Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Pływadełko (belly boat)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
724 odpowiedzi w tym temacie

#621 OFFLINE   pano112

pano112

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 163 postów
  • LokalizacjaWarszawa/Biała Podlaska

Napisano 09 luty 2021 - 13:00

Ogólnie to spacer od samochodu pod prąd jakieś 2-3 km, a długi powrót wodą bo rzeczka jest kręta. Myślałem nad pontonem, ale właśnie ta korzyść przytrzymania się nogą i korekcje kierunku w trakcie spływu przemawiają na korzyść belly. Miałem okazję tak spływać pontonem czy łódką i to dużo zamieszania z przytrzymaniem się i kręceniem wokół osi.

Myślę nad pływadełkiem min. 130 kg wyporności. Myślałem nad zamontowaniem rolki z prowadnicą na dziobie oraz knagi samozaciskowej gdzieś w bliżej ręki. Kotwica to tylko w takich miejscach gdzie nie ma innej możliwości się  zatrzymać.



#622 OFFLINE   czarny1

czarny1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 937 postów
  • LokalizacjaLanckorona/Przemyśl
  • Imię:Michał

Napisano 09 luty 2021 - 13:47

Spływ jak najbardziej. Najlepiej żeby ktoś zawiózł i odebrał. Piankowe siedziska trochę nasiąkają wodą. Dmuchane wystarczy przetrzeć. Komfort siedzenia jest inny ale na korzyść którego to trudno mi powiedzieć.

Nurt jest przeciwnikiem. Szybko się zmęczysz walcząc w dobrej miejscówce jak
nie znajdziesz spokojniejszej wody prądu wstecznego lub elementu o który możesz zahaczyć.

chyba zależy od materiału - u mnie pianki nigdy nie nasiąkały:)

nurt jest przeciwnikiem tylko jak upierasz sie dokładnie obławiać miejscówki... w rzece belly do tego się niespecjalnie nadaje, jak chcesz łowic stacjonarnie kup ponton... za to pozwala super szybko obławiać duży obszar wody i jest wręcz stworzone do szybkiego spływu z rzutami pod brzeg...

w przypadku zaczepu masz niewielkie szanse na odzyskanie przynęty - nie zatrzymasz się, nurt zniesie od razu dalej... 



#623 OFFLINE   pano112

pano112

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 163 postów
  • LokalizacjaWarszawa/Biała Podlaska

Napisano 09 luty 2021 - 14:05

Ponton też ma swoje zalety, ale jeśli rzeka jest kręta i ma też jakieś przeszkody to co chwilę trzeba podnosić kotwicę i ustawiać się wiosłami. Jakoś tak to widzę.



#624 OFFLINE   czarny1

czarny1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 937 postów
  • LokalizacjaLanckorona/Przemyśl
  • Imię:Michał

Napisano 09 luty 2021 - 14:05

Ogólnie to spacer od samochodu pod prąd jakieś 2-3 km, a długi powrót wodą bo rzeczka jest kręta. Myślałem nad pontonem, ale właśnie ta korzyść przytrzymania się nogą i korekcje kierunku w trakcie spływu przemawiają na korzyść belly. Miałem okazję tak spływać pontonem czy łódką i to dużo zamieszania z przytrzymaniem się i kręceniem wokół osi.

Myślę nad pływadełkiem min. 130 kg wyporności. Myślałem nad zamontowaniem rolki z prowadnicą na dziobie oraz knagi samozaciskowej gdzieś w bliżej ręki. Kotwica to tylko w takich miejscach gdzie nie ma innej możliwości się  zatrzymać.

 na 2-3km ja bym wziął dmuchane siedzenie, jest łatwiejsze w transporcie... pianki zajmuja sporo miejsca... pamiętaj, że przenosić bedziesz dodatkowo płetwy, pudło z przynętami, wędkę i resztę sprzętu, jakieś picie - na pewno chcesz dołożyc do tego jeszcze kotwicę? 2-3km to strasznie daleko nawet jak weźmiesz tylko to co absolutnie niezbędne... pamiętaj, że masz tylko dwie ręce, jak to wszystko spakujesz? każdą torbę czy plecak musisz potem zabrać do pływadła, a w nim nie ma za wiele miejsca:(



#625 OFFLINE   pano112

pano112

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 163 postów
  • LokalizacjaWarszawa/Biała Podlaska

Napisano 09 luty 2021 - 14:32

Belly na plecy, wędka i torba wodoszczelna. Przynęty w torbie na belly. Te 2-3 km to już max, ogólnie średnio 1 km. Zastawiałem się nad pontonem ale siedzenie w nim to jakaś mordęga dla mnie.


  • biker1 lubi to

#626 OFFLINE   czarny1

czarny1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 937 postów
  • LokalizacjaLanckorona/Przemyśl
  • Imię:Michał

Napisano 09 luty 2021 - 14:58

w pontonie z twardą podlogą łowisz na stojąco, niemal zawsze wygodniej niż z brzegu... ale musisz mieć kogoś kto po ciebie pojedzie lub silnik żeby samemu wrócić :( bo taki mały ponton to pewnie ok.40kg...

belly będzie fajne, ale zapomnij o kotwicy:) ewentualnie popłyń bez przeróbek lub z kotwicą przywiązaną na sztywno, a dopiero później myśl czy i jak poprawiać... wiele też zależy od prędkości nurtu na łowisku...

 

ps. i nie zapomnij noża do odcięcia kotwicy jak ta się zaklinuje w nurcie...


Użytkownik czarny1 edytował ten post 09 luty 2021 - 15:02


#627 OFFLINE   pano112

pano112

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 163 postów
  • LokalizacjaWarszawa/Biała Podlaska

Napisano 09 luty 2021 - 15:57

Właśnie ten problem, że choć ten kilometr się przejść. Jakby ktoś mógł podjechać to bym tematu nie zaczynał. :) Zerknąłem na szybko i taki 220 kolibri to ok. 13 kg, ale jak dojdzie podłoga nawet rolowana, kotwica i wiosła, to już jest tak sobie. 



#628 OFFLINE   wiktos

wiktos

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 178 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Wiktor
  • Nazwisko:eN

Napisano 09 luty 2021 - 17:57

Cześć, miał ktoś możliwość porównania belly z podwójną podłoą(sg 170, nowy madcat 180cm oraz wszystkie które mają dmuchaną osobno podłogę i siedzisko) z belikami ze zwykłą podłogą (stary madcat 170cm, dam i wszystkie podobne). Intreuje mnie w zasadzie tylko i wyłącznie jak z efektywnością machania nogami(płetwami). Chcę się przesiąść w tym roku z mojego taimienia na cos z wyżej wymienionych. Zastanawia mnie ta wysokość siedzenia, czy przy tych z wyższym siedziskiem nogi nie muszą być zgięte bardziej żeby nie chlapać, a co za tym idzie bardziej się męczymy?



#629 OFFLINE   czarny1

czarny1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 937 postów
  • LokalizacjaLanckorona/Przemyśl
  • Imię:Michał

Napisano 09 luty 2021 - 18:48

im wyżej dupa tym trudniej machać płetwami... pewnie dlatego proponują wiosła:)

 

Właśnie ten problem, że choć ten kilometr się przejść. Jakby ktoś mógł podjechać to bym tematu nie zaczynał. :) Zerknąłem na szybko i taki 220 kolibri to ok. 13 kg, ale jak dojdzie podłoga nawet rolowana, kotwica i wiosła, to już jest tak sobie. 

miałem na myśli raczej coś takiego:

https://allegro.pl/o...x-16-7088249829

Waga:
42 kg


#630 OFFLINE   pano112

pano112

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 163 postów
  • LokalizacjaWarszawa/Biała Podlaska

Napisano 09 luty 2021 - 20:39

 

im wyżej dupa tym trudniej machać płetwami... pewnie dlatego proponują wiosła:)

 

miałem na myśli raczej coś takiego:

https://allegro.pl/o...x-16-7088249829

Waga:
42 kg

 

Taki sprzęt odpada, musi być mobilnie, ale dzięki. 



#631 OFFLINE   Pescador de caña

Pescador de caña

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 487 postów
  • LokalizacjaBuenas Noches
  • Imię:Mrevansh

Napisano 10 luty 2021 - 05:08

Jeżeli myślisz o spacerach z belly boat to przy zakupie zobacz ile waży. Mi się wydaje że 8kg to maks. Wcześniej w wątku opisałem rockstar 135 ważący 7,5kg. Jego zaletą są odpinane kieszenie dzięki czemu nie dyndają z tyłu tylko można je wziąć w rękę. To bardzo ergonomiczne, zwłaszcza gdy masz ciężkie pudełka.

Użytkownik Pescador de caña edytował ten post 10 luty 2021 - 05:09


#632 OFFLINE   pano112

pano112

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 163 postów
  • LokalizacjaWarszawa/Biała Podlaska

Napisano 10 luty 2021 - 07:01

Jeżeli myślisz o spacerach z belly boat to przy zakupie zobacz ile waży. Mi się wydaje że 8kg to maks. Wcześniej w wątku opisałem rockstar 135 ważący 7,5kg. Jego zaletą są odpinane kieszenie dzięki czemu nie dyndają z tyłu tylko można je wziąć w rękę. To bardzo ergonomiczne, zwłaszcza gdy masz ciężkie pudełka.

Czytałem i jestem nim zainteresowany. Dalej używasz czy zmieniłeś na inne? Czy jakieś wady się pojawiły w trakcie dłuższej eksploatacji?



#633 OFFLINE   Pescador de caña

Pescador de caña

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 487 postów
  • LokalizacjaBuenas Noches
  • Imię:Mrevansh

Napisano 10 luty 2021 - 07:12

Nie zmieniam. Szwy przetrwały szelki całe torby też nic się nie odkleja. Jedyny minus to długość. Podczas pływania lekko buja tył przód. Chyba dłuższe są bardziej stabilne. Mi to jednak w niczym nie przeszkadza. Coś za coś. Widzę tu znacznie więcej plusów chociażby miejsce w bagażniku i szybkość w czyszczeniu oraz suszeniu.

#634 OFFLINE   pano112

pano112

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 163 postów
  • LokalizacjaWarszawa/Biała Podlaska

Napisano 10 luty 2021 - 08:16

Dzięki zastanawiam się miedzy Rockstar a Infinity. Główne różnice to: siedzenie pompowane vs pianka;  grubość materiału na korzyść Rockstar; Infinity dłuższe; waga w miarę podobna. Trzeba może poczytać na zagranicznych forach, może ktoś je porównywał.

Jest jeszcze model Brigad 160 w decathlonie ale o nim nie ma praktycznie informacji.


Użytkownik pano112 edytował ten post 10 luty 2021 - 08:20


#635 OFFLINE   czarny1

czarny1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 937 postów
  • LokalizacjaLanckorona/Przemyśl
  • Imię:Michał

Napisano 10 luty 2021 - 11:53

mnie Wojtek przekonał, że rockstar jest bardzo fajnym rozwiązaniem:)

pytanie czy na tyle fajnym żeby usprawiedliwić różnicę w cenie zakupu: https://www.decathlo...-5/_/R-p-303249 - wygląda dość solidnie, są dostępne części zapasowe i do rozbudowy...

no i jestem ciekawy jakie siedzenie jest wygodniejsze w czasie łowienia: dmuchane czy pianka... 



#636 OFFLINE   pano112

pano112

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 163 postów
  • LokalizacjaWarszawa/Biała Podlaska

Napisano 10 luty 2021 - 12:24

Recenzja rockstara najbardziej mnie przekonała do tego aby nie kupować modeli z Cordury. Wytrzeć złożyć zapomnieć, a nie jeszcze w domu suszyć.



#637 OFFLINE   Pescador de caña

Pescador de caña

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 487 postów
  • LokalizacjaBuenas Noches
  • Imię:Mrevansh

Napisano 10 luty 2021 - 15:06

Miałem oba pływadełka w jednym czasie ;) żałuję że jakiejś szybkiej recenzji nie zrobiłem. Tak po krótce - Rockstar zdecydowanie lepszy. Natomiast to z Decathlona bije inne droższe (np za 1150zł) modele z Cordury m. in. trwałością balonów, dmuchanym siedziskiem no i ceną oczywiście. Dla kogoś z ograniczonym budżetem to bardzo dobre rozwiązanie. Ale zdecydowanie warto dopłacić do Rockstar żeby mieć komfort rozwijania przechowywania i zwijania
  • PABL0 lubi to

#638 OFFLINE   pano112

pano112

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 163 postów
  • LokalizacjaWarszawa/Biała Podlaska

Napisano 10 luty 2021 - 19:10

Pewnie będę wybierał między Rockstarem a Brigadem 160 z decathlonu. 



#639 OFFLINE   Pescador de caña

Pescador de caña

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 487 postów
  • LokalizacjaBuenas Noches
  • Imię:Mrevansh

Napisano 04 marzec 2021 - 20:34

Tak się zastanawiam... W rzece w której jest zakaz łowienia ryb z urządzeń pływających mogę się przemieszczać Belly z wędką w uchwycie? Łowienie ryb odbywałoby się z brodzenia bo brodzić czy pływać ogólnie wolno. Skuteczne Ominięcie przepisów czy tylko naiwne myślenie że ujdzie płazem? Najbardziej szkoda by mi było wędkarzy z brzegu ale w sytuacji gdzie brzegi są tak zarośnięte że nosa nie wściubisz ich tam po prostu nie ma więc widzę szansę powodzenia misji :D
  • pomelo (maciekd) lubi to

#640 OFFLINE   karkoszek

karkoszek

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1822 postów
  • LokalizacjaGryfino
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:Lures.pl

Napisano 04 marzec 2021 - 20:42

Jeśli nie będziesz łowił ze środka pływającego to czemu nie.
  • pomelo (maciekd) lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych