[Nowy95]

Witam Panowie wiem ze nie zdardzicie mi swoich miejsc ale moze dacie mi jakies wskazowki gdyz  dopiero zaczynam przygode z boleniami. Jakie miejsca oblawiac ? oraz jakich przynet uzywacie do lowienia tej silnej ryby? ( jakies przykladowe wblerki )

[Patryk022]

Proszę, http://jerkbait.pl/p...-ukleje-rh-r223

 

Jak to przeczytasz i przełazisz kilkaset godzin nad wodą to będziesz sam wiedział co z czym, gdzie, kiedy i na co.

Ja nie wiem więc Ci nie powiem ale sam to czytałem i jest trochę informacji przydatnych przy starcie z Bolkiem

[grzesiekp.]

Nowy ,masz parę wątków dotyczących boleni (przynęt,wędek , miejscowek ) szukaj czytaj wyciągaj wnioski. I bądź nad wodą. Często.

Powodzenia

[Z.Milewski]

Jakie to proste! Zadać pytanie, uzyskać odpowiedź, postąpić zgodnie z wytycznymi, złowić rybę, sfotografować, zapomnieć!?

Czy na pewno o to chodzi w łowieniu?

Jakoś tego nie rozumiem.

Chyba jednak wolę swoje staromodne zwyczaje.

[Qcyk]

Dzisiaj odwiedziłem kolegę z ostatniego zdjęcia. Tym razem był baardzo ostrożny. Jego obecność zdradzały tylko pojedyncze "ciche" wiry. Ale prawie udało się po raz drugi...najpierw zawrócił przed samym woblerem a później śledził go przez jakieś 6-7 metrów...na otarcie łez wpadł bolenik niewiele większy od woblera... Ale pięknie było nad wodą z każdej strony chmury i zachodzące słońce  Bez wątpienia było warto

Użytkownik Qcyk edytował ten post 29 czerwiec 2017 - 21:52

[pioo]

Dzisiaj odwiedziłem kolegę z ostatniego zdjęcia. Tym razem był baardzo ostrożny. Jego obecność zdradzały tylko pojedyncze "ciche" wiry. Ale prawie udało się po raz drugi...najpierw zawrócił przed samym woblerem a później śledził go przez jakieś 6-7 metrów...na otarcie łez wpadł bolenik niewiele większy od woblera... Ale pięknie było nad wodą z każdej strony chmury i zachodzące słońce  Bez wątpienia było warto

Qcyk myślisz, że to ten sam?

[darek1]

Qcyk myślisz, że to ten sam?

No,nie...nie ten sam.
Starszy o kilka dni i doświadczeń.
:-)

[Qcyk]

No,nie...nie ten sam.
Starszy o kilka dni i doświadczeń.
:-)

Bankowo ten sam pojawiał się dokładnie w tym samym miejscu, napływał identycznie i patrząc po fali za woblerem ten sam gabaryt.. P.S. Jak w przyszłym tygodniu uda się go skusić to będzie pozamiatane na dłużej

Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka

Użytkownik Qcyk edytował ten post 30 czerwiec 2017 - 21:34

[Sebastian Lovec-Rapy]

Dzisiaj wyskoczyłem spontanicznie po pracy na chwilę ,ale wiatr w 100% uniemożliwił łowienie . 
Mam nadzieję ,że rano będzie spokojnie , może uda się rozpocząć sezon sumowy

[ASAPfishing]

od 4:30 do 8.00 udało się znaleźć chwilę bez deszczu, wiatru i burz lewym brzegiem, dwa wymiarowe okonie... orientuje się ktoś o co chodzi ze szczurami? znalazłem jednego rozkładającego się na brzegu, oraz trzy kołyszące się przy brzegu w rytm fal. Nie żeby mi ich żal było, ale dziwnie to wygląda.

na prawym brzegu, poniżej kanału burzowego ktoś rano (koło 5:00) wciągnął chyba suma na grunt. Mam nadzieję, że po sesji zdjęciowej ryba wróciła do wody.

Użytkownik RulleZ edytował ten post 01 lipiec 2017 - 10:24

[wujek]

Po burzach puszczaja wode nieczynnymi burzowcami i kolektorami i biedaki sie topią. Sumy będą miały wyżerkę a tym co je jedzą życzę smacznego.

Użytkownik wujek edytował ten post 01 lipiec 2017 - 11:07

[Patryk022]

Pięknie skomentowane. Co do kolektorów to faktycznie tak jest. Po dużych deszczach trochę mniej gryzoni na mieście.

[asp]

Dla mnie to jest niepojęte, że cała ta infrastruktura związana z oczyszczalnią kosztowała krocie, a i tak kloaka płynie Wisłą w najlepsze w przypadku, gdy popada jakiś większy deszcz...

[korol]

A szczurów faktycznie trochę spływało. Woda z burzowcow aż tryskala.

[pieczywko]

A'propos szczurów... mi wczoraj jeden wszedł nie wiem jakim sposobem pod maskę auta.... Parę złotych pójdzie na nowy układ rozrządu.

[Mariano Mariano]

Są specyfiki w sprayu ,które odstraszają gryzonie. Spróbuj ,może się uda i będzie mniejszy koszt.

[Zyga102]

A'propos szczurów... mi wczoraj jeden wszedł nie wiem jakim sposobem pod maskę auta.... Parę złotych pójdzie na nowy układ rozrządu.

Szczury nie jedzą kabli...uwierz mi. To kuny , chyba że u Was inaczej ....

[Patryk022]

Ani szczury ani kuny nie jedzą kabli. Odpalasz samochód i pasek robi Tatar ze zwierzątka. W zimę często koty wchodzą żeby się ogrzać bo silnik ciepły

[Zyga102]

Ani szczury ani kuny nie jedzą kabli. Odpalasz samochód i pasek robi Tatar ze zwierzątka. W zimę często koty wchodzą żeby się ogrzać bo silnik ciepły

Cześć. Służew nad Dolinką. Na parkingu grasują kuny i wyżerają kable oraz te miękkie osłony silnika na masce. Smacznego i pozamiatane. Wiem, bo widziałem osobiście. A takie one ładniutkie . Uwaga; wolą benzyniaki niż diesle....