Witam Panowie wiem ze nie zdardzicie mi swoich miejsc ale moze dacie mi jakies wskazowki gdyz dopiero zaczynam przygode z boleniami. Jakie miejsca oblawiac ? oraz jakich przynet uzywacie do lowienia tej silnej ryby? ( jakies przykladowe wblerki )
Warszawska i podwarszawska Wisła
#4561 OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2017 - 10:35
#4562 Guest_White--fish_*
Napisano 29 czerwiec 2017 - 10:48
Nikt nie poda ci 100% wabika bo takiego nie ma.
- malcz, Qcyk i Patryk022 lubią to
#4563 OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2017 - 14:10
Proszę, http://jerkbait.pl/p...-ukleje-rh-r223
Jak to przeczytasz i przełazisz kilkaset godzin nad wodą to będziesz sam wiedział co z czym, gdzie, kiedy i na co.
Ja nie wiem więc Ci nie powiem ale sam to czytałem i jest trochę informacji przydatnych przy starcie z Bolkiem
#4564 OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2017 - 19:25
Powodzenia
#4565 OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2017 - 21:25
Jakie to proste! Zadać pytanie, uzyskać odpowiedź, postąpić zgodnie z wytycznymi, złowić rybę, sfotografować, zapomnieć!?
Czy na pewno o to chodzi w łowieniu?
Jakoś tego nie rozumiem.
Chyba jednak wolę swoje staromodne zwyczaje.
- tost, Byniek, olo86 i 2 innych osób lubią to
#4566 OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2017 - 21:51
Dzisiaj odwiedziłem kolegę z ostatniego zdjęcia. Tym razem był baardzo ostrożny. Jego obecność zdradzały tylko pojedyncze "ciche" wiry. Ale prawie udało się po raz drugi...najpierw zawrócił przed samym woblerem a później śledził go przez jakieś 6-7 metrów...na otarcie łez wpadł bolenik niewiele większy od woblera... Ale pięknie było nad wodą z każdej strony chmury i zachodzące słońce Bez wątpienia było warto
Użytkownik Qcyk edytował ten post 29 czerwiec 2017 - 21:52
#4567 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2017 - 12:23
Dzisiaj odwiedziłem kolegę z ostatniego zdjęcia. Tym razem był baardzo ostrożny. Jego obecność zdradzały tylko pojedyncze "ciche" wiry. Ale prawie udało się po raz drugi...najpierw zawrócił przed samym woblerem a później śledził go przez jakieś 6-7 metrów...na otarcie łez wpadł bolenik niewiele większy od woblera... Ale pięknie było nad wodą z każdej strony chmury i zachodzące słońce Bez wątpienia było warto
Qcyk myślisz, że to ten sam?
#4568 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2017 - 14:40
No,nie...nie ten sam.Qcyk myślisz, że to ten sam?
Starszy o kilka dni i doświadczeń.
:-)
- spinnerman i Qcyk lubią to
#4569 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2017 - 17:24
No,nie...nie ten sam.
Starszy o kilka dni i doświadczeń.
:-)
Bankowo ten sam pojawiał się dokładnie w tym samym miejscu, napływał identycznie i patrząc po fali za woblerem ten sam gabaryt.. P.S. Jak w przyszłym tygodniu uda się go skusić to będzie pozamiatane na dłużej
Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka
Użytkownik Qcyk edytował ten post 30 czerwiec 2017 - 21:34
- spinnerman lubi to
#4570 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2017 - 23:08
Dzisiaj wyskoczyłem spontanicznie po pracy na chwilę ,ale wiatr w 100% uniemożliwił łowienie .
Mam nadzieję ,że rano będzie spokojnie , może uda się rozpocząć sezon sumowy
#4571 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2017 - 10:23
od 4:30 do 8.00 udało się znaleźć chwilę bez deszczu, wiatru i burz lewym brzegiem, dwa wymiarowe okonie... orientuje się ktoś o co chodzi ze szczurami? znalazłem jednego rozkładającego się na brzegu, oraz trzy kołyszące się przy brzegu w rytm fal. Nie żeby mi ich żal było, ale dziwnie to wygląda.
na prawym brzegu, poniżej kanału burzowego ktoś rano (koło 5:00) wciągnął chyba suma na grunt. Mam nadzieję, że po sesji zdjęciowej ryba wróciła do wody.
Użytkownik RulleZ edytował ten post 01 lipiec 2017 - 10:24
- Wojtek78 lubi to
#4572 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2017 - 11:05
Użytkownik wujek edytował ten post 01 lipiec 2017 - 11:07
- Maro1947, Mr.Happy, Qcyk i 3 innych osób lubią to
#4573 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2017 - 13:14
#4574 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2017 - 13:17
Dla mnie to jest niepojęte, że cała ta infrastruktura związana z oczyszczalnią kosztowała krocie, a i tak kloaka płynie Wisłą w najlepsze w przypadku, gdy popada jakiś większy deszcz...
#4575 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2017 - 13:34
#4576 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2017 - 15:09
A'propos szczurów... mi wczoraj jeden wszedł nie wiem jakim sposobem pod maskę auta.... Parę złotych pójdzie na nowy układ rozrządu.
#4577 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2017 - 18:48
Są specyfiki w sprayu ,które odstraszają gryzonie. Spróbuj ,może się uda i będzie mniejszy koszt.
- pieczywko lubi to
#4578 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2017 - 16:31
A'propos szczurów... mi wczoraj jeden wszedł nie wiem jakim sposobem pod maskę auta.... Parę złotych pójdzie na nowy układ rozrządu.
Szczury nie jedzą kabli...uwierz mi. To kuny , chyba że u Was inaczej ....
- wujek lubi to
#4579 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2017 - 18:13
#4580 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2017 - 18:19
Ani szczury ani kuny nie jedzą kabli. Odpalasz samochód i pasek robi Tatar ze zwierzątka. W zimę często koty wchodzą żeby się ogrzać bo silnik ciepły
Cześć. Służew nad Dolinką. Na parkingu grasują kuny i wyżerają kable oraz te miękkie osłony silnika na masce. Smacznego i pozamiatane. Wiem, bo widziałem osobiście. A takie one ładniutkie . Uwaga; wolą benzyniaki niż diesle....
Użytkownicy przeglądający ten temat: 11
0 użytkowników, 11 gości, 0 anonimowych