czymże jednak jest piękno? Starożytnie dali nam wykład na temat proporcji, ważnych punktów na namalowanym obrazie, kompozycji itp. Z biegiem czasu pojęcie piękna zmieniało się i dziś nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to, co jest piękne. Ów profesor utożsamiał piękno z tworzeniem podobnym do tworzenia dziecka, czyli z zabawą podobną do zabawy dziecka. Ciekawa definicja. W takim razie wielu z nas uprawia sztukę łowiąc ryby, bo często bawimy się tam jak dzieci :D. Ta definicja tłumaczy nawet postawienie słynnego sedesu w galerii. Może to i sztuka (ja bym się nie odważył, więc to była sztuka) ale piękny jest dla mnie widok sedesu dopiero wtedy, gdy mam naglącą potrzebę. Wtedy cieszy mnie jak dziecko...
To co jest artystyczne, a co nie jest nie rozróżnimy ostro. Czasami zależy to od aktualnej oceny środowiska (również artystycznego). Jakoś nigdy nie słucham się znawców, bo to co oni zwykle polecają, mi się nie podoba. Już takim ignorantem jestem. Ale czy ważne jest to, co znawcy uważają za wartościowe? Czy chcemy ogladać to co inni uznali za wartościowe? Ja wolę oglądać to co mi się podoba. A Wy?

#232 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 20 luty 2007 - 08:24

Innym ciekawym przykładem mogą być sławne rysunki odkryte w jaskiniach. Przez długie lata były to rysunki ludzi pierwotnych, aż pewnego dnia ktoś odkrył ich piękne oraz fenomenalna kreskę i dziś to już dzieła sztuki. O ile rozumiem chęć klasyfikowania wszystkiego, tak nie rozumiem przemożnej chęci wartościowania wszystkiego. Zawsze doszukuje się w tym jakiś niecnych intencji. Najczęściej ktoś chce coś sklepać aby się w ten prosty sposób wywyższyć. Co ciekawe na końcu pojawiają się słowa kluczowe, sława, kasa. Pewnie dlatego kiedyś ludziom z niższych stanów odmawiano prawa do bycia artystą. Dziś wiemy, że tzw. iskra boża nie jest rozdawana według stanu. Jest też inna teoria (moja ulubiona) mówiąca, że prawdziwa sztuka lodzi się z cierpienia. Sugeruje to, że owa iskra może zabłysnąć w każdym z nas. Sławku, na Twoje pytanie najzabawniejszą odpowiedz dał Himilsbach w Rejsie. „Ja lubię te piosenki które znam” :lol:

#233 OFFLINE   cezorator

cezorator

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 950 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
  • Imię:Cezary
  • Nazwisko:Pacocha

Napisano 20 luty 2007 - 08:56

Tak po przemyśleniach póki co to swoje fotki (nie są to ani fotografie, ani zdjęcia) będę umieszczał w wieścich znad wody :D :D
Tak będzie dla mnie bezpieczniej :D

:mellow: :mellow: :mellow: :mellow: :mellow: :mellow:


#234 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 20 luty 2007 - 09:16

Bezpiecznie to nie nigdzie nic nie pokazywać :mellow: Żartuje oczywiście bo tak serio jestem zwolennikiem C&R w którym to zdjęcie a nie filet lub suszona głowa jest trofeum. PS. Nie dotyczy zdjęc na tle meblościanki lub w łazience na tle suszących się gaci :lol:

#235 OFFLINE   cezorator

cezorator

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 950 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
  • Imię:Cezary
  • Nazwisko:Pacocha

Napisano 20 luty 2007 - 09:35

Zwykle ryby pstrykam w ostatniej kolejności :D :D
Wolę urocze rzeczne meandry, nawisy nad wodą, powalone pnie drzew, roślinki i zwierzątka (z wyłączeniem ryb).
Bardzo lubie małe potoki, strugi, ruczaje.
:D :D :D

#236 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 20 luty 2007 - 09:49

A ja uwielbiam podwodne sceny z udziałem ryb i dla osiągnięcia realistycznego efektu nie waham się użyć komputera, czym narażają się wyznawcom czystej fotografii (chyba chodzi o te zdjęcia z rentgena :wacko: :lol:

#237 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9640 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 20 luty 2007 - 13:35

Witam, jako że temat o robieniu zdjęć to i ja chciałbym sie podpiąc z technicznym pytaniem.
Kupiłem kiedyś olympusa sp 500uz i robił miłe fotki ja+ryba w wersji dla idiotów, byłem z niego zadowolony na maxa, ale niestety pewnej strasznej nocy wlazły mi do domu złe irole i zajumały aparat. Co z tego że po 3 tygodnia złapała ich tutejsza garda - po aparacie ani śladu. No ale zachęcony poprzednim kupiłem następce sp 510uz - i okazuje sie że jest troche porażka, wszystkie cienie, czarnie i brązy wychodzą jako czerwono-niebiesko-pomarańczowa pixeloza totalna, fotki robi z żenującymi kolorami i w ogóle porażka totalna na całej linii. I teraz pytanie - skoro wg książeczki bebechy ma takie same to czy trafiłem na trefną sztukę czy po porstu soft zmienili i a)nie umiem go ustawić jak trzeba (co tu jest do ustawiania?? :angry: ) czy też soft jest po prostu do du.py i należy go odesłac producentowi z życzeniami zdrowia i kolejnych sukcesów?? :lol:

#238 OFFLINE   TERMOS

TERMOS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1900 postów
  • LokalizacjaDyslektyk ze Sztokcholmu.
  • Imię:Rafal
  • Nazwisko:K.L

Napisano 20 luty 2007 - 13:58

Swoje gnioty tez wyslalem ,nielicze jednak na pozytywne rozpatrzenie .Galerja jest swoistym odbiciem tego co najlepsze.Mam jednak nadzieje ze i ten prosty ,zwykly wedkarz tez znajdzie tam swoje miejsce., wszakze czym byla by galerja bez odrobiny kiczu. :D

#239 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 20 luty 2007 - 14:00

Radzę zacząć po bożemu od przeczytania instrukcji. Potem trzeba wszystko ustawić na auto (ekspozycję, ostrość, balans bieli)i zrobić testowe fotki w dobrym oświetleniu ze światłem. Jak jest opcja powrotu do nastawień fabrycznych to ją włącz. Jak dalej będzie kicha, to reklamacja.

#240 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9640 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 20 luty 2007 - 14:08

Zrobiłem tak, cały problem w tym że robi poprawnie zdjęcie jedynie w funkcji auto i to przy extremalnie dobrych warunkach oświetlenia. Aparat ma funkcje scenes bodajże która ma kilkadziesiąt ustawien, niestety one właśnie robia kaszkę mannę z ciemnych kolorów. Zresztą do faka co to ma znaczyć żeby aparat trochę wychodzący ponad zwykłą idiotenkamerę działał tylko w opcji auto?? Tym bardziej że poprzedni model był naprawdę ok i w tym samym zestawieniu aparat-przyciskacz cyngla robił zdjęcia ostre, z dobrymi kolorami itd.