Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Warszawska i podwarszawska Wisła


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12677 odpowiedzi w tym temacie

#3961 OFFLINE   Tomek St.

Tomek St.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 597 postów
  • LokalizacjaGóra Kalwaria
  • Imię:Tomek

Napisano 18 kwiecień 2017 - 08:48

Dla odmiany wybrałem się wczoraj nad Wisłę ze spławikiem i pickerem, wpadło kilka leszczyków i mały okonek na czerwonego się skusił.

Mój brat podnęcił sobie jedną fajną miejscówkę grochem i ma całkiem niezłe wyniki na przystawkę: co wypad melduje mu się kilka kleników, choć rozmiarami nie powalają. Coś tam więc się dzieje, oby to zwiastowało udany sezon.



#3962 OFFLINE   Night_Walker

Night_Walker

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1014 postów

Napisano 19 kwiecień 2017 - 14:17

A ryby jak? :)


  • Grzesiak cast lubi to

#3963 OFFLINE   _Junak_

_Junak_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 593 postów

Napisano 19 kwiecień 2017 - 15:49

Pewnie lowia jak nikt się nie chwali :P

Użytkownik JunakFlyFishing edytował ten post 19 kwiecień 2017 - 15:49


#3964 OFFLINE   Żyła

Żyła

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 47 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 20 kwiecień 2017 - 19:48

po co nie lubimy tłumu nad woda i wyścigowców skaczących po kamieniach :P


  • mmgg lubi to

#3965 OFFLINE   szczupły Krzysiek

szczupły Krzysiek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 414 postów

Napisano 20 kwiecień 2017 - 20:30

Co znaczy "prawdziwi waszawiacy"? To samo co "prawdziwi polacy"? U mnie tylko przyłowy w postaci mikro pików...
  • Qcyk lubi to

#3966 OFFLINE   _Junak_

_Junak_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 593 postów

Napisano 20 kwiecień 2017 - 20:49

Ja dzisiaj zdecydowałem ze przestane wrzucać zdjęcia. Może wrzuce największe na sam koniec roku. Irytuje mnie chodząca za mną widownia. Widać ze mamy sporo ambitnych wędkarzy na forum którzy czekają tylko na jakiś ciekawy wpis ze coś się zaczyna dziać. Lepiej zerwać sprzed komputera lub innego wynalazku cztery litery i iść nad wodę ;)
  • "Paweł" i pawello lubią to

#3967 OFFLINE   Żyła

Żyła

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 47 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 21 kwiecień 2017 - 07:01

Co znaczy "prawdziwi waszawiacy"? To samo co "prawdziwi polacy"? U mnie tylko przyłowy w postaci mikro pików...



#3968 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2255 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 21 kwiecień 2017 - 07:29

Co znaczy "prawdziwi waszawiacy"? To samo co "prawdziwi polacy"? U mnie tylko przyłowy w postaci mikro pików...

To zależy.
Pierwsze, to przeważnie sposób na dodanie sobie splendoru w przypadku braku innych osiągnięć i zasług.
Faktycznie, powinno to być zdefiniowanie miejscowym płaceniem podatków oraz aktywnym udziałem w życiu społecznym.

Polaka scharakteryzowałbym jako osobę przyjmującą pewne wspólne dziedzictwo społeczno-kulturowe.
Idąc skrajnie, może to być osoba pochodzenia Białoruskiego, czy Wietnamskiego (bardzo dobrze się asymilują), która nauczy się języka, uczciwie pracuje, pragnie związać z Polską swoją przyszłość przyjmując jako nową ojczyznę i w duchu polskości wychowa dzieci.


Żeby nie było, że sam off. Nie ma co popadać w skrajność. Wystarczy nie pokazywać zdjęć z elementami charakterystycznymi.
Ja nad Wisełkę wybiorę się jutro.


Użytkownik korol edytował ten post 21 kwiecień 2017 - 07:37

  • Kamil G i coma lubią to

#3969 OFFLINE   pomelo (maciekd)

pomelo (maciekd)

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 264 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Maciek

Napisano 21 kwiecień 2017 - 07:37

Ja dzisiaj zdecydowałem ze przestane wrzucać zdjęcia. Może wrzuce największe na sam koniec roku. Irytuje mnie chodząca za mną widownia. 

ale to tak serio serio? Chodzą za Tobą ludziska i patrzą Ci na ręce? Nie chcę posądzać Cię o schizofrenię, ale ciężko mi sobie wyobrazić, że ktoś celowo śledzi Twoje poczynania?! Ale może za mało jeszcze widziałem, w sumie nic mnie już w "wędkarzach" nie powinno dziwić. 


  • Pisarz.......ewski Piotr, wojciech1919, urasenty i 1 inna osoba lubią to

#3970 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2255 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 21 kwiecień 2017 - 07:45

Nie no bez jaj :) . Może po prostu te miejsca są powszechnie znane i uczęszczane.W końcu presja w Stolicy duża.
Dróg brzegiem też nie ma dużo. Można iść w dół, bądź w górę. To nie lato, kiedy można uciec jeszcze na środek rzeki.


  • Qcyk lubi to

#3971 OFFLINE   olo86

olo86

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 714 postów
  • Lokalizacjabrzegi mazowieckich rzek..
  • Imię:Olaf

Napisano 21 kwiecień 2017 - 08:08

Ja dzisiaj zdecydowałem ze przestane wrzucać zdjęcia. Może wrzuce największe na sam koniec roku. Irytuje mnie chodząca za mną widownia. Widać ze mamy sporo ambitnych wędkarzy na forum którzy czekają tylko na jakiś ciekawy wpis ze coś się zaczyna dziać. Lepiej zerwać sprzed komputera lub innego wynalazku cztery litery i iść nad wodę ;)

Moze po prostu warto opuścić "burdelik" i poszukać innych miejsc? :)


  • wojciech1919 i sajdol1 lubią to

#3972 OFFLINE   _Junak_

_Junak_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 593 postów

Napisano 21 kwiecień 2017 - 08:45

Moze po prostu warto opuścić "burdelik" i poszukać innych miejsc? :)


Gdybym miał prawko to opuscilbym dawno ten burdelik ale jeszcze muszę trochę zaczekać :)
  • wojciech1919 i sajdol1 lubią to

#3973 OFFLINE   _Junak_

_Junak_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 593 postów

Napisano 21 kwiecień 2017 - 08:46

ale to tak serio serio? Chodzą za Tobą ludziska i patrzą Ci na ręce? Nie chcę posądzać Cię o schizofrenię, ale ciężko mi sobie wyobrazić, że ktoś celowo śledzi Twoje poczynania?! Ale może za mało jeszcze widziałem, w sumie nic mnie już w "wędkarzach" nie powinno dziwić.

Na kanale nie raz mi się to zdarzyło. Stali za mną i patrzyli się jak prowadzę na co łowię itp.. To jest bardzo irytujące.

#3974 OFFLINE   luk_80

luk_80

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 826 postów
  • Lokalizacja03-980

Napisano 21 kwiecień 2017 - 09:12

Mam podobne odczucia. Strasznie mnie irytuje w szczególności gdy mi ktoś stoi za plecami. Ostatnio łowiłem stacjonarnie i na odosobnioną główkę wgramolił się jakiś starszy gość który dosłownie stał za mną (łowiłem na feeder). On bez wędek. Po pół godzinie grzecznie acz stanowczo poprosiłem go czy mógłby znaleźć inny obiekt do kibicowania. A pytania w stylu "Panie biorą rybki" lub "przepraszam Pana jakie ryby tu pływają" zaliczam do klasyki gatunku. Z natury jestem towarzyski ale po którejś takiej sytuacji zaczyna być to wnerwiające.


  • coma i _Junak_ lubią to

#3975 OFFLINE   Flame

Flame

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 339 postów
  • LokalizacjaWarszawa/Tarchomin
  • Imię:Patryk

Napisano 21 kwiecień 2017 - 09:26

To są właśnie wątpliwe uroki łowienia w miejscach publicznych (kanał Żerański i miejski odcinek Wisły stały się deptakami). Z drugiej jednak strony podpatrywanie kogoś kto łowi skutecznie nie jest przecież niczym nagannym. Sam w młodym wieku często podpatrywałem na Wiśle wędkarzy łowiących piękne ryby i najczęściej chętnie dzielili się z mną swoją wiedzą. Wtedy jednak wszystko było jakby bardziej kameralne...nie było komórek, internetu, ludzie jakby bardziej życzliwi...itp.



#3976 OFFLINE   _Junak_

_Junak_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 593 postów

Napisano 21 kwiecień 2017 - 09:41

To są właśnie wątpliwe uroki łowienia w miejscach publicznych (kanał Żerański i miejski odcinek Wisły stały się deptakami). Z drugiej jednak strony podpatrywanie kogoś kto łowi skutecznie nie jest przecież niczym nagannym. Sam w młodym wieku często podpatrywałem na Wiśle wędkarzy łowiących piękne ryby i najczęściej chętnie dzielili się z mną swoją wiedzą. Wtedy jednak wszystko było jakby bardziej kameralne...nie było komórek, internetu, ludzie jakby bardziej życzliwi...itp.


I były ryby. Wujek pokazywał mi foty gdy był w moim wieku. Szczupaki metrowe, okonie 40+ były normalne. Jeżdżę co roku na te jezioro na którym łowił i zlowienie okonia 35cm graniczy z cudem a wodę znam doskonale. Pokazywał mi również zdjęcia z Wisły. Jazie,klenie i bolenie. Piękne ryby łowił ale teraz czasu nie ma. Opowiadał mi że zawsze jak był nad wodą tylko on wypuszczał ryby a inni mieli do niego pretensje co on robi.

Użytkownik JunakFlyFishing edytował ten post 21 kwiecień 2017 - 09:42


#3977 OFFLINE   pomelo (maciekd)

pomelo (maciekd)

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 264 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Maciek

Napisano 21 kwiecień 2017 - 09:47

kurna bela, czyli jednak. Ja sam bardzo chętnie korzystam z porad bardziej doświadczonych kolegów, bo wędkarsko to wciąż jestem smarkacz, ale to tak na zaproszonego. Nie przyszło mi do głowy, żeby kogoś śledzić w poszukiwaniu miejscówki i sposobu podania przynęty. 

 

Hmm, a może by tak dronem kogoś poszpiegować?! To by się dało potem nawet na YT wrzucić! ;)



#3978 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2695 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 21 kwiecień 2017 - 09:47

Co znaczy "prawdziwi waszawiacy"? To samo co "prawdziwi polacy"? U mnie tylko przyłowy w postaci mikro pików...

Ktoś mnie wyrwał do odpowiedzi ;).

To dobre pytanie , ale chyba bez możliwości zdefiniowania delikwentów :D. Tak jak zdefiniowanie, kto to jest prawdziwy Krakus czy Konstantynopolitańczyk :D .

Można by pisać o ilości przodków urodzonych w stolicy  , o konieczności znania najważniejszych dat w historii Warszawy, o znajomości nazwisk i twórczości wybitnych warszawiaków , o znajomości miejsc w których czas  jakby się zatrzymał  i świadczą o historii tego miasta, o .......... -_- 

Jeśli ktoś traktuje Warszawę  tylko jako miejsce pracy i noclegownię :(  . A centra handlowe , kina , ścieżki rowerowe i. t. p. ,to są miejscami dla niego najważniejsze :lol:  , to raczej jest mieszkańcem Warszawy , a nie Warszawiakiem.

 

Znam to miast od bardzo dawna i od podszewki , mam przodków urodzonych w Warszawie jeszcze w dziewiętnastym wieku , ale nie uważam że mnie to w jakiś sposób nobilituj i że jest to powód do szczególnej dumy , bo żadna w tym moja zasługa ,a raczej tylko zbieg okoliczności. :D

Choć wstydzić się z tego powodu też nie będę.omg.gif

Czego i innym życzę . ;)

 

 

Wszystko w tym temacie.

Pozdrawiam :)



#3979 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2255 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 21 kwiecień 2017 - 09:57

Sam często spacerując nad wodą bez wędki zatrzymuję się przy napotkanym wędkarzu żeby porozmawiać  : )
Zdarzyło się też, że gdy spinningowałem, na pobliskim kamieniu usiadł na dłuższą chwilę kolega z forum (odłożył wtedy wędkę). Pamiętam, że zmarnowałem wtedy wszystkie brania :D Różnie bywa, jak się łowi np. przy ścieżce rowerowej trzeba się z tym liczyć.
 


Użytkownik korol edytował ten post 21 kwiecień 2017 - 10:02

  • Flame i grzesiekp. lubią to

#3980 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5862 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 21 kwiecień 2017 - 10:13

Idąc za tą definicją to ja nie wiem kim jestem z pochodzenia :). Rodzice przyjechali do Krakowa gdzie mieszkałem 19lat, potem studia w Warszawie i w tym momencie już 21lat w tym mieście. W sumie to wiem, przez tyle lat mieszkania w Warszawie jestem już warszawiakiem. Płace podatki, a wydaje mi się że o swoim mieście można powiedzieć że jest twoje w przypadku gdy możesz godnie w nim żyć, a nie czy się w nim urodziłeś.
  • Pisarz.......ewski Piotr, wojciech1919 i grzesiekp. lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych