Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Czym zarybiać, wylęg vs. kroczek


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
85 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1033 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 15 kwiecień 2021 - 18:31

To teraz prosto dla Ciebie. Przyjmujemy 1 procent i dane z tabelki z 2019 roku. Przeżyło nam 650 000 sztuk, które nie są już wylęgiem tylko narybkiem jesiennym. Taki narybek to circa about 3-4 sztuki na kg. Do obliczeń przyjmijmy 3,5. 650 000 dzielimy na 3,5 i wychodzi nam 185 714 kg. Cena narybku jesiennego to w w.w. tabeli 22,25-24,50 PLN za kg. Do obliczeń 23 PLN.Czyli wartość ryby pływającej w Twojej wodzie to 4271428,57 PLN .

A teraz jak dla dziecka. Jeśli kupisz 10 jajeczek kurce i dasz jej do wysiedzenia. Kurka zadepcze 2, później 2 zdechną, 1 porwie jastrząb, a 3 kurczaki udusi lis. To zostaną Ci 2 koguty. I jeśli sprzedasz je na targu w cenie 2 jajek to masz u mnie Nobla z ekonomii i miejsce w licznych radach nadzorczych 🤪🤪🤪.

#22 OFFLINE   tomex11

tomex11

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 223 postów

Napisano 15 kwiecień 2021 - 18:59

Panowie nie da się tego policzyć bo jest tyle zmiennych , że nikt nie jest wstanie policzyć ile przecinków zostanie i wyrośnie na ryby wymiarowe, a te sieci to jest dramat :( okonki to nie drapieżniki według nich ... jak w sieci nie wchodzą drapieżniki to naprawdę ich tam prawie w ogóle nie ma, a to co wpuszczają to idzie w chwile moment :( a przepis , że nie mogą z sieci zabrać więcej niż 10% drapieżników to też są jaja bo przecież więcej nie będzie niż 10% skoro ich nie ma hahaha czyli wyjdzie na to , że praktycznie wszystkie będą brali


Użytkownik tomex11 edytował ten post 15 kwiecień 2021 - 19:13

  • mariusz79 i eRKa lubią to

#23 OFFLINE   rybarak

rybarak

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 381 postów

Napisano 15 kwiecień 2021 - 19:12

Niektórzy ludzie to są niemądrzy, chodzą latami do szkół branżowych a i tak nic nie wiedzą. Na szczęście są inni mądrzejsi, nie kończą takich szkół tylko poguglują w internecie mendel minut i już wiedzą wszystko w dodatku lepiej ☺

#24 OFFLINE   DP Fishing

DP Fishing

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 354 postów

Napisano 15 kwiecień 2021 - 19:57

Co nie zmienia faktu że należy wziąć pod uwagę że kolejne 45% ryb nie przeżyje i nadal nie odbędzie tarła.

A w drugim przypadku mamy 3 letnie ryby daj my na to 80 000kg × 25 zł kg = 2000 000 + ich wylęg wart więcej niż 1 000 000 który zaiwestowałeś.

Więc nie opłaca ci się kupować wylęgu i kropka.

Po twojemu zamiast 10 jaj kup kure i najedź tych jajek. A potem i tak kura ci zostanie zniesie więcej jaj.

Użytkownik DP Fishing edytował ten post 15 kwiecień 2021 - 20:13


#25 OFFLINE   rybarak

rybarak

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 381 postów

Napisano 15 kwiecień 2021 - 20:18

Moja znajomość awifauny zagród wiejskich jest na poziomie przeciętnego zjadacza drobiu, poza tym mam kilka różnych fajnych kapek. Wydawało mi się jednak, że drobiarze obsadzają kurniki puchatymi kurczątkami a nie dwukilogramowymi brojlerami.
  • Sławek Oppeln Bronikowski, Mysha, Darek P i 2 innych osób lubią to

#26 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1033 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 15 kwiecień 2021 - 20:24

Moja wyliczanka miała pokazać tylko, że nawet przyjmując Twoje założenia, to rozumowałeś błędnie.

A zarybienia i ich skuteczność to już inna bajka.
  • rybarak lubi to

#27 OFFLINE   DP Fishing

DP Fishing

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 354 postów

Napisano 15 kwiecień 2021 - 20:53

Moja znajomość awifauny zagród wiejskich jest na poziomie przeciętnego zjadacza drobiu, poza tym mam kilka różnych fajnych kapek. Wydawało mi się jednak, że drobiarze obsadzają kurniki puchatymi kurczątkami a nie dwukilogramowymi brojlerami.

Pamiętaj że ryba im starsza tym więcej iskry składa. A kura nie;) Dlatego to właśnie te duże są najbardziej cenne.

Użytkownik DP Fishing edytował ten post 15 kwiecień 2021 - 21:03

  • eRKa lubi to

#28 OFFLINE   DP Fishing

DP Fishing

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 354 postów

Napisano 15 kwiecień 2021 - 21:29

Cóż dlatego jeśli chcemy mieć rybniejsze wody to zakup materialu zarybieniwego powinen uwzgledniać jak najwiekszą przeżywalność w stosunku do ceny. A nie zakupy generujace jak największy zysk w ośrodku zarybieniowym.

Użytkownik DP Fishing edytował ten post 15 kwiecień 2021 - 21:31

  • Psil lubi to

#29 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2601 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 15 kwiecień 2021 - 21:52

Pamiętaj że ryba im starsza tym więcej iskry składa. A kura nie;) Dlatego to właśnie te duże są najbardziej cenne.

 W którymś ubiegłorocznym numerze WW jest o tym. Wszyscy wiedzą, ale i tak działają wbrew logice. Górny wymiar ochrony - i narybek za darmo. Ale - taki szczupok metrowy ile un leszczy zeżre...


  • DP Fishing lubi to

#30 OFFLINE   jacekp29

jacekp29

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1656 postów
  • Imię:Jacek
  • Nazwisko:Popławski

Napisano 15 kwiecień 2021 - 22:27

Co nie zmienia faktu że należy wziąć pod uwagę że kolejne 45% ryb nie przeżyje i nadal nie odbędzie tarła.

A w drugim przypadku mamy 3 letnie ryby daj my na to 80 000kg × 25 zł kg = 2000 000 + ich wylęg wart więcej niż 1 000 000 który zaiwestowałeś.

Więc nie opłaca ci się kupować wylęgu i kropka.

Po twojemu zamiast 10 jaj kup kure i najedź tych jajek. A potem i tak kura ci zostanie zniesie więcej jaj.

Czytam, widzę że jesteś mądrzejszy od ichtiologów. Jeśli by tak było jak piszesz , to pewnie by tak robili.
A uwierz że są tacy którym zależy i mają wiedzę której Ty nie posiadasz. Ale Ciebie nie przekona nikt . Trudno, internet to przyjmie. Bez odzewu.


Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Użytkownik jacekp29 edytował ten post 15 kwiecień 2021 - 22:29

  • Darek P lubi to

#31 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1033 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 15 kwiecień 2021 - 22:30

Cóż dlatego jeśli chcemy mieć rybniejsze wody to zakup materialu zarybieniwego powinen uwzgledniać jak najwiekszą przeżywalność w stosunku do ceny. A nie zakupy generujace jak największy zysk w ośrodku zarybieniowym.


Po pierwsze ro może admin wyłączy tą dyskusję z wątku o Zegrzu bo zamulamy wątek.

A nie przyszło koledze na myśl, że może im mniejsza ryba tym cały proces jest bardziej opłacalny? Nawet na logikę ekonomiczną. Skoro hodowca przez 2 lata hoduje/produkuje daną rybę to musi uwzględnić koszty hodowli/produkcji tej ryby. Za free tego nie robi. Cena musi zawierać straty, płace, energię, amortyzację sprzętu, koszty pasz i w końcu zysk. To może lepiej, zamiast nabijać mu kieszeń, kupić wylęg i nie płacić tego wszystkiego 😃.

To naprawdę nie jest taki temat na 2 wzorki. Każda woda jest nieco inna, każdy rok przebiega inaczej. Raz jest długa zima, innym razem sucha wiosna, kiedy indziej idzie wysoka woda i mętnica. Na jednym zbiorniku presja wędkarką jest duża na innym nie, za to są kormorany i wydry itp. itd. Kilka elaboratów można napisać.
  • MaleX i rybarak lubią to

#32 OFFLINE   DP Fishing

DP Fishing

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 354 postów

Napisano 15 kwiecień 2021 - 23:24

No i kolego tu właśnie jest pies pogrzebany. Bo biorąc wylęg bieżemy "na siebie koszty i ryzyka". A gdy kupujesz odchowaną rybę która ma duże szanse na przeżycie te koszty poniósł usiebie już hodowca. I ważne teraz aby kupić rybę w takim stadium rozwoju aby przeżywalność była duża a cena mała. A kupując wyleg przeżywalność jest znikoma. I dlatego im ryba którą kupimy szybciej się rozmnoży tym szybciej kasa się zwróci. I to jest ekonomicza logika.

Użytkownik DP Fishing edytował ten post 15 kwiecień 2021 - 23:48

  • Sadek8 lubi to

#33 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2601 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 15 kwiecień 2021 - 23:24

Kormorany, wydry i przebłyszczenie zapomniałeś dodać:)



#34 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2601 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 15 kwiecień 2021 - 23:26

...I dlatego im ryba którą kupimy szybciej się rozmnoży tym szybciej kasa się zwróci.

 Ta ryba się nie rozmnoży, bo natychmiast zostanie wyłowiona. 



#35 OFFLINE   DP Fishing

DP Fishing

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 354 postów

Napisano 15 kwiecień 2021 - 23:39

Czytam, widzę że jesteś mądrzejszy od ichtiologów. Jeśli by tak było jak piszesz , to pewnie by tak robili.
A uwierz że są tacy którym zależy i mają wiedzę której Ty nie posiadasz. Ale Ciebie nie przekona nikt . Trudno, internet to przyjmie. Bez odzewu.


Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka


Wiesz twoja opinia jest trochę krzywdząca.
Niewiem czemu tak uważasz ale nie jest tak jak piszesz. Pytanie czy to ichtiolog decyduje o zakupach i rozdysponowaniu środków pieniężnych . Co z tego że mamy naprawdę fajnych fachowców jak i tak związek zarybi wodę karpiem, amurem lub jezioro sumem który tam nie występował bo węgorz za drogi. Przecież to znane przpadki. No i oczywiście jesiotrem bo jest dofinansowanie.

#36 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1033 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 16 kwiecień 2021 - 08:09

No i kolego tu właśnie jest pies pogrzebany. Bo biorąc wylęg bieżemy "na siebie koszty i ryzyka". A gdy kupujesz odchowaną rybę która ma duże szanse na przeżycie te koszty poniósł usiebie już hodowca. I ważne teraz aby kupić rybę w takim stadium rozwoju aby przeżywalność była duża a cena mała. A kupując wyleg przeżywalność jest znikoma. I dlatego im ryba którą kupimy szybciej się rozmnoży tym szybciej kasa się zwróci. I to jest ekonomicza logika.

Kupując wylęg nie bierzemy kosztów hodowcy typu ZUS, płace, prąd, amortyzacja. Nie oświetlamy rybom jeziora, nie leczymy ich, nie karmimy. Musimy uwzględnić straty naturalne, ale też hodowca uwzględnia swoje straty, w cenie którą płacimy. Prowadzi działalność gospodarczą, musi je uwzględnić by mu się kalkulowało. Nie jest instytucją charytatywną. My ze swojej strony chcemy zminimalizować straty naturalne. I tu jest rola ichtiologa, który ma dobrać miejsce, czas, metodę i rodzaj materiału zarybieniowego, który będzie najlepszy. Powinien to być wylęg, ale jeśli są jakieś szczególne warunki to trzeba rozważyć inną rybę.

 

Kilka cyferek, a potem pewna historyjka młodzieżowa  :) .

Odwołując się do wcześniejszej tabelki. Cena wylęgu (1000 szt.) i dwulatków (kg) jest taka sama- 15,5 PLN . Przyjmijmy, że w pierwszym roku śmiertelność sięga 99,5%, a w drugim 50%.  Wychodzi nam, że po 2 latach mamy z 1000 sztuk wylęgu 2,5 ryby. Dwulatek hodowlany waży ponad 0,5 kg. Dla przykładu niech wchodzą 2 ryby na kilo. Czyli jesteśmy do przodu. Do tego mamy rybę dziką, zadomowioną w środowisku i przez te w 2 lata oddziaływującą pozytywnie na to środowisko.

 

A teraz obiecana historyjka. 

Był sobie Karol i Mietek. Karol miał w życiu szczęście. Był długo oczekiwanym dzieckiem, miał mądrych rodziców. Mieszkał na osiedlu strzeżonym, dowozili go do prywatnej szkoły, miał nawet lekcje klarnetu i prywatnego dietetyka. Mietek za to miał nie bardzo. Mieszkał dzieciak na Pradze, rodzeństwa miał dużo, ale chorowite i większość zmarło. Rodzice się nim nie przejmowali. Wychowała go ulica. Wie gdzie można dostać łomot (zwłaszcza od grubego Zdzicha), wie gdzie jest dobry kebab i wie gdzie jest hamburger "drugiej świeżości". Ma też paru kumpli, z którymi tępi młodych "leszczy" na dzielnicy. Radzi sobie, choć stracił ząb i ma szramę na policzku.

No i jak to w bajce. Karolkowi powinęła się noga. Wylądował na Pradze z kilkoma groszami i klarnetem  :P . Na początek kupił hambuksa i mocno pożałował. Błoto i błoto. Jak się otrząsnął to poszedł do miejscowego klubu. Postanowił wyrwać jakąś tutejszą piękność. Imponując jej umiejętnością gry na klarnecie  ;) . Niestety dostał dwa szybkie strzały od grubego Zdzicha i tak skończyły się jego marzenia o nowych Karolkach.

A Mietek powolutku. "Leszczy" trzebi jak trzebił, nawet Kryśkę zbałamucił jak gruby Zdzichu się nawalił.

 

I na tym koniec opowiastki. Pytanie jest tylko jedno- lepszych dwóch Karolów czy dwóch i pół  :D  Mietków?


Użytkownik Mysha edytował ten post 16 kwiecień 2021 - 08:11


#37 OFFLINE   tomex11

tomex11

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 223 postów

Napisano 16 kwiecień 2021 - 08:14

jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze , a co do zarybiania przecinkami to przecież co roku je wpuszczają i efekty każdy widzi od lat , że ryb jest mało, a gdy wpuszczają większe ryby to ryby są ale tylko przez chwilę z powodu tego , że zarybienia większymi rybami robią w za małych ilościach i niesystematycznie oraz dlatego , że są odławiane przez rybaków

 

dajcie se spokój z wylęgiem no chyba, że chcecie czekać na metrowe szczupaki 10 lat znaczy szczupaki.. szczupaka bo to będzie jakaś pojedyncza sztuka

 

po co wylęg jak przy większej ilości szczupaków, które mogą mieć naturalne tarło wylęg powstanie w sposób naturalny

 

pzw chodzi o koszt zarybienia krótkoterminowy ,a  nie o to , że tak jest lepiej i żeby było więcej ryb stąd wolą zarybienia robić przecinkami bo wiadomo , że większe ryby są droższe


Użytkownik tomex11 edytował ten post 16 kwiecień 2021 - 08:19


#38 OFFLINE   DP Fishing

DP Fishing

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 354 postów

Napisano 16 kwiecień 2021 - 08:50

No ale ciągle nie bieżesz pod uwagę że ten większy się wytrze. I szybciej odbudujesz stada tarłowe. A co jest lepsze dla łowiska? Bardzo dużo podrostków czy dorosłe osobniki które się rozmnażają.

W tej historii Mietek ma 10 lat a Karolek raz wpadł i ma trojaczki.

Hahhahhaha ale doceniam story pamiętaj że Mietek to niezła Patolgia która skubnie ci potfel w tramwaju;)

Też napisze story musimy traktować wodę jak market a Pan Janusz chce kupić dojrzałe smaczne pomidory a nie sadzonki.
I jak kupi sadzonki w cenie pomidora i zje go za 3 lata (wolno rosnie :). A przyjdzie mróz wiosną,susza w lato, pojedzie do senatorium i niepodleje. A hoduje na balkonie bo nie ma dużego rentownego gospodarstwa.

Użytkownik DP Fishing edytował ten post 16 kwiecień 2021 - 09:15


#39 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1033 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 16 kwiecień 2021 - 08:54

No ale ciągle nie bieżesz pod uwagę że ten większy się wytrze. 
 

 Tu się wytrą 2, a tu 2 i pół. Przecież to proste. 



#40 OFFLINE   DP Fishing

DP Fishing

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 354 postów

Napisano 16 kwiecień 2021 - 09:05

No ale wtedy masz dwa pokolenia w plecy. Z naturalego tarła. I dużo większe ryby które możesz złowić.

Użytkownik DP Fishing edytował ten post 16 kwiecień 2021 - 09:06





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych