Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie
AUTORSKI

Mnie też ta choroba dotknęła

autorski-rb

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1333 odpowiedzi w tym temacie

#301 OFFLINE   Maciek_7

Maciek_7

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1319 postów

Napisano 01 czerwiec 2013 - 15:59

Jesteś w stanie podać orientacyjną granicę max wyrzutu tego blanku 15lb z zachowanym komfortem łowienia - podbijania gumy?


Użytkownik Maciek_7 edytował ten post 01 czerwiec 2013 - 16:00


#302 OFFLINE   mrWhite7

mrWhite7

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2266 postów
  • LokalizacjaHamburg
  • Imię:Artur
  • Nazwisko:Bielecki

Napisano 01 czerwiec 2013 - 21:02

Jutro kij będzie testowany więc poczekaj do jutra .Testowane będą gumy i koguty .Łowię wędkami na tych blankach tylko nieco dłuższymi i komfort jest przy główce 30 g , a poprawnie podbijał główkę 22 g + 12 g guma z 10 m głębokości to nie żadne herezje . Tak ciężko łowiłem tylko parę minut bo nie było takiej potrzeby a sprawdzałem możliwości kija ,jutro przetestuję "malucha"



#303 OFFLINE   Maciek_7

Maciek_7

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1319 postów

Napisano 01 czerwiec 2013 - 21:23

Dzięki bardzo. Jeśli to nie problem to głównie ciekaw jestem ile ten max będzie wynosił przy gumie typu kopyto 3" oraz 4".

 

Pozdrawiam



#304 OFFLINE   Dąbek 111

Dąbek 111

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2657 postów

Napisano 02 czerwiec 2013 - 08:48

Rafał to jest sandaczowa armata a nie jakieś tam wykałaczki okoniowe .Ten kij radzi sobie doskonale z kogutami 35 g i gumami na główkach 30 g + 4" guma ,jest niedoszacowany w górnym c.w .Jak będę sobie chciał finezyjnie połowić sandacze główkami 5-7,5  g to pewnie poszukam innego blanku . Elba co ciężka rzeka i łowi się też ciężko i te 124 g przy perfekcyjnym wyważeniu nic mi nie robi no i kogutowa armata na wszelkiego rodzaju zaporówki :) Polecam jakieś odżywki na tą twoją "wąłość"  :D  :D  :D  :D  :D  :D  :D  :D  :D  :D  :D  :D

Artur ,ale ja nie piszę o okoniówce ,tylko o kijku mocy 18lb i niedoszacowanym CW 21g ,który podbija gumaki 4" na główkach 25g w wiślanym nurcie :) co pozwala mi kasę zaoszczędzoną na odżywkach ,przeznaczać na innego rodzaju doping :lol:  :lol:  :lol:

 

A właśnie,wczoraj z bratem tek się dopingowaliśmy ,że dzisiejszy wyjazd na MW stoi pod znakiem zapytania.Ino wieczorowy zander w grę wchodzi.


Użytkownik Dąbek 111 edytował ten post 02 czerwiec 2013 - 08:51


#305 OFFLINE   mrWhite7

mrWhite7

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2266 postów
  • LokalizacjaHamburg
  • Imię:Artur
  • Nazwisko:Bielecki

Napisano 02 czerwiec 2013 - 09:53

Artur ,ale ja nie piszę o okoniówce ,tylko o kijku mocy 18lb i niedoszacowanym CW 21g ,który podbija gumaki 4" na główkach 25g w wiślanym nurcie :) co pozwala mi kasę zaoszczędzoną na odżywkach ,przeznaczać na innego rodzaju doping :lol:  :lol:  :lol:

 

A właśnie,wczoraj z bratem tek się dopingowaliśmy ,że dzisiejszy wyjazd na MW stoi pod znakiem zapytania.Ino wieczorowy zander w grę wchodzi.

Co to zatem za kij o " mocy 18lb i niedoszacowanym CW 21g " który zrobił na tobie takie ogromne wrażenie oraz jest podejrzewam bardzo lekki? Pozostanę jednak przy moim Vegterze pomimo że jest niesamowicie ciężki przy tych 124 g to jeszcze jest tak samo solidny i nie muszę się zbytnio przejmować że przy jakimś pechu do domu wrócę z kijem trzyczęściowym :) Z tym dopingiem to trochę przyhamuj i zostaw trochę sił bo już niedługo zawitam w GD i myślę że podopingujemy się razem  :ph34r:



#306 OFFLINE   stylezzhh

stylezzhh

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 573 postów
  • LokalizacjaOstróda

Napisano 02 czerwiec 2013 - 13:27

Dzis z Arturem testowalismy jego nowy kij, Blank Vegter Boron 15 lb 7' 5-25g.

Załączony plik  DSCN6560.JPG   114,64 KB   272 Ilość pobrańZałączony plik  DSCN6557.JPG   112,32 KB   330 Ilość pobrańZałączony plik  DSCN6563.JPG   67,44 KB   303 Ilość pobrańZałączony plik  DSCN6561.JPG   113,39 KB   235 Ilość pobrań

 



#307 OFFLINE   mateusz998

mateusz998

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 299 postów
  • LokalizacjaSzczecin

Napisano 02 czerwiec 2013 - 14:02

I jak wypadł test?



#308 OFFLINE   mrWhite7

mrWhite7

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2266 postów
  • LokalizacjaHamburg
  • Imię:Artur
  • Nazwisko:Bielecki

Napisano 02 czerwiec 2013 - 14:14

Niestety żadnej ryby  ,chodziło tylko o sprawdzenie kija i czasu bardzo malutko bo zaraz wychodzę do pracy więc następnym razem się poprawie a po paru rzutach trudno o jakiekolwiek sądy


Użytkownik mrWhite7 edytował ten post 02 czerwiec 2013 - 14:14


#309 OFFLINE   stylezzhh

stylezzhh

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 573 postów
  • LokalizacjaOstróda

Napisano 02 czerwiec 2013 - 14:55

Ryby zadnej,...(do czasu  :rolleyes: ) perfekcja pod wzgledem dalekich i celnych rzutow, spory zapas mocy, test byl krotki, przy calodniowym oblawianiu sadze ze lowienie, nie bedzie meczace.

 

Testowalismy na kogutach 17g. i 28g.



#310 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5357 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 02 czerwiec 2013 - 23:59

Słowo się rzekło więc parę słów o moich odczuciach po kontakcie z Vegter Boron 9" 17lb, 7-33g
 
Przez te cztery dni przełowione boronem mogę już śmiało coś powiedzieć o nim.
1. 
Nigdy jeszcze nie widziałem wędki 17lb o sztywnosci 40lb  węglowego kija, co więcej ta sztywność nie przeszkadza w rzucaniu na poniżej przeciętne odległości w dolnym cw i bardzo duże,- ponad przeciętne w górnym cw (słowo przeciętne odnosi się do znanych mi kijów 17lb - 20lb)
 
2.
Brania czuć wyśmienicie, wszystkie ryby zostały zacięte już po pierwszym kontakcie i nie miałem spadów z niego.
Czwartek: 8 sandaczy 1 boleń
Piątek: 0 sandaczy 3 bolenie
Sobota: 4 sandacze
Niedziela (pół dnia)1 brzana, 2 sandacze.
 
Niestety ryby były tak potwornie przebite, tak że aż nie mogłem w to uwierzyć!!!!!
Sandacze miały dziurę jakby były zacięte gwoździem a nie hakiem!!!!.
Bolenie i to wszystkie miały porozdzierane pyski od 2 do 4cm i gdyby nie to, że w końcu w trakcie walki zapinały się na drugą kotwiczkę pewnie by pospadały....
Więc jak ktoś złowi w Renie bolka który wygląda jak Al Capone to wiadomo, że to po spotkaniu z polskim boronem...
Brzana również miała rozdarty pysk ale nie tak bardzo jak bolki.
W 2 wobkach boleniowych Tomka musiałem wymienić kotwice bo potworna moc kija powoduje po mocnym uderzeniu ryby ich rozgięcie,- i to jakie!!!!.
 
3.
Czucie przynęt to też całkiem inna bajka jak w znanych mi do tej pory 17-20lb wędkach:
i tak od 10g główki wszystkie gumy czuć poprawnie a od 15g jest wręcz modelowo i można by wędkę uznać za wzór!!!! I to się nie zmienia aż do 32g!!!
Przy 32g przynęta lata jak wściekła i trzeba hamować, żeby nie przerzucać miejsca.
Niestety czucie przynęt gumowych o wadze główki poniżej 10g jest nazwijmy to delikatnie, raczej problematyczne w wolnym lub słabym uciągu.
podobnie się ma z woblerami, wobki powierzchniowe 7-10cm o malej powierzchni bocznej i drobnej lub średniej  pracy (Wideł) prawie żadnego sygnału nie przekazują o swej pracy, nawet jak się kotwiczki splatały nie czułem różnicy w prowadzeniu!!!!
Głowacicowe 13 cm wobki o takiej samej pracy to już zupełnie inna bajka, prowadzenie i czucie rewelacyjne a z zacięciem nie było najmniejszego problemu.
 
Zupełnie inna sytuacja miała miejsce po założeniu trociowych woblerów 6-8cm o mocnej agresywnej pracy. Tu czucie było wyśmienite a nawet powiedziałbym zbyt mocne,- po prostu prąd przechodził przez uchwyt!!!! I nawet przy 8cm pojawiało się jakby wstępne wyczuwalne napięcie w blanku.
 
Reasumując
 
Wędka bardzo ciekawa ale absolutnie nie uniwersalna!!!! Koniecznie powinna mieć dopisek dwuręczna!!!!
Z mojego skromnego doświadczenia powiedział bym iż to ideał dla takiego łowiska jak ma Artur a także na wszelkie salmonidy łowione w dużym uciągu (kij potrzebuje wstępnego naładowania masą lub oporem przynęty by łowienie było pod kontrolą czyli żeby wędkarz wiedział co dzieje się z przynętą) i nie dają tego przynęty o ciężarze 7,8,9g poza obrotówkami i bardzo agresywnie pracującymi woblerami....
 
Wędka jest bardzo męcząca poprzez swoje zbalansowanie dalekie od idealnego... z 300g kołowrotkiem wyważa się na 13cm od stopki kołowrotka przy masie dolnika 178g i szczytówki 31g (uzbrojona w tytany, dociążenie w dolniku i końcówka z pełnej korkogumy) oraz przez niezbędne w dolnym cw wkładanie ogromnej siły w rzuty. Rzuty bezwładnościowe są zupełnie nie celne...
Po pierwszym dniu, czułem pod łopatką taki ból jaki pamiętam po całodziennym trociowaniu kijami Hardego. 
Rzucanie jednorącz, szczególnie takie gdzie trzeba trafić pomiędzy np:drzewa jest niemożliwe gdyż przynęty lekkie do 15g nie ładują w dostateczny sposób kija przy rzucie strzałowym z nadgarstka a cięższymi trzeba rzucać oburącz.
 
Tak więc nie zapiszę się do klubu miłośników boronów mimo iż mam kilka boronów w domu z których z chęcią korzystam ale są to borony skundlone ze szkłem a nie ze szlachetnym węglem....
 
Jeśli Cię Artur ten wpis w Twoim wątku będzie irytował to go usunę -_-
 
 
 

  • platynowłosy lubi to

#311 OFFLINE   mrWhite7

mrWhite7

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2266 postów
  • LokalizacjaHamburg
  • Imię:Artur
  • Nazwisko:Bielecki

Napisano 03 czerwiec 2013 - 00:35

Twoja ocena borona absolutnie mnie nie irytuje i wpisu nie usuwaj bo jest obiektywny a o to tutaj chodzi. Moje odczucia są podobne tylko mi właśnie o taki kij chodziło .Nie potrzebuję żadnego uniwersała tylko narzędzie do połowu sandacza z brzegu. Z restka ryby spadały w boronie jeszcze żadna tego nie dokonała. W płytkim łowisku powiadasz ryby były poprzebijane u mnie też tylko głębokość większa i te dziwne prądy układające sznur w S więc zacięcie było wzorowe , hol wzorowy a wyważenie  oraz waga kija całkowicie inne. Długość i zasięg rzutu ponadprzeciętne U mnie podobny kij 9' 17 lb  waży 178 g i wyważony jest 260 g Stellą do 8,5 cm .Osiągnąłem to splitem oraz około 30 g dociążeniem (kapa 15g + pierścień 15g) ponadto wydłużyłem nieco rękojeść do 39 cm od końca blanku do środka stopki system KR też pomógł bo całość waży około 7 g. Wygodny uchwyt nie męczy mi nadgarstka a wędka jest dwuręczna bo nie istnieje możliwość poprawnego doładowania jej jedną ręką. Pracowałem tym kijem już cztery dni i wynik jest jednoznaczny , ponad 60 sandaczy 1 boleń 1 okoń 1 kleń 0 spadów 0 zmęczenia, Nie zauważyłem jakiegoś dramatycznego barbarzyństwa i ryby nie były zmasakrowane a wszystko było w normie no może z wyjmowaniem haka było trochę więcej pracy ale dobre cążki załatwiały sprawę szybko i bezboleśnie.Wszystkie ryby w dobrej kondycji wróciły do wody z powrotem.

Co do innych spostrzeżeń to się całkowicie z tobą zgadzam . Kij zaczyna współpracować przy 10g + guma, optimum to 18-22g+guma , bardzo dobre czucie dna a brania to niesamowite kopnięcia więc można to określić też jako ponadprzeciętne. Prowadzenie przez sztywność konstrukcji też znakomita . To kij na trudne i specyficzne łowiska i łowiący na gumę z pewnością się ucieszą a reszta nastawiona na bardziej uniwersalne łowienie może zostać rozczarowana


Użytkownik mrWhite7 edytował ten post 03 czerwiec 2013 - 00:44


#312 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5357 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 03 czerwiec 2013 - 06:20

Tak właśnie jest,- jeżeli ktoś sobie zada trud to z naszych subiektywnych opinii wyciągnie odpowiednie wnioski :)

Kije są ok dwukrotnie "przeszacowane" jak chodzi o dolny cw tzn trzeba go pomnożyć razy dwa, żeby wyszło na to jak inni opisują cw wędki.

Co do masakrowania ryb,- to oczywiste Artur, ze ta brutalna siła jaka pochodzi z zacięcia w Twojej głębokiej wodzie ze znoszącymi się wzajemnie prądami powierzchniowymi i dennymi najpierw energie wytraca na skasowanie luzów słynnego "S" a jej reszta - wystarczająca reszta trafia w sandaczową paszczę.

U mnie w dużo płytszym łowisku z jednokierunkowym nurtem cały power idzie w paszczę...


  • platynowłosy lubi to

#313 OFFLINE   zenek

zenek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 421 postów

Napisano 03 czerwiec 2013 - 10:41

Cały czas zastanawiam się na dwoma blankami Vegter Boron

SS9015-2 5-15lb lub robionym pod zamówienie SS9017-2 (zmniejszona moc z  SS9020-2)

Przynęty to gumy 4” (waga około 15g) +  8-25g główka

Który blank polecacie, jeżeli dolne cw. jest zawyżone  ?

SS9015-2 9'0” 5-15lb 5-25g – faktyczne cw. w tym blanku będzie 10-50g ?

SS9017-2 będzie do 17lb i 7-35g czy taki blank będzie pokazywał opad na dolnym CW ?



#314 OFFLINE   Cpt. Lego

Cpt. Lego

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 918 postów
  • LokalizacjaKwidzyn
  • Imię:Marek

Napisano 03 czerwiec 2013 - 11:44

Każdy opis użytkownika jest subiektywny, a nie obiektywny i z tym trzeba się pogodzić, i tak go odbierać.

 

Trochę mnie zasmuciła informacja, że ten blank tak uszkadza pyski ryb, chyba nie o to chodzi w wędkarstwie, tym bardziej, ze jest taki nalot na gripy do podbierania ryb, bo zdarza się, że uszkadzają pysk ryby.


Użytkownik yankis edytował ten post 03 czerwiec 2013 - 11:48


#315 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9664 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 03 czerwiec 2013 - 12:02

Każdy opis użytkownika jest subiektywny, a nie obiektywny i z tym trzeba się pogodzić, i tak go odbierać.

 

Trochę mnie zasmuciła informacja, że ten blank tak uszkadza pyski ryb, chyba nie o to chodzi w wędkarstwie, tym bardziej, ze jest taki nalot na gripy do podbierania ryb, bo zdarza się, że uszkadzają pysk ryby.

Spoko, kwestia przyzwyczajenia do zacinania.Jednym trzeba zacinać przedramieniem,a innym z nadgarstka wystarczy.Zawodnik się wprawi i nie będzie rozrywał pyska rybom.Ja przynajmniej nie zauważyłem abym i rozrywał i dziurawił jak sito :D .Lekki ruch nadgarstka i ........



#316 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5357 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 03 czerwiec 2013 - 13:05

No tylko Ty Józek masz Rasta a nie Vegtera,- czy się mylę?



#317 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9664 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 03 czerwiec 2013 - 13:32

No tylko Ty Józek masz Rasta a nie Vegtera,- czy się mylę?

To fakt a między nimi aż taka różnica?Mój też niezła szpada, mocy ok 20lb jest :) .



#318 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5357 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 03 czerwiec 2013 - 14:32

Rasta nie miałem, ale opinie o nim (od takich co łowią ryby a nie machają w salonie) są bardzo różne od moich odczuć z epizodu z Vegterem...



#319 OFFLINE   Marcys1973

Marcys1973

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 134 postów
  • LokalizacjaJozefow nad Swidrem

Napisano 03 czerwiec 2013 - 15:07

Dwa zupełnie różne kije. Od jakiegoś miesiąca mam Vegtera 2,9 - 20lb i porównując go do Rastka Monster Borona wersja 79MH, czyli 2,38- 20lb jest zdecydowanie bardziej sztywny i o zdecydowanie większej mocy. Ale jak rozumiem taki byl cel producenta. Tak jakbym mial to subiektywnie sprowadzić do jednego mianownika, zeby pokazac różnice w mocy, to ten moj Rastek to jakies 17lb a Vegter jakies minimum 22-24lb. Na male przynety nim nie lapalem takze nie wiem jak z tym przeszacowaniem dołu. Ale wczoraj testowalem szokobasa od Tomiego (nie jest to wobek wyrywający wędke z reki, ale tez nie jest to super mały wobek) i praca było spokojnie wyczuwalna, a wobka zdjąłem z St'Croix elitki 12 lb, także wędki do raczej lekkiego łapania i szoku w różnicy odczuwalności pracy wobka nie było (chociaż różnica oczywiście była). Przy mniejszych wobkach o nie agresywnej akcji mógłby być problem myślę.... Także pewnie jak ktoś szuka uniwersalu na polskie rzeki, ktory obsluży małe przynęty to maks 15lb moim zdaniem.

Co do kłucia ryb to jest kwestia przyzwyczajenia moim zdaniem do łapania na borony.



#320 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9664 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 03 czerwiec 2013 - 19:01

Czyli to dwa inne kije w konstrukcji.Może będzie okazja pojechać do Krzyśka i zweryfikować poglądy monsterowo-vegterowe :) .


Użytkownik Jozi edytował ten post 03 czerwiec 2013 - 19:52






Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: autorski, autorski-rb