Warszawska i podwarszawska Wisła
#8501 OFFLINE
Napisano 28 sierpień 2019 - 21:58
"Zazwyczaj" z pełnym plecakiem schodzę.
W tym roku bardziej bzura i jej dopływy, jak jestem z dzieciakami autem nad rawką lub bzurą to worki mamy przygotowane i zbieramy syf.
Po następnej akcji przesłać foty na priv?
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
- Jarek M lubi to
#8502 OFFLINE
Napisano 28 sierpień 2019 - 22:35
Natomiast ta medialna panika mnie bawi i cieszy zarazem. Cieszy ponieważ widać, że dawne czasy idą w zapomnienie. Standardy mamy wyższe i to co było kiedyś codziennością jest teraz wydarzeniem dnia. To dobrze, niech się ludzie o Wisłę pomartwią. Bawi mnie natomiast stopień paniki i przerost środków. W Wyszogrodzie straż pożarna przegrodziła taśmą dojazd na przystań, alert RCB... a do tego żona zabroniła mi prać wędkarskich ciuchów w pralce
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
- MaleX, chulo, Wiktor i 9 innych osób lubią to
#8503 OFFLINE
Napisano 28 sierpień 2019 - 23:37
Mistrzostwo jak szybko zrobiono z tego (gówna) kiełbasę wyborczą, nawet kilku chętnych do degustacji się znalazło... . Awarie zdarzają się wszędzie, może ktoś jest winny, może...ale na razie niewiele wiadomo, spekulacje niczemu nie służą. Może jazie wrócą... (oby!). Zalecam trochę dystansu, kilka lat wstecz nikt nie wierzył, że lewy brzeg robi kupkę do rzeki, ktoś lekko tylko zawiany zapytał "a jest przecież Kaśka (sic!)?", reszta myślała, że powinienem zmienić dilera... Sytuacja nie jest fajna, ale warto zachować racjonalne podejście.
- godski, Night_Walker, newrom i 4 innych osób lubią to
#8504 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2019 - 05:20
Zgodnie z oczekiwaniami zaczyna się jojczenie..
- Czemu ja.. Stasiu niech to zrobi..
- oni biorą kasę za to...
- "rence" mi do dupy przyrosły..
Kto ostatnio nad Wisłą zwrócił uwagę bawiącym się żeby butelki zabrali po sobie?
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
Sam sprzatam charytatywnie tak jak i Ty. Czasami jak z samochodu wyciągam reklamówę z butelkami i puszkami po browarach to ojciec zdziwiony ile wypiłem i jeszcze na nogach stoję ... 😉 A jojcze bo ci co za to są "odpowiedzialni" i biorą za to kasę nie zrobili nic albo baaardzo niewiele skoro nie posprzątane i awaria znów miała miejsce.
- ezehiel i Kleniu333 lubią to
#8505 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2019 - 07:24
Kobieta była latami więziona w piwnicy i gwałcona. W końcu udało jej się uciec, zaczęła dochodzić do siebie. Założyła rodzinę.
A tu klops, dawni oprawcy porwali ją z ulicy, aby sobie jeszcze poużywać przed weekend lub dwa.
Być może mam inną wrażliwość, bo wychowałem się nad wodą, gdzie na żyłce gruntówki osadzały się kawałki roślin, a nie podpaski, papier i włosy.
Ale dla mnie jednak coś się stało. Poza gównem poszło trochę chemii. I co z tego, że tak było długo? To był wstyd na Europe, podobnie jak m.in. bazar na stadionie.
Już jak o tym pomyślę, robi mi się niedobrze. Lewa strona do skreślenia na najbliższy czas.
Ostatnio toczyłem nierówną walkę z wielką rybą. Spłynęła mi tak daleko, że nie mogłem już gonić. Bez szans, na podciągnięcie pod prąd.
Nad inna rzeką bym się rozebrał, przepłynął rynnę i kontynuował walkę na mieliźnie poniżej. Ale nie tu i nie dlatego, że się bałem spłynąć parędziesiąt metrów.
No problem. Brzydziłem się..
Użytkownik korol edytował ten post 29 sierpień 2019 - 07:25
- Traq, Piastun, womar i 14 innych osób lubią to
#8506 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2019 - 07:31
- Wiktor, giaur27, marianosum i 3 innych osób lubią to
#8507 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2019 - 07:38
- Wiktor, wyder i ASAPfishing lubią to
#8508 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2019 - 07:56
A winni są ci co taki projekt stworzyli i zatwierdzili.
Awarie zdarzają się wszędzie to fakt ale można przewidzieć, że jakaś awaria nastąpi i mieć plan awaryjny.
A tu teraz siedzą i myślą co zrobić.
- grzegorzyk i wyder lubią to
#8509 OFFLINE
#8510 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2019 - 08:44
Po następnej akcji przesłać foty na priv?
Marcin ,sprzątasz wracając z ryb po innych, to szacun. Naprawdę.
Marcin nie jestem policjantem i nie zamierzam nim być. Szacunek dla rzeki wynika z wychowania, wrażliwości, kultury, świadomości i wiedzy. Wszystko.
Wiem, że chcę wracać nad rzekę w stanie jakim ją zastałem nie zostawiając po sobie syfu. Nie mam myślenia " po nas choćby potop"
Wkur...... mnie syf nad rzekami i to co robimy jako ludzie i jak się zachwycamy choćby Skandynawią, jak tam cudnie, a sami u nas sramy pod siebie.
silurus też z chęcią pomoge masz jakiś plan? Melduje się w każdej chwili na zawołanie aby poprawić stan naszej rzeki, dawaj tylko znac. Czas znajdę.
Aha, tylko jesli mam też biadolic w internecie to odpadam, chodzi mi o realna pomoc;)
Dawid ja robię to co mogę w swoim zakresie. To kwestia każdej władzy rządzącej, by edukować, wychowywać społeczeństwo i karać ( przy naszej mentalności) za przewinienia.
Użytkownik silurus edytował ten post 29 sierpień 2019 - 08:47
- jacekp29, giaur27, Pisarz.......ewski Piotr i 5 innych osób lubią to
#8511 Guest_DAWIDspinn_*
Napisano 29 sierpień 2019 - 09:08
- S.N. lubi to
#8512 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2019 - 10:24
Dokładnie ma lecieć kilka tygodni a nawet może i dłużej bo przypchała się rura pod Wisłą i nie mają opracowanego żadnego planu/podejścia na ten wypadek....żeby nie wypchało warszawiakom gówna w sedesie to musi to wszystko bezpośrednio do Wisły trafiać...więc nie jest to typowa kiełbasa wyborcza tylko żeczywiście katastrofa ekologiczna bo jeżeli jest to już u mnie w Płocku a nadal ścieżka płynie od Warszawy poczynając to tak jak minister mówił przy tym stanie Wisły może okazać się że po pewnym czasie będzie więcej ścieków niż wody w Wiśle...Wy w Warszawie możecie tego rzeczywiście specjalnie nie odczuć ale ja wodując się w Nowym Duninowie tuż powyżej zapory we Włocławku jestem załamany...tu Wisła ma szerokość kilometra, robi się jedno wielkie zastoisko, woda prawie nie płynie a po każdej wielkiej powodzi wszystkie drzewa i większe gałęzie zostają właśnie tutaj i pływanie przy brzegach jest dość niebezpieczne....Dla mnie to tragedia rzutująca na kilka następnych lat...sezon mam już z bani...oczywiście trzeba też pamiętać że wszystkie fajne jeziora w mojej okolicy tak lubiane przez warszawiaków są połączone kanałami i dopływami z Wisły...już mamy problem z nicieniem na nich a co przyjdzie teraz???
Panowie to nie beczkowóz z szambem wylany jednorazowo ani burzówka z ulic tylko całe gówno z Warszawy z chemią włącznie...i płynie non stop...u mnie się zatrzyma i będzie się cofało/napełniało...ryba oczywiście w pierwszym momencie do tego lgnie ale za chwilę będzie już uciekała albo pływała brzuchem do góry...ja czekam na pierwsze brzany na brzegu...obecność coraz większej ilości tej ryby na Wiśle dawała nadzieję na poprawę stanu Wisły...ale pierwsza zdychała przy wahaniach jest stanu czystości...
Troszkę świadomości a nie patrzenia przez pryzmat polityki....
...jedyne co to jeżeli będzie tak źle jak rozmawiałem z kolegami z ochrony środowiska to kartę można będzie kupić w innym okręgu i w końcu okręg mazowiecki padnie...
Jedno jest pewne...moja część Wisły w tym roku nie będzie nadawała się do łowienia....chętni się znajdą oczywiście...tylko czy takie łapanie w takiej zupie to jeszcze jakaś przyjemność?? Koledzy z ochrony środowiska zwracają też uwagę na obecną wysoką temperaturę powietrza i wody która także znacznie przyczyni się do szybkiego rozwoju bakterii...a także dużej liczbie ptactwa na wodzie które to może przenieść na inne zbiorniki...
Szkoda gadać...ach...
- Wiktor, silurus, giaur27 i 9 innych osób lubią to
#8513 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2019 - 10:43
Panowie jak to dokładnie wygląda w kwestii bezpieczeństwa wędkowania? Bo RCB wysyła w kuj-pom alerty o zakazie podchodzenia do rzeki, a mi tak pięknie ostatnio liny na dołkach biorą i dziś mam wolne popołudnie. Do mnie pewnie dziś jeszcze nie dojdzie, ale pytam na przyszłość.
- tomibdg lubi to
#8514 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2019 - 11:02
Ryzyko największe będzie jak te osady zaczną siadać i zalegać...także masz jeszcze kilka dni...najgorsza sytuacja będzie w różnych starorzeczach z których tak chętnie korzystamy na jesieni...tam woda się napełni syfem ale powrotna droga już nie taka prosta...do tego ryby tam wchodzą na tarło ...no i co będzie z trocią która już pojawiała się nawet po naszej stronie zapory...może być ogromna tragedia i dla tych ryb....o wędkarzach styczniowych nie wspomnę...na Wiśle przez obecny jej niski stan jest ogramna ilość cofek i zastoisk gdzie ten syf może się długo utrzymywać...ryby też często są pogrupowane w dołach gdzie już i tak jest mało tlenu...
Trzeba mieć świadomość że Wisła to nie tylko szybki nurt i spust wody w dół...i nie nasz problem...niestety tak nie jest...alerty będą cały czas żeby nie brać odpowiedzialności jak się zbliżymy do Królowej i będziemy chcieli łowić....
Użytkownik Bartek MIKAS edytował ten post 29 sierpień 2019 - 11:12
- giaur27 i Jopek1971 lubią to
#8515 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2019 - 11:05
Nie jest to informacja w 100 procentach pewna. Z nieoficjalnych przecieków z Czajki- ponoć załamał się rurociąg(obie nitki), a naprawa może potrwać nawet rok.
Użytkownik vako edytował ten post 29 sierpień 2019 - 11:27
- ASAPfishing lubi to
#8516 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2019 - 11:17
Wy w Warszawie możecie tego rzeczywiście specjalnie nie odczuć ale ja wodując się w Nowym Duninowie tuż powyżej zapory we Włocławku jestem załamany...tu Wisła ma szerokość kilometra, robi się jedno wielkie zastoisko, woda prawie nie płynie a po każdej wielkiej powodzi wszystkie drzewa i większe gałęzie zostają właśnie tutaj i pływanie przy brzegach jest dość niebezpieczne....Dla mnie to tragedia rzutująca na kilka następnych lat...sezon mam już z bani...
Drogi kolego. Na Twoim miejscu nie sprzedawałbym wędek. Od Warszawy dzieli Cię sto kilkadziesiąt km rzeki- w miarę dzikiej, o dużych możliwościach samooczyszczania się. Myślę, że nawet nie odczujesz tego co się wydarzyło.
To nie jest głos polityczny. Awarię trzeba usunąć jak najszybciej. Przyjrzeć się projektowi, procedurom i pracy ludzi. Natomiast wmawianie, że Płock jest zagrożony jest propagandą. W tej chwili jest maksymalna wegetacja roślinna w Wiśle- wszystko zostanie rozłożone na max. kilkudziesięciu kilometrach.
- newrom lubi to
#8517 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2019 - 11:22
Załączone pliki
#8518 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2019 - 11:33
#8519 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2019 - 11:40
dojdzie do włocławskiego odstojnika i poprawi jakość wody, będzie więcej g..na niż chemii na dnie...
- newrom i Krzysiek P lubią to
#8520 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2019 - 11:42
Może niech lepiej nie reagują. U nich rozwiązaniem by było ratowanie ryb siecią pewnie.
- grzesiekp. lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 5
0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych