No no! Przestało wiać, fajnie się zrobiło, jeszcze teraz mnie korci żeby wyskoczyć......Jutro nie odpuszczę.....
Warszawska i podwarszawska Wisła
#741 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2015 - 20:03
#742 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2015 - 20:20
Po której stronie Wisły?
Praskiej.
No ....na sandałka warto wyskoczyć. Woda idealna.
#743 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2015 - 20:54
Właśnie wróciłem z 2 rundy, miejscówka ta sama ale zero oznak żerowania boleni, zszedłem o kiju. Czy na waszych metach też pod wieczór przestają żerować z powierzchni? Za to nadziałem się na loszkę z młodymi, kucnąłem cichcem i przeszła bokiem
- sajdol1 lubi to
#744 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2015 - 20:59
Ja po przyborze nie byłem na Wiśle, ale do tej pory u mnie na miejscówkach właśnie wieczorem cokolwiek było widać na powierzchni....
#745 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2015 - 21:07
Ładna , a nawet piękna . Choć ja miałem to szczęście widzieć jak wyglądała 50 lat temu i jak przez ten czas zmienili ją ludzie.
Spacer dzisiaj po Nowodworach, to pewnie było trochę tłoku. W wolny od pracy i słoneczny dzień to norma.
Przedzierałem się przez chaszcze i tam tłoku nie było Co najwyżej powalone drzewa
#746 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2015 - 21:07
Właśnie wróciłem z 2 rundy, miejscówka ta sama ale zero oznak żerowania boleni, zszedłem o kiju. Czy na waszych metach też pod wieczór przestają żerować z powierzchni? Za to nadziałem się na loszkę z młodymi, kucnąłem cichcem i przeszła bokiem
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Bywa tak że wieczorem kończą , a innego dnia wieczorem dopiero zaczynają.
Loszka z pasiakami , czyli adrenalina była .
#747 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2015 - 08:08
- mariusz79 lubi to
#748 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2015 - 09:47
#749 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2015 - 09:55
wczoraj 256cm -34
dzisiaj 230cm
jutro 215cm
wg. pogodynki
Wygląda że tak. U mnie wczoraj bolenie chodziły tylko wcześnie rano.
Użytkownik dreadknight edytował ten post 05 czerwiec 2015 - 09:56
#750 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2015 - 10:05
- K-Pon lubi to
#751 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2015 - 10:42
o 14ej to na niezły skwar wyjdziesz...myślę, że dzisiaj to może się dziać na miejscówkach po 20ej...
#752 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2015 - 10:46
#753 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2015 - 10:50
To racja....ale to w samej Warszawie, a są jeszcze miejsca gdzie motłoch nie dotarł....
- dreadknight lubi to
#754 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2015 - 10:57
o 14ej to na niezły skwar wyjdziesz...myślę, że dzisiaj to może się dziać na miejscówkach po 20ej...
typa pora wedkarska ;p ale co poradzic jak druga połówka chce sie opalać ;p trzeba łapać kiedy sie da a nie kiedy sie chce
ryby nie muszą być , wazne ze nad wodą będę
Użytkownik Spawciu edytował ten post 05 czerwiec 2015 - 10:58
- Pisarz.......ewski Piotr, pawello i Qcyk lubią to
#755 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2015 - 11:59
#756 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2015 - 16:49
#757 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2015 - 18:02
A mnie dzisiaj klenie osłabiły . Na przelanej główce miałem w ciągu godziny z 20 brań i tylko dwa klonki + 30 na brzegu . Spotkałem kumpla opowiedziałem mu o tych pustych braniach , a on stwierdził że to dlatego że łowiłem na nanofila i się odbijały. Poszedł w to miejsce , oczywiści z żyłką . Po godzinie mam telefon że zaliczył z 10 brań i żadnego nie wyholował .
Potwierdzam bardzo intensywne żerowanie bolenia .W każdym miejscu gdzie stawałem żeby porzucać widziałem ataki rap.
#758 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2015 - 18:12
Ja z kolei byłem na Powiślu. Na zero. Ludzi kupa, przy 511 będzie koncert więc już próby, grilliki gdzie się da, jakaś laska z pieskiem nie zważając na mnie władowała się przede mnie żeby piesek nóżki zamoczył, na wodzie motorówki duże i małe no i pojawili się chłopcy na skuterach!!! jeden z nich kręcił bączki i się rozglądał czy go jakieś lasie nie obcinają!! Normalnie jak we Władku!!!! Koszmar!! Jak będzie ustawka na street fishing to oby nie w pogodny dzień bo dramat będzie i komuś nerwy mogą puścić!!! Będzie można patyki w domu zostawić i od razu się na browary ustawić! a jak pójdziemy z wędkami to tylko straty będą.... Jutro idę znowu !!! Ale rano( rano będę miał niedobitki z nocy.....) I tak Ku....a do zaje....nia!!!
Ave
- chulo i malcz lubią to
#759 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2015 - 18:57
Niestety długi weekend to nic przyjemnego dla wędkarza zostającego w mieście. To o czym pisze grzesiekre mnie irytuje już od conajmniej dwóch sezonów jak powstała ta plaża koło Poniatowskiego. Nie dość, że ludzie śmiecą a połowe tego leci do wody to najzwyczajniej są bezmyślni. Miasto zachęca do pobytu nad Wisłą lecz ludzie przychodzą nie wyedukowani tego akurat nie przewidzieli.
Ja typowo miejski odcinek wogóle odpuściłem z tego powodu choć wiem, że ryba tam jest. Ograniczam się do okolic mostów Siekierkowskiego i w dół od Żerańskiego + Wyspy Zawadowskie i główki na wysokości Saskiej Kepy. Jak będzie zlot Street Fishing to proponuje okres po wakacjach może nawet połowa października. Będzie dużo kameralniej a i szansa na rybę większa. Dziś zdradzam spinning i idę na nockę (lub północkę do 1-ej max) nad Wisłę w okolice dalekie od grili i głośnej muzy (mam nadzieję). Cel Sandacz z gruntu:)
- Pisarz.......ewski Piotr, malcz i mariusz79 lubią to
#760 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2015 - 19:09
. Miasto zachęca do pobytu nad Wisłą lecz ludzie przychodzą nie wyedukowani tego akurat nie przewidzieli.
W zeszłym roku na główce za Gdańskim poprosiłem grzecznie młodą parkę , żeby nie wrzucali butelek po piwie do wody. Przedstawiciel płci męskiej stwierdził z rozbrajającą szczerością ,że przecież butelki można , bo one nie zatruwają środowiska . No i przestałem być grzeczny .
Młodzież mamy wyedukowaną !!!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 6
0 użytkowników, 6 gości, 0 anonimowych