Może mały konkursik na jakąś wyszukaną nazwę wątku ?
Czy po prostu "Warszawska Wisła" i po konkursie ?
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 09 maj 2015 - 09:29
Może mały konkursik na jakąś wyszukaną nazwę wątku ?
Czy po prostu "Warszawska Wisła" i po konkursie ?
Napisano 09 maj 2015 - 09:42
Krótka piłka, watki połączone, temat zmieniony
Napisano 09 maj 2015 - 10:03
Może mały konkursik na jakąś wyszukaną nazwę wątku ?
Czy po prostu "Warszawska Wisła" i po konkursie ?
Krzysiek dowiedz się czy coś wygrałeś
Napisano 09 maj 2015 - 10:21
Dziękujemy:)
Napisano 09 maj 2015 - 10:38
Tak tak dziękujemy milupie Może napisze też co pod śląsko słychać
Tak na marginesie to mam pytanko. Czy znaleźli by się może chętni żeby się zorganizować i posprzątać trochę Wisłę?
Wiem, że to trochę walka z wiatrakami ale zawsze coś.
Napisano 09 maj 2015 - 10:47
Tak tak dziękujemy milupie Może napisze też co pod śląsko słychać
Tak na marginesie to mam pytanko. Czy znaleźli by się może chętni żeby się zorganizować i posprzątać trochę Wisłę?
Wiem, że to trochę walka z wiatrakami ale zawsze coś.
Chyba najpierw trzeba, by było wymieść to zachlane bydło palące ogniska i zostawiające cały ten śmietnik...Jeżeli tak, to podpisuje się pod pomysłem obiema ręcyma
Napisano 09 maj 2015 - 10:48
Krótka piłka, watki połączone, temat zmieniony
Krótko, zwięźle i na temat
Napisano 09 maj 2015 - 10:51
Krzysiek dowiedz się czy coś wygrałeś
Miałem właśnie zaproponować dla zwycięzcy mój woblerek boleniowy, a więc sam sobie go wręczam... proszę... dziękuję
Napisano 09 maj 2015 - 10:54
Ja sprzątam dwa razy do roku w swoim kole. W tym roku sprzątamy w sierpniu. Zawsze od Sierkierkowskiego wzdłuż dwóch przepompowni. W zeszłym roku kilkadziesiąt wórów śmieci. Głównie butelki i puszki no i niestety pudełka po robakach i paczki po zanętach. Nasi koledzy po kiju nistety zachować się nie potrafią. W zeszłym roku widziałem też ciekawą sytuację. Stoję ze spinem a z dala idzie ze 20 chłopa wszyscy na zielono. Okazało się, że to więźniowie + 3 wychowawców. Szli równo i sprzątali elegancko:) Przynajmniej pozytywna robota dla nas i pewnie dla nich samych niż siedzenie w lato za murem.
Napisano 09 maj 2015 - 10:56
Wracając do tematu wątku...
Miałeś rację Bartek... rybki ostro się ruszyły do zajadania... wczoraj byłem 14-17 na odcinku od spójni w dół, aż do kolektora. O dziwo nie płynęły żadne "syfy".
Ataki bolka w warkoczu i na płyciźnie w zakolu, spław sporego szczupaka za zakolem, spławy jazików, kąsania małych kleników, coś się wreszcie dzieje ... nad rzekę Panowie (i Panie ?) ...
Napisano 09 maj 2015 - 12:21
....ja dzisiaj trochę zaspałem, miałem być nad wodą o 6ej, a byłem 8:50....odwiedziłem wspomnianą wcześniej opaskę poniżej Warszawy....niestety jak na to miejsce woda za niska o około 25cm, co akurat w przypadku tej miejscówki ma kolosalne znaczenie...puknięć drobnych kleników mnóstwo, nie mniej to miejscówka zdecydowanie bardziej pod jazia i jednego udało się przechytrzyć - 43cm. Szczegóły w wątku jaziowym.
Dodatkowo na brzegu zameldował się jeden okonek i jeden klenik. Bolenia przez 2h nie zaobserwowałem
Pozdrawiam,
malcz
Napisano 09 maj 2015 - 12:59
Tak tak dziękujemy milupie Może napisze też co pod śląsko słychać
Tak na marginesie to mam pytanko. Czy znaleźli by się może chętni żeby się zorganizować i posprzątać trochę Wisłę?
Wiem, że to trochę walka z wiatrakami ale zawsze coś.
Napisano 09 maj 2015 - 16:30
Łłłeee warszawska Legia to rozumiem ale Wisła????
to oczywiście żart i mam nadzieję że nikt nie poczuje się dotknięty.....
Napisano 10 maj 2015 - 17:09
Napisano 10 maj 2015 - 17:36
Ja trochę krócej 2h. Efekt dokładnie ten sam. Prawa strona wysokość Saskiej Kępy. Ryb nie zaobserwowano. Napotkani wędkarze na zero.
Napisano 10 maj 2015 - 17:52
Dziś 4h. Po lewej delikatnie na klenika = zero. Potem ulewa, zmiana strony. Grubo na bolka = zero Kilka spławów było widać, ale brań czy skubnięć żadnych. Trzeba zmienić taktykę.
Ja trochę krócej 2h. Efekt dokładnie ten sam. Prawa strona wysokość Saskiej Kępy. Ryb nie zaobserwowano. Napotkani wędkarze na zero.
W taką pogodę toście twardziele , albo szaleńcy .
Ja dzisiaj odpuściłem , może jutro spróbuję za bolkiem.
Napisano 10 maj 2015 - 20:51
Cieplejsze noce by się przydały. We wtorek ma być słonecznie i ciepło. Wieczorkiem może być dobrze.
Napisano 10 maj 2015 - 21:27
Wczoraj obrabiałem królową na wysokości Łomianek i Młocin z pychówki. Na moich bankówkach ZERO !!! Pływałem za klenio- jaziem, wieczorem za bolkiem też na zero. Nawet spławów nie było. Tylko na muchę parę wyjść w jednym miejscu i chwila holu i spięta ryba. Za to nieprawdopodobna ilość syfu płynęła , waliło jak za dawnych lat z kolektora. Co się dzieje !?
Napisano 11 maj 2015 - 08:26
W okolica mostu północnego syf płynie od połowy kwietnia.
Po kilku rzutach ilość srajtaśmy na plecionce skutecznie zniechęca do łowienia.
Napisano 11 maj 2015 - 08:28
Użytkownik jasiek17047 edytował ten post 11 maj 2015 - 08:29
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych