Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Warszawska i podwarszawska Wisła


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12572 odpowiedzi w tym temacie

#2141 OFFLINE   grzesiekp.

grzesiekp.

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 409 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Grzesiek
  • Nazwisko:P.

Napisano 24 luty 2016 - 13:34

Właśnie wróciłem ze spaceru rowerowego z nad Wisły. Widok ledwie wystających z wody szczytów glowek, cieszy oczy :). Niech tak będzie jak najdłużej.... Smuci niestety, dużo ludzi i siatki w wodzie na Maristo , a jak w weekend będzie ładnie to na porcie będzie na "gęsto"....

#2142 OFFLINE   borys1

borys1

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 149 postów
  • Lokalizacjawarszawa

Napisano 27 luty 2016 - 23:51

na maristo tłok i zero brań tylko białorybu zatrzęsienie no może coś się ruszy



#2143 OFFLINE   pixel

pixel

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 37 postów
  • LokalizacjaPiaseczno
  • Imię:Maciej

Napisano 28 luty 2016 - 21:08

Dzisiaj na maristo też multum. Leszcze w każdym rozmiarze u kilku lądowały w siatkach. 15-20 cm sandaczyki wody już nie widziały.



#2144 OFFLINE   Bolesław

Bolesław

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 554 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 29 luty 2016 - 00:30

Dzisiaj na maristo też multum. Leszcze w każdym rozmiarze u kilku lądowały w siatkach. 15-20 cm sandaczyki wody już nie widziały.

Co z tym zrobiłeś ? Ja bym zaznajomił z woda łowczego... A jak się boisz to inne metody.



#2145 OFFLINE   szczupły Krzysiek

szczupły Krzysiek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 414 postów

Napisano 29 luty 2016 - 08:42

Co z tym zrobiłeś ? Ja bym zaznajomił z woda łowczego... A jak się boisz to inne metody.

Wiesz... To się tak łatwo mówi... Chłopak był może sam, dziadków może kilku... Fakt faktem, że takiego skur, co takie sandałki zabija, to za ryj i do wody...


  • w6i6e6, Szymon82 i sajdol1 lubią to

#2146 OFFLINE   pixel

pixel

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 37 postów
  • LokalizacjaPiaseczno
  • Imię:Maciej

Napisano 29 luty 2016 - 18:43

Nie zrobiłem nic, byłem z żoną która jest w ciąży. Niepotrzebny stres. Gości było 3, wszyscy ok 50.



#2147 OFFLINE   cometopudge

cometopudge

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 146 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Marcin

Napisano 01 marzec 2016 - 09:34

To jak nie zrobiłeś nic, to po co piszesz o tym na forum? Choćby ich tam pięćdziesięciu było to się po policje dzwoni i niczym się stresować nie musisz .


  • Mr.Happy lubi to

#2148 OFFLINE   darek1

darek1

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1330 postów
  • LokalizacjaChrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
  • Imię:Grzegorz
  • Nazwisko:Brzęczyszczykiewicz

Napisano 01 marzec 2016 - 19:32

Tak,tak...

jako zgłaszający masz obowiązek czekać do przyjazdu funkcyjnych B) ,

a jeśli się przeciągnie(bo zarobieni) to 'żółwie uciekną',za to pojawią się konsekwencje nieuzasadnionego wezwania. <_<

Najłatwiej klikać w klawiaturę! :wacko:  lub szafować cudzym losem!! :angry:

'Kąpielowi'(mowa nienawiści ?!) już pewnie zapomnieli jak rosły kajakarz zebrał kosę w serce od emeryta nad k.żerańskim !? :blink:


  • w6i6e6, urasenty i dreadknight lubią to

#2149 OFFLINE   Pszemo

Pszemo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 523 postów
  • Lokalizacjazahaczeni.net/wpwsblog

Napisano 01 marzec 2016 - 20:14

Nikt na nikogo czekać nie musi.

 

Taka praca policji, że muszą reagować na zgłoszenia.

Nie raz do mnie dzwonili, że w podanym miejscu już nikogo nie ma i sprawdzali czy dyżurny dobrze podał im lokalizację.

No i z czego tu się tłumaczyć człowiek nie kamień chodzić potrafi.

 

Ale zadzwonić zawsze warto to nic nie kosztuje. Polecam posterunek policji wodnej w Warszawie 22 603 68 60


Użytkownik Pszemo edytował ten post 01 marzec 2016 - 20:15


#2150 OFFLINE   pixel

pixel

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 37 postów
  • LokalizacjaPiaseczno
  • Imię:Maciej

Napisano 01 marzec 2016 - 21:11

To jak nie zrobiłeś nic, to po co piszesz o tym na forum? Choćby ich tam pięćdziesięciu było to się po policje dzwoni i niczym się stresować nie musisz .

 

Jak miałem stłuczkę samochodową i czekałem na policję prawe 4 godziny to dziękuję bardzo. Przez ten czas można zrobić wszystko. Jak nie ma interwencji błyskawicznej to taki wędkarz może wyprzeć się wszystkiego.



#2151 OFFLINE   cometopudge

cometopudge

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 146 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Marcin

Napisano 01 marzec 2016 - 22:35

Tak jak Przemo napisał na nikogo czekać nie trzeba. Pixel co cie interesuje kiedy przyjadą? Jak przyjadą i złapią to dobrze a jak nie to chociaż próbowałeś ( musisz zmienić podejście bo żalami na forum z bandą dziadów kłusujących nie wygrasz. ) Darek1 na przyszłość prosił bym abyś głupot nie pisał. Młodzi użytkownicy też czytają to forum i jeszcze wezmą sobie do siebie twoje bzdury.



#2152 OFFLINE   darek1

darek1

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1330 postów
  • LokalizacjaChrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
  • Imię:Grzegorz
  • Nazwisko:Brzęczyszczykiewicz

Napisano 01 marzec 2016 - 23:01

He,he,he...

"z każdym dniem bezwzględnie rośnie liczba tych...walczących z głupotą"

ciekawe kiedy wykroczenie staje się przestępstwem(chyba kwota),a donoszący świadkiem?

a nóż to ma chyba każdy wędkarz !? to też be/ze/de-uurraa?! :lol:

Ostatnio:jakiś pijany 'ment' widząc jak spininguję obiecywał,że mi głowę urżnie...bo jest szczupak pod ochroną!!


Użytkownik darek1 edytował ten post 01 marzec 2016 - 23:03


#2153 OFFLINE   Bolesław

Bolesław

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 554 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 01 marzec 2016 - 23:09

Jak miałem stłuczkę samochodową i czekałem na policję prawe 4 godziny to dziękuję bardzo. Przez ten czas można zrobić wszystko. Jak nie ma interwencji błyskawicznej to taki wędkarz może wyprzeć się wszystkiego.

Ja Ciebie rozumiem, luz, nie oczekuję żebyś ich lał, bo nie warto w 99% przypadków...  Ale na policję czy inną PSR zadzwonić warto, bo to nic nie kosztuje, a lepsze od znieczulicy i machania ręką...


Użytkownik Bolesław edytował ten post 01 marzec 2016 - 23:13


#2154 OFFLINE   Pszemo

Pszemo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 523 postów
  • Lokalizacjazahaczeni.net/wpwsblog

Napisano 01 marzec 2016 - 23:40

Polecam chociaż raz wykonać telefon. Nie do zwykłej policji tylko tam gdzie podałem, do wodnej - zajmują się tylko Wisłą i wszystkim co ma z nią połączenie na Warszawskim odcinku.

 

Proszę Was bez porównań  do drogówki. Wędkujących  na Wiśle jest 2 000, kierowców 500 000 w Warszawie - liczby przypuszczalnie prawdopodobne nie liczyłem nie mam źródeł.

 

Nie ogarniam takich dywagacji trzeba zadzwonić, spróbować i potem się na ten temat wypowiadać.

Ja dzwoniłem wiele razy, rzadko się zdarzało, że nie wysyłali patrolu kilka razy osobiście widziałem jak wlepiają mandat.

 

I kolego @darek1, jest zasadnicza różnica między donoszeniem a dbaniem o własny interes, porządek nad wodą, Naszą rzekę i ryby. A jeśli ktoś trafi pod sąd, za przestępstwo które będzie wykryte po moim telefonie uwierz mi bardzo chętnie wystąpię w charakterze świadka.


Użytkownik Pszemo edytował ten post 01 marzec 2016 - 23:41


#2155 OFFLINE   w6i6e6

w6i6e6

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 360 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:Wiesław
  • Nazwisko:http://polamanie-kija.blogspot.com/

Napisano 02 marzec 2016 - 08:50

Reagować "własnoręcznie" - to moim zdaniem głupota i niepotrzebne narażanie się. 

Telefon do komisariatu wodnego jak najbardziej. Tu uważam, że tak naprawdę to nasz obowiązek. Widzimy łamanie prawa - dzwonimy. W ten sposób dbamy o wody i czynnie pilnujemy tego co się nad nimi dzieje. Kilka kontroli policji i "gumofilców" jakby mniej. Fama o tym, że kontrolują w tym towarzystwie rozprzestrzenia się bardzo szybko.

Co do oczekiwania na miejscu na przypłynięcie patrolu to nie ma takiego obowiązku.



#2156 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5838 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 03 marzec 2016 - 09:12

Potwierdzam, sam kiedyś dzwoniłem jak zobaczyłem pychówkę o 5 rano jak siaty ściągali. Dzwoniłem na rzeczną, pieszy patrol szybko ich trafił jak dobijali do brzegu. Niestety okazało się że to rybacy, przy okazji dowiedziałem się że na odcinku warszawskim były (może jest) rybak. Widziałem że ich dokładnie przetrzepali, więc w sumie dobrze że zadzwoniłem bo z tego co wiem mieli pozwolenie tylko na odłów leszcza. Po chwili otrzymałem zwrotny telefon z policji o sytuacji. Rzeczna działa bardzo sprawnie i warto do nich dzwonić.

Widziałem jeszcze akcję jak szarpakowców dorwali. Dostali chyba zgłoszenie bo początkowo podejrzewali że to my, więc byli najeżeni, ale po naszej sugestii że szukają tych co znikają za zakrętem odpalili rure i w minutę ich zgarnęli. Dziady z silnikiem 2km nie mieli szans.


  • SzymusS, Mr.Happy i wojciech1919 lubią to

#2157 OFFLINE   FanAtyk

FanAtyk

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 203 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Przemek

Napisano 05 marzec 2016 - 08:41

@Pszemo dzięki że podałeś ten numer, nie miałem go wcześniej. Moje wędkowanie to w 90% warszawska królowa, więc na pewno będę korzystał :-)



#2158 OFFLINE   pixel

pixel

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 37 postów
  • LokalizacjaPiaseczno
  • Imię:Maciej

Napisano 05 marzec 2016 - 21:28

Teraz jak będę widział takie zachowania będę dzwonił. Numer zapisany w komie. Odnośnie rybaków na Wiśle, to na moim odcinku na południe od Warszawy, Obórki - Góra Kalwaria jest gość który ma wydzierżawiony kawałek rzeki. Nie wiem jak jest w tym roku z nim, czy przedłużyli mu pozwolenie, ale w zeszłym roku na targowisku miejskim sprzedawał leszcza.



#2159 OFFLINE   marcino91

marcino91

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 112 postów
  • LokalizacjaŚlunsko Ziemia
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:B.

Napisano 05 marzec 2016 - 23:39

Co z tym zrobiłeś ? Ja bym zaznajomił z woda łowczego... A jak się boisz to inne metody.

Za takie działania, bądź co bądź , grozi odpowiedzialność karna i nikogo nie będzie interesowało w razie większego nieszczęścia jak zmoczenie gostka, że mu się należało bo łowił niezgodnie z zasadami. To jest po prostu napaść. I nie warto czasami hojrakować bo na każdego kozaka znajdzie się jeszcze większy kozak ;)


  • sajdol1 i Qcyk lubią to

#2160 OFFLINE   Mr.Happy

Mr.Happy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 764 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Maciek

Napisano 06 marzec 2016 - 00:23

Teraz jak będę widział takie zachowania będę dzwonił. Numer zapisany w komie. Odnośnie rybaków na Wiśle, to na moim odcinku na południe od Warszawy, Obórki - Góra Kalwaria jest gość który ma wydzierżawiony kawałek rzeki. Nie wiem jak jest w tym roku z nim, czy przedłużyli mu pozwolenie, ale w zeszłym roku na targowisku miejskim sprzedawał leszcza.

 

 

To spoko, że sprzedawał ten rybak to na co miał pewnie zezwolenie ;) . Na Radomskiej Wiśle rybaków nie ma, a wracając między świętami z wypadu w Maciejowicach na rynku suma sprzedawali. Dam sobie rękę przy samej dupie uciąć, że nie był ze stawu prywatnego. 

Fajnie Panowie, że już walczycie nad wodą... ja w tym roku złapałem jakiegoś lenia. Jak wrócę do domu po pracy to ni cholery nie chce mi się iść nad wodę. Może to dlatego, że ciemno już jest i zimno. Czekam chyba do maja jak już ciepło będzie i trochę dłużej widno to za bolkiem pochodzę. Tymczasem obejrzę sobię jakiś filmik Wędkarskiej Tuby, albo Szpiega w boju :rolleyes: .


  • Bartas93 lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 7

0 użytkowników, 7 gości, 0 anonimowych