Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Brzany 2022


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
191 odpowiedzi w tym temacie

#121 OFFLINE   Lukasieka

Lukasieka

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 221 postów
  • LokalizacjaKonin
  • Imię:Łukasz

Napisano 28 wrzesień 2022 - 20:42

Szalejesz Łukasz w tym sezonie ! Szczery podziw i gratulacje ! Jak tak dalej będzie, to realne staje się złowienie przez Ciebie baśki 100 +, czego z całego serca Ci życzę :) Myślisz, że są takie w "Twojej" Warcie ?

Bardzo dziękuję!

Wiem na pewno, że w mojej okolicy pływają brzany pod metr i większe. Miałem to szczęście, że przyszło mi się zmierzyć z na prawdę wielką i grubą brzaną 100+. Niestety to było w tamtym roku. Był to zaledwie mój drugi sezon uganiania się za brzanami i niestety nie miałem zbyt dużego doświadczenia związanego z holowaniem dużych brzan... Dziś, kiedy od jakiegoś czasu udaje mi się w miarę spokojnie wyjmować ryby 80+ i jedną 90+, wydaje mi się, że na pewno miałbym o wiele większe szanse, aniżeli w roku ubiegłym. Czy bym poradził sobie z tak dużą brzaną teraz? Nie wiem :). Na pewno chciałbym się ponownie z taką zmierzyć :) ;). Ale póki co nie myślę o tym. Na te chwilę chciałbym jeszcze przechytrzyć kilka ryb 70+ i 80+, bo wiem, że jest ich w okolicy sporo. To i tak są duże ryby jak na ten gatunek. No i przede wszystkim dostarczają baaardzo dużo emocji i wrażeń :). Chciałbym po prostu, żeby ten sezon i brania brzan trwały jak najdłużej, bo na prawdę przez ostatnie trzy lata zakochałem się w tych pięknych i piekielnie walecznych rybach :) :).

Dzisiaj mimo deszczu również wybrałem się nad wodę. Tym razem z kolegą, ale na kiju meldowaly się jedynie niewymiarowy sandaczyk i okoń 20+. Sytuacja pogodowa była bardzo podobna do tej z wczoraj. Wiało jedynie mocniej :). Bardzo liczyłem, że po deszczu się coś wydarzy. Z tyłu głowy miałem cały czas sytuację z wczoraj, ale do godziny 20ej była cisza. Więc zwinęliśmy się do domu. Jutro też jest dzień ;) ;).

Użytkownik Lukasieka edytował ten post 28 wrzesień 2022 - 20:45


#122 OFFLINE   Lukasieka

Lukasieka

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 221 postów
  • LokalizacjaKonin
  • Imię:Łukasz

Napisano 05 październik 2022 - 19:12

Po serii udanych wycieczek nad Wartę w poszukiwaniu brzan, przyszła wysoka woda i przez kolejnych kilka wypadów nie miałem kontaktu z rybą... Sytuacja była tym bardziej słaba ponieważ woda na rzece według hydro.imgw.pl w zaledwie dwie doby podniosła się aż o 34cm :(.

 

Dopiero dziś, po tym jak spławiło się kilka brzan udało mi się ryby zlokalizować i jedną przechytrzyć :).

Znów na kiju zameldowała się bardzo ładna, bo mierząca 79cm brzanka :).

Branie na Sticka 55 od Dorado. Ryba wyholowana w 4-5 minut. Przy tej wysokiej wodzie i tak silnym nurcie bardzo mocno się stawiała. Szybka fotka i brzana wróciła w bardzo dobrej kondycji do wody.

Załączone pliki


Użytkownik Lukasieka edytował ten post 05 październik 2022 - 19:13


#123 OFFLINE   RokiFishBoa

RokiFishBoa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1037 postów
  • Imię:Zbigniew

Napisano 05 październik 2022 - 20:40

Po serii udanych wycieczek nad Wartę w poszukiwaniu brzan, przyszła wysoka woda i przez kolejnych kilka wypadów nie miałem kontaktu z rybą... 

Powiem ci, że lubię łowić na opadającej dużej wodzie. Czasem jak znajdę miejsce, to branie za braniem... W jakim okręgu Warty łowisz? 



#124 OFFLINE   Lukasieka

Lukasieka

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 221 postów
  • LokalizacjaKonin
  • Imię:Łukasz

Napisano 06 październik 2022 - 10:56

Powiem ci, że lubię łowić na opadającej dużej wodzie. Czasem jak znajdę miejsce, to branie za braniem...

 

Żeby woda jeszcze opadała, to by było, jak to mawiają  - "pół biedy" :). Na Warcie ostatnio woda przybrała ponad 30 centymetrów w dwa dni i tak póki co stoi. Dla mnie to jest tym bardziej uciążliwe, bo w miejscówkach, w których miałem ostatnimi czasy najwięcej brań dużych brzan nie ma żadnych tam, główek. Musze rzucać z brzegu i nie mogę zaprezentować przynęty w taki sposób jaki bym chciał. Nurt jest tak silny, że rzuconego pod drugi brzeg woblera porywa, znosi pod brzeg, na którym stoję dosłownie w 3-4 sekundy :(. Nie wspominam już nawet o tym, że przy tak wysokiej wodzie, rzadko który wobler schodzi na pożądaną głębokość. Próbowałem innych, większych, głębiej schodzących przynęt jak Stick 6 i 7 lub Invader 6, ale nie było zainteresowania. Sticka 55 dociążałem już nawet śrucinami 1,5g albo 1,8g, ale wobler przestaje prawie w ogóle pracować. A niekiedy się już nawet w nurcie wykłada na boki :(. Optymalnie pracuje ze śruciną 1g lub 1,25g, ale przy tej wysokiej wodzie, którą mam teraz jedynie czasami wobek puka o dno. A ryby z tego co widzę nie chcą się do niego podnosić. Praktycznie wszystkie brzany, które udało mi się wyjąć w tym roku brały na przynętę prowadzoną cały czas przy dnie. Także w obecnych warunkach, okolicznościach mam duży problem z dotarciem do ryb niestety...

 

W jakim okręgu Warty łowisz?

 

Okręg PZW Konin (Wielkopolska)


Użytkownik Lukasieka edytował ten post 06 październik 2022 - 10:57

  • Sławek77 lubi to

#125 OFFLINE   RokiFishBoa

RokiFishBoa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1037 postów
  • Imię:Zbigniew

Napisano 06 październik 2022 - 14:36

Dzięki za tak obszerne wyjaśnienie techniki i dylematów. Z wobków mogę dodatkowo polecić taniego ale piekielnie skutecznego dynamica 5 cm od Kenarta w kolorze bliskim niebieskiego. Pytałem o Wartę, bo ja jako RokiFishBoa pływam rzekami polskimi i bardzo chciałbym w tą niedzielę popłynąc Wartę. Ale gdzieś bliżej Sieradza, Częstochowy. Jak mówisz, że wysoka dość woda, to może być ciężko o ryby inne niż sum. A i w nocy może się średnio płynąć na obcej szybkiej wodzie



#126 OFFLINE   Lukasieka

Lukasieka

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 221 postów
  • LokalizacjaKonin
  • Imię:Łukasz

Napisano 16 październik 2022 - 13:32

Parę dni temu woda na Warcie zaczęła opadać i faktycznie brzany zrobiły się bardziej chętne do współpracy ;). Niestety dla mnie zaliczyłem wczoraj i przedwczoraj dwa spady :( . Przedwczoraj brzana 70+ miałem po nadzwyczaj krótkim holu miałem już pod nogami, ale na mój widok odjechała mocno z powrotem w środek rzeki. I w tym momencie poczułem luz :(. Spojrzałem na wobka i niestety tylna kotwica (Owner STN36BC), a raczej jeden z jej haków był delikatnie odgięty. Tylko delikatniue, ale widocznie na spad brzany to wystarczyło.... Dalej nie działo się już nic na wodą poza jakimiś przyłowami w postaci okoni i sandaczyków.

 

Wczoraj wybrałem się nad wodę koło godziny 15ej, ale przez długi czas nie było kontaktu z jakąkolwiek rybą. Dopiero o 17:30 zaliczyłem typowe brzanowe branie- przytrzymanie woblera (Stick 55). Po zacięciu od razu poczułem konkretną rybę. Jak to brzany mają w zwyczaju idą przeważnie pod prąd, w górę rzeki. Nie inaczej było w tym przypadku. Różnica między tymi ostatnimi wyjętymi a tą była taka, że tej nie szło nawet na moment oderwać od dna. Dlatego wiedziałem, że będzie kolejna piękna brzana :).Po jakichś pięciu czy sześciu minutach brzana podniosła się do góry, pokazała się i zrobiła odjazd w kierunku dna, ale już na moje nieszczęście w druga stronę. Ryba wyglądała na dobre 80-85 centymetrów, ale była za to straaasznie gruba. Tak spasionej brzany w tym roku jeszcze nie miałem na wędce. Brzanisko po woli, ale zdecydowanie płynęła z nurtem, a ja mogłem jedynie przykręcać hamulec, żeby nie skończyło się to wybraniem całej linki ze szpuli. W pewnym momencie ryba stanęła i zaczynałem mozolnie skracać ten spory już jednak dystans. Hamulec był już ustawiony tak, ze plecionka była na skraju wytrzymałości. Kij podobnie z resztą, wygiął się już tak, że zaczynałem się poważnie martwić :(. Z tyłu głowy przeleciała mi myśl, zadowolenie, że tak piękną rybą uda mi się być może zakończyć ten sezon. Ale jak się okazało, moje podniecenie związane z wyholowaniem tej brzany nie trwało za długo :(. Brzana była może z 15 metrów ode mnie i w tym momencie zrobił się luz  :(  :(  :(. Zwijam plecionkę, chwytam woblera w rękę i zobaczyłem kompletnie zdewastowane kotwiczki  :(. Po tym co zobaczyłem byłem zdziwiony, że tak długo ryba była zapięta. Co prawda powymieniałem już dość sporą częśc kotwiczek przy woblerach z Ownera STN36BC na Kamtasu (które wcześniej tutaj ktoś proponował), ale niestety nie przy tym woblerze :(..

Z całego holu zostały mi jedynie te dwa zdjęcia wobka z powyginanymi i zmiażdżonymi kotwicami :(.

Oczywiście podłamałem się na dłuższą chwilę, że dwa dni z rzędu na prawdę fajne ryby spadały mi przez kotwice, ale generalnie podbudowało mnie to na tyle, że dziś na pewno zamelduje się na mojej brzanowej miejscówce.

 

Załączony plik  IMG_4503.JPG   102,15 KB   19 Ilość pobrań  Załączony plik  IMG_4504.JPG   103,19 KB   20 Ilość pobrań

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA"                                                     :good:


Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 17 październik 2022 - 11:42


#127 OFFLINE   jerzy6

jerzy6

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 708 postów

Napisano 16 październik 2022 - 23:12

co to za woblerek?



#128 OFFLINE   Wojtek B.

Wojtek B.

    Wiślak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1820 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Wojtek

Napisano 17 październik 2022 - 06:37

Dorado Stick :)

#129 OFFLINE   Robert Dorado

Robert Dorado

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 707 postów
  • LokalizacjaSwarzędz
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:"kazik"

Napisano 17 październik 2022 - 06:44

co to za woblerek?

Jakbyś przeczytał co kolega napisał to byś się dowiedział. Ludzie co się z wami dzieje? jak jest więcej jak dwie linijki tekstu to już nie czytam bo szkoda czasu?



#130 OFFLINE   Wacha

Wacha

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 158 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:W.

Napisano 17 październik 2022 - 07:10

Jakbyś przeczytał co kolega napisał to byś się dowiedział. Ludzie co się z wami dzieje? jak jest więcej jak dwie linijki tekstu to już nie czytam bo szkoda czasu?



Hehe to samo chciałem napisać 😉

#131 OFFLINE   daniel.gajkowski

daniel.gajkowski

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 39 postów

Napisano 17 październik 2022 - 07:50

@Lukasieka, powiedz proszę czy u Ciebie na Warcie ściągasz brzany wciąż z letnich miejscówek, czy gdzieś się przeniosły? Łowię na rzece o podobnej charakterystyce, ale widzę, że z letnich miejscówek zniknęły całkowicie. Zastanawiam się gdzie mogą się teraz ustawiać.

Dzięki za tak obszerne opisy, są bardzo pomocne.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

#132 OFFLINE   Grzesiek

Grzesiek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 408 postów
  • LokalizacjaPołudnie :)

Napisano 17 październik 2022 - 08:22

Parę dni temu woda na Warcie zaczęła opadać i faktycznie brzany zrobiły się bardziej chętne do współpracy ;). Niestety dla mnie zaliczyłem wczoraj i przedwczoraj dwa spady :( . Przedwczoraj brzana 70+ miałem po nadzwyczaj krótkim holu miałem już pod nogami, ale na mój widok odjechała mocno z powrotem w środek rzeki. I w tym momencie poczułem luz :(. Spojrzałem na wobka i niestety tylna kotwica (Owner STN36BC), a raczej jeden z jej haków był delikatnie odgięty. Tylko delikatniue, ale widocznie na spad brzany to wystarczyło.... Dalej nie działo się już nic na wodą poza jakimiś przyłowami w postaci okoni i sandaczyków.

 

Wczoraj wybrałem się nad wodę koło godziny 15ej, ale przez długi czas nie było kontaktu z jakąkolwiek rybą. Dopiero o 17:30 zaliczyłem typowe brzanowe branie- przytrzymanie woblera (Stick 55). Po zacięciu od razu poczułem konkretną rybę. Jak to brzany mają w zwyczaju idą przeważnie pod prąd, w górę rzeki. Nie inaczej było w tym przypadku. Różnica między tymi ostatnimi wyjętymi a tą była taka, że tej nie szło nawet na moment oderwać od dna. Dlatego wiedziałem, że będzie kolejna piękna brzana :).Po jakichś pięciu czy sześciu minutach brzana podniosła się do góry, pokazała się i zrobiła odjazd w kierunku dna, ale już na moje nieszczęście w druga stronę. Ryba wyglądała na dobre 80-85 centymetrów, ale była za to straaasznie gruba. Tak spasionej brzany w tym roku jeszcze nie miałem na wędce. Brzanisko po woli, ale zdecydowanie płynęła z nurtem, a ja mogłem jedynie przykręcać hamulec, żeby nie skończyło się to wybraniem całej linki ze szpuli. W pewnym momencie ryba stanęła i zaczynałem mozolnie skracać ten spory już jednak dystans. Hamulec był już ustawiony tak, ze plecionka była na skraju wytrzymałości. Kij podobnie z resztą, wygiął się już tak, że zaczynałem się poważnie martwić :(. Z tyłu głowy przeleciała mi myśl, zadowolenie, że tak piękną rybą uda mi się być może zakończyć ten sezon. Ale jak się okazało, moje podniecenie związane z wyholowaniem tej brzany nie trwało za długo :(. Brzana była może z 15 metrów ode mnie i w tym momencie zrobił się luz  :(  :(  :(. Zwijam plecionkę, chwytam woblera w rękę i zobaczyłem kompletnie zdewastowane kotwiczki  :(. Po tym co zobaczyłem byłem zdziwiony, że tak długo ryba była zapięta. Co prawda powymieniałem już dość sporą częśc kotwiczek przy woblerach z Ownera STN36BC na Kamtasu (które wcześniej tutaj ktoś proponował), ale niestety nie przy tym woblerze :(..

Z całego holu zostały mi jedynie te dwa zdjęcia wobka z powyginanymi i zmiażdżonymi kotwicami :(.

Oczywiście podłamałem się na dłuższą chwilę, że dwa dni z rzędu na prawdę fajne ryby spadały mi przez kotwice, ale generalnie podbudowało mnie to na tyle, że dziś na pewno zamelduje się na mojej brzanowej miejscówce.

Łukasz, w jaki sposób mocujesz śrucinę na wobku ? Bo Darek Małysz radzi, by śrucinę mocować na żyłce, jakieś 50-80 cm przed wobkiem. A Ty to robisz w inny sposób....


Użytkownik Grzesiek edytował ten post 17 październik 2022 - 08:23


#133 OFFLINE   pablo__20

pablo__20

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 183 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Pietras

Napisano 17 październik 2022 - 08:30

Łukasz kotwice to podstawa, a ownery wcale takie dobre nie są tylko reklama robi swoje. Poszperaj na Aliexpress, a znajdziesz takie, które Cię nie zawiodą ( albo się odezwij na priv). Jak jeszcze u mnie były ryby to nie było takiej sytuacji, żeby ryba spadła albo tak zdewastowała kotwice, a hol w silnym nurcie robi swoje.
Pozdrawiam i gratuluję pięknych ryb.
  • Lukasieka lubi to

#134 OFFLINE   playmo

playmo

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 21 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Michał

Napisano 17 październik 2022 - 10:36

@Lukasieka Na moim odcinku Warty brzany tez nie przeniosly sie jeszcze z letnich miejscowek i tez sa teraz takie upasione i silne. Sprzet ten sam, a hole calkiem inne, mam wrazenie ze sprzet stracil na mocy :) ale nieee... To Bambaryly sie wypasly. Dobrze ze Warta spada, mam nadzieje ze jeszcze troche frajdy nam da przed zima. Jeszcze co do kotwiczek, to ja teraz bezproblemowo stosuje Ownery takie jak Ty. Moze to rozginanie u Ciebie to kwestia kija ? Na poczatku przygody z brzanami tez sie zdarzaly rozgiecia, ale jedynym kijem w moim arsenale ktory podolal by tej rybie byl ProGuide X 245cm do 28 g. Od dwoch sezonow mam Lamiglasa Gp1000 Pro 1142L. Calkiem inna wedka, hol kazdej Bambaryly nie jest juz taki "chamski" i o dziwo trwa krocej. Mam wrazenie ze ryby sa mniej zmeczone cala akcja, a rozgiecia kotwic juz nie wystepuja.

#135 OFFLINE   Lukasieka

Lukasieka

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 221 postów
  • LokalizacjaKonin
  • Imię:Łukasz

Napisano 17 październik 2022 - 11:17

co to za woblerek?

Dorado Stick 55



#136 OFFLINE   Rampampam

Rampampam

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 210 postów
  • LokalizacjaGdzieś tam...

Napisano 17 październik 2022 - 15:18

Łukasz, w jaki sposób mocujesz śrucinę na wobku ? Bo Darek Małysz radzi, by śrucinę mocować na żyłce, jakieś 50-80 cm przed wobkiem. A Ty to robisz w inny sposób....


Widocznie to się sprawdza

To że Pan Darek Małysz tak robi nie znaczy że każdy musi tak robic

Ja np na trzonek kotwicy nawijam blaszkę ołowiana i też działa

Każdy ma jakiś patent ,który mu się sprawdza
  • pablo__20 i Lukasieka lubią to

#137 OFFLINE   Wacha

Wacha

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 158 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:W.

Napisano 17 październik 2022 - 17:38

Widocznie to się sprawdza

To że Pan Darek Małysz tak robi nie znaczy że każdy musi tak robic

Ja np na trzonek kotwicy nawijam blaszkę ołowiana i też działa

Każdy ma jakiś patent ,który mu się sprawdza


Ja dla odmiany stosowałem czeburaszki zamiast przedniej kotwiczki.
Jak widać jest wiele rozwiązań, można kombinować - kto jak lubi 😉

Pozdrawiam,
Adam W. (Wacha)

#138 OFFLINE   Lukasieka

Lukasieka

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 221 postów
  • LokalizacjaKonin
  • Imię:Łukasz

Napisano 17 październik 2022 - 21:37

@Lukasieka, powiedz proszę czy u Ciebie na Warcie ściągasz brzany wciąż z letnich miejscówek, czy gdzieś się przeniosły? Łowię na rzece o podobnej charakterystyce, ale widzę, że z letnich miejscówek zniknęły całkowicie. Zastanawiam się gdzie mogą się teraz ustawiać.

Dzięki za tak obszerne opisy, są bardzo pomocne.


U mnie jak dotąd brzany ze swoich wcześniejszych stanowisk się nie wyniosły. Póki co trafiają się tam gdzie latem.

Łukasz, w jaki sposób mocujesz śrucinę na wobku ? Bo Darek Małysz radzi, by śrucinę mocować na żyłce, jakieś 50-80 cm przed wobkiem. A Ty to robisz w inny sposób....


Śrucinę mocuje tak jak na załączonym zdjęciu. Na przednim oczku od kotwiczki. Próbowałem na początku moich wypraw na brzany jeszcze na kilka innych sposobów, ale ten najbardziej mi odpowiada.

@Lukasieka Na moim odcinku Warty brzany tez nie przeniosly sie jeszcze z letnich miejscowek i tez sa teraz takie upasione i silne. Sprzet ten sam, a hole calkiem inne, mam wrazenie ze sprzet stracil na mocy :) ale nieee... To Bambaryly sie wypasly. Dobrze ze Warta spada, mam nadzieje ze jeszcze troche frajdy nam da przed zima. Jeszcze co do kotwiczek, to ja teraz bezproblemowo stosuje Ownery takie jak Ty. Moze to rozginanie u Ciebie to kwestia kija ?

Być może sytuacja z powyginanymi kotwiczkami to po części wina wędki, ale jeszcze na początku poprzedniego sezonu łapałem na Shimano Catanę do 30g wyrzutu i problemów z pogiętymi kotwiczkami nie miałem... Beastmaster do 28g jest zdecydowanie bardziej miękki i o wiele ładniej przechodzi w parabolę. Z tym, że trzeba zaznaczyć w tym miejscu, że tak dużych brzany na kiju wtedy za wiele nie miałem.

Jak najszybciej postaram się o lepsze kotwice i zobaczymy co i jak ;).

Użytkownik Lukasieka edytował ten post 17 październik 2022 - 21:39

  • daniel.gajkowski lubi to

#139 OFFLINE   playmo

playmo

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 21 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Michał

Napisano 18 październik 2022 - 10:36

Swoja droga to na tych zdjeciach kotwiczki sa niesamowicie zdewastowane ...
Daj znac jakie wybrales i jak sie sprawuja.

#140 OFFLINE   Lukasieka

Lukasieka

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 221 postów
  • LokalizacjaKonin
  • Imię:Łukasz

Napisano 18 październik 2022 - 11:33

Swoja droga to na tych zdjeciach kotwiczki sa niesamowicie zdewastowane ...
Daj znac jakie wybrales i jak sie sprawuja.

Póki co, wymieniłem już większość kotwiczek przy woblerach pod brzany na Kamatsu Groove Anchor Treble oraz Kamatsu Grand Prix. Myślę, że te powinny spokojnie wystarczyć na te chwile wystarczyć, ale i tak zamówiłem już kolejne kotwiczki do sprawdzenia ;).






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych