Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Górny Śląsk - gdzie na ryby?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1997 odpowiedzi w tym temacie

#1081 OFFLINE   Pasta

Pasta

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 970 postów
  • LokalizacjaGliwice
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:P

Napisano 01 listopad 2016 - 23:01

Na Kozłowej Górze jest jeszcze szansa na sandacze czy już wszystko w zamrażarkach?

#1082 OFFLINE   maguras

maguras

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 150 postów
  • LokalizacjaGliwice
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:P

Napisano 02 listopad 2016 - 06:48

Chyba w zamrażarkach, w poniedziałek bylem i sandacza ani brania.



#1083 OFFLINE   francisco scaramanga

francisco scaramanga

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 1245 postów

Napisano 02 listopad 2016 - 07:51

Z tego co wiem Kozłowa Góra zasilana jest co roku narybkiem suma. W tym roku to 30 kg. O 30 kg za dużo.

#1084 OFFLINE   samwieszkto

samwieszkto

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1078 postów
  • LokalizacjaBytom
  • Imię:Jacek
  • Nazwisko:Wichrowski

Napisano 02 listopad 2016 - 12:07

Był ktoś na Eko-tech Szachta ?
Jak wam się podobało ?

Odkryłem kolejne obiecujące komercyjne łowisko z obfitością drapieżników i w dzikim leśnym otoczeniu ( nie żadne stawy hodowlane ).
Postaram się połowić tam w weekend i coś wam napisać.

#1085 OFFLINE   ROOS

ROOS

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 403 postów
  • LokalizacjaDąbrowa Górnicza
  • Imię:Ryszard

Napisano 02 listopad 2016 - 12:08

Z tego co wiem Kozłowa Góra zasilana jest co roku narybkiem suma. W tym roku to 30 kg. O 30 kg za dużo.

taki trend panuje jakoś dziwnie w wielu okręgach :S

jakieś 3 lata temu gostek z Rybaczówki na Turawie mówił, że poszło dużo suma do wody z prywatnej hodowli a jak złowili suma 30+ to po sam sandacz w środku

niestety trend z karpiem się trzyma, może chociaż z sumem się uspokoi



#1086 OFFLINE   ROOS

ROOS

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 403 postów
  • LokalizacjaDąbrowa Górnicza
  • Imię:Ryszard

Napisano 02 listopad 2016 - 12:09

Był ktoś na Eko-tech Szachta ?
Jak wam się podobało ?

Odkryłem kolejne obiecujące komercyjne łowisko z obfitością drapieżników i w dzikim leśnym otoczeniu ( nie żadne stawy hodowlane ).
Postaram się połowić tam w weekend i coś wam napisać.

a są takie, stricte żeby nie były karpiowe (bo na takich ciężko wszędzie połowić z racji presji) ?



#1087 OFFLINE   samwieszkto

samwieszkto

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1078 postów
  • LokalizacjaBytom
  • Imię:Jacek
  • Nazwisko:Wichrowski

Napisano 02 listopad 2016 - 13:25

ROOS.Może i nie ma takich stricte spinningowych , ale też nie ma takich ekosystemów w których żyją tylko drapieżniki.
Jest za to faktycznie wiele komercyjnych łowisk na których można łowić tylko karpie. Myślę że powód tego stanu rzeczy jest bardzo prozaiczny ; Poprostu - klienci tych łowisk to głównie karpiarze.
Jeżeli spinningiści chcieliby częściej korzystać z takich łowisk i odpowiednio za to zapłacić to bez wątpienia ich właściciele dostosowaliby ofertę do ich ( naszych ) oczekiwań.

#1088 OFFLINE   Silesian Dream

Silesian Dream

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 132 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Łukasz

Napisano 03 listopad 2016 - 08:04

Cześć chopy. Tak z innej beczki - był ktoś może ostatnio poganiać za drapieżnikiem na Dzierżnie Małym? :)

#1089 OFFLINE   Pasta

Pasta

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 970 postów
  • LokalizacjaGliwice
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:P

Napisano 03 listopad 2016 - 13:11

Byłem dwa razy w tym roku,raz z brzegu raz z łódki. Niestety bez efektów.

#1090 OFFLINE   Pasta

Pasta

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 970 postów
  • LokalizacjaGliwice
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:P

Napisano 03 listopad 2016 - 14:38

Dzisiaj byłem od 7 do 12 na łódce na Kozłowej za sandaczem... zero brań.

Zaslyszane w rybaczowce: w zeszłym roku z KG wyjechało 2000szt sandaczy...

#1091 OFFLINE   pitfish

pitfish

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 289 postów
  • LokalizacjaDąbrowa Górnicza

Napisano 03 listopad 2016 - 16:44

Dzisiaj byłem od 7 do 12 na łódce na Kozłowej za sandaczem... zero brań.

Zaslyszane w rybaczowce: w zeszłym roku z KG wyjechało 2000szt sandaczy...

Rybacy, kłusownicy, kormorany, czaple, wydry, niedźwiedzie... Też bym wyjechał na miejscu tych sandaczy ;)



#1092 OFFLINE   samwieszkto

samwieszkto

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1078 postów
  • LokalizacjaBytom
  • Imię:Jacek
  • Nazwisko:Wichrowski

Napisano 03 listopad 2016 - 20:12

11 sztuk dziennie !!! Nie sądzę.
Ja tam nigdy nie złowiłem sandacza ; a jeździłem tam jak na sranie przez trzy lata , miejscowi mi miejscówki pokazywali ( ponoć 100% ), wszystkie techniki próbowałem jakie mi tylko przyszły do głowy : koguty ,opady , dropshoty , boczne troki ,trolingi i co tylko .
I NIC , NIC , NIC.
...Ale ja nie jestem żadnym wielkim specjalistą , pewnie poprostu nie potrafię ; tylko co powiedzieć o tych Mistrzach Polski co dwa lata temu przez cały dzień wyciągnęli tam trzy małe okonie.

#1093 OFFLINE   Silesian Dream

Silesian Dream

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 132 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Łukasz

Napisano 03 listopad 2016 - 20:44

Może to po prostu pech. :D Nie wiem czy są tutaj na forum panowie z "Silesian Spinning", ale może w przyszłym sezonie do Nich zagadaj, a nóż coś się z tego urodzi. :)

#1094 OFFLINE   Pasta

Pasta

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 970 postów
  • LokalizacjaGliwice
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:P

Napisano 03 listopad 2016 - 22:15

Tak im wyszło z rejestrów. Ja też tam jeszcze nigdy sandacza nie złowilem mimo że też wiem gdzie łowić... z echem i torbą pełną przynęt nic nie zwojowałem, tylko mnie wywiało dzisiaj.

#1095 OFFLINE   Sayonara

Sayonara

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 407 postów
  • LokalizacjaGórny Śląsk, Niedersachsen
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:K...

Napisano 03 listopad 2016 - 23:07

Tak im wyszło z rejestrów. Ja też tam jeszcze nigdy sandacza nie złowilem mimo że też wiem gdzie łowić... z echem i torbą pełną przynęt nic nie zwojowałem, tylko mnie wywiało dzisiaj.

 

Wiesz gdzie - ale nie wiesz kiedy. Na takich płytkich zaporówkach bez konfiguracji dna typowe są amoki żerowe sandaczy. Nic, nic, a potem, tydzień, dwa, czasem tylko trzy dni - kiedy sandacze są wszędzie i gryzą wszystko co wpadnie do wody. Ci nastawieni pozyskowo dowiadują się o tym "że na Dioblinie biere" szybciej niż możesz sobie wyobrazić. Teraz policz: prawie pięćdziesiąt łódek razy dwóch, czasem trzech speców, razy komplet dwie sztuki. Wystarczy że takich dni trafi się w roku 10....

Te dwa tysiące na Kozłowej Górze to mały pikuś. W szczytowych latach Turawy bywało na wodzie 300-400 łodzi plus brzegowcy. Wędkarze - licząc tylko legalny pozysk - potrafili w weekend wydupić więcej niż rybacy łowiący wówczas na Turawie wyciągali sieciami przez miesiąc...


  • krzysiek-es i Modełator lubią to

#1096 OFFLINE   dawca

dawca

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 179 postów
  • LokalizacjaSilesia
  • Imię:Przemek
  • Nazwisko:Z.

Napisano 04 listopad 2016 - 11:53

Wiesz gdzie - ale nie wiesz kiedy. Na takich płytkich zaporówkach bez konfiguracji dna typowe są amoki żerowe sandaczy. Nic, nic, a potem, tydzień, dwa, czasem tylko trzy dni - kiedy sandacze są wszędzie i gryzą wszystko co wpadnie do wody. Ci nastawieni pozyskowo dowiadują się o tym "że na Dioblinie biere" szybciej niż możesz sobie wyobrazić. Teraz policz: prawie pięćdziesiąt łódek razy dwóch, czasem trzech speców, razy komplet dwie sztuki. Wystarczy że takich dni trafi się w roku 10....
Te dwa tysiące na Kozłowej Górze to mały pikuś. W szczytowych latach Turawy bywało na wodzie 300-400 łodzi plus brzegowcy. Wędkarze - licząc tylko legalny pozysk - potrafili w weekend wydupić więcej niż rybacy łowiący wówczas na Turawie wyciągali sieciami przez miesiąc...

W pełni się z tym zgadzam. A najgorsze jest to, że większość wędkarzy nie dopuszcza tego do własnej świadomości, patrząc na zjawisko tylko z perspektywy siebie jako jednostki i tłumacząc je w taki sposób, że "co się stanie jak JA wezmę komplet?". Winni są rybacy, kłusownicy, kormorany ale my, z super sprzętem typu echo, gps, łódki do wyworzenia już nie... Wiele razy podczas brzegowych rozmów poruszam ten temat i zawsze wychodzę na nawiedzonego, przyzwyczaiłem się ...

Użytkownik dawca edytował ten post 04 listopad 2016 - 11:56

  • zdzichurybak lubi to

#1097 OFFLINE   Modełator

Modełator

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 15 postów
  • LokalizacjaKatowice
  • Imię:Modest

Napisano 04 listopad 2016 - 18:43

Wiecie, czy na Pławkach rybaczówka jest jeszcze czynna, bo nie mogę się dodzwonić ?



#1098 OFFLINE   olek520

olek520

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 275 postów
  • LokalizacjaSiemianowice Śląskie

Napisano 04 listopad 2016 - 19:26

Plawki do końca października.

#1099 OFFLINE   Modełator

Modełator

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 15 postów
  • LokalizacjaKatowice
  • Imię:Modest

Napisano 04 listopad 2016 - 19:31

To niedobrze :( właśnie się jutro wybierałem.



#1100 OFFLINE   ROOS

ROOS

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 403 postów
  • LokalizacjaDąbrowa Górnicza
  • Imię:Ryszard

Napisano 04 listopad 2016 - 19:52

ROOS.Może i nie ma takich stricte spinningowych , ale też nie ma takich ekosystemów w których żyją tylko drapieżniki.
Jest za to faktycznie wiele komercyjnych łowisk na których można łowić tylko karpie. Myślę że powód tego stanu rzeczy jest bardzo prozaiczny ; Poprostu - klienci tych łowisk to głównie karpiarze.
Jeżeli spinningiści chcieliby częściej korzystać z takich łowisk i odpowiednio za to zapłacić to bez wątpienia ich właściciele dostosowaliby ofertę do ich ( naszych ) oczekiwań.

znam dwie wody gdzie są duże drapieżniki ale obłożenie karpiarzy jest duże i mają swoje miejsca na większej części łowiska, więc pozostają słabe miejscówki albo w ogóle ich brak, a szkoda :s