Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Ciurki, Siurki i Strumyki


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2428 odpowiedzi w tym temacie

#2061 OFFLINE   Adrian Tałocha

Adrian Tałocha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 989 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Adrian
  • Nazwisko:Tałocha

Napisano 25 sierpień 2020 - 07:15

Normalnie, jak w każdej pstragowej rzece rzucasz w punkt:)

Łowi się raczej z prądem w lukach/tunelach z wodą, a jak całkiem zarośnięte stawia lekkiego jiga, wahadlo czy płytkiego wobka w dziurach trzymając pod prąd.

Użytkownik Adrian Tałocha edytował ten post 25 sierpień 2020 - 07:18

  • Alexspin, Pavel i S.N. lubią to

#2062 OFFLINE   Alexspin

Alexspin

    No comment - subjective opinion only

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3753 postów
  • LokalizacjaŁódź (łowiska O/Sieradz, O/Piotrków).
  • Imię:Aleksander
  • Nazwisko:senatorskie

Napisano 25 sierpień 2020 - 07:19

Przy tej szerokości precyzja rzutów musi być perfekcyjna. Jeszcze na takim kanaliku nie łowiłem.



#2063 OFFLINE   Adrian Tałocha

Adrian Tałocha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 989 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Adrian
  • Nazwisko:Tałocha

Napisano 25 sierpień 2020 - 07:22

Można też na muchę. Nie rzuca się daleko bo zazwyczaj nie ma jak dobrze porowadzić na długim dystansie i dluższymi kijami lepiej się łowi mi osobiście w takich wodach.
  • Osin, Alexspin i Pavel lubią to

#2064 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1033 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 25 sierpień 2020 - 08:35

Można też na muchę.


Śmiem twierdzić, że mucha na takich ciurkach jest łatwiejsza.
  • Adrian Tałocha, Osin i Pavel lubią to

#2065 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1033 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 25 sierpień 2020 - 08:46

Suwalszczyzna. Dziś rano. Pstrążków kilkanaście plus 3 okonki. Większość ryb w skali mikro. Największy kropkowaniec miał 37 cm. Zmierzyłem bo przy pozostałych wyglądał jak okaz.

Załączone pliki


Użytkownik Mysha edytował ten post 25 sierpień 2020 - 08:56


#2066 OFFLINE   Alexspin

Alexspin

    No comment - subjective opinion only

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3753 postów
  • LokalizacjaŁódź (łowiska O/Sieradz, O/Piotrków).
  • Imię:Aleksander
  • Nazwisko:senatorskie

Napisano 25 sierpień 2020 - 08:57

Taka rzeczka to już luksus przy tych kanałkach. :D

Mam pytanie, wędkujesz z brzegu, czy brodzisz?



#2067 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1033 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 25 sierpień 2020 - 09:55

Brodzę. Brzegi zarośnięte, łatwiej poruszać się rzeką. Wody jest do kostek. Gdzieniegdzie dołki do kolan. Przez 1,5 godziny znalazłem 3 miejsca z wodą do pasa.
  • szydłoś, Alexspin i S.N. lubią to

#2068 OFFLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2558 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano 25 sierpień 2020 - 13:42

Suwalszczyzna. Dziś rano. Pstrążków kilkanaście plus 3 okonki. Większość ryb w skali mikro. Największy kropkowaniec miał 37 cm. Zmierzyłem bo przy pozostałych wyglądał jak okaz.

Cholera, nie znam tego odcinka a przynajmniej w takiej odsłonie. Ale skoro jesteś nad Szelmentem to domyślam się, że nie chciało Ci się naginać mocno w dół poniżej Wigier :)


  • pele lubi to

#2069 OFFLINE   Psil

Psil

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 195 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Marcin

Napisano 26 sierpień 2020 - 09:36

Przy tej szerokości precyzja rzutów musi być perfekcyjna. Jeszcze na takim kanaliku nie łowiłem.


Precyzja i owszem ale z chaszczami też trzeba się poszarpać.
Przy rzucaniu 2gr to wystarczy, że bóbr na brzegu pierdnie i ustrojstwo ląduje nie tam gdzie zakładałeś.
No ale z drugiej strony nie machasz jakoś specjalnie daleko. 5-10 metrów, czasem 2. Różnie.
Czemu ja lubię małe rzeki?
Łowiłem na dużych, na jeziorach nawet na morzu się zdarzyło i jakoś nic nie daje mi takiej frajdy jak wyciągnięcie ryby z miejsca gdzie jej "nie ma".
Już dawno przestałem uganiać się za okazami.
Teraz czerpię radość z przebywania z naturą, im dalej od ludzi tym lepiej, i połowienia szczupaków z kanału gdzie ryba musi zawracać na trzy.
Stary się chyba robię.

#2070 OFFLINE   smokwelski

smokwelski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1093 postów
  • LokalizacjaNowe Miasto Lubawskie
  • Imię:Krzysztof

Napisano 26 sierpień 2020 - 13:13

Siurkowe zakończenie sezonu zorganizowałem sobie na ulubionym od kilku lat łowisku. Rzeczka główna, na której miało się to odbyć, tym razem została skreślona. Jej chwilowe przejawy lepszej dyspozycji (patrz Pstrągi 2020 sprzed kilkunastu dni) nie obroniły się w końcowym rozrachunku, dwie ostatnie wyprawy niestety pokazały jej bolesny upadek, który jest obecnie już zjazdem bez trzymanki po równi pochyłej... Łezka się kręci w oku...

 

Zatem ruszyłem wczoraj radośnie przez zarośla, bagna i trzęsawiska by znowu poczuć tę magię wędkarstwa w mikroskali. Okazało się, że od czasu mojej ostatniej wizyty bobry uskuteczniły nową zaporę i cofka objęła kilkusetmetrowy odcinek. W czasach niedoborów wody zjawisko jak najbardziej korzystne, ale nurt wyraźnie spowolnił i zmienił się nieco charakter strumyka. Ryby na szczęście tam pozostały i udało mi się je kilkunastokrotnie sprowokować do wyjścia. Skuteczność brań, zacięć i udanych holi jak zwykle była znacznie mniejsza, ale nie dbam o to. W kolejnym głębszym dołku na różową tantę mam czterdziestaka (to raczej taki czterdziestak dosłowny, niż 40+), krótki hol i ryba spada z małego haka w małej larwie od customowego rosyjskiego Boroda Baits. Próbuję po chwili wobkiem i wychodzi, widzę go wyraźnie, lecz nie ma już ochoty na zdecydowany atak. Piękna pogoda skłania do dłuższego pozostania nad wodą, to w końcu zamknięcie pstrągowego sezonu, trzeba nałowić się do syta. Robię jeszcze długi, dość płytki odcinek. Widzę ślady weekendowej obecności innego miłośnika tej wody. Raczej miłośnika wody, niż smakosza tutejszych rybek, co wnoszę z tego, że pstrążki choć bardzo nieśmiało, to jednak dość licznie zdradzają swą obecność w każdej co lepszej potencjalnej miejscówce. Trafia mi się nawet ładny trzydziestaczek, bajecznie ubarwiony, nie mogę sobie odmówić zrobienia pamiątkowej fotki.

 

Wracam spory kawałek całkowicie usatysfakcjonowany. Ciurki, Siurki i Strumyki w tym sezonie żegnamy. Kilkumiesięczna przerwa dobrze nam zrobi, wrócimy do siebie stęsknieni rozłąką i spragnieni nowych wrażeń.

 

Załączony plik  11.jpg   96,99 KB   17 Ilość pobrań Załączony plik  2.jpg   102 KB   18 Ilość pobrań Załączony plik  3.jpg   61,61 KB   19 Ilość pobrań

Załączony plik  4.jpg   47,61 KB   19 Ilość pobrań Załączony plik  5.jpg   125,24 KB   20 Ilość pobrań Załączony plik  6.jpg   113,25 KB   20 Ilość pobrań

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"                                      :good:


Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 26 sierpień 2020 - 13:19


#2071 OFFLINE   rav_id

rav_id

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 516 postów
  • Lokalizacjamiasto ;)
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:http://opowiescizespinningiem.blogspot.com

Napisano 26 sierpień 2020 - 15:15

Dzisiejsze siurkowe zakończenie sezonu pstrągowego było zaplanowane już w weekend. Załamanie pogody dawało szansę na dobre żerowanie rybek. Padający chwilami deszcze nieco przeszkadzał, choć bardziej w przedzieraniu się przez gąszcz mokrych teraz pokrzyw, trzcin i pnączy... Zaczęło się obiecująco trzema rybkami kolegi na odcinku niespełna 200 m. Ja natomiast trafiłem na stadko okoni. Pierwsze pstrągowe wyjścia bez skutecznego zacięcia, jakieś nietrafione. Zmieniam obrotówkę na wobler i sytuacja się powtarza. Jakoś bardziej dziś czuję jednak blaszkę, więc powrót. Jak pokazało te kilka godzin, była to dobra decyzja. W podbieraku wylądowały finalnie 2 maluchy i 5 miarowych pstrągów: 35, 36, 38, 43 i 47 cm. Dwa największe złowione parę metrów od siebie na jednym zakręcie. Hol ryby w wodzie po kolana gdzie ryba więcej czasu spędza w powietrzu niż w wodzie dostarcza niesamowitych emocji. Teraz rybki odpoczną. Ja na siurki wrócę pewnie dopiero w marcu.

 

Załączony plik  pstrag_43_1.jpg   83,51 KB   23 Ilość pobrań Załączony plik  pstrag_43_2.jpg   69,84 KB   20 Ilość pobrań Załączony plik  pstrag_47_1.jpg   79,23 KB   20 Ilość pobrań Załączony plik  pstrag_47_2.jpg   74,61 KB   20 Ilość pobrań Załączony plik  rzeka_3.jpg   64,24 KB   20 Ilość pobrań 

 

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"                                       :good:


Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 27 sierpień 2020 - 09:10


#2072 OFFLINE   Rajfel

Rajfel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 852 postów
  • Imię:Andrzej

Napisano 28 sierpień 2020 - 20:01

Kilka dni temu.......

Załączone pliki



#2073 OFFLINE   Rajfel

Rajfel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 852 postów
  • Imię:Andrzej

Napisano 29 sierpień 2020 - 08:55

Dwa dni temu juz było lekko , łatwo i przyjemnie oraz mnóstwo kropkowanej młodzieży :D  :D  :D .

Załączone pliki



#2074 OFFLINE   Artech

Artech

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2698 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Artur

Napisano 01 wrzesień 2020 - 09:33

Pierwszy raz zdarzyło mi się kończyć sezon pstrągowy 31 sierpnia o 19.30 😁
Niestety ostatnia wyprawa pstrągowa w tym roku, zakończyła się bez ryby.
Był jeden spad i jedno branie ale same maluchy. Nistety szedłem po czyichś, świeżych śladach i ryba chyba była przepłoszona.
Załączony plik  IMG_20200831_212724.jpg   115,2 KB   26 Ilość pobrań
Załączony plik  IMG_20200831_153353.jpg   149,53 KB   26 Ilość pobrań

Użytkownik Artech edytował ten post 01 wrzesień 2020 - 09:48


#2075 OFFLINE   wojciiech

wojciiech

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1636 postów
  • LokalizacjaOstrów Wielkopolski / Toruń

Napisano 01 wrzesień 2020 - 11:04

Artech, zdradzisz jaki kij widać na fotkach?

Z góry dzięki!

#2076 OFFLINE   Artech

Artech

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2698 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Artur

Napisano 01 wrzesień 2020 - 12:07

Batson Immortal IMMP70L

Użytkownik Artech edytował ten post 01 wrzesień 2020 - 12:07

  • wojciiech lubi to

#2077 OFFLINE   TOFIX99

TOFIX99

    "Powsinoga"

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 956 postów
  • LokalizacjaBielsk Podlaski
  • Imię:Piotruś Pan

Napisano 04 wrzesień 2020 - 20:37

Batson Immortal IMMP70L


Dobry "patyk". 💪
Posiadam starszy wypust XP 841.

Załączony plik  IMG_20180418_084056-612x816.jpg   84,83 KB   26 Ilość pobrań

Załączony plik  PhotoPictureResizer_180424_111217663-1836x2448.jpg   158,51 KB   25 Ilość pobrań

Użytkownik TOFIX99 edytował ten post 04 wrzesień 2020 - 20:39


#2078 OFFLINE   Mateusz

Mateusz

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 25 postów
  • LokalizacjaKetrzyn

Napisano 06 wrzesień 2020 - 12:03

Cisza i spokój

Załączone pliki



#2079 OFFLINE   TOFIX99

TOFIX99

    "Powsinoga"

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 956 postów
  • LokalizacjaBielsk Podlaski
  • Imię:Piotruś Pan

Napisano 06 wrzesień 2020 - 16:05

Na ostatni "wypad" wybrałem się "na spontana".
Nie spodziewałem się cudów, bo przy takim stanie wody dojście do rzeczki ( albo rowu) to już wyczyn. 💪

Tutaj jeszcze dało się połowić;

Załączony plik  IMG_20200829_081659_copy_768x1024.jpg   101,8 KB   24 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20200829_111220_copy_844x1125.jpg   90,03 KB   24 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20200829_132032_copy_844x1125.jpg   109,42 KB   23 Ilość pobrań

Parę "trzydzestaków" padło. Niestety żaden 40-stak nie chciał się pochwalić swoją obecnością w wodzie. Ale to nie stanowiło żadnego problemu. Podładowanie baterii nastąpiło i to było najważniejsze.

😁



#2080 OFFLINE   Roipakaz

Roipakaz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 60 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Andrzej

Napisano 07 wrzesień 2020 - 21:34

31.08.2020 takimi obrazami ładowałem akumulatory, ryby i grzyby też były.

Załączone pliki






Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych