Euro 2012 tuz tuz...
#481 OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2012 - 06:42
#482 OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2012 - 06:51
Wlosi cisna Niemcow jada z nimi jak z fura gnoju mam nadzieje ze nasi oprawcy wroca dzis do domu na czele z Lukasem Pedalskim i Miroslawem Kloze(tem)
#483 OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2012 - 09:09
#484 OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2012 - 09:30
Wlosi sa pierwsza druzyna, ktora przetestowala obrone Niemcow
Dla widza mecz swietny! Wlosi wzniesli sie na wyzyny! Kolejny zajebisty mecz Cassano i pierwszy naprawde dobry wystep Mario. Podanie Montolivo otwierajace droge do drugiej bramki to chyba najbardziej blyskotliwe zagranie na Euro
Postawa Wlochow cieszy mnie bardzo, bo kibicuje im od 2006 roku
Pozostala tylko Hiszpania...
#485 OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2012 - 10:40
#486 OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2012 - 10:58
#487 OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2012 - 11:45
Espana, jako jedyna ma taki potecjał, że szybko może zmienić taktykę. Czy tak się stanie zobaczymy... w grupie było 1:1.
Iniesta dwa razy nie popełni tego samego błędu...
#488 OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2012 - 16:26
#489 OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2012 - 16:26
#490 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2012 - 20:45
#491 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2012 - 21:37
#492 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2012 - 22:42
Jestem świeżo po skrócie. Teraz ja się śmieję ze wszystkich, którzy od początku Euro obstawiali Niemców, a potem Włochów. To był futbol radosny i tyle w tym temacie
#493 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2012 - 05:45
Gra hiszpanów czysta poezja, tylko się uczyć .
Trochę mi szkoda włochów, aż takie lanie im się nie należało.
#494 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2012 - 07:12
Holandia, choć całym sercem za Espanią!
Liczyłem bardziej na Holendrów i się przeliczyłem.
Ale od początku Espania!!!
Barca wzbogacona obroną Realu i nie ma mocnych!
Z taką grą i jeśli nic się nie sknoci przez kolejne 2 lata, to spokojnie mogę mierzyć w złoto Mundialu!
ale piłka to piłka, to chyba jedna z nielicznych gier, w której nawet superfaworyt może przegrać z kopciuszkiem.
Taka jest piłka i jedna bramka...
#495 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2012 - 08:01
Na zawsze FORZA ITALIA! Zemsta za dwa lata w Brazyli
#496 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2012 - 09:23
#497 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2012 - 13:40
#498 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2012 - 14:04
A od kiedy Piquet gra w obronie Realu? jokeBarca wzbogacona obroną Realu i nie ma mocnych!
No cóż, Euro i po Euro. Włochom po bardzo dobrym meczu z Niemcami (choć Ci akurat się delikatnie wtedy posypali, tak się zbiegło szczęśliwie dla Italii) na Hiszpanów nie starczyło. Trochę pechowo, bo kończyli w 10 i nie mieli sił podchodzić wystarczająco agresywnie i wysoko, kiedy jeszcze było 2:0. Dla widowiska szkoda, że Di Natale przed przerwą nie złożył się lepiej do główki, oglądalibyśmy zupełnie inny mecz. Hiszpanie rozczarowali z Portugalią i gdyby odpadli w półfinale, odpadliby zasłużenie. W finale Włosi nie mieli czego szukać, kilka zrywów i przepaść w zespołowej grze, ułożeniu formacji i w tym akurat meczu, również w kondycji. Silva się zrehabilitował w moich oczach, bo zagrał nieźle i strzelił bramkę, choć wypracowali w pocie czoła koledzy a we wcześniejszych meczach zupełnie mnie nie przekonywał. No i Torres, który podał i się nie schamił na koniec - sam nie wiem jak to o napastniku świadczy Gol na 3:0 do bardzo pewnych nie należał, nooo ale zwycięzców ponoć się nie sądzi.
Teraz czeka nas po-mistrzowskich tematów zastępczych moc, więc proszę nie regulować odbiorników, hahaha
Pozdrawiam
Grzesiek
#499 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2012 - 00:08
Brawo dla Włochow. Naprawde nie sadziłem ze zajda az tak daleko.
Ku prawdzie zagrali najleprzy mecz z Niemcami, wiec to sie nie moglo powtorzyc w finale.
Hiszpanie po prostu ich zniszczyli. Nie dosc ze zagrali najleprzy mecz na EM, to jeszcze jak byli dysponowani.
Nie dziwi ze Del Boski wystawił 1-4-6. Z takimi PIŁKARZAMI przed polem karnym idzie rozwalic kazda obrone. To co wyprawiali na polowie Włoskiej Silva, Iniesta, Jordi Alba, Fabregas, to poprostu, az rece skladaly sie do oklaskow. Jakie wymiany piłek na kilku metrach !!! Cos fantastycznego.
Koncowka tylko udowodniła, ze jak jeden ,, brazylijski makaron ,, pekl, to zaczela sie masakra. ( jak my mielismy przewage jednego zawodnika to stracilismy gola i bramkazrza - załosne
Xaviego oceniam nizej. Mial duzo strat, to samo Pirlo. Robil co mogl, ale nie wiele mogl przy takim presingu - duzo niecelnych podan.