Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Warszawska i podwarszawska Wisła


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12677 odpowiedzi w tym temacie

#881 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5862 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 14 czerwiec 2015 - 19:12

Polak to bardzo cwana istota i nawet z niekonsumpcyjnej ryby zrobi kulinarne mistrzostwo cytuje "kotlety bardzo dobre są z Bolenia"... :angry:

Klenie i jazie żrą, ale uklei nie widziałem na Wiśle żeby je ktoś łowił, a nie ma, więc problem nie tkwi w mięsiarzach choć oni dokładają swoje bo eliminują często ostatnie duże ryby. Co będzie jak za kilka lat tych dużych już nie będzie, a następne nie będą miały z czego wyrosnąć? Woda w Wiśle jest podobno coraz "czystsza", budowane są oczyszczalnie, zamknięte zostały kopalnie i zakłady chemiczne które truły wodę na potęgę, więc teoretycznie ryb powinno być w bród, a jest odwrotnie. Kiedyś w syfie roiło się od nich, a teraz niby czysta a powoli umiera.


  • pawello lubi to

#882 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5862 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 14 czerwiec 2015 - 19:18

Przypomniał mi się jeszcze jeden czynnik. W Wiśle jest masa babki i to różnych gatunków, nie wiem czy w dawnych czasach też występowała ona w takiej ilości. Z tego co wiem zawleczona sieje spustoszenie wśród rodzimych gatunków wyżerając ikrę i narybek. Na wędkę łowi się je rzadko bo przeważnie są za małe, jedynie większe gatunki są łowione. Pisząc o masie dokładnie to mam na myśli, łowiłem kiedyś narybek do akwarium i za pomocą zwykłego sitka akwarystycznego łapałem kilka sztuk za jednym zaciągiem. Możliwe że jak trą się jakieś ryby cała ikra jest zżerana przez to dziadostwo i stąd taka mała ilość narybku. Gdzie są ichtiolodzy którzy powinni zajmować się takimi tematami?



#883 OFFLINE   luk_80

luk_80

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 826 postów
  • Lokalizacja03-980

Napisano 14 czerwiec 2015 - 19:37

Odnośnie Babki to złowiłem w tym roku na robaczka z gruntu na wysokości mostu Siekierkowskiego:) Szkaradztwo straszliwe.

Załączone pliki



#884 OFFLINE   Rexxx

Rexxx

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 729 postów

Napisano 14 czerwiec 2015 - 19:47

Obstawiam że to ultralightowcy dobrali sie do uklejek;-) Ale coś w tym musi być. Tydzień temu podczas rodzinnego wypoczynku nad ZZ zabrałem syna nad wodę w celu pobawienia się z drobnicą. Sypnąłem zanętą i dupa, nawet jednego brania.
Wracając do Wisły. Był ktoś ostatnio na główkach w okolicach Zawad?

Jeżdżę tam regularnie, wczoraj z rana Boluś ok 40 cm, a tak bez szału.

#885 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2695 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 14 czerwiec 2015 - 19:49

Znam miejsce na warszawskiej Wiśle , gdzie co roku odbywa się tarło leszcza i krąpia. Goniąc za boleniami lubię tam przystanąć i poobserwować ten akt miłości .Niestety co roku po 3-4 dniach w tym miejscu można przejść suchą stopą , co za tym idzie całą ikrę szlag trafia.

Kilka dni temu miałem rozmowę z ludźmi pracującymi przy projekcie przywracania łąk zlewowych na Warszawskiej Wiśle. Dowiedziałem się że byłe rozmowy z RZGW , żeby utrzymywać dłużej na Wiśle stany wód średnich i wysokich, co miało być pomocne w realizacji projektu. Odpowiedź RZGW była negatywna , a uzasadnieniem zły stan zapory we Włocławku. :(

Myślę, że problem nieudanego tarła dotyczy wielu gatunków wiślanych ryb.



#886 OFFLINE   Mr.Happy

Mr.Happy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 764 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Maciek

Napisano 14 czerwiec 2015 - 19:57

Przypomniał mi się jeszcze jeden czynnik. W Wiśle jest masa babki i to różnych gatunków, nie wiem czy w dawnych czasach też występowała ona w takiej ilości. Z tego co wiem zawleczona sieje spustoszenie wśród rodzimych gatunków wyżerając ikrę i narybek. Na wędkę łowi się je rzadko bo przeważnie są za małe, jedynie większe gatunki są łowione. Pisząc o masie dokładnie to mam na myśli, łowiłem kiedyś narybek do akwarium i za pomocą zwykłego sitka akwarystycznego łapałem kilka sztuk za jednym zaciągiem. Możliwe że jak trą się jakieś ryby cała ikra jest zżerana przez to dziadostwo i stąd taka mała ilość narybku. Gdzie są ichtiolodzy którzy powinni zajmować się takimi tematami?

Ichtiolodzy, ekolodzy i inni zieloni zajmą się tym jak wyczują możliwość zarobienia dobrych pieniędzy na tym temacie. Tak to mają w nosie tą całą przyrodę.



Niestety o złym stanie zapory we Włocłwaku wielokrotnie miałem opowiadane przez specjalistów na studiach. RZGW mówi prawdę :( .


Użytkownik Mr.Happy edytował ten post 14 czerwiec 2015 - 20:01


#887 OFFLINE   Pickerel

Pickerel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1205 postów
  • Imię:Wojtek

Napisano 14 czerwiec 2015 - 19:58

Wydaje mi się że wraz z poprawa czystości wody zwiększyła się konsumpcja ryb z niej pochodzących.  Pamiętam jak w latach 90 niektórzy znajomi wędkarze wypuszczali ryby tylko i wyłącznie z obawy przed zatruciem się ich mięsem.  Oczywiście te mniejsze sztuki zabierali dla kota :rolleyes:



#888 Guest_DAWIDspinn_*

Guest_DAWIDspinn_*
  • Guests

Napisano 14 czerwiec 2015 - 20:06

Dwa z wymienionych powodów trafiają do mnie. Zwiększenie się ilości inwazyjnych obcych gatunków w Wiśle i drugie chyba najbardziej trafne czyli nieudane tarło wielu gatunków ryb z powodu długich i rekordowych niżówek. Chciałbym przeczytać badania ichtiologów na ten temat.



#889 OFFLINE   tymon

tymon

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 864 postów
  • Imię:Tomek

Napisano 14 czerwiec 2015 - 20:23

To samo jest na Wiśle radomskiej. 

Ja ten spadek pogłowia ryb zauważyłem bardzo od roku 2010, gdzie lato było powodziowe. Od tamtej pory, coraz gorzej. 

Brak bijących boleni po opaskach, brak ryb w warkoczach, bełtach zapływowych, brak kleni na przelewach/napływach, brak dużych stad leszczy. Jest coraz gorzej. 

Mój odcinek to odcinek dość dziki, nie przepływający przez żadne większe mieściny ( same wioski). Jeżdżę na całej długości wody okręgowej - od ujścia Pilicy do Wieprza, jak również na Wiśle lubelskiej - od Wieprza w górę. Informacje od znajomych odwiedzających podobne miejsca są identyczne. Trafiają się pojedyncze ryby i ogólna martwica na wodzie. 

Jesienią jeszcze  coś można trafić, jak się dobrze wytypuje potencjalne miejsce stołówki, ale też łatwo nie ma. 

Umiejętności urosły, dostęp do miejscówek też jest łatwiejszy - a efekty strasznie mizerne. Ogólnie - tragedia. 

 

Odnoście kiełbi - to samo. 

I jeszcze sprawa kormoranów. Ja to widzę zupełnie inaczej. Jakby nie patrzeć, to jest zwierze, które aby utrzymać przy życiu stado, młode musi poruszać się za pokarmem. Jeżeli kiedyś ogólnie więcej ryb było w wodzie, na większym obszarze, tak i kormorany były znacznie rozproszone. Teraz ich skupiska zbijają się w większe stada i stąd wrażenie, że kormoranów mnóstwo.  

Powód jest zapewne inny - pytanie tylko jaki. 


  • luk_80 lubi to

#890 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5862 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 14 czerwiec 2015 - 21:07

Tymon, masz rację z tą powodzią, ja już o tym pisałem że po dużej wodzie w 2010 wyraźnie nastąpił spadek pogłowia bolenia. Dodatkowo powódź wypłaszczyła Wisłę, u mnie porozwalało dużo dobrych miejsc gdzie regularnie łowiłem bolenie, teraz nie ma tam czego szukać, a często były to jedyne miejsca które grupowały ryby. Trzeba mieć nadzieję że to tylko powódź bo jeśli tak to ryba się pomału będzie odradzać.



#891 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2195 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 14 czerwiec 2015 - 22:17

Nawiązując do tematu "martwoty" na wodzie....to dzisiaj byłem 2h w godzinach 20-22 powyżej Warszawy, a przed Gassami....na dzikich burtach....zalane trawy...darń...oczkująca drobnica(tak była ukleja przy brezgu!!!!) i nie widziałem ŻADNEGO ataku drapieżnika....to jest po prostu nie bywałe, że nic tej drobnicy nie ganiało...czerwcowy spokojny wieczór.... :(

 

....Jeśli chodzi o wynik wędkarski to uwziął się na mnie ślepy boleń i najpierw zrobił kocioł pod nogami nie trafiając w hermesa(nie wiem jakim cudem się nie zapiął, bo wszystko widziałem jak na dłoni - a ryby na kiju nie poczułem), a jak szybko rzuciłem spod siebie i poprowadziłem wobka na niego jak zawinął uderzył jeszcze raz - tym razem wybijając wobka pod powierzchnię aż "zasmużył" ponownie się nie zapinając.....CYRK...więcej kontaktów nie było...

 

Pozdrawiam,

malcz


Użytkownik malcz edytował ten post 14 czerwiec 2015 - 22:21

  • Jacek360 lubi to

#892 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2695 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 14 czerwiec 2015 - 22:25




Niestety o złym stanie zapory we Włocłwaku wielokrotnie miałem opowiadane przez specjalistów na studiach. RZGW mówi prawdę :( .

Włocławek to duży problem odsuwany w czasie. Każdy rok pogłębia ten problem , a mądrego rozwiązania brak.

http://www.ekologia....-tamy,9900.html



#893 OFFLINE   prabart

prabart

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 84 postów
  • LokalizacjaWaWa
  • Imię:Bart

Napisano 15 czerwiec 2015 - 00:07

Niedzielny późnowieczorny spacer po warszawskiej Wiśle bez widocznego żerowania drapieżnych...
Kilka chlupnięć ok północy; liczyłem na jakiegoś sandała ale nic z tego, wąsy sie kręcą...

#894 OFFLINE   grzesiekp.

grzesiekp.

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 413 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Grzesiek
  • Nazwisko:P.

Napisano 15 czerwiec 2015 - 06:37

Korzystając z minuty czasu.

 

Trzeba by "wywołać do tablicy" chłopaków z nad Odry( bo zdaje się łowią, aż hamulce w kołowrotkach jęczą.....) i zapytać jak jest u nich z pogłowiem wszelakiej drobnicy. 

 

Będąc w sobotę widziałem wylęg uklei,jedno  stadko dosłownie do 50szt, kiedyś,jeszcze nie tak dawno temu, były tego całe ławice...... 

 

Poza tym charakter warszawskiej Wisły dużo się zmienił, wypłyciła się, zapiaszczyła, dołki zostały zasypane piachem( pisaliśmy już o tym, że główki w dół od siekierkowskiego stoją w piasku nie w wodzie...). Mniej wody to mniej tlenu, mniej drobnicy, mniej różnorakiego pokarmu, a więc duża ryba( myślę tu o wszystkich rybach) ucieka tam gdzie znajdzie odpowiedni warunek.......



#895 OFFLINE   Spawciu

Spawciu

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 357 postów
  • LokalizacjaChotomów
  • Imię:Kamil

Napisano 15 czerwiec 2015 - 07:44

ukleje to rybki żerujące przy tafli wodze i duzą selekcje w stadach moim zdaniem robią własnie ptaki , moze to jest wina coraz mniejszej populacji

 

bo taki grunciarz miesiarz nawet ukleje potrafi wyrzucic do wody jak mu wezmie bo sie wkurzy ze nie jakas wieksza ;p wiec watpie zeby wplyw mieli wedkarze na ta rybke 

 

babka hmm moze cos w tym jest ale mysle ze jednak to ptaki sa glowna przyczyna jesli chodzi o ukleje



#896 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2195 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 15 czerwiec 2015 - 09:50

Ale ptaki były zawsze, więc nie jest możliwe że to jest główny i jedyny powód....Nie uwierzę w to....



#897 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3495 postów

Napisano 15 czerwiec 2015 - 10:25

Panowie ... ja bym stawiał na kosmitów :)



#898 OFFLINE   Qcyk

Qcyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3216 postów
  • LokalizacjaBug / Wisła
  • Imię:Daniel

Napisano 15 czerwiec 2015 - 11:38

Dla mnie najbardziej pradwopodobną prztyczyną są wahania stanu wody...Łowię na Wiśle krótko bo ok  4 lata ale jak mam być szczery to nie widziałem nigdy dużych skupisk uklei. Ale zauważyłem że na Bugu też jest jej coraz mniej w ostatnim czasie. Sytuacja jednak nie jest aż tak poważna jak w przypadku Wisły...



#899 OFFLINE   Pickerel

Pickerel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1205 postów
  • Imię:Wojtek

Napisano 15 czerwiec 2015 - 21:04

Jak tak dalej pójdzie to ukleja doczeka się okresu i wymiaru ochronnego;-)
  • pioo, Pisarz.......ewski Piotr i Skorio lubią to

#900 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2695 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 15 czerwiec 2015 - 21:17


Jak tak dalej pójdzie to ukleja doczeka się okresu i wymiaru ochronnego;-)

Trzeba będzie ją uwzględnić w zarybieniach.


  • pioo, Pickerel i Skorio lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych