Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Brzany 2022


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
191 odpowiedzi w tym temacie

#161 OFFLINE   asafa

asafa

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 394 postów
  • LokalizacjaTarnów
  • Imię:Tomek

Napisano 04 listopad 2022 - 10:27

Nie mam może jakiegoś wielkiego doświadczenia w wielkich brzanach ale coraz bardziej dochodzę do wniosku że za dużą część Twoich "porażek" odpowiada zbrojenie wobka w 2 kotwiczki

- jeśli którakolwiek z kotwiczek podczas holu znajduje się na zewnątrz pyska to jest duża szansa że "po drodze" o coś zachaczy i wtedy wygląda to właśnie jak ten owner na fotce
- jeśli już zachaczy to dodatkowo może wyrwać wtedy kotwiczkę znajdującą się w pysku
- nawet jeśli brzana wciągnie 2 kotwiczki do pyska to wtedy może wystąpić "zjawisko dzwigni" czyli tak jak byś za pojedyncze ragi ciągnął 2 kotwiczki na wobku do siebie
Wtedy nie potrzeba aż tak dużej siły żeby je podprostować

Spróbuj albo zbroić w 1 szt kotwiczki albo w single może to coś pomoże
Wyjąłeś w tym sezonie tyle dużych brzan że możesz pozwolić sobie na eksperyment

 

 

Ja tak właśnie robię. W miejsce kotwiczki brzusznej, dokładam śrucinę. Uważam, że kotwica brzuszna jest zbędna w tym przypadku. Brzany zapinają się na tylną kotwicę. W dodatku kotwiczka brzuszna, przy opukiwaniu dna usłanego kamieniami, sprawia jedynie problemy, generując więcej zaczepów i tępi się szybko. 


  • jerzy6 lubi to

#162 OFFLINE   jajakub

jajakub

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 998 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 04 listopad 2022 - 11:14

Miałem kilka ryb na brzusznej ale tylko podczas łowienia z prądem
A że najczęściej łowie w poprzek lub pod prąd to właśnie często pozbywam się brzusznej
Przy rybach 80+ nawet bym się nie zastanawiał bo taki mały woblerek i tak ryba wciąga bez problemu

Użytkownik jajakub edytował ten post 04 listopad 2022 - 11:16


#163 OFFLINE   Lukasieka

Lukasieka

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 221 postów
  • LokalizacjaKonin
  • Imię:Łukasz

Napisano 04 listopad 2022 - 23:59

Miałem kilka ryb na brzusznej ale tylko podczas łowienia z prądem
A że najczęściej łowie w poprzek lub pod prąd to właśnie często pozbywam się brzusznej
Przy rybach 80+ nawet bym się nie zastanawiał bo taki mały woblerek i tak ryba wciąga bez problemu

Ja z kolei właśnie kilka ostatnich miałem zapiętych wyłącznie na przednią kotwice. Dlatego trochę trudno mi teraz byłoby się pozbyć tych kotwic z przodu. Owszem z początku łapałem na wobki uzbrojone w jedna kotwicę, ale miałem dużo spadów i wiele razy nie udawało mi się zaciąć ryby.  Fakt faktem jak pisze - to były moje początki. Dziś pewnie po wyjęciu i zacięciu paru brzan poradziłbym sobie trochę lepiej :).



#164 OFFLINE   jajakub

jajakub

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 998 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 05 listopad 2022 - 07:12

Łukasz jeśli biorą Ci na brzuszną to nie pozostaje nic innego jak zostać przy rozginających się ownerach (lepsze to niż pękajace kotwice)
A częstrze spady ryb niezależnie od ilości kotwiczek oznaczają tylko tyle że były to pewnie ryby najechane
Kto łowi brzany wie o co chodzi
Tak czy siak gratulacje i 3mam 👍 za 100

Użytkownik jajakub edytował ten post 05 listopad 2022 - 07:14

  • Lukasieka lubi to

#165 OFFLINE   Z.Milewski

Z.Milewski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 622 postów
  • Lokalizacjalubuskie

Napisano 05 listopad 2022 - 09:23

Łukasz jeśli biorą Ci na brzuszną to nie pozostaje nic innego jak zostać przy rozginających się ownerach (lepsze to niż pękajace kotwice)
A częstrze spady ryb niezależnie od ilości kotwiczek oznaczają tylko tyle że były to pewnie ryby najechane
Kto łowi brzany wie o co chodzi
Tak czy siak gratulacje i 3mam za 100

Dużo jest mowy o brzanach najechanych, mnie się nigdy nic takiego nie zdarzyło. Ale może dlatego, że łowię je z łódki i mogę sobie pozwolić na spokojne prowadzenie. Mało tego, nie tylko brzany nigdy nie podhaczyłem przy ich docelowym łowieniu, ale żadnej innej ryby. W tym sezonie za to, złowiłem więcej cert niż brzan, klasycznie w pyszczek, niektóre całkiem okazałe, zdawały się być przez chwilę niewielkimi brzanami.

 

Patrząc na liczbę pięknych brzan Łukasza to działa bardzo dobrze :)

Sam próbowałem kiedyś wyciągać te duże bużańskie kijem 2,9 do 28g oraz żyłką chyba 0,25 i niestety rozginały kotwice - ownery.
Większą skuteczność miałem na lżejszym zestawie, przy którym pozostałem.

Mam podobne spostrzeżenie, łowię kijem 2,4 m do 18 gr i taki wydaje mi się idealny. Oczywiście chodzi o łódkę, z brzegu lepszy może byłby dłuższy i nieco mocniejszy, taki up 22 gr?
 



#166 OFFLINE   Lukasieka

Lukasieka

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 221 postów
  • LokalizacjaKonin
  • Imię:Łukasz

Napisano 05 listopad 2022 - 09:56

Łukasz jeśli biorą Ci na brzuszną to nie pozostaje nic innego jak zostać przy rozginających się ownerach (lepsze to niż pękajace kotwice)
A częstrze spady ryb niezależnie od ilości kotwiczek oznaczają tylko tyle że były to pewnie ryby najechane
Kto łowi brzany wie o co chodzi
Tak czy siak gratulacje i 3mam za 100

Właśnie ryb najechanych, podhaczonych w tym roku jest o wiele mniej. Oczywiście, zdarzyło się to nawet niedawno, ale ryba dosłownie po chwili spadała. Brak podczepień to zapewne kwestia prowadzenia woblera. Ale kilka ryb, które mi zeszo przez wyprostowane kotwiczki miałem pod samymi nogami i widziałem, że brzany były ewidentnie zapięte za pysk. Tak też było w przypadku mojej "życiówki". Ryba trzymała się jedynie na zadziorze wyprostowanego haka. Wracam myślami do tej sytuacji i nadal nie wierze, że ta ryba wtedy nie spadła.
 


Użytkownik Lukasieka edytował ten post 05 listopad 2022 - 09:56


#167 OFFLINE   jajakub

jajakub

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 998 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 05 listopad 2022 - 15:05

Spróbuj Łukasz z jednego wobka ubrać w single
Są nawet takie nieduże podkuwane karpiowe z oczkiem
Skoro wytrzymują 20kg karpia to kto wie może i brzanom dadzą radę

Użytkownik jajakub edytował ten post 05 listopad 2022 - 15:05

  • Guzu, popper i Thomas-xXx lubią to

#168 OFFLINE   Lukasieka

Lukasieka

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 221 postów
  • LokalizacjaKonin
  • Imię:Łukasz

Napisano 09 listopad 2022 - 21:40

Brzany u mnie nad Wartą robią się powoli jakby mniej aktywne. Z rzadka zaobserwować można spławiające się ryby. No i same brania przez ostatnich kilka dni są rzadkością. Na szczęście jak już biorą to konkretne, piękne ryby :D.

Dzisiaj po trawiącej kilka minut walce udało mi się wyjąć kolejną grubą brzane mierzącą 81 cm :).

Branie niemrawe, na Sticka 55.

Załączone pliki


Użytkownik Lukasieka edytował ten post 09 listopad 2022 - 21:40


#169 OFFLINE   Wacha

Wacha

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 165 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:W.

Napisano 11 listopad 2022 - 21:00

Brzany u mnie nad Wartą robią się powoli jakby mniej aktywne. Z rzadka zaobserwować można spławiające się ryby. No i same brania przez ostatnich kilka dni są rzadkością. Na szczęście jak już biorą to konkretne, piękne ryby :D.

Dzisiaj po trawiącej kilka minut walce udało mi się wyjąć kolejną grubą brzane mierzącą 81 cm :).

Branie niemrawe, na Sticka 55.

Łukasz - ręce same składają się do oklasków - ... czy to lato, czy jesień a może i wczesna <tegoroczna> zima? ... Łukasz konkretne brzany zapina :clappinghands:

 

Latem próbowałem jeszcze trochę z Tobą "konkurować" (te forum po przeczytaniu ciekawych opisów udanych połowów mocno motywuje do częstszego odwiedzania naszych wód, co uważam za jego wielki walor), no ale później pozamiatałeś tak, że ho ho... czapki z głów... :lol:

 

W połowie sierpnia przyszła mi na świat Córka, no i brzanowanie takie jakie dotąd uprawiałem się skończyło prawie bezpowrotnie <w tym sezonie>, pozostało śledzenie forum - pisałem jakiś czas temu o brzanach 90+ (w kontekście <niespełnionych> marzeń wędkarskich) i proszę Tobie się udało, meeeega szacun. Choć nie tylko za to, ale za Twoją olbrzymią POWTARZALNOŚĆ - Ci którzy trochę zaznajomieni są z tym tematem wiedzą, ile trzeba się napracować, żeby Basieńka choć raz spróbowała zassać dedykowaną jej przynętę... Namierzenie rybodajnej mety to dopiero początek zmagań...

 

Raz jeszcze moje gratulacje, no i dzięki za pośrednie i stałe "zarażanie" :D :D :D tym "bakcylem" :) 

 

P.S. Dziś dane mi było wyskoczyć na kończący ten sezon wypad, ale nie była to Wisła, lecz Narew... i nie było kontaktu z brzaną, ale dwoma innymi gatunkami :)

 

Pozdrawiam,

Adam W. (Wacha)


  • chlodnica lubi to

#170 OFFLINE   Lukasieka

Lukasieka

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 221 postów
  • LokalizacjaKonin
  • Imię:Łukasz

Napisano 13 listopad 2022 - 17:52

Przepiękna, gratulacje !!!!!!!!

 

 

Łukasz - ręce same składają się do oklasków - ... czy to lato, czy jesień a może i wczesna <tegoroczna> zima? ... Łukasz konkretne brzany zapina :clappinghands:

 

Latem próbowałem jeszcze trochę z Tobą "konkurować" (te forum po przeczytaniu ciekawych opisów udanych połowów mocno motywuje do częstszego odwiedzania naszych wód, co uważam za jego wielki walor), no ale później pozamiatałeś tak, że ho ho... czapki z głów... :lol:

 

W połowie sierpnia przyszła mi na świat Córka, no i brzanowanie takie jakie dotąd uprawiałem się skończyło prawie bezpowrotnie <w tym sezonie>, pozostało śledzenie forum - pisałem jakiś czas temu o brzanach 90+ (w kontekście <niespełnionych> marzeń wędkarskich) i proszę Tobie się udało, meeeega szacun. Choć nie tylko za to, ale za Twoją olbrzymią POWTARZALNOŚĆ - Ci którzy trochę zaznajomieni są z tym tematem wiedzą, ile trzeba się napracować, żeby Basieńka choć raz spróbowała zassać dedykowaną jej przynętę... Namierzenie rybodajnej mety to dopiero początek zmagań...

 

Raz jeszcze moje gratulacje, no i dzięki za pośrednie i stałe "zarażanie" :D :D :D tym "bakcylem" :)

Bardzo dziękuję!!! Jest mi strasznie miło i na prawdę czuję się zawstydzony :)

Nie pomyślałbym parę miesięcy temu, że na tak wielu przecież świetnych wędkarzach moje wędkarstwo zrobi takie wrażenie.

 

Sam widzę ogromny postęp względem poprzedniego sezonu brzanowego, ale szczerze mówiąc nie przyszłoby mi do głowy, że dane mi będzie powalczyć z taką ilością pięknych brzan.

Wiem na pewno, że to nie jest jeszcze TO. Wiem, że można łowić tych ryb zdecydowanie więcej i lepiej. Brzan jest na tyle dużo, ze można z powodzeniem łowić tak jak np. robią to wędkarze na Sanie. Staram się być nad woda jak najczęściej, bo nawet udaje mi się odwiedzać 3-4 czy 5 razy w tygodniu swoją brzanową miejscówkę. Tutaj na forum może to i ładnie wygląda, kiedy dodaje co kilka dni jakąś fotkę, ale zaliczam na prawdę dużo pustych wypadów....

Jak dotąd udało mi się dwukrotnie wyjąć trzy brzany w tym roku, ale w obu przypadkach był to bilans-  brzana 60+ i dwie nie mierzące nawet 50cm. Dlatego nie mogę się doczekać przyszłego sezonu i dalszego docierania, szlifowania tego co już udało mi się osiągnąć względem brzan. Moim marzeniem jest wyjąć choć trzy brzany mierzące 60+, tak jak to robił do niedawna np. pablo_20 nad Odrą. Mam nadzieję, że się to uda, ale póki co nie kończę jeszcze tegorocznego sezonu. Może wpadnie jeszcze coś godnego uwagi w tym roku ;).


Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 14 listopad 2022 - 20:06

  • Guzu i Rebel64 lubią to

#171 OFFLINE   RokiFishBoa

RokiFishBoa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1037 postów
  • Imię:Zbigniew

Napisano 16 listopad 2022 - 15:23

Panowie, rzeczne belly boat ma w sobie coś pięknego! Ilekroć mogę bawić się w taki sposób, niezależnie od tego czy są ryby czy nie - czuję, że żyję! Oczywiście zapraszam na mój kanał, (jeśli mogę sobie pozwolić na małą reklamę) a poniżej krótki kadr z dunajcowego, letniego, cudownego spływu... Pełny film opublikuję w późniejszym czasie! Miłego oglądania



#172 OFFLINE   K-Pon

K-Pon

    Zaawansowany

  • PATRON
  • PipPipPip
  • 1799 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Krzysztof
  • Nazwisko:P.

Napisano 16 listopad 2022 - 15:38

Panowie, rzeczne belly boat ma w sobie coś pięknego! Ilekroć mogę bawić się w taki sposób, niezależnie od tego czy są ryby czy nie - czuję, że żyję! Oczywiście zapraszam na mój kanał, (jeśli mogę sobie pozwolić na małą reklamę) a poniżej krótki kadr z dunajcowego, letniego, cudownego spływu... Pełny film opublikuję w późniejszym czasie! Miłego oglądania

 

Fajne już BASIE


  • Sylwek1981 lubi to

#173 OFFLINE   cinn

cinn

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 613 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:W

Napisano 16 listopad 2022 - 21:06

Wszystko fajnie ale Baśki to Ci spod tyłka uciekały

#174 OFFLINE   Lukasieka

Lukasieka

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 221 postów
  • LokalizacjaKonin
  • Imię:Łukasz

Napisano 26 listopad 2022 - 00:06

Od ponad dwóch tygodni na mojej brzanowej miejscówce cisza... Od wyjęcia ostatniej brzany (09.11) meldowałem się nad Wartą kilka razy, ale niestety z barbarami nie miałem nawet kontaktu wzrokowego. Brzany przestały się spławiać i czekam jedynie na jakieś zmiany pogodowe w grudniu, bo podobno podczas ociepleń brzany potrafią ładnie gryźć zimą. Tyczy to się ponoć podczas gruntowego łapania, ale postaram się takich sytuacji przypilnować i może jeszcze coś się na spinning trafi...

Poza tym jako ciekawostkę dodam, że mimo małej aktywności brzan w ich dotychczasowych stanowiskach się dzieje i ogólnie na brak ciekawych czy wręcz mocno zaskakujących sytuacji narzekać nie można :).
Kilka dni temu najpierw trafia mi się na widelnicę produkcji Piotrka Matusiaka tołpyga 120+. Dwa dni temu podczas szurania perłowym twisterkiem po dnie na kiju melduje się coś co sprawiło, że byłem już pewny zacięcia następnej po krótkiej przerwie brzany. Ale jak się okazało po kilkunastometrowej wycieczce ryby w górę rzeki, zdobycz pokazała się robiąc świecę pół metra nad tafla wody. Okazało się, że jest to jesiotr mierzący spokojnie 120-130cm. Niestety ryba po krótkim czasie wyskakuje jeszcze raz i spada prosto na linkę zrywając ją... Co ciekawe od napotkanego kilka dni temu wędkarza usłyszałem, że na tym odcinku został teraz w listopadzie złapany metodą gruntową jesiotr ważący ponad 9kg.
Jakby tego było mało dziś po kilku godzinach machania napotkałem wędkarza, który holował.... No właśnie. I tutaj po prostu się do tej pory na samą myśl zacinam z niedowierzania ;) ;) :)
Tak się złożyło, że na kiju spinningującego zameldowała się piękna troć :) :) :). Po wyjęciu ryby popłynęły w kierunku szczęśliwego łowcy ode mnie gratulacje, zostało zrobionych kilka szybkich fotek i nagrałem na prośbę tej osoby filmik z akcji wypuszczania troci :).
Po niedługim czasie rzucając niedaleko pod drugi brzeg, na moim zestawie również trafia się coś ładnego :). Jak się po chwili okazało była to trochę mniejsza, ale równie piękna troć :) :) :). Z jednej strony bardzo się cieszyłem, że u mnie na Warcie pojawiają się TAKIE ryby, ale z drugiej, ciut można było żałować, że trawa okres ochronny tych niesamowitych ryb... Zastanawiam się przez cały czas skąd się tutaj wzięły trocie. Może z racji zatrucia Odry ryby obrały sobie tym razem Warte?
Reasumując - pomimo braku brzan na miejscówce rzeka obdarowała mnie na prawdę niemałymi niespodziankami, które w dużym stopniu rekompensują deficyt brzanowych brań :) ;)

Użytkownik Lukasieka edytował ten post 26 listopad 2022 - 00:19


#175 OFFLINE   Ballantise

Ballantise

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 73 postów
  • LokalizacjaRZESZÓW
  • Imię:Daniel

Napisano 26 listopad 2022 - 09:04

Pozazdrościć takiego łowiska. Super się ciebie czyta. Graty

#176 OFFLINE   Lukasieka

Lukasieka

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 221 postów
  • LokalizacjaKonin
  • Imię:Łukasz

Napisano 26 listopad 2022 - 16:46

Pozazdrościć takiego łowiska. Super się ciebie czyta. Graty

Bardzo dziękuję!

 

Co do opisywanych ryb, to oczywiście ciesze się, że Warta robi się tak rybną i różnorodną rzeką. Z ostatnich wypadów tak jak pisałem jestem zadowolony (choć jesiotr nie dał mi szans). Też żeby nie było mam tego świadomość, że zarówno owa tołpyga, jak i troć oraz jesiotr, to jednak czyste przyłowy. Pomimo braku brzan, to wspomniane ryby działają na mnie strasznie motywująco. Takie sytuacje nakręcają mnie tylko jeszcze bardziej, żeby walczyć do samego końca o te upragnioną "zimową" brzane :). Będę nad wodą najczęściej jak tylko będę mógł. Cały czas jestem dobrej myśli w polowaniu na grube, "zimne" brzany. Może rzeka okaże się dla mnie raz jeszcze łaskawa na koniec tego roku. Chociaż zdaje sobie sprawę z tego, iż nie można być zbytnio pazernym ;).

Ale dalej będę się starał przez ten ostatni miesiąc, bo doskonale wiem, że o kolejną brzane przyjdzie mi się suganiać dopiero za ponad pół roku...


Użytkownik Lukasieka edytował ten post 26 listopad 2022 - 16:49


#177 OFFLINE   tpe

tpe

    www.basshunting.blogspot.ie

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 3527 postów
  • LokalizacjaIre
  • Imię:Tomek

Napisano 26 listopad 2022 - 19:42

To już raczej ostatnia brzana w tym sezonie...

Pierwsza wzięła tuż pod nogami, nie poszła na otwartą wodę, próbowała za to wbić się w brzeg. I niestety to jej się udało. Okazało się, że pode mną jest bobrowa jama, brzana weszła z brzeg ponad 1,5 m i spadła...Druga wzięła za połową rzeki i bez problemu, po kilu długich odjazdach, dała się wyholować.

 

Sprzętowo: HM62X do 12g., Ryobi Zauber 2000 (czerwony), linka FishMaker 0,06. Przynęta: tanta 50 mm na 4,5 mm główce i bezzadziorowym haku.

 

Załączony plik  316196564_5682276428461699_2901481427525710903_n.jpg   145,97 KB   17 Ilość pobrań



#178 OFFLINE   JurekJurek

JurekJurek

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 33 postów

Napisano 26 listopad 2022 - 20:55

@tpe jak prowadzisz tantę pod brzanę? Ja dzisiaj biczowałem wodę 3h tantami, w miejscu gdzie wiem że są i nawet skubnięcia.
I jeszcze jedno, jakich główek o mocnych haczykach używasz pod brzany. Podziękował

Użytkownik JurekJurek edytował ten post 26 listopad 2022 - 21:08


#179 OFFLINE   tpe

tpe

    www.basshunting.blogspot.ie

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 3527 postów
  • LokalizacjaIre
  • Imię:Tomek

Napisano 26 listopad 2022 - 21:23

Haki Hanak Fly Jig H400BL, H470BL lub głowki Dragon X-Fine od nr 4 w górę. 99% brań mam po rzucie w górę w poprzek rzeki i prowadzenie z prądem kilkucentymetrowymi skokami. Często brzany biorą na raty. Puk, puk, puk i w końcu konkretne zatrzymanie.

#180 OFFLINE   Sławek77

Sławek77

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1371 postów
  • LokalizacjaWielkopolska

Napisano 26 listopad 2022 - 21:42

Haki Hanak Fly Jig H400BL, H470BL lub głowki Dragon X-Fine od nr 4 w górę. 99% brań mam po rzucie w górę w poprzek rzeki i prowadzenie z prądem kilkucentymetrowymi skokami. Często brzany biorą na raty. Puk, puk, puk i w końcu konkretne zatrzymanie.


Mocno w górę rzeki rzucasz?
  • JurekJurek lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych