[Ryboman]

Ryboman a co złego jest w stalce?

I kopyto 3 cale..

[olo86]

I kopyto 3 cale

to duzo?

[szczupły Krzysiek]

I teraz mamy jasność...😀 Swoją drogą, to widziałem ich "filmy" i generalnie goście nie są szkodliwi pomimo swojej specyfiki...😉

Użytkownik szczupły Krzysiek edytował ten post 10 kwiecień 2017 - 20:31

[_Junak_]

I kopyto 3 cale..

To jest mało jak na okonia. Jeśli chcesz złowić większego to nie używa się kajtkow 2 cale. Trzeba trochę większą założyć

[sajdol1]

co konkretnie składa się na sumę 120 ciekawi dla kogo daniny...

 

 

Nie pamiętam Darku. Zadzwoń to się dowiesz. Ja nie narzekam, w cenie masz dostęp do warsztatu szkutniczego, narzędzi i jeszcze kilku udogodnień.

Nie ma dużego wyboru w Warszawie. Można trzymać łódź na dziko. Już tak trzymaliśmy pychówkę pod Łomiankami. Bakisty wyrwane, kapoki porozrzucane (chyba z nudów się włamali),  pełno puszek w łodzi, gdy powkręcałem w burtę oczka na linkę od kotwicy to na drugi dzień już ich nie było, przecież grosze to kosztuje. 

 

Wracając do boleniowych klimatów

 

https://www.youtube....h?v=Vgxl0_6WQaQ

Użytkownik sajdol1 edytował ten post 10 kwiecień 2017 - 20:49

[wiwaldi1970]

Dzisiaj po południu 3 godzinki pomiędzy gdańskim i grotem bez brania na spina. Pogoda bajkowa, raczej bezrybie można zrzucić na zmianę pogody.

[Mr.Happy]

Byłem w tym w tych rejonach od 16.30 do 20. Przepływanka była grana, dwa brania i dwa spady w połowie holu. Maluszki takie, a hak był spory. Fajnie było, pogoda super

[malcz]

Nie znasz się Bartek. Oni chcieli sprawdzić jak wobler pracuje. Oj Panowie nie znacie się na rzeczy

A może łowili bez kotwic....masakra...

[BjornOFF]

Słyszałem gdzieś od kogoś że "skoro i tak nie zabieram ryb to mnie to nie dotyczy i se przynajmniej połowie" i nie pomógł argument że rapr zabrania nie tylko zabierania ryb w okresie ale i ich połowu,ani argument ,że nie bardzo jest w dobrym tonie jest wpadanie do cudzej sypialni podczas teges-szmeges tylko sie ch**w nasłuchałem...

[Night_Walker]

Wczoraj NARESZCIE nocny białoryb raczył spojrzeć przychylniejszym okiem na moje wobki. Rybką wieczoru był strasznie grubaśny jazik 35+. Ciekawe jak ryby dzisiaj...mam nadzieję, że nie zmoknę nadaremno

[Karas06]

Ta mam nadzieję że połowimy wieczorem i w pracy nadaremnie zdychać jutro nie będę 😆😆

[vako]

Jak ktoś musi to może:

https://ompzw.pl/new...-od-30-kwietnia

[szczupły Krzysiek]

Jak ktoś musi to może:

https://ompzw.pl/new...-od-30-kwietnia

Czasami człowiek musi, inaczej się udusi..

[Żyła]

Jak wyniki panowie dziś? U mnie całkiem nieźle jak na warszawską Wisłę.

[Seba1994]

Kolega był dzisiaj w okolicy Otwocka to jakieś kleniojazie cykały , ale sama drobnica

[Żyła]

Ja dziś zaliczyłem 7 jazi 30-40 cm dwa klenie w podobnym przedziale i pasiaka dłoniaka,plus cały mokry wróciłem do domciu. Czułem sie nad wisła jak za dawnych lat zero śmieciarzy mało ludzi. Widać ze warszawka wyjechała w rodzine strony

Użytkownik Żyła edytował ten post 15 kwiecień 2017 - 20:20

[Qcyk]

Uwierz na słowo warszawka też się z tego cieszy że wyjechała chociaż na chwilę ;-)

Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka

Użytkownik Qcyk edytował ten post 15 kwiecień 2017 - 19:51

[Pisarz.......ewski Piotr]

Uwierz na słowo warszawka też się z tego cieszy że wyjechała chociaż na chwilę ;-)

Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka

A prawdziwi Warszawiacy w ilości 2% mieszkańców stolicy , szanują ten 98% margines   i zazdroszczą że mają dokąd wyjechać .

Pozdrawiam  całą "warszawkę"   i życzę Spokojnych Świąt .

http://misz.net/inde...ra-warszawiacy/

Użytkownik pisarz edytował ten post 15 kwiecień 2017 - 20:59

[JACHU1971]

Kumpel był na Grochalach ale tylko dostał trochę wody a w zeszłym tyg. fajnie połowił. Widac że rybki tez na świeta sie gotuja

[korol]

Ja niestety musiałem spędzić Święta tutaj. Ale przynajmniej w Kościele było pusto, wszyscy wyjechali
W nagrodę za całą niedzielę przy stole u teściów wczoraj rozpocząłem sezon spinningowy na Wiśle.
Na razie bez wyników, ale niecelne zebranie z powierzchni woblera oraz parę brań na gumę z czeburaszką było. Na koniec, za zwalonym drzewem przywitał mnie atakiem boleń. Już niedługo przyjdzie na niego pora Generalnie woda żyła, a rybki nie zwracały uwagi na pogodę.

Tak przy okazji zapytam.
Ma ktoś do polecenia kogoś z Warszawy zajmującego się renowacją wędek?
Wędka to mój 17 letni konger, wartość bardziej sentymentalna.

Użytkownik korol edytował ten post 18 kwiecień 2017 - 06:42