Dzisiaj przetestowałem moją nową trociówkę NFC i pomimo tego że łupem padła tylko jedna malutka trotka około 40 cm to jestem bardzo zadowolony z testów wędki. Wędka jest czuła , praktycznie każde przyhaczenie trawy było bardzo wyczuwalne , branie trotki to walnięcie , chociaż zdecydowała się walnąć dopiero za trzecim razem , wcześniej podskubując blachę .Zasięg rzutu niebotyczny i tu też jestem pozytywnie zaskoczony bo na plećce Varivasa 1.2 PE do ściągnięcia przynęty np. 20g Falkfish/Witch potrzebowałem średnio 92 -98 obrotów korbką a więc grubo ponad 80 metrów.Wędka rzuca częścią szczytową i praktycznie ładuje się do złącza .Testowałem tylko lekkie blinkery bo miejsce w którym łowiliśmy było płytkie i trochę zarośnięte trawą , więc połowy cięższą blachą byłyby nieporozumieniem. Trotka uruchomiła jednak część dolną , więc jak będzie poważniejszy zawodnik to nie będzie problemu z płynną amortyzacją . Zacięcie też szybkie i przenikliwe ponieważ zauważyłem że wcale nie taska subtelna szczytówka zaczyna pracę od 20 cm i przy zacięciu jest duża jej bezwładność a potem siła gwałtownie narasta , poza tym to jednak 3,20 m a więc spora dźwignia. Połowiłem dzisiaj przeszło prawie osiem godzin i przyznam że nie odczułem żadnego zmęczenia a to dzięki długiej rękojeści którą można włożyć pod pachę i sobie prowadzić blachę .Rzuty bez wysiłkowe , przyjemne i każdy rzut ponad 80 m to istna celebra , ogólnie wędka na 5+ w skali 0-5 Banan na twarzy nie znikał pomimo miernej współpracy ze strony ryb "Mój" system osiem + top zdał egzamin i nie będę wędki przezbrajał.
Użytkownik mrWhite7 edytował ten post 16 listopad 2015 - 18:47